No Matches

Ruszyła Zimowa edycja Ligi Bemowskiej!

W miniony weekend ruszyła największa zimowa liga szóstek pod balonem w Warszawie! Mimo niskiej temperatury i mocno zimowej aury, drużyny stawiły się w licznych składach i stworzyły ciekawe spektakle. Nie zabrakło efektownych trafień i pierwszych niespodzianek. Zapraszamy na podsumowanie pierwszej serii zmagań w zimowej Lidze Bemowskiej!

I liga

Podsumowanie zaczniemy od najciekawszej potyczki na tym szczeblu rozgrywek. AnnyMMous podejmowali Zieloną Polanę. Beniaminek napędził rywalom niezłego stracha prowadząc do przerwy 2:1 i przez długi fragment meczu przeważając. Doświadczenie było jednak po stronie zawodników Macieja Miękiny, którzy odparli ataki rywali i zwyciężyli ostatecznie 6:4, zapisując na swoim koncie pierwsze trzy punkty. Już w pierwszej kolejce byliśmy też świadkami nie lada sensacji. Mistrzowie Ligi Siódemek, Moszna Squad przegrał z Anteniarzami,3:8. Mecz był wyrównany do stanu 3:3. Później drużyna Pawła Maula dosłownie stanęła i pozwoliła rywalom na strzelenie aż pięciu bramek, nie tracąc przy tym żadnej i niespodzianka stała się faktem. Anteniarze wygrali zasłużenie, a do wygranej poprowadził ich duet nowych nabytków: Karol Kubicki - Łukasz Bednarski. W kolejnym meczu mistrzowie Ligi Szóstek z Szobera, piłkarze Contry podejmowali trzecią ekipę pierwszej Ligi Siódemek, FC Warsaw United. Od początku prym na boisku wiedli piłkarze w czarnych trykotach prowadząc do przerwy 4:2. Po zmianie stron goście ruszyli do ataku doprowadzając do stanu 5:5. Kosztowało ich to mnóstwo siły i końcówka należała do "gospodarzy", którzy zdołali wbić jeszcze dwa gole i wygrać ostatecznie 7:5. W pierwszym meczu tej kolejki Zjazd podejmował St. Varsovię. Już pierwsza połowa mogła praktycznie przesądzić o wyniku. Przy stanie 2:0 dla żółtych w końcówce pierwszej części Piotr Sędziak obronił karnego egzekwowanego przez Mariusza Rogowskiego, a chwilę później gola kontaktowego wbił Kamil Małż. W drugiej połowie padły tylko dwa gole. Bijącym głową w mur zawodnikom Varsovii w końcu udało się przełamać obronę rywali i to dwukrotnie. Najpierw Artur Jończyk wyrównał, a chwilę później wspomniany Małż strzelił zwycięską bramkę i to St. Varsovia zapisała na swoim koncie cenne trzy punkty. W ostatnim meczu, Chemik Bemowo dość gładko odprawił z kwitkiem FC NaNkacu, kontrolując przebieg gry niemal przez całe spotkanie. Pierwszym liderem została ekipa Anteniarzy. Na wyróżnienie po pierwszej kolejce zasłużyli m.in. Kamil Tarapacz (2 gole i asysta) z AnnyMMous oraz Michał Majewski (3 gole i asysta), którzy poprowadzili swoje drużyny do pierwszych zwycięstw w sezonie.

01 01 sut87

 

 

II Liga

Drugą ligę w sezonie Zima 2017 zaczęliśmy od mocnego akcentu. Mierzyły się ze sobą bardzo silne ekipy Saskiej Kępy oraz All4One. Gospodarze nie dali rady przeciwstawić się świetnie grającym od pierwszego gwizdka rywalom i już do przerwy All4One prowadzili 3:0. W drugiej "goście" dorzucili jeszcze pięć goli tracąc zaledwie dwa i całe spotkanie zakończyło się ich zwycięstwem aż 8:2, a do triumfu poprowadził ich Piotr Świstak, który zaliczył trzy gole i asystę. Najciekawsze było jednakostatnie spotkanie tej kolejki, w którym Fast Trans podejmował Papadensy. Mecz od początku był wyrównany, a do stanu 3:3 to "goście" trzykrotnie wychodzili na prowadzenie. W późniejszej fazie meczu "gospodarze" przejęli jednak inicjatywę odjeżdżając rywalom na trzy bramki. Mimo niesamowitej pogoni Papadensów (dwa razy  dochodzili na jedną bramkę) to Fast Trans utrzymał przewagę i zwyciężył 10:7, a niesamowitą drugą połowę rozegrał Filip Błoński, który strzeli w niej aż pięć goli. W kolejnym meczu Wariaty Kuchara podejmowali SSIJ. Rezerwy Chemika Bemowo prowadziły po pierwszej połowie 3:1, ale taki stan rzeczy zawdzięczały przede wszystkim swojemu bramkarzowi, który bronił jak w transie. Również w drugiej części gry Norbert Margas spisywał się rewelacyjnie zachowując czyste konto. Jego koledzy strzelili jeszcze dwa gole i mecz zakończył się zwycięstwem „Kuchara” i spółki. W ostatnim meczu BS Tarczyn gładko pokonał Tsubasa Team 6:0, a głównymi reżyserami tego zwycięstwa był duet Michał Ambrozik - Łukasz Prochała.

01 02 x8ulj

 

 

III liga

Zmagania w trzeciej lidze zaczęliśmy od bardzo emocjonującego spotkania w którym zmierzyli się ze sobą Zielona Polana i BaguviX. Po pierwszej połowie ekipa Michała Gerymskiego prowadziła już 4:2, ale grający w nowych, zielonych koszulkach gracze nie zamierzali się położyć i ruszyli do ataku. W drugiej połowie po heroicznym boju zdołali doprowadzić do stanu 5:5 i gdy wszyscy myśleli o podziale punktów Arkadiusz Gromada zdobył piękną, zwycięską bramkę, dając BaguviXowi pierwsze trzy punkty w sezonie. W kolejnym meczu, Pocisk Legionowo tylko w pierwszej połowie stawiał czoła ekipie For Fan Tim prowadząc 3:2. Druga odsłona to popis Kamila Tarapacza, który niemal w pojedynkę rozprawił się z rywalami, strzelając im w samej drugiej połowie cztery gole. For Fan wygrał ostatecznie 7:4 zapisując pierwsze trzy oczka. Kolejne spotkanie to rywalizacja zespołów dobrze sobie znanych z ligi naturalnej, mianowicie LGB podejmowali KS Kierowników. Po bardzo zaciętym meczu, w którym wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie, zwycięsko wyszli piłkarze LGB uzyskując wynik 6:4. Warto zaznaczyć dwie rzeczy. Pierwsza to wyczyn Jakuba Pawlaka, który strzelił aż pięć goli czym zasłużył na miano zawodnika kolejki oraz fakt że drużyna Michała Burzyńskiego przegrała kolejny mecz na własne życzenie, popełniając kompromitujące błędy (prowadzili 10 minut przed końcem meczu 4:2). W ostatnim starciu, Virtualne Ń nie dali rady Laga Tace ulegając 4:8. Już do przerwy "goście" prowadzili 5:1 i mimo że drugie dwadzieścia minut było remisowe to zaliczka z pierwszej części spokojnie wystarczyła do odniesienia zwycięstwa, a hattrickiem popisał się Paweł Batorowicz. To właśnie ekipa Radka Małeckiego została pierwszym liderem trzeciej ligi.

01 03 fqnfr

 

 

IV liga

W inauguracyjnym meczu czwartej ligi halowej zagrali Blockers Boys oraz KP Kozia. Po bardzo zaciętym boju to "Blokersi" wyszli z tej konfrontacji zwycięsko, pokonując rywali 6:3, a bohaterem został Rafał Diduch, który zapisał na swym koncie hattricka. W kolejnym meczu, Chaos Ochota poradził sobie, choć nie bez problemów, z Orłami Leszka, wygrywając 10:4. Mecz od początku kontrolowali piłkarze z Ochoty prowadząc do przerwy 3:1. Na początku drugiej części trochę przysnęli, pozwalając Orłom doprowadzić do remisu, ale podopieczni Mateusza Niedźwieckiego szybko wrócili do gry i dokończyli dzieła. W kolejnym meczu FC Melange podejmował Szatańskie Pęto i po bardzo zaciętym meczu to nominalni gospodarze wygrali 4:1 mimo że do przerwy to gracze spod znaku Pęta prowadzili 1:0. W ostatnim meczu na tym szczeblu rozgrywek Lantra pokonała Regional 9:5. Zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo. Świetna gra w drugiej część pozwoliła odwrócić losy meczu (do przerwy to Regional prowadził 3:2), a wszystko głównie kapitalnej postawię Igora Mushko, który zaliczył cztery gole i asystę i tym wyczynem zasłużył na miano gracza kolejki. Pierwszym liderem zostali gracze Chaosu Ochota.

01 04 mwr9d

 

 

V liga

Rywalizacje rozpoczęła też piąta liga, a w pierwszym starciu na tym poziomie rozgrywkowym obejrzeliśmy Rekiny Biznesu oraz Teraz Kolską. Debiutanci w naszych rozgrywkach kontrolowali przebieg spotkania od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego, pewnie wygrywając 7:3. Kolejne starcie to popis szybkiej piłki w wykonaniu Rossonierich. Już do przerwy Łukasz Godlewski popisał się hattrickiem, czym zasłużył na miano zawodnika kolejki, a jego zespół prowadził 3:1. W drugiej odsłonie padł tylko jeden gol dla "czerwonych" i to oni zgarnęli trzy „oczka”. W kolejnym meczu Ekipa FC minimalnie pokonała 4:3 Augusto Penguins. Zespół Bartka Męcińskiego prowadził już 4:0 i zabrakło naprawdę niewiele by rywale wydarli im trzy punkty. Ostatnie spotkanie to klasyczny „one man show” - Kamil Dźwilewski popisał się nie lada wyczynem strzelając aż sześć goli (przy siódmej asystował), a jego drużyna Akszon Team pewnie pokonał dobrze znanego rywala (2 liga szóstek) FX Hawks 7:2 i został pierwszym liderem.

01 05 uo661

 

Przepraszamy za liczne błędy w statystykach i relacjach z pierwszej kolejki. Nie myli się tylko ten, co nic nie robi, a my obiecujemy, że w przyszłym tygodniu będzie już znacznie lepiej :) Ze względu na fakt, ze większość drużyn nie przesłała nam swoich składów przed sezonem, prosimy o odrobinę cierpliwości. Jutro wszystkie nieścisłości powinny zostać poprawione.

Sponsorzy