Wychodzimy na ostatnią prostą – zapowiedź 8. kolejki Ligi Bemowskiej!

Jak wszyscy doskonale wiecie, ósmą serię zmagań rozegramy w cieniu drastycznych wydarzeń na Ukrainie. Postaramy się w naszej cotygodniowej zapowiedzi skoncentrować się na wydarzeniach stricte sportowych, niemniej pozwólcie, że najpierw zamieścimy nasze stanowisko w tej kwestii. Liga Bemowska od zawsze potępiała wszelkie agresywne działania, do tej pory jednak tylko na boisku. Pragniemy zabrać głos w sprawie, w której zagrożone jest życie i zdrowie niewinnych ludzi. Wśród naszej społeczności są drużyny, które mają w swoich szeregach przedstawicieli narodowości ukraińskiej. Chcemy, abyście czuli nasze pełne wsparcie zarówno na boisku, jak i poza nim!

Mamy nadzieję, że Wy oraz Wasze rodziny będziecie bezpieczni. Wierzymy, że niebawem wrócimy do normalnej rzeczywistości. Jednocześnie zachęcamy wszystkich do wsparcia naszych sąsiadów wpłacając dowolną kwotę na funduszu pomocy ofiarom wojny: https://www.siepomaga.pl/ukraina Każdy gest ma znaczenie!

 

Jesteśmy już niemal na ostatniej prostej zmagań w Lidze Bemowskiej. W SuperLidze6 eXc Mobile Ochota zmierzy się ze Zjazdem, FK Almaz zaś zagra z Gladiatorami. W drugiej klasie rozgrywek hitem będzie rywalizacja FC Hermes z All4One, w trzeciej z kolei drugi Drink Team skonfrontuje się z nieobliczalnym FC Zielonym Alkobusem. Na czwartoligowych murawach emocji nie powinno zabraknąć w starciu Gramy Swoje z Wariatami Kuchara, na piątym poziomie hitem będzie mecz FC Albatrosa z Drink Men. Lider Szóstej Ligi Szóstek Legion sprawdzi formę Fuszerkę, szlagierowo zapowiada się też potyczka KP Koziej z Jeszcze się zastanawiamy. Na siódmym froncie FC Radler postara się zatrzymać pierwsze Defenders, na levelu ósmym obejrzymy spotkanie kandydatów do złota: FC Yelonki oraz Walca. I na koniec został szczebel dziewiąty, gdzie czeka nas niezwykle interesująca rywalizacja KTS Chimery z KS Syfonem. Zapraszamy na zapowiedź 8. kolejki Ligi Bemowskiej!

SuperLiga6: 

Zaczynamy tradycyjnie od SuperLigir6. Przy pierwszym spotkaniu raczej nie mieliśmy bólu głowy przy typowaniu wyniku. W starciu z ostatni w ligowej stawce Zjazdem pewniakiem będzie eXc Mobile Ochota. Kamil Jurga i jego świta z rewelacyjnymi Patrykiem Paszko czy Krystianem Nowakowskim na podkładzie wygrywali do tej pory wszystko i każde inne rozstrzygnięcie niż trzy oczka będzie wielką sensacją. Oczywiście wiemy, że Tomek Drzał i jego świta potrafią grać w piłkę, znamy umiejętności strzeleckie Filipa Domagalskiego, ale tutaj przeciwnik ma zdecydowanie więcej atutów. Potem czeka nas klasyk, czy starcie Chemika Bemowo z Moszna Squadem. Ileż razy te ekipy ze sobą już rywalizowały? Ciężko zliczyć. Na pewno obecny sezon jest daleki od wymarzonych dla jednych i drugich, niemniej te dwie firmy to gwarant emocji. My stawiamy na remis, ale może jedna z indywidualności jak Paweł Giel czy Eryk Stoch przesądzi o triumfie? Przekonanym się o tym już wkrótce. Następnie w akcji zobaczymy czwarty FK Almaz i trzecich Gladiatorów. Mimo sąsiedztwa w tabeli bukmacherzy nieco wyżej cenią akcję zespołu z Woli, niemniej drużyna rodem z Ukrainy z Iharem Bakunem na czele, jak ma swój dzień, to może pokonać każdego. I jeśli zatrzymają Michała Dryńskiego i Filipa Błońskiego, to kto wie, ale my skłaniamy się ku Gladiatorom. Na sam koniec obejrzymy w akcji Korsarzy i FC Franklin Club. Zaczniemy od nominalnych gospodarzy. Team, w którym prym wiedzie Bartłomiej Kowalewski ostatnio jest w słabszej dyspozycji, szybki rzut oka na ich rezultaty pokazuje to dość wyraźnie. CO innego FC FC, którzy tydzień temu ograli ówczesnego lidera i teraz wystąpią w roli faworytów. I naszym zdaniem nie zawiodą, a duet Adrian Bielka i Kacper Roguski powinien przesądzić sprawę.

Zjazd - eXc Mobile Ochota 2
Chemik Bemowo - Moszna Squad X
FK Almaz - Gladiatorzy 2
Korsarze - FC Franklin Club 2

2. Liga Szóstek:

W Drugiej Lidze Szóstek starcia otworzą Gramy Czasami oraz FC Warsaw United. Gdy na placu pojawia się jeden z kandydatów do złota oraz czerwona latarnia ligi, to ciężko tutaj nie wskazać na faworyta. Tymi będą oczywiście zawodnicy w czerwonych strojach z Patrykiem Paszko i Konradem Osińskim na czele. FC WU przeżywają wyraźny kryzys i raczej nie powinni tu nic zdziałać, chociaż może prowadzeni przez Zbigniewa Peplińskiego sprawią niespodziankę? Zobaczymy! FC NaNkacu tydzień temu w końcu przypominali samych siebie z jesieni i przełamali się. Teraz Dominik Baćko i jego ferajna naszym zdaniem powinni pójść za ciosem i ponownie triumfować. A wszystko to dlatego, że Dynamit Warszawa ostatnio nie zachwyca. Grzegorz Leszczyński z kolegami miewają przebłyski, doceniamy formę Karola Płusy, ale to może być za mało na tak doświadczonego rywala z Pawłem Wojsławem czy Kubą Małachowskim na pokładzie. Boca Seniors po nie najlepszym pierwszej połówce sezonu, wrócili do wysokiej dyspozycji i jeśli ją podtrzymają, to mogą powalczyć o miejsce na pudle. FC Warsaw Team zaś jest nieobliczalny, raz potrafi ograć lidera, a potem przegrać z zespołem z dołu stawki. Emil Gadomski, Mateusz Grabowski et consortes jak mają swój dzień, to mogę pokonać każdego, ale my tu postawimy na BC, w których składzie prym wiodą Łukasz Pruszyński czy Maks Czyżewski. Potem na murawie zameldują się Cleo Partner oraz Zmarnowane Talenty. Szybki rzut oka na tabelę jasno wskazuje na to, że zapowiadają się tu wielkie emocje. Ewentualna porażka dla jednych bądź drugich może sprawić, że walka o medale się zakończy, to też stawka tej potyczki będzie ogromna. Naszym zdaniem możliwy jest podział punktów, chociaż kto wie czy Dmytro Zhdanov albo Marcin Boruń nie przesądzą o wiktorii? Przekonanym się o tym już w najbliższą niedzielę. Na sam koniec czeka nas absolutny hit, czyli konfrontacja All4One z FC Hermes. Gdy na boisko wybiegną takie asy jak Karol Kubicki ze Stanisławem Kędzierskim bądź Dmitro Kuprik z Oleksandrem Kotivem, to piłkarskie fajerwerki są gwarantowane i nic tylko ostrzyć sobie zęby na to widowisko. Jeśli zaś chodzi o nasze prognozy, to nieco więcej szans dajemy liderom, którzy naprawdę imponują w ostatnich tygodniach. Niemniej oczywiście nie przekreślamy A4O, którzy nie raz udowadniali, jak silną są drużyną. Gramy Czasami - FC Warsaw United 1

FC NaNkacu - Dynamit Warszawa 1
Boca Seniors - FC Warsaw Team 1
Cleo Partner - Zmarnowane Talenty X
All4One - FC Hermes 2

3. Liga Szóstek:

Cztery mecze obejrzymy w 3.Lidze Zimowej. Na pewno doczekamy się zmiany lidera, który z przyczyn jakże oczywistych i tragicznych poprosił o przełożenie meczu z Sarma Boys. Zatem w 8.kolejce o prowadzenie w tabeli w korespondencyjnym pojedynku bić się będą Drink Team oraz Haratacze. Ekipa Maćka Misiałkiewicza podejmie FC Zielony Alkobus, drużynę z drugiej połowy tabeli. Na papierze wszystko wydaję się jasne i klarowne, ale pamiętajmy, że goście ostatnio pokonali pogromcę właśnie DT, Zjednoczoną Ochotę, pokazując, że są nieobliczalni. Jeżeli gospodarze wygrają rozsiądą się na pozycji lidera, jeżeli przegrają na pewno pozostaną na podium. Grają w tej edycji bardzo dobrze i konsekwentnie, co widać po wynikach. Zielony Alkobus nie jest na straconej pozycji, ale w roli faworyta widzimy Drink Team. Podobnie rzecz się ma w meczu Harataczy, którzy podejmą niedawnych rywali z 2.Ligi Siódemek, Los Lamusos. Przypomnijmy, że obie drużyny wywalczyły awans do najwyższego szczebla rozgrywek. Wtedy złoto przypadło ekipie Patryka Rosłańca, która jest bardziej uniwersalna. Wychodzi na to, że nie ma dla nich różnicy czy grają w „szóstkach” czy w „siódemkach”, podczas gdy dla Roberta Różyckiego i spółki różnica jest diametralna. Do tego dochodzą kłopoty kadrowe, co „Niebieskim” daje przedostatnie miejsce w tabeli. Mamy nadzieję, że LL się odpowiednio zmobilizują i nie patrząc na tabelę zrobią wszystko by zrewanżować się Harataczom za jesienny sezon. My jednak pozostawimy chłodne głowy i postawimy na gospodarzy. Nie zapominajmy, że tylko 3 punkty za strefą medalową są Bad Boys Zielonki, którzy jeszcze nie złożyli broni w kontekście walki o najwyższe cele. Tym razem czwarta drużyna w stawce podejmie „czerwoną latarnię” trzeciej ligi, El Barrio Mexa. Które miejsce w tabeli nie zajmowaliby Meksykanie nie należy ich lekceważyć. Moment nie uwagi i gospodarze są w stanie narobić smrodu najlepszym. Wydaje się jednak, że wszystkie drużyny już odrobiły tą lekcję, a najlepiej świadczy o tym fakt, że EBM mają na koncie tylko 1 punkt. Stawiamy na BBZ, za którymi przemawia zgranie i doświadczenie oraz szersza i wyrównana kadra. Na koniec BKS 04 Górki zmierzy się ze Zjednoczoną Ochotą. Obie drużyny dzielą raptem 2 punkty i obie mają sporą stratę do podium. Pozostała im walka o utrzymanie. Gospodarze ostatnio w końcu zaczęli punktować, goście z kolei byli na dobrej drodze by zniwelować starty do podium i pozostać w walce o medale, ale przed tygodniem trochę niespodziewanie przegrali z FZZA i stracili szansę na końcowe podium. Gospodarzy do boju prowadzi Łukasz Dworakowski, gości zaś Rafał Popis, drugi asystent i czwarty strzelec ligi. To będzie bardzo zacięte widowisko, w którym nie ma faworyta.

Drink Team – FC Zielony Alkobus  1
BKS 04 Górki – Zjednoczona Ochota  X
El Barrio Mexa – Bad Boys Zielonki  2
Haratacze – Los Lamusos  1

4. Liga Szóśtek:

Czas na 8.kolejkę czwartego szczebla zimowej edycji Ligi Bemowskiej, gdzie rozegramy de facto pierwszą serię rundy finałowej. W grupie mistrzowskiej obejrzymy konfrontacje 1 z 4 drużyną w tabeli oraz 2 z 3. Na tym etapie wszystkie starcia to hity. Najpierw St. Varsovia podejmie W1nners i jeżeli wygra będzie już pewna medalu. Ekipa Michała Witkowskiego nie gra pięknego futbolu, nie wygrywa efektownie, ale liczą się punkty. No i mają w swoich szeregach Karola Mroczkowskiego, którego może i próżno szukać wśród ścisłej czołówki najlepszych snajperów, ale to on 4 razy poprowadził drużynę do zwycięstwa, a ostatnio zrobił w to sposób wręcz mistrzowski, mając bezpośredni udział przy wszystkich golach w meczu z FCF, który miał niezwykle emocjonujący przebieg. Goście tymczasem grali mocno w kratkę, a awans zawdzięczają nie tylko swojej postawie, gdy przed tygodniem w decydującym starciu pokonali WK, ale również właśnie Varsovii, która wygrała wspomniany mecz z Ukraińcami, pomagając w ten sposób W1. Kalkulacji i spłacania długów nie będzie na pewno. Goście musza zdobywać punkty, bo goniąca ich ekipa Bartłomieja Kochmana jest tylko 1 oczko za nimi. Naszym zdaniem jednak więcej piłkarskich argumentów jest po stronie gospodarzy, których zwycięstwo rokujemy. Chwile później lider rozgrywek, Gramy Swoje zmierzy się z Wariatami Kuchara, ostatnią drużyna w grupie mistrzowskiej. Gospodarze pozytywnie zaskakują. Od początku sezonu grają równo i bez kompleksów, odprawiając z kwitkiem kolejnych rywali. Do zwycięstw prowadzi ich trio Kamil Siatkowski – Daniel Kornatka – Adam Olszewski. Wariaty choć z niejednego pieca chleb jedli nie mają aż takich armat. Statystyki rozkładają się równo na wielu zawodników, z których kilku w swoim czasie odegrało znaczące role. Goście to wielkie doświadczenie w naszych rozgrywkach, Jeżeli zasilą się graczami Chemika mogą ograć każdego. Jak widać ich dyspozycja jest zależna od kadry meczowej. Stawiamy na drużynę, która gra równiej i skuteczniej – „jedynka”. Czas na walkę o utrzymanie. Tutaj obejrzymy szybki rewanż za starcie sprzed tygodnia, w którym FC Devs pokonali jednym golem FC Melange. Gospodarze nie zachwycają, ale wstydu też nie przynoszą. Kilka razy przegrali znacząco, ale w większości przypadków stawiali silny opór rywalom. Goście oprócz swojego kapitana, Łukasza Słowika, najlepszego strzelca rozgrywek, zawodzą. W naszych oczach mieli rywalizować o najwyższe cele, tymczasem grają może nie tyle przeciętnie, ale pechowo, a do tego nie konsekwentnie, co najlepiej pokazują wyniki. W tym meczu może wydarzyć się absolutnie wszystko, remis. Na koniec w szranki staną FC Freedom oraz Dziki Futbolu. Tutaj faworyt nasuwa się sam. Gospodarze spod flagi Ukrainy w ostatnich minutach decydującego starcia stracili szansę na walkę o medale. Musieli uznać w tabeli wyższość WK, którzy pokonali ich w bezpośrednim boju. To był duży cios dla gospodarzy, którzy mieli ambitne cele. Ich niedzielny rywal tymczasem zawodzi na całej linii. Kłopoty kadrowe towarzyszą im przez całą rundę. Zgromadzili jak dotąd 4 punkty, ale cały czas pozostają w walce o utrzymanie. Stawiamy jednak na FC Freedom, który oprócz lepszego dorobku punktowego, na w swoim składzie skuteczniejszym graczy. Kyrylo Ivashchenko oraz Oleg Shevtsov to absolutna czołówka obu klasyfikacji indywidualnych – pewna „jedynka”.

FC Devs – FC Melange  X
St. Varsovia – W1nners  1
FC Freedom – Dziki Futbolu  1
Gramy Swoje – Wariaty Kuchara  1

5. Liga Szóstek:

Czas na 5.Ligę Zimową, gdzie w 8.kolejce szykuje nam się kilka ciekawych meczów. Zmagania rozpocznie konfrontacja Kindybałów FC z KS Na Pełnej. Gospodarze tracą do rywala aż 4 punkty, ale mają 2 mecze zaległe, a więc wszystko może się diametralnie zmienić. Przypomnijmy, że goście zakotwiczyli na najniższym stopniu podium, podczas gdy gospodarze dopiero na 8 pozycji, ale to wszystko może jeszcze ulec zmianie. KFC to drużyna, która specjalizuję się w szóstkach, goście zaś wychodzi na to, że są bardziej uniwersalni. Dopiero co sięgnęli po medal 3.Ligi Siódemek, a już walczą o podium ligi szóstek. Grę prowadzi im Rafał Jochemski, jeżeli jego brakuję drużyna traci na wartości bardzo dużo. Naszym zdaniem gospodarze nie powiedzieli jeszcze ostatniego zdania, a w tej rywalizacji wcale nie są na straconej pozycji, ba szanse obu drużyn widzimy po równo – remis. Chwile potem dojdzie do skutku hit tej serii, w którym goniący stawkę Drink Men podejmie lidera, FC Albatrosa. W poprzedniej kolejce OL pokazały, że diabeł wcale nie taki straszny i pokonały go, kończąc jego serię 5 zwycięstw. To jednak mogło mocno podrażnić ambicje lidera, który będzie chciał się szybko i efektownie zrehabilitować. Nie będzie jednak łatwo, bo jeżeli Mirek Wyszczelski zbierze podstawową kadrę, to może ograć dosłownie każdego. W formie są: najlepszy obecnie strzelec, Łukasz Skwarko oraz czołowi asystenci rozgrywek, Andrzej Piasecki oraz Tomek Sienkiewicz. Liczymy na wielkie emocje, ale widzimy podział punktów. W meczu numer 3 faworyta wskazać już łatwo. Na murawie zameldują się przedostatni w stawce Junak oraz wicelider, Nadwiślański Świt. Gospodarzom ewidentnie nie idzie. Zostawiają wprawdzie na murawie mnóstwo zdrowia, ale nie idzie to w parze z wynikami. Goście wręcz odwrotnie. Tylko początek sezonu mieli kiepski. Przegrali dwa mecze, ale potem obrali zwycięską ścieżkę, którą cały czas kroczą. Ich siłą jest kolektyw, którym ewidentnie kieruję duet Jakub Głowala – Bartek Adamiak, odpowiednio drugi strzelec i najlepiej podający gracz tego szczebla rozgrywek. Naszym zdaniem nie ma innej opcji jak kolejne 3 punkty dla Świtu, który przypomnijmy ma tyle samo punktów co lider i o aż 5 więcej od trzeciej drużyny w tabeli. W kolejnym starciu na murawie zameldują się sąsiedzi ze środka tabeli, Marketing Match oraz NKS Piotrovia. Obie drużyny dzielą tylko 2 punkty, ale ekipa Mateusza Piziorskiego ma aż trzy mecze zaległe, a więc liczy się ona w walce o najwyższe cele. Doświadczenie i ogranie to też argumenty, które są po stronie gospodarzy, którzy są faworytami tego meczu – „jedynka”. W ostatnim niedzielnym starciu obejrzymy drużyny, które po bardzo dla siebie nieudanym okresie, w końcu zaczęły punktować. Mowa o FC Buchu i Orłach Leszka, ostatniej i siódmej drużyny w tabeli. Gospodarze w dwóch ostatnich meczach wywalczyli 4 punkty, wszystkie w tej edycji. Goście z kolei zatrzymali samego lidera, dla którego była to pierwsza porażka w sezonie. Obie drużyny stawiają na zespołowość, choć ten argument powinien być bliżej ekipy Pawła Przyborskiego. Tak czy siak widzimy podział punktów.

Kindybały FC – KS Na Pełnej  X
Drink Men – FC Albatros  X
Junak – Nadwiślański Świt  2
Marketing Match – NKS Piotrovia  1
FC Buch – Orły Leszka  X

6. Liga Szóstek:

W Szóstej Lidze Szóstek zaczniemy od grupy mistrzowskiej. Tam na dzień dobry obejrzymy mecz pomiędzy Legionem i Fuszerką. W pierwszym starciu tych dwóch ekip padł wynik 12:6 dla Legionistów i teraz też skłaniamy się, by postawić na lidera. Bartek Adamiak, Kamil Ceran czy Tomasz Cyryłowski to wyróżniające się postaci naszej ligi i teraz też powinni „zrobić robotę”. Niemniej nie przekreślamy szans teamu w biało-czarnych trykotach, Damian Słojkowski oraz Rafał Spodar potrafią zrobić różnicę. Następnie czeka nas szlagierowo zapowiadające się widowisko pomiędzy drugimi Jeszcze się zastanawiamy i trzecią KP Kozią. Przegrana tu może oznaczać pożegnanie się z marzeniami o złocie, toteż stawka tej potyczki będzie ogromna. My spodziewamy się tutaj naprawdę kapitalnych zawodów, w których nie zabraknie emocji i goli, za które odpowiadać powinni Patryk Kwiatkowski i Damian Błaszczak z jednej oraz Maciej Baranowski i Piotr Stępniewski z drugiej strony. Czas na grupę spadkową. Tutaj zmagania rozpoczną Sportowe Zakapiory i Bemovia. Faworyt tego spotkania nasuwa się sam. Sportowe Zakapiory do końca bili się o czołową czwórkę, zespół z Bemowa zaś zamyka tabelę. I mimo że w swoich barwach mają niezawodnego Tomka Świderskiego, to Łukasz Figura z Danielem Lasotą powinni przesądzić sprawę. Na koniec na placu zameldują się Perła WWA i Nie Ma Mocnych. Te drużyny mierzyły się ze sobą tydzień temu. Wtedy minimalnie górą byli Czerwoni, zwyciężając 6:5, a teraz też przewidujemy zacięty bój. Wynik znowu powinien zakręcić się koło remisu, ale kto wie. Na pewno Igor Bartkowski bądź Tomek Świder będą chcieli zapewnić trzy oczka swoim ekipom, więc nie wykluczamy tu żadnego scenariusza.

Legion - Fuszerka 1
Jeszcze się zastanawiamy - KP Kozia 1
Sportowe Zakapiory - Bemovia 1
Perła WWA - Nie Ma Mocnych X

7. Liga Szóstek:

W Siódmej Lidze Szóstek rozpoczynamy z wysokiego „C”, bo od starcia FC Radler z Defenders. Przed liderem spore wyzwanie, gdyż czwarty FC R prezentuje się tej zimy więcej niż solidnie i w razie zwycięstwa może utrzymać się w grze o medale. Na pewno Marcin Lis czy Marcin Matuszek zrobią wszystko, by zrealizował się ten scenariusz. Niemniej delikatnym faworytem będą Obrońcy z Konradem Dobrowolskim, Mateuszem Nyśkiem i Mateuszem Gajdą w składzie. Pierwsza pozycja w tabeli nie wzięła się z przypadku. My tu liczymy na wiele bramek oraz moc wrażeń i jesteśmy pewni, że się nie zawiedziemy. Następnie w akcji obejrzymy Semper Victoria i The Old Stars Ochota. I tutaj pewniakiem będzie zespół z Ochoty z rewelacyjnymi Maksem Czyżewskim i Krzysztofem Możdżonkiem na pokładzie. W SV z pewnością Krzysztof Henrych będzie szarpał w przodzie, ale może to być za mało na jednego z kandydatów do złota. Następnie na placu zameldują się Sparta wraz ze Stadem Szakali. I tu musimy przyznać, że mamy problem z wytypowaniem wyniku. Z jednej strony Szakale grają tej zimy jak złoto i kto wie, czy nie zakończą rozgrywek na samym szczycie. Duet Kamil Ceran z Janem Mitrowskim może w tym być niezwykle pomocny. Z drugiej strony jednak Spartanie w ostatnich tygodniach wyglądają fenomenalnie i gdyby nie początek zimy, to moglibyśmy mówić o nich w kontekście walki o najwyższe cele. A dodatkowo Piotr Świstak jest w mega gazie. Mimo tego tutaj postawimy na nominalnych gości, za którymi przemawia równa i wysoka forma od samego startu piłkarskiej zimy. Gur-Bud tydzień temu postawił się faworyzowanym Radlerom, ale po raz kolejny nie zapunktował. I coś mamy przeczucie, że mogą powalczyć o przełamanie. Okazja do tego jest dobra, gdyż ich rywal, PRE Wwa, ostatnio nie błyszczy. Lecz nadal ma w swoich barwach Artura Igrasa oraz Jacka Wrzesińskiego, stąd też my zagramy na Emerytów. Chociaż kto wie, może Jarek Wnuk da swojej drużynie pierwszy triumf? Na koniec na boisku pojawią się Warsaw Bad Boys oraz East Crew. Tutaj o wygranej tak naprawdę może zadecydować dyspozycja dnia albo przebłysk indywidualności. A tych jak wiadomo nie brak w obu zespołach. Że tak wspomnimy tylko Bartka i Michała Podobasów czy też Mariana Melnyka i Maksyma Shpytsię. Nasz typ to remis, ale każdy rezultat jest tu możliwy. FC Radler - Defenders 2

Semper Victoria - The Old Stars Ochota 2
Sparta - Stado Szakali 2
PRE Wwa - Gur-Bud 1
Warsaw Bad Boys - East Crew X

8. Liga Szóstek:

Czas na Ósmą Ligę Szóstek, gdzie już na starcie czeka nas ciekawa rywalizacja FK Legion UA z Rekinami Biznesu. I tutaj bardzo ciężko wytypować wyniki. Z jednej strony są Rekiny z Danielem Szmańdą na czele, którzy jak mają swój dzień, to potrafią ograć każdego. Lecz zdarzają im się też poważne wpadki. Z drugiej team w białych trykotach, który co prawda ostatnio dołuje, ale początek sezonu w ich wykonaniu był wyborny (zwłaszcza w wykonaniu Viktora Buhaia i Nazar Fiialkowskiego). Naszym zdaniem pachnie tu remisem, ale każde rozstrzygnięcie jest możliwe. Następnie czeka nas hit ósmej serii zmagań, czyli konfrontacja FC Yelonki z Walcem. Ekipa Sebastiana Małczyńskiego od statu piłkarskiej zimy prezentowała się znakomicie, ale w ostatnich tygodniach nieco się zacięli. Co innego Maciej Zarzycki i jego ferajna. Prowadzony przez duet Mateusz Adamowicz – Maciej Krupiński Walec prowadzi w tabeli i według nas ma nieco więcej atutów, by zgarnąć tu pełną pulę. A może się mylimy? Jedno jest pewno, ogrom emocji gwarantowany. TS Kopernik od początku rozgrywek wyglądał nawet nieźle, mimo braku wyników, ale w swoich poprzednich dwóch meczach drużyna białych barwach wyraźnie odstawała od rywali. I trudno przypuszczać, by to się zmieniło po tej niedzieli. Wiemy, że Michał Zaczykiewicz będzie szarpał, ale najbliższy przeciwnik TS K jest po prostu w gazie. Energetyk, bo o nich mowa, wystąpi tu w roli faworyta. Zespół ze Stegien, jeśli marzy o medalach, musi takie mecze wygrywać. I naszym zdaniem zrobi to, a kluczem do sukcesu będzie jak zwykle postawa Kacpra Bereckiego, Darek Drop między słupkami także będzie musiał dołożyć swoje trzy grosze. Zespół R grał ostatnio ze zmiennym szczęściem. Tydzień temu remisował i coś czujemy, że znowu w ich spotkaniu obejrzymy podział punktów. A wszystko dlatego, że Znista to paka ze zbliżonym potencjałem do oponentów. Nominalni goście z Michałem Kotem na czele coś ostatnio nie może się przełamać, ale tym razem może się udać coś osiągnąć. Jedno oczko minimum. Chociaż żeby tego dokonać będą musieli powstrzymać Piotra Miszczuka, czołową postać w składzie ZR. Na sam koniec na murawę wybiegną TSP Szatańskie Pęto i Króliczki Playboya. I tutaj zobaczymy rywalizację świetnej defensywy z potężnym atakiem. Która szkoła będzie górą? Ciężko powiedzieć. Jednak wiemy, że TSP mogą liczyć na Wojtka Gronczewskiego, a w KP coś czujemy, że znowu zabłyśnie Kacper Jakóbczyk. W potyczce dwóch kandydatów do medali wszystko może się zdarzyć, więc my postawimy na bezpieczne „X” i po prostu liczymy na piłkarskie fajerwerki.

FK Legion UA - Rekiny Biznesu X
FC Yelonki - Walec 2
TS Kopernik - Energetyk 2
Zespół R - Znista X
TSP Szatańskie Pęto - Króliczki Playboya X

9. Liga Szóstek:

Przechodzimy płynnie do ostatniego szczebla zimowej edycji Ligi Bemowskiej, gdzie czeka na nas pięć spotkań. Rywalizacje rozpocznie konfrontacja NKS Piotrovii z Mi-Home Team. W szranki zatem staną sąsiedzi z drugiej połowy tabeli, których dzieli raptem 1 punkt na korzyść gości. To jednak gospodarze ostatnimi czasy radzą sobie lepiej. Wygrali dwa ostatnie mecze, podczas gdy rywal w ostatnich 5 starciach wywalczył tylko remis, ale jego kalendarz był cięższy. Ponadto to M-HT ma konkretniejszych graczy z przodu, gdzie brylują Mateusz Gajda i Daniel Dzięgielewski. Nie stawiamy gospodarzy na przegranej pozycji, ale bliżej zwycięstwa widzimy gości. W drugim meczu FC Stała Gwardia podejmie TS Amebę i tutaj w roli pewniaka do zwycięstwa widzimy gości. To oni przed tygodniem powstrzymali niepokonanego lidera, sprawiając nie lada niespodziankę i wracając do walki o najwyższe cele. Ameba w tej chwili zajmuję piąte miejsce w tabeli, ale ma tyle samo punktów co trzeci w tabeli LC, a do prowadzącej dwójki traci odpowiednio 2 i 5 punktów, a zatem wszystko się może jeszcze wydarzyć. Na prawdziwego lidera drużyny wyrósł Bartosz Gemza, drugi strzelec rozgrywek – pewna „dwójka”. Mecz numer 3 to już jeden z dwóch hitów tej serii. W szranki staną wicelider, Teraz Kolska oraz Le Cabaret, trzecia siła ligi. Obie drużyny dzielą raptem 2 punkty, ale pamiętajmy, że gospodarze mają jeden mecz zaległy w zanadrzu. Lepszą serią może pochwalić się ekipa Bartka Balika, która legitymuję się passą 5 zwycięstw, podczas gdy rywal ostatnio gra w kratkę. Gospodarze do boju prowadzi duet Paweł Chrabonszcz (najlepszy asystent ligi) – Marcin Siniarski, ale ich siłą stał się kolektyw. Goście z kolei ofensywę opierają na dyspozycji Huberta Sadowskiego czołowego strzelca ligi. Spodziewamy się zaciętej i wyrównanej rywalizacji na remis. Chwile potem faworyt nasuwa się sam. Na murawie zameldują się Gyros Gaming oraz Czupakabry Warszawa, 6 i ostatnia drużyna w stawce. Gospodarze są daleko od podium, ale w rzeczywistości tracą do niego tylko 1 punkt, a do tego zagrali jeden mecz mniej. W świetnej formie jest Jakub Gil, który ma świetne wsparcie w Kacprze Pawliku. Goście nie mają czym odpowiedzieć, co sprawia, że murowanym faworytem stał się GG. Na koniec mamy drugi szlagier. W szranki staną czwarty zespół w tabeli, KTS Chimera oraz lider rozgrywek, KS Syfon. Gospodarze grają troszkę w kratkę, ale wystarcza to by walczyć o najwyższe cele. Zwycięstwo zbliży ich do lidera i wyrówna stawkę. Goście jednak ani myślą o takim scenariuszu. Przed tygodniem doznali pierwszej porażki w sezonie, co na pewno podrażniło ich ambicję. Mają wprawdzie jeszcze 5 punktów przewagi nad grupą pościgową, w której jest właśnie Chimera. Stawka jest zatem ogromna. Więcej argumentów ma jednak KSS. Jan Trzaskoma to lider wyścigu po koronę króla strzelców, zaś Javier Peraza to obecnie trzeci strzelec i drugi asystent rozgrywek. Ofensywa przemawia za Syfonem (drugi atak ligi), ale defensywa to specjalność KTS-u (druga obrona ligi). Zapowiada nam się zatem zacięte widowisko, w którym postawimy na podział punktów.

NKS Piotrovia II – Mi-Home Team  2
FC Stała Gwardia – TS Ameba  2
Teraz Kolska - Le Cabaret  X
Gyros Gaming – Czupakabry Warszawa  1
KTS Chimera – KS Syfon  X

Sponsorzy