Na inauguracje czwartej kolejki  pierwszoligowych zmagań LNP podejmował Instal Metal. Gospodarze jak do tej pory uzbierali dwa punkty w trzech meczach, natomiast dla ich rywali jest to dopiero drugi mecz, a swoje premierowe spotkanie dość pewnie wygrali. Mecz od początku był w miarę wyrównany z lekkim wskazaniem na gości, którzy w pierwszej, remisowej  połowie (2:2), dwa razy wychodzili na prowadzenie. I to dwukrotnie za sprawą Macieja Morytza na którego ciosy najpierw odpowiedział Maciej Michalski, a do wyrównania doprowadził Patryk Orzel. Druga połowa była bardzo podobna. Na prowadzenie dość szybko wyszli gracze Instalu po trafieniu Pawła Kucharskiego na co odpowiedział po raz drugi w tym meczu Orzel i znów był remis. W drugich dwudziestu minutach zadecydowała skuteczność, a w tym elemencie zdecydowanie lepiej wypadli gracze Marka Furjana, którzy w swoich szeregach mieli właśnie Morytza. Wspomniany snajper do dwóch goli w pierwszej połowie w drugiej dołożył jeszcze trzy i to właśnie skuteczność tego zawodnika zaważyła o losach meczu. Wprawdzie w międzyczasie Piotr Parol trafił głową ale to było za mało by odpowiedzieć najlepszemu graczowi tego spotkania. Całe zawody zakończyły się zwycięstwem Instal Metal 6:4, dla których było to drugie zwycięstwo w drugim rozegranym meczu.