Mecz pomiędzy ElektroWoźniak, a Byczki Otousa rozpoczął się planowo o godzinie 18:00. Goście od początku narzucili wysokie tempo i w 2. minucie otworzyli wynik spotkania po strzale Kacpra Krzyta. Gospodarze szybko otrząsnęli się po straconym golu i w 13. minucie wyrównał Edward Bereżny po asyście Oleha Martsyniuka. W 15. minucie po zagraniu ręką w polu karnym drużyna ElektroWoźniak stanęła przed szansą objęcia prowadzenia z rzutu karnego. Niestety wykonujący rzut karny spudłował, lecz już minutę później Yurij Radkevych zdołał strzelić gola i gospodarze objęli prowadzenie. ElektroWoźniak złapał wiatr w żagle i szybko podwyższył wynik spotkania na 5:1 po golach Oleha Kurtasha oraz Oleha Martsyniuka. Byczki Otousa szybko odpowiedzieli bramką kontaktową po strzale Jakuba Bartela i wynik do przerwy pozostał 5:2. Po przerwie gra nieco spowolniła. Oba zespoły miały swoje szanse, lecz w 34. minucie samobójcze trafienie zaliczył zespół Byczki Otousa. Gospodarzom takie prowadzenie nie wystarczyło i w 44. minucie Yurij Radkevych strzelił gola na 7:2. Byczki Otousa miały swoją szansę w końcówce meczu, lecz nie wykorzystali rzutu karnego i utrzymał się wynik 7:2. Swoją grą wyróżniał się Oleh Kurtash, dzięki czemu został wybrany zawodnikiem meczu.