Już od pierwszych minut Tank Team zaczął zaznaczać swoją przewagę na boisku. Ich zawodnicy biegali więcej od piłkarzy KP Koziej i dużo śmielej atakowali. Bramka dla nich była kwestią czasu, a zdobył ją Maciej Galczewski, otwierając wynik spotkania. „Przyjezdni” ewidentnie nie byli w najlepszej dyspozycji. Nie potrafili sobie poradzić z ciągłymi natarciami ze strony gospodarzy i ciężko było im wyprowadzić własne akcje. Padały kolejne bramki dla Tank Teamu, byli bezlitośni dla swoich przeciwników. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 4 – 0, jednak drugie 20 minut zostało rozpoczęte od bramki kontaktowej dla KP Koziej. Wydawało się, że może to być ich comeback, jednak było to tylko złudne wrażenie. Gospodarze nie zważając na zaistniałą sytuację, dalej kontynuowali swoje. Wynik spotkania ostatecznie ustalił Konrad Góral, zdobywając swoją drugą bramkę i dając drużynie wysokie zwycięstwo 5 – 1.