O 10:00 na boisku „A” rozpoczęło się kolejne spotkanie podczas niedzielnych zmagan. Tym razem Agil At Agord podejmował Fc Screamers. Mieliśmy bardzo szybkie otwarcie, bo już w 5 minucie Emil Słomczyński dobił strzał z bliskiej odległości i tym samym goście wyszli na prowadzenie. Później gra się uspokoiła, ale obie ekipy wychodziły z pojedynczymi kontratakami, które mogły zakończyć się trafieniami. Bramkarze tego dnia stali na wysokości zadania i cały czas skutecznie bronili swoich „klatek”. W 19 minucie nastąpiło przełamanie. Słomczyński ruszył prawą flanką i wyłożył piłkę swojemu koledze, który przed sobą miał tylko pusta bramkę i pewnie podwyższyliśmy 0:2. Jeszcze przed przerwa gospodarze wyszli z jedną groźną kontrą, która na długim słupku zamknął Damian Metryka i do przerwy mieliśmy 1:2. Na przełomie 30 minuty Agil dwukrotnie zaatakował. Najpierw Metryka indywidualną szarża wyrównał, a chwile później na 3:2 trafił Filip Domagalski po mocnym strzale zza pola karnego. Kolejne minuty należały do gospodarzy, którzy konsekwentnie punktowali rywali. W 33 minucie kapitalnym strzałem głowa na 4:2 podwyższył Daniel Grynczel. Tym samym wydawało się, ze to gospodarze idą coraz pewniej po zwycięstwo. Tak tez było, bo spotkanie zakończyło się wynikiem 7:2.