No Matches

UKS Południe Czosnów i Victoria biją faworytów!

To był weekend niespodzianek. W pierwszej lidze UKS Południe Czosnów pokonał AnonyMMous (pierwsza porażka w lidze od blisko pół roku), a w drugiej o kolejną sensację postarała się Victoria, która skromnie wygrała z Chłopcami do Bicia. Na trzecim szczeblu na czele umocniła się Lantra, a debiutanckie zwycięstwo zaliczył FCK 97/98. Na nawierzchni naturalnej Reprezentanci w szlagierze pewnie pokonali Lepiej Nie Pytaj, wskakując na fotel lidera kosztem rywali. W pierwszej lidze szóstek zwycięski marsz kontynuuje Drink Team, wygrywając kolejny mecz, ale po piętach depcze im Contra, która rozegrała jeden mecz mniej. Na zapleczu piłkarskich szóstek identyczną serią może pochwalić się FX Hawks, którzy również wygrali wszystkie trzy mecze.

I Liga:

Bez dwóch zdań wydarzeniem trzeciej kolejki pierwszej ligi było sensacyjne zwycięstwo UKS Południe Czosnów nad mistrzem zimowej edycji Ligi Bemowskiej , AnonyMMous. Mecz był wyrównany, choć również bardzo nerwowy. Po tym jak czerwoną kartkę w konsekwencji dwóch żółtych otrzymał obrońca „Anonimowych”,  Przemek Bielawski, część jego kolegów kwestionowała większość decyzji sędziowskich. O zwycięstwie graczy z Czosnowa zadecydowało ostatnie dziesięć minut, w których strzelili wszystkie cztery gole.  Bohaterem meczu został zdobywca dwóch goli Damian Kręźlewicz. Dla „Anonimowych” była to pierwsza porażka w Lidze Bemowskiej od 16.10.2016 roku (!). Kompletem zwycięstw po tej kolejce mogą pochwalić się tylko dwie ekipy. Trzecie zwycięstwo w sezonie odniósł broniący tytułu z jesieni, Moszna Squad, który bez problemów pokonał  Gondor Warriors i umocnił się na fotelu lidera. Ich regularność jest bardzo przyzwoita do 6:1 i 4:1 w dwóch pierwszych kolejkach teraz dorzucili 5:1, a najlepszy na placu był tym razem Grzesiek Kowerski, który strzelił gola i zaliczył asystę, która z kolei wywindowała go na pozycję lidera wśród najlepiej podających ligi. Warto również zaznaczyć, że honorowe trafienie w tym meczu Kamila Kacperczyka było jego piątym w sezonie co pozwoliło mu zrównać się w „generalce” najlepszych snajperów z Michałem Głębockim, który w tej kolejce nie grał z powodu kontuzji. Drugą drużyną z kompletem wygranych meczów jest Chemik Bemowo, który po zaciętym boju okazał się drużyną skuteczniejszą od KS Precyzyjnego Browaru, wygrywając 3:0. Graczem meczu uznano Piotra Grabowskiego, który strzelił dwa gole i dorzucił asystę. Udany debiut na naszej ligowej arenie zaliczył Rembet, pokonując Zjazd 5:3. Mecz był bardzo wyrównany, a o zwycięstwie zadecydowała lepsza skuteczność w drugiej połowie ekipy Kuby Szkuty. Bardzo dobry mecz rozegrał Konrad Adamczyk, który strzelił gola i dwa razy otwierał kolegom drogę do bramki, kierując jednocześnie poczynaniami defensywnymi swojego zespołu. W pierwszym spotkaniu tej kolejki FC Warsaw United nie miał większych problemów z pokonaniem St. Varsovii. Tylko pierwsza połowa i początek drugiej była w miarę wyrównana, później do głosu doszli United, którzy spokojnie wygrali 5:1. FCWU z sześcioma punktami uzupełnili podium, z kolei Varsovia z zerowym dorobkiem punktowym zamyka tabelę. Bez punktów pozostają również Gondor Warriors.

03 01 ycors

 

II LIGA:

W drugiej lidze rozegraliśmy sześć spotkań, a wydarzeniem kolejki była bez wątpienia sobotnia  sensacyjna wygrana Victorii z Chłopcami do Bicia. Mistrzowie trzeciej ligi w zimowej edycji dwoili się i troili, ale świetne zawody w bramce rywali rozgrywał Robert Kozera, a zwycięskiego gola zdobył kapitan zespołu, Michał Stykowski. Warto jeszcze dodać, że niemal całą drugą połowę spotkania zwycięzcy grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Andrzeja Oszmańskiego, a mimo to dowieźli zwycięstwo do końcowego gwizdka sędziego i awansowali na najniższy stopień podium. Reszta spotkań odbyła się w niedziele. Najpierw byliśmy świadkami przełamania Anteniarzy, którzy pokonali Pohybel 4:1. Do przerwy był remis, jednak w drugiej połowie Maciej Kuklewski i spółka rozkręcili się na dobre, a ozdobą meczu był piękny gol nożycami autorstwa Kacpra Kubickiego. Kolejne zwycięstwo w sezonie odniosła ekipa All4One, która po bardzo zaciętym i wyrównanym meczu pokonała zawsze groźne Rosso Bianco i z kompletem zwycięstw zachowała pozycję lidera. Warto dodać, że Maciej Rataj i spółka pozostają jedyną drużyną w lidze bez straty gola. Już w następnym spotkaniu obejrzeliśmy kolejną niespodziankę. Faworyzowana ekipa SSIJ tylko zremisowała z Do Przerwy 0,7 2:2, ratują remis w ostatniej minucie meczu. Dla ekipy Damiana Metryki był to drugi remis w trzecim meczu i z pięcioma oczkami plasują się w środku tabeli. Natomiast dla ich rywali były to pierwsze punkty w sezonie. W ostatnim meczu trzeciej serii gier Old United bez problemu ograło Wariaty Kuchara, aplikując rywalom pięć goli, tracąc przy tym tylko jednego. Zwycięstwo pozwoliło im zachować pozycję wicelidera. Świetne zawody rozegrał Paweł Grzela, który zaliczył hattricka. Natomiast ekipa Łukasza Kucharskiego z jednym punktem zajmuje ósmą lokatę. Tyle samo punktów ma dziewiąte Do Przerwy 0,7, a stawkę bez zdobyczy punktowej zamyka Pohybel.

03 02 jc918

 

 

III LIGA:

Na trzecim szczeblu rozgrywek rozegraliśmy cztery mecze, a wszystkie z nich były bardzo zacięte. W najciekawszym Lantra po bardzo emocjonujących zawodach pokonała jedną bramką BaguviX 4:3, a ojcem sukcesu był lider obu klasyfikacji indywidualnych Daniel Manista (dwa gole i asysta). Zwycięzcy z kompletem punktów pewnie prowadzą w tabeli trzeciej ligi. W drugim niedzielnym spotkaniu Nie Ma Mocnych po niezłych zawodach pokonali KP Kozią 3:1 i z czteroma punktami awansowali na trzecie miejsce w tabeli (mają rozegrane dwa spotkania). Najlepszym zawodnikiem na boisku był strzelec gola oraz autor asysty Sylwester Świerczyński. Natomiast KP Kozia mimo porażki utrzymała drugie miejsce. Rozegraliśmy również dwa spotkanie w sobotni poranek, w których obejrzeliśmy sporo bramek. Najpierw Fast Trans wziął solidny rewanż za wpadkę sprzed tygodnia, pokonując bez większych problemów Chaos Ochota 6:3, a zdobyczą bramkową podzielili się Michał Fijałkowski, Dominik Leszczyński oraz Jacek Strus, którzy zgodnie zdobyli po dwa gole. W pozostałym spotkaniu FCK 97/98 odnieśli pierwsze, historyczne zwycięstwo w Lidze Bemowskiej, pokonując Bemovie 2:0, a do tryumfu poprowadził ich Michał Lenartowic, autor obu goli. Dla ekipy z Bemowa była to druga porażka w trzecim meczu i z jednym punktem zajmuję przedostatnie miejsce. Tabele zamyka z takim samym dorobkiem Chaos Ochota.

03 03 q05i1

 

IV Liga SIÓDEMEK:

W czwartej lidze siódemek rozegraliśmy tylko dwa z zaplanowanych spotkań, a kolejne dwa zakończyły się walkowerami na niekorzyść For Fan Tim, który dwukrotnie nie stawił się na zaplanowane terminy. Dzięki takiemu obrotowi sprawy Zielona Polana zainkasowała trzy punkty, nie wąchając nawet murawy i umocniła się na fotelu lidera. Podobne łatwe punkty przypadły Alei Seksu i Biznesu, dla której były to jednocześnie pierwsze punkty w sezonie. W najciekawszym z rozegranych meczów Drink Men bez większych problemów pokonał Kamix 6:1, a do zwycięstwa poprowadził ich Mateusz Radecki, który zaliczył hattricka i dołożył asystę. Dzięki zdobytym trzem punktom DM awansowali na najniższy stopień podium. W pozostałym meczu Orły Leszka po bardzo zaciętym spotkaniu pokonali skromnie Chyże Rosomaki i z siedmioma punktami wskoczyli na drugie miejsce w tabeli. Zwycięską bramkę zdobył Damian Stachowicz. Rosomaki kończyły mecz wsiedmiu, gdyż kontuzji kolana doznał Filip Kalinowski. To nie jest udany początek sezonu dla drużyny Jacka Dobraczyńskiego, która po udanej zimie ewidentnie spuściła z tempa, przegrywając po raz drugi w tym sezonie. Podobny dorobek punktowy ma Szatańskie Pęto i te dwa zespoły zamykają tabelę czwartej ligi. W klasyfikacjach generalnych zaszła jedna zmiana, mianowicie do prowadzącej dwójki najlepszych snajperów dołączył najlepszy gracz kolejki Mateusz Radecki.

03 04 69b6c

 

LIGA NATURALNA:

Za nami również trzecia kolejka zmagań na nawierzchni naturalnej, w której znów doczekaliśmy się szlagierów ligi jak i również dużej niespodzianki. Już w pierwszym spotkaniu świetnie spisujące się od początku sezonu Lepiej Nie Pytaj musiało uznać wyższość aktualnych mistrzów, Reprezentantów, którzy w tym meczu byli zdecydowanie skuteczniejsi, wygrywając pewnie 3:0. Najlepszy na placu był strzelec gola oraz autor asysty Piotr Świstak, a zwycięstwo to pozwoliło mistrzom zachować  pozycje lidera. LNP natomiast mimo porażki utrzymało drugą lokatę w tabeli. W drugim z zaplanowanych meczów obejrzeliśmy kolejny szlagier, w którym KS Kierownicy po wielkiej bitwie zremisowali bezbramkowo z Abi Squad. Mecz był bardzo ostry o czym świadczy fakt, iż arbiter, aż sześć razy sięgał po kartonik koloru żółtego z czego dwie z nich obejrzał Kamil Idzikowski i Abi kończyło mecz w szóstkę. Wynik kolejnego spotkania jest bezsprzecznie sensacją, gdyż wzmocnieni przed sezonem gracze Golden Roman tylko zremisowali z FC Running Team 2:2. Cały mecz toczył się pod dyktando ekipy popularnego „Margiela”, ale ich skuteczność pozostawiała wiele do życzenia. Ostatnie sobotnie spotkanie Ligi Naturalnej było najlepszym widowiskiem tego dnia, w którym LGB mimo bezbramkowej pierwszej połowy dość pewnie pokonało Green Shop Bielany 3:1 i awansowało na trzecią lokatę. Najlepszy na placu był Artur Jończyk, który miał udział przy wszystkich trafieniach dla swojego zespołu. W klasyfikacji strzelców do prowadzącej dwójki dołączył Jacek Daniszewski, natomiast wśród najlepszych asystentów prowadzi Tomasz Piotrowski, a na drugie miejsce do Ashota Galstyana dołączyli Damian Borowski i Artur Jończyk.

03 05 7gsx7

 

I LIGA SZÓSTEK:

W pierwszej lidze Szóstek rozegraliśmy tylko trzy mecze, ale za to wszystkie przyniosły nam dużo goli i emocji. W najciekawszym meczu trzeciej kolejki  Yelonki po niesamowitych zawodach zremisowały z FC NaNkacu 6:6, a bramka wyrównująca dla gości autorstwa Łukasz Choderskiego padła w ostatniej akcji meczu. Najlepszy na placu był Rafał Szewczyk, który strzelił dwie bramki i dorzucił trzy asysty. W kolejnym spotkaniu Contra nie dała najmniejszych szans Grand UA, wygrywając 11:5. Prawdziwy koncert gry dało trio Osobiński-Raciborski-Szyszka, które miało udział przy wszystkich golach dla swojego zespołu, a tytuł MVP zgarnął Aleksander Szyszka, który dzięki strzelonym golom wskoczył na drugie miejsce wśród najlepszych snajperów. Z kolei jego kolega z drużyny Michał Raciborski dzięki pięciu asystom objął prowadzenie w klasyfikacji najlepiej podających. W pozostałym meczu Drink Team nie miał litości dla Yelonkersów pewnie wygrywając 14:3, a popis gry dał tym razem Piotr Szestakowicz, który zaliczył, aż siedem asyst (awansował na drugie miejsce asystentów), a świetnie wtórował mu Łukasz Tippe, który strzelił cztery gole i dołożył trzy asysty. Strzelone gole pozwoliły mu umocnić się na czele najlepszych strzelców ligi, a zaliczone asysty wywindowały go na trzecie miejsce wśród najlepiej podających. Drink Team z kompletem zwycięstw prowadzi w tabeli. Na drugie miejsce awansowali gracze Contry, którzy również zgromadzili komplet punktów, z tym że rozegrali jeden mecz mniej. Podium z czterema punktami zamykają gracze Yelonek.

03 06 291wq

 

 

II LIGA SZÓSTEK:

W drugiej lidze szóstek rozegraliśmy cztery z pięciu zaplanowanych spotkań, w których padło jak zwykle dużo goli. Tym razem jednak nie mieliśmy, aż tak wysokich wyników do jakich przyzwyczaiły nas drużyny podczas dwóch pierwszych kolejek. W najbardziej wyrównanym spotkaniu Izba Wytrzeźwień, która przeniosła się na wiosnę z nawierzchni naturalnej, pokonała minimalnie jedną bramką Wariatów z Jelonek. Najlepszy na placu był jednak zawodnik przegranej drużyny Cezary Przybylak, który strzelił w tym meczu trzy gole i dołożył dwie asysty. W zwycięskiej drużynie najlepszy był zdobywca hattricka Wojciech Dziurdziak, a dla Izby były to pierwsze punkty w sezonie. W drugim z wyrównanych meczów AS Green Warsaw, prowadzony do boju przez MVP tego spotkania Wojciecha Więcka (pięć goli i asysta) pokonał Januszy Na Pikniku 6:3 i z sześcioma punktami awansował na piątą pozycje, jednak warto zaznaczyć, że wszystkie drużyny z miejsc 2-5 zgromadziły właśnie po sześć oczek. W kolejnym spotkaniu trzecie zwycięstwo w sezonie odnieśli FX Hawks, którzy tym razem w pokonanym boju zostawili ekipę Sparty, wygrywając 10:2. To był kolejny świetny występ braci Stasik. Tradycyjnie Jakub podawał (pięć asyst), a Mikołaj strzelał (pięć goli), a osiągnięte statystyki wywindowały obu panów na czoło obu klasyfikacji indywidualnych. Drużyna Sparty mimo porażki utrzymała się na podium, zajmując jego najniższy stopień. W pozostałym meczu Tank Team bez problemów ograł Czupakabry Warszawa 8:1, a do zwycięstwa poprowadził go duet Paweł Bąk (hattrick)-Marcin Tymoszuk (dwa gole i asysta). Dla „Czołgów” były to pierwsze punkty w sezonie. Na drugim miejscu mimo pauzy w tej kolejce utrzymała się ekipa Teraz Kolskiej.

03 07 xmtmz

 

 

Sponsorzy