Lepiej w to spotkanie weszła ekipa gości, która objęła prowadzenie już w 2. minucie, za pośrednictwem trafienia Michała Skonieczka, który wykorzystał podanie Michała Potrzebowskiego. Goście podwyższyli prowadzenie w 11. minucie, a konkretnie Marcin Rogulski, po podaniu Skonieczka. Rywale jednak wzięli się za odrabianie strat i w 13. minucie Oleh Martsyniuk znalazł dobrze ustawionego Rostyslava Marynetsa, a ten umieścił piłkę w siatce. W 16. minucie ponownie asystą popisał się Martsyniuk, a bramkę na 2:2 zdobył Yurii Radkevych. Gospodarze szli za ciosem i w 20. minucie spotkania do siatki rywali trafił Oleh Dvoliatyk, po podaniu nikogo innego jak Martsyniuka. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy, Dvoliatyk ponownie pokonał bramkarza gości. Przebieg drugiej odsłony spotkania można śmiało nazwać koncertem w wykonaniu zawodników ElektroWoźniaka i bezradnością ich przeciwników. Kolejne asysty na swoje konto notował Martsyniuk, a kolejne bramki zdobywał Dvoliatyk. Do siatki rywali również trafiali Ihor Radkevych oraz Pavlo Bobko. Mecz zakończył się wynikiem 15:2.