Sezon jesień 2021 wkracza w decydującą fazę!

1. Liga Siódemek:

Wielkie emocje czekają nas w siódmej kolejce pierwszej ligi. W czołówce jest tak ciasno, że możliwe są kolejne roszady, w tym na tej najważniejszej pozycji. Na fotel lidera wróciły Zmarnowane Talenty, które tym razem zmierzą się z Dynamem. To właśnie goście przed tygodniem dostali lanie od MS i spadli z pierwszego na trzecie miejsce. Talenty w tym czasie pokonali Walec i wrócili na prowadzenie w tabeli. Goście grają w tej edycji bardzo ciekawy futbol. Odprawili już z kwitkiem medalistów poprzedniej edycji i wcale nie mają zamiaru się zatrzymywać. Ich rywal jest jednak straconą pozycją bardzo podrażniony i będzie chciał ją jak najszybciej odzyskać. Samo zwycięstwo może nie wystarczyć, bo przed nimi są jeszcze Gladiatorzy. Spodziewamy się bardzo ciekawego starcia, w którym wynik jest sprawa otwartą. Czekają nas w tej serii jeszcze dwa szlagiery i to z najwyższej półki. Na koniec zmagań w szranki staną Gladiatorzy oraz Chemik Bemowo. Dwa punkty więcej mają gospodarze, którzy zajmują pozycje wicelidera. Goście zaś przycumowali tuż za strefą medalową, a zatem czeka nas batalia o podium. Obu drużyn nie trzeba specjalnie reklamować. To firmy naszpikowane samymi gwiazdami Ligi Bemowskiej. Gospodarzy do przodu ciągnie Paweł Pająk, który w końcu wrócił do pełnej dyspozycji po kontuzji, natomiast w statystykach Chemika dominuje Stasiu Kędzierski, obecnie najskuteczniejszy zawodnik ligi. Jedni i drudzy mają ponadto w swoich szeregach graczy, którzy potrafią zrobić różnicę. Szykujemy się na piłkarski spektakl, w którym dyplomatycznie postawimy na remis. Tymczasem punkt w południe na murawie zameldują się Moszna Squad oraz FC Warsaw United. Gospodarze grają mocno w kratkę, ale mają zaległe dwa mecze, a do tego przed tygodniem rozgromili Dynamo, pozbywając go fotela lidera. Moszna jest jeszcze daleko w tabeli, ale po takiej postawie jak przed tygodniem wróżymy im kolejne awanse. Goście również mają na koncie dopiero cztery mecze i trzeba przyznać, że ich początkowa passa trzech zwycięstw robiła wrażenie, ale w poprzedniej kolejce dostali lekcję pokory od Chemika. Naszym zdaniem w meczu tym może wydarzyć się absolutnie wszystko. Pozostały nam dwa starcia drużyn z drugiej połowy tabeli. Najpierw FC Hermes podejmie Zjazd. Gospodarze w swoim debiutanckim sezonie póki co tylko raz schodzili z boiska jako zwycięzcy, tak płacili „frycowe”. Ekipa Tomka Drzała po świetnym początku tej kampanii dostali zadyszki. W trzech ostatnich meczach wywalczyli tylko jeden punkt, notując systematyczny spadek w tabeli. To jednak ich widzimy w roli faworytów. Zjazd uzupełnił kadrę bardzo wartościowymi graczami, którzy każdemu rywalowi sprawiają mnóstwo kłopotu. W naszym odczuciu gracze w żółtych strojach przełamią niemoc i pokonają rywala. Na koniec pozostało nam starcie Walca z Old United. Gospodarze także płacą „wejściowe” do elity. Z pięciu meczów przegrali wszystkie, ale kilka razy faworyzowani rywale musieli wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności by wygrać. Mariusz Kurczyński i spółka z kolei po początkowym „hardcorowym” terminarzu w końcu wygrali. Teraz rywale będą teoretycznie łatwiejsi, a co za tym idzie będzie okazja do podreperowania dorobku i odskoczenia od strefy spadkowej. Walec jak w każdym meczu postawi ciężkie warunki, ale rywal akurat takie lubi i naszym zdaniem sobie z nimi poradzi, stawiamy na OU.

FC Hermes – Zjazd  2
Walec – Old United  2
FC Warsaw United – Moszna Squad  X
Dynamo – Zmarnowane Talenty  X
Gladiatorzy – Chemik Bemowo  X

2. Liga Siódemek:

W 2.Lidze Siódemek oprócz siódmej kolejki będziemy nadrabiać zaległości. Dokładnie na murawie po dwa razy zameldują się BKS 04 Górki oraz Agil at Agord. Mało tego w sobotni poranek stoczą ze sobą bezpośredni bój. Patrząc na tabele lepiej radzi sobie drużyna Mikołaja Tchorzewskiego, która zajmuje trzecie miejsce, podczas gdy rywal siódme. To jednak goście jako jedyni do tej pory pokonali lidera. Ostatnio jednak dostali lanie od Lyreco, natomiast BKS pokonał WK i traci do LL tylko trzy punkty, a zatem w tym tygodniu możliwa jest nawet zmiana lidera. Świetny sezon w Górkach rozgrywa Łukasz Dworakowski, który w każdym meczu prowadzi swoich kolegów do boju. Agil się jednak nie boi, a jak pokazał we wspomnianym starciu z liderem nie groźna mu też wczesna pora. Będzie się działo ale widzimy remis. BKS w swoim drugim starciu będzie miał dużo łatwiejsze zadanie, bo zmierzy się Gyrosem Gaming, który zajmuje przedostatnią lokatę w tabeli. Gracze w czerwonych trykotach swoje jedyne punkty zdobyli przed tygodniem, gdy w „młodzieżowych derbach” drugiej ligi pokonali Piotrovię. To jednak za mało na utytułowaną i doświadczoną drużynę Górek, której wróżymy zwycięstwo. Agil z kolei w swoim drugim meczu będzie miał dużo cięższe zadanie. Podejmie Defenders i nie będzie w tym starciu faworytem. Konrad Dobrowolski i spółka w swojej historii przyzwyczaili nas do lepszej gry na tym szczeblu. Kontuzje robią jednak swoje ale i tak plasują się na piątym miejscu w tabeli z jednym punktem straty do strefy medalowej. Jeżeli AaA wygra oba mecze wróci do ścisłej czołówki, jeżeli wygrają rywale pozostaną w czubie stawki. Czeka nas ciekawy mecz, to na pewno, ale widzimy w nim sprawiedliwy podział punktów. Na koniec zostawiliśmy rarytasy. Najpierw w drugim sobotnim meczu Wariaty Kuchara, które ostatnio pożegnały się z podium, podejmą samego lidera, Los Lamusos. O sprzyjającym wietrze ekipy Roberta Różyckiego piszemy od dwóch kolejek. LL w tym okresie wywalczyli tylko jeden punkt, a i tak utrzymali w tabeli trzy oczka przewagi. Tym razem rywal ponownie będzie bardzo groźny. Wariaty przed tygodniem przegrali batalie o miejsce w strefie medalowej z Górkami, spadając z trzeciej na piątą pozycję. Jednak w tym sezonie grają zdecydowanie lepiej niż w ostatnich i mamy nadzieję, że zbiorą się dobrą paką i wraz z liderem stworzą świetne widowisko. Los Lamusos jak pokazali nie boją się nikogo. Grają swoją piłkę, która w tej edycji 2.Ligi Siódemek póki co jest najefektywniejsza. Patrząc jednak przez pryzmat ostatnich wyników postawimy na podział punktów. Kolejnych szlagierem będzie starcie Harataczy z Lyreco. Gospodarze przed tygodniem mogli dogonić lidera, ale polegli i teraz atakują z czwartej pozycji. Mają jednak tyle samo punktów co BKS i właśnie ich niedzielny rywal. Łukasz Wieczorek i spółka zaatakowali zza podwójnej gardy, wykorzystując potknięcia rywali pokonali AaA i wskoczyli do samej czołówki. Wynik będzie zależał od wielu czynników w tym od tego najważniejszego, frekwencji. Obie ekipy potrafią mieć z tym problemy i właśnie takie perypetie w samym meczu mogą być kluczowe. My jednak postawimy na podział punktów, bo faworyzować którąś ze stron było, by krzywdzące dla rywala. Na koniec został nam mecz Legionu z NKS-em Piotrovią, który zamknie siódmą kolejkę spotkań. Tutaj faworyt nasuwa się sam. Mimo, że ekipa Michała Buczaka gra w tej edycji bardzo słabo i ma raptem jeden punkt więcej od oponenta to i tak jest zdecydowanym faworytem do zgarnięcia trzech punktów. Jeżeli tylko gracze w zielonych trykotach nie zlekceważą młodzieży w seledynowych trykotach, którzy już raz zaskoczyli faworyzowaną drużyną, zdobywając swoje jedyne punkty w sezonie, to triumf mają w kieszeni. Legion musi wygrywać i liczyć na potknięcia wyżej notowanych drużyn, tylko tak uratuje honor. Pewna jedynka.

BKS 04 Górki – Agil at Agord  X
Wariaty Kuchara – Los Lamusos  X
Gyros Gaming – BKS 04 Górki  2
Agil at Agord – Defenders  X
Haratacze – Lyreco  X
Legion – NKS Piotrovia  1

 3. Liga Siódemek:

W tabeli 3.Ligi Siódemek od drugiej kolejki nie przerwanie prowadzi KP Kozia, która na cztery mecze przed końcem sezonu ma cztery punkty przewagi. W ten weekend jednak lider pauzuje, a więc grupa pościgowa będzie miała okazję by zmniejszyć dystans. Najbliżej jest wicelider St. Varsovia, który traci cztery oczka. Ekipa Michała Witkowskiego w jednym z dwóch ostatnich meczów tej kolejki podejmie rozpędzoną drużynę KS Na Pełnej. Generalnie obie ekipy mogą się pochwalić serią zwycięstw, z tym że Varsovia ma ich o jedno więcej i właśnie o trzy punkty wyprzedza swojego rywala w tabeli. Wśród gospodarzy obudziło się trio Rafał Jochemski – Mariusz Matraszek – Tomek Uzarski, ale po drugiej stronie frontu mamy najskuteczniejszy duet trzeciej ligi. Dwójka: Karol Mroczkowski, Bartosz Krajewski, która zdominowała obie klasyfikacje indywidualne prowadzi swój zespół od zwycięstwa do zwycięstwa. Z całym szacunkiem dla ostatnich wyników drużyny Mateusza Skowrońskiego, ale to siła rażenia Varsovii robi na nas większe wrażenie, dwójka. Dwa punkty za wiceliderem plasują się Orły Leszka, które po licznych perypetiach przed tygodniem wróciły na podium i swojej pozycji będą bronić z plasującą się na siódmej pozycji Bemovią. Tutaj faworyta nie ma. Obie ekipy dzielą tylko trzy punkty, a drużyna z Bemowa dodatkowo ma jeden mecz rozegrany mniej. Ponadto jedni i drudzy grają w kratkę, stawiając na twardą obronę. Duże znaczenie będą miały detale jak składy, dyspozycja dnia czy po prostu to jak dla kogo ułoży się ten mecz, remis. Sytuacja w tabeli jest tak wyrównana, że tuż za strefą medalową utworzyła się grupa trzech drużyn z jednym punktem starty do Orłów. Stawce tej przewodzi wspomniany zespół KS Na Pełnej, a uzupełniają ją Drink Men oraz Walec II. Ekipa Mirka Wyszczelskiego do poprzedniej kolejki miał na koncie komplet zwycięstw, ale w ostatnim meczu niespodziewanie przegrał ze „Skowronem” i spółką i zamiast utrzymać kontakt z liderem spadła na piątą pozycję. W tej serii zmierzy się z przedostatnią w stawce Semper Victorią. Goście, póki co przegrali wszystkie mecze i ciężko nam znaleźć argumenty by mogli skutecznie przeciwstawić się rywalowi. Jeżeli tylko Łukasz Skwarko i spółka zagrają jak dotychczas (oprócz ostatniego meczu) to zwycięstwo mają w kieszeni. Tymczasem Walec II w jedynym sobotnim meczu stanie w szranki z „czerwoną latarnią” ligi, Energetykiem. Wydaje się, że z powrotem najlepszego strzelca, Michała Burzyńskiego, wrócą również zwycięstwa. Przed tygodniem popularny „Burza” poprowadził Walca do efektownego zwycięstwa nad PRE, mając bezpośredni udział przy ośmiu z dziewięciu goli strzelonych przez jego zespół. Rafał Stefanek i spółka tymczasem zostawiają na boisku mnóstwo zdrowia, ale wciąż kieruje nimi młodzieńcza fantazja, co w starciach z bardziej doświadczonymi drużynami odbija im się czkawką. Stawiamy na ekipę Maćka Zarzyckiego i to na jej zdecydowane zwycięstwo. Pozostała na konfrontacja PRE Wwa z Catenaccio Varsovie. Obie drużyny późno rozpoczęły tą kampanie, ale póki co nie zachwycają. Gospodarze uzbierali cztery punkty, goście oczko więcej. Spodziewamy się bardzo wyrównanej i zaciętej rywalizacji, w której wynik jest sprawą otwartą.    

Energetyk – Walec  2
Drink Men – Semper Victoria  1
PRE Wwa – Catenaccio Varsovie  X
KS Na Pełnej – St. Varsovia  2
Orły Leszka – Bemovia  X

 4. Liga Siódemek:

Dosłownie o krok od mistrzostwa czwartego szczebla ligi siódemek są Chyże Rosomaki. Tej niedzieli czeka ich trudna przeprawa z TS Kopernik, który w tej edycji walczy o medale. Goście tracą do strefy medalowej tylko jeden punkt. Jacek Dobraczyński i spółka są jednak w życiowej formie, a ten sezon chcą zakończyć z kompletem zwycięstw. Wygląd na to, że wszystkie możliwe nagrody też zgarną z przytupem. Wystarczy spojrzeć na klasyfikacje indywidualne, gdzie na trzech pierwszych miejscach są gracze Rosomaków. Nie ma innej opcji jak ich zwycięstwo. Chyże przy odpowiednim wyniku pozbędą się najbliższej konkurencji, ale najbardziej zagraża im drużyna z drugiej połowy tabeli, Gur – Bud. „Budowlańcy” w czterech meczach uzbierali dziewięć punktów, wygrywając trzy ostatnie starcia. Jeżeli utrzymają zwycięską formę kwestię mistrzowskiego tytułu może rozstrzygnąć ich bezpośredni bój z liderem w przedostatniej kolejce. Najpierw jednak Damian Góra i spółka muszą w niedzielę pokonać bardzo groźny zespół TSP Szatańskie Pęto. Ten mecz będzie zamykał siódmą kolejkę spotkań i na pewno emocje w nim będą sięgać zenitu. Jak wspomnieliśmy Gur-Bud wygrał trzy ostatnie mecze i pomału pnie się w górę ligowej tabeli. Drużyna TSP tymczasem przed tygodniem mogła powstrzymać lidera, ale jak się okazało jej siły były zbyt słabe. Faworyta w tym meczu nie widzimy i postawimy na podział punktów. Tymczasem wicelider, En Avant Warsaw w sobotni poranek w hicie kolejki zmierzy się z Izbą Wytrzeźwień i tutaj faworyta też nie ma. Francuzi grają w kratkę, ale po dwóch przegranych w końcu wygrali i od razu wrócili na podium. Izba z kolei w dwóch ostatnich meczach ugrała tylko jeden punkt, co odbiło się na ich pozycji w tabeli. Ma jednak tyle samo punktów co rywal, a więc stawką meczu będzie podium, a nawet pozycja wicelidera. Będzie ciekawie, to pewne, ale my zasłonimy się dyplomacją i postawimy na podział punktów. W drugim sobotnim meczu ósma w stawce ekipa Nie Ma Mocnych podejmie plasujące się lokatę wyżej Wybrzeże Klatki Schodowej. Doświadczeniem gospodarze biją rywala na głowę, ale samo obycie na piłkarskim boisku to nie wszystko. Drużyna Piotra Burdacha wciąż walczy o medale i ma na to realne szanse. Ma do rozegrania jeszcze pięć meczy, a traci do strefy medalowej cztery punkty. WKS także ma szanse na końcowe „pudło”. Traci do niego tylko trzy oczka, ale zagra dwa mecze mniej. Wygrać może każda ze stron, a zatem my postawimy na remis. Na koniec starcie outsiderów Czupakabr Warszawa z FC Stałą Gwardią, którego stawką będą pierwsze punkty w sezonie. Jedni i drudzy przegrali dosłownie wszystko. Kilka razy rywali postraszyli jednak goście, którzy napsuli krwi choćby TSP czy EAW. To nam wystarczy, by postawić na ich minimalne zwycięstwo.

Izba Wytrzeźwień – En Avant Warsaw  X
Nie Ma Mocnych – Wybrzeże Klatki Schodowej  X
Czupakabry Warszawa – FC Stała Gwardia  2
Chyże Rosomaki – TS Kopernik  1
Gur – Bud – TSP Szatańskie Pęto  X

SuperLiga6:

W SuperLidze6 będzie dużo dobrego grania. Już pierwsze starcie pomiędzy FC Franklin Club i KS Browarek zapowiada się niezwykle interesująco. KS B, jeśli marzą o mistrzostwie, nie mogą się już pomylić i na pewno Tomek Pietrzak zadba o to, by jego ekipa wygrała w najbliższą niedzielę. Z tymże FC FC to rywal wyjątkowo niewygodny, a tacy napastnicy Rafał Durajczyk mogą namieszać. Niemniej postawimy tu na Browarek, bo to wciąż jeden z kandydatów do złota. To samo możemy powiedzieć o Grottgera Team. Zespół z Mokotowa jako jedyny w stawce nie stracił żadnego punktu i przewidujemy, że w ten weekend przedłuży swoją passę. Chociaż oczywiście ich przeciwnika, SS Cyrkulatki, nie stawiamy na straconej pozycji. Maciej Bojar czy Adam Mazurek to zawodnicy, którzy mogą przesądzić o losach tego widowiska i jeśli będą mieli swój dzień, to wszystko jest możliwe. Jednak faworytem będzie tu GT z Kamilem Modzelewskim i Damianem Patoką na czele. W rywalizacji drużyn z dołu tabeli, czyli El Barrio Mexa i Młode Bródno, nieco wyżej u bukmacherów stoją akcje nominalnych gości. Team z Bródna co prawda ma zerowy dorobek (tak jak jego oponenci), ale prezentował się dość solidnie. EBM z kolei, póki co rozczarowują, ale być może Urivan Diaz i spółka osiągną korzystny rezultat? Zobaczymy, ale naszym zdaniem Sebastian Nowiński tutaj załatwi sprawę i trzy oczka powędrują na konto Zielono-białych. Na sam koniec czeka nas prawdziwy szlagier, czyli In-Plus Pojemna Halina i FC Ochota. Tutaj może się zdarzyć naprawdę wszystko. Jeśli na boisku grać ze sobą będzie zdobywca Pucharu Polski z Mistrzem Polski, to naprawdę można oczekiwać piłkarskich fajerwerków. Marcin Kur wraz z Wojtkiem Skotnickim vs. Krystian Nowakowski i Kamil Jurga. Oj, będzie się działo. Emocje gwarantowane, dlatego nie pozostaje nam nic innego, jak tylko czekać do godziny 18:00 w niedzielę przy ulicy Obrońców Tobruku.

FC Franklin Club - KS Browarek 2
Grottgera Team - SS Cyrkulatka 1
El Barrio Mexa - Młode Bródno 2
In-Plus Pojemna Halina - FC Ochota X

1. Liga Szóstek:

Z Obrońców Tobruku przenosimy się na Irzyka, gdzie także będzie ciekawie. Już na otwarcie Pierwszej Ligi Szóstek All4One po tym, jak pauzował w zeszłej kolejce, wraca do rywalizacji. I przed nimi, wbrew pozorom, bardzo trudne zadanie. Co prawda, Chłopaki z Baraków są na przedostatnim miejscu, ale tydzień temu pokazali wielką jakość i wcale nie stoją na straconej pozycji przed niedzielnym starciem. Niemniej mimo wszystko to wicelider jest faworytem, a Stanisław Kędzierski czy Rafał Diduch powinni zrobić różnicę. W konfrontacji Drink Team z Futebolwski FC także będzie się działo. F FC grają zdecydowanie lepiej niż punktują, ich forma rośnie i mimo tego, że zamykają tabelę, mogą tu powalczyć nawet o pełną pulę. Jak na placu będą tacy zawodnicy jak Houssein Shalaby czy Javier Peraza, to wszystko jest możliwe. Lecz tutaj zagramy na większe doświadczenie Norberta Tarasa i jego świty. I przewidujemy kolejne bramki Jarka Łowickiego, który znajduje się w niesamowitym gazie. W potyczce Bad Boys Zielonki i Motive w ciemno można założyć, że padnie mnóstwo bramek. Obie strony preferują futbol na tak, w obu nie brakuje zawodników o inklinacjach do gry ofensywnej. Piotr Wiśniewski i Paweł Szczepaniak czy Adrian Olpiński z Patrykiem Mirowskim tego najlepszym dowodem. Dyspozycja FC NaNkacu rośnie z tygodnia na tydzień i trzeba przyznać, że dobrze ogląda się ten dobrze funkcjonujący zespół z Dominikiem Baćko, Pawłem Wojsławem i Kamilem Bieńkowskim na czele. Truskawki na torcie zaś, po świetnym początku sezonu, zacięły się i w swoich trzech ostatnich grach, nie licząc wygranej walkowerem z CzB, trzykrotnie przegrywali. Patrząc tylko na ostatnie spotkania, to tutaj kandydat do zgarnięcia pełnej puli może być tylko jeden. Będą nim Kace. Aczkolwiek może Kamil Siatkowski z Marcinem Karwasem przełamią złą serię? Przekonamy się już wkrótce. Na sam koniec obejrzymy zawody, w których spodziewamy się wielu wrażeń, czyli W1nners z Gramy Czasami. W poprzednich rozgrywkach górą była drużyna Krzysztofa Sobolewskiego i wtedy padł wynik 18:8. Czy teraz też padnie tak wysoki rezultat? Wszystko tak naprawdę jest możliwe, ale my spodziewamy się dobrego widowiska. Czujemy też, że zarówno Michał Pełka, jak i Konrad Osiński, sprawią, że obaj bramkarze będą mieli dużo pracy.

All4One - Chłopaki z Baraków 1
Drink Team - Futebolwski FC 1        
Bad Boys Zielonki - Motive 1
FC NaNkacu - Truskawki na torcie 1
W1nners - Gramy Czasami 2

2. Liga Szóstek:

W Drugiej Lidze Szóstek rozpoczniemy od starcia La Cabaret z Fast Transem. Patrząc na tabelę, to pewniakiem wydaje się być tu bardziej doświadczona ekipa Filipa Błońskiego, ale FT to wyjątkowo nieobliczalna paka. Z kolei LC ostatnio odnieśli premierową wygraną, a Tymoteusz Kaczmarek czy Hubert Sadowski znajdują się w niezłym gazie. Toteż nie przekreślamy ich szans, niemniej to nominalni goście powinni sięgnąć po trzy oczka. W rywalizacji dwóch drużyn, które dotychczas nie zdobyły punktów, trudno wskazać faworyta. Zarówno FC Yelonki, jak i Stara Gwardia, grały do tej pory bardzo pechowo, ale wydaje nam się, że obu przypadkach forma rośnie. Arek Rychert i Sebastian Małczyński prezentowali się do tej pory naprawdę solidnie, to samo możemy powiedzieć o Marcinie Cieślaku czy Patryku Kozicki. Dla nas pachnie tu remisem, komuś uda się przechylić szale zwycięstwa na swoją stronę? Przekonanym się o tym już w niedzielę. FC Zielony Alkobus vs. La Zabava będzie prawdziwym hitem siódmej kolejki. W Alkobusie imponująco spisuje się Karol Nowak, który przoduje zarówno w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców, jak i asystentów. LZ z kolei mogą pochwalić się najszczelniejszą defensywą w lidze, w dodatku Zieloni jako kolektyw funkcjonują znakomicie, pięć wygranych meczów z rzędu tego najlepszym dowodem. A w dodatku nie brak im siły rażenia w przodzie, Rafał Dębski i Łukasz Bimek są zawsze groźni. Co z tego wszystkiego wyniknie? Naprawdę trudno przewidzieć, stąd też postawimy na bezpieczny „X”, ale spodziewamy się naprawdę wielkich emocji. Tych nie powinno zabraknąć też w drugim szlagierze pomiędzy Spartą i Kindybałami FC. Spartanie muszą tutaj triumfować, jeśli marzą o złotych medalach i jeśli Paweł Maul powróci do gry po chorobie, to wszystko jest możliwe. Lecz my postawimy na aktualnego lidera, który dotąd się nie mylił. Maciej Czapla czy Jeremiasz Morawiecki to wyróżniające się postaci K FC, ale cała drużyna w białych trykotach działa jak w szwajcarskim zegarku i dlatego też typujemy ich jako zwycięzców niedzielnego widowiska. Na sam koniec obejrzymy w akcji Dziki Futbolu i Drużynę Asha. Patrząc na tabelę, to faworytem będzie ekipa, w której prym wiedzie Norbert Chorostowski, ale Dziki mają wyjątkowego pecha tej jesieni, więc nie lekceważylibyśmy ich. Zwłaszcza że Jakub Głowala czy Filip Olender znają się na piłkarskim fachu. Tak że niespodzianka jest, jak najbardziej realna, ale my jednak postawimy na solidność DA.

La Cabaret - Fast Trans 2
FC Yelonki - Stara Gwardia X
FC Zielony Alkobus - La Zabava X
Sparta - Kindybały FC 2

Dziki Futbolu - Drużyna Asha 2

3. Liga Szóstek:

W Trzeciej Lidze Szóstek także nie zabraknie mocnych wrażeń. Na dzień dobry młoda i nieobliczalna ekipa KS Syfon zmierzy się z Marketing Match. Tutaj akurat nie przewidujemy niespodzianki, bo Marketerzy, mimo porażki tydzień temu, to naprawdę solidna i doświadczona paka z Grzegorzem Gaworkiem i Mateuszem Piziorskim na czele. Owszem, MM będą musieli uważać na Krzysztofa Szewczyka czy Aleksandra Opolskiego, ale naszym zdaniem poradzą sobie, gdyż jeśli marzą o mistrzostwie, to takie mecze jako faworyci muszą wygrywać. W starciu Chłopców do bicia i FC Yelonek II na pewno będzie ciekawie. Gdyby patrzeć na te zawody tylko pod kątem tabeli, to pewniakiem byliby tu Sebastian Małczyński i spółka. Niemniej my przeczuwamy, że będzie to zacięte widowisko, a znajdujący się w dobrej dyspozycji Maciej Dubicki i Patryk Osowski na pewno będą groźni. Lecz to samo możemy powiedzieć o Piotrze Zarębie czy Szymonie Milczarku. My tu postawimy na minimalne zwycięstwo FC Y II, ale zdarzyć się tu może wszystko. Brożyna Pierścienia jesienne rozgrywki rozpoczęła z impetem, ale potem Antek Brożyna i jego świta wpadli w dołek i od czterech kolejek nie mogą się z niego wygrzebać. I żeby stało się to w najbliższą niedzielę, będą musieli wznieść się na wyżyny swoich możliwości. Ale i to może nie wystarczyć, gdyż FC Devs to jeden z kandydatów do mistrzostwa, a tacy Arkadiusz Kibler i Oskar Kalicki to wyróżniające się postaci całej ligi. I według nas to FC D odniosą tu sukces, chociaż nie przekreślamy szans BP. Na potknięcie wicelidera będzie czekał za to aktualny lider, czyli FC Warsaw Team. Drużyna Mateusza Grabowskiego idzie jak burza i wydaję nam się, że solidna w tym sezonie KTS Chimera także może ich nie zatrzymać. Jeśli Emil Gadomski i wspomniany Graba będą mieli swój dzień, to Warszawiacy powinni triumfować. Chociaż będą musieli mieć oko na Mateusza Bendarczyka, który zdążył już pokazać swoje duże umiejętności. Na koniec na murawie zameldują się TS Ameba i Pożoga Bonito. I tutaj oczekujemy bardzo wyrównanego boju. Co prawda drużyna Michała Wołowczyka ma ledwie jeden punkt, ale patrząc tylko przebieg ich wcześniejszych spotkań, to można zauważyć, że grali iście niefortunnie. Ameby zaś rozkręcały się z kolejki na kolejkę, a Bartek Gemza z Kubą Szafirowiczem stworzyli naprawdę bramkostrzelny duet. I to nas skłania, by postawić na „1”, ale nie wykluczamy żadnego scenariusza.

KS Syfon - Marketing Match 2
Chłopcy do bicia - FC Yelonki II 2
Brożyna Pierścienia - FC Devs 2
KTS Chimera - FC Warsaw Team 2
TS Ameba - Pożoga Bonito 1