Papadensy bardzo pewnie rozpoczęły ten mecz. Strzelanie w pierwszej połowie rozpoczął Arek Kulczycki, jak i zakończył pięknym uderzeniem z woleja ustalając wynik po 25 minutach na 4 – 0. Po przerwie Yelonkersi zaczęli się brać do roboty. Bartek Pawela starał się podnieść zespół na duchu i zdobył dwie bramki, jednak jego drużyna nie potrafiła bardziej nadgonić wyniku. Papadensy szybko obudzili się z transu, w który wpadli po gwizdku rozpoczynającym drugą połowę. Zdecydowanymi ojcami ich sukcesu byli wyżej wspomniany Arek Kulczycki (5 goli, 2 asysty) oraz Maciej Kurpias (7 goli). Obydwaj zawodnicy rozegrali świetne zawody, ciągnąc grę swojej drużyny i zdobywając na zmianę bramki. Warte wspomnienia są dwa bliźniacze trafienia drugiego z wymienionych po dwóch rzutach wolnych, przy których idealnie zdejmował pajęczynę z prawego okienka. Został on również wybrany najlepszym piłkarzem na placu. Wykorzystywał niemal każdą nadarzającą mu się okazję, był prawie bezbłędny na każdym kroku. Spotkanie zakończyło się wynikiem 14 – 6, a dwoma hattrickami popisali się również zawodnicy Yelonkersów: Łukasz Kurek oraz Bartek Pawela.