W ostatnim meczu czwartej kolejki pierwszej ligi AnonyMMous, którzy po dwóch meczach zgromadzili trzy punkty podejmowali FC Warsaw United. Nominalni goście z kolei zanotowali na swoim koncie dwa zwycięstwa i porażkę. Mecz od pierwszego gwizdka sędziego był szybki i zacięty, a stroną sprawiajaca lepsze zdażenie byli nominalni goście co udokumentowali golem Pawła Pająka na1:0. Z czasem mecz się wyrównał, a doświadczeni mistrzowie zimowej edycji jeszcze przed przerwą doprowadzili do remisu za sprawą Marcina Napierskiego. Druga odsłona zaczęła się od bramki na 2:1 dla gości autorstwa po raz drugi Pająka. Anonimowi to jednak marka sama w sobie i nawet jak nie idzie potrafią się podnieść. Tak tez było tym razem, a do wyrównania na dziesięć minut przed końcem doprowadził Karol Szymczuk. Kanonade Anonimowych w pewnym momencie niemal w pojedynkę powstrzymał bramkarz gości Robert Zarembski. To był dzień Pawła Pająka, który po raz kolejny udowodnił swoją klasę i w bardzo ważnym momencie, skompletował hattricka, strzelając bramkę na wagę trzech punktów. Wygrana FCWU pozwoliła im obronić najniższy stopień podium, natomiast dla Anonimowych była to druga porażka wn trzecim meczu i z trzema punktami zajmują siódmą lokatę.