W tym emocjonującym spotkaniu SS Cyrkulatka stanęła przed trudnym zadaniem, mając przed sobą serię czterech meczów prawie pod rząd, co stanowiło potężne wyzwanie dla kondycji i strategii drużyny. Na szczęście, przed rozpoczęciem turnieju okazało się, że jeden z przeciwników, Union, nie będzie w stanie zebrać się na pojedynek, co oznaczało, że chłopaki z Cyrkulatki mieli jedno spotkanie mniej do rozegrania. Pomimo trudności związanych z intensywnym tempem gry, drużyna wyraźnie się ucieszyła z tej okoliczności i z pełną determinacją przystąpiła do walki. ATS Husaria Piaseczno, choć solidna ekipa, nie miała łatwego zadania w starciu z zmotywowaną Cyrkulatką, która zdobyła aż 23 gole. Husaria, mimo dobrej dyspozycji, zdołała wpisać się na listę strzelców pięciokrotnie, z trzema trafieniami Jakuba Jóźwika, dwoma Filipa Tartasa oraz jednym Stanisława Chodkiewicza. Jednak świetna gra braci Maćka i Marcina Wieliczuków przyćmiła osiągnięcia przeciwnika. Sebastian Dzik dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, Dominik Skubisz zdobył cztery gole, a pozostali zawodnicy również zaprezentowali się skutecznie. Damian Sokołowski trafił dwukrotnie, Robert Zych raz, Mateusz Król raz, a Tomasz Chmiel zaliczył hat-tricka. Bramkarz Wojciech Świstowski również dołączył do listy strzelców. Marcin Wieliczuk zdobył cztery bramki, a jego brat, Maciek, aż pięć, co przyczyniło się do ogromnej wygranej z wynikiem 23:5. Warto zauważyć, że Cyrkulatka w kolejnym meczu także sprawiła niespodziankę doprowadzając do remisu przeciwko Bad Boys Zielonka. Remis ten dał Klaunfieście mistrzostwo i awans do Superligi. Cyrkulatka dała nam tego dnia ogrom emocji a przy tym chłopaki są bardzo pozytywną ekipą.