W 6. kolejce zmagań Drugiej Ligi Szóstek stanęły naprzeciw siebie Orły oraz Akszon Team.

Już na samym początku meczu fatalny błąd obrońców Orłów bezlitośnie wykorzystali napastnicy gości. Taki stan nie utrzymał się jednak zbyt długo, gdyż po niespełna minucie bramkę wyrównującą zdobyli gospodarze. W tej kolejce charakterystyczne były walka w środku pola oraz częsta zmiana posiadania piłki. W tym spotkaniu nie było inaczej. Żadna ze stron przez dłuższy czas nie była w stanie przebić się przez obronę przeciwnika. Na wyróżnienie zasługuje Piotr Cybulski, który swoimi interwencjami, oraz aktywną grą na boisku bardzo wspomagał swoją drużynę. Dopiero pod koniec pierwszej połowy Orły były w stanie przejąć inicjatywę i wyszły na prowadzenie.

Po gwizdku rozpoczynającym drugą odsłonę spotkania gospodarze poszli za ciosem. Na ich nieszczęście obrona Akszon, prowadzona przez Marcina Koziorowskiego, nie pozwalała na zbyt wiele. Gra ponownie przeniosła się do środka pola, piłka przechodziła od nogi do nogi, jednak nic z tego nie wynikało. Dopiero dwie kluczowe kontry Orłów, które kompletnie zaskoczyły obronę gości, dały im dwie bramki przewagi, której nie oddali już do końca spotkania.