Piąta kolejka Ligi Bemowskiej Futsal za nami!

Piąta kolejka Ligi Bemowskiej Futsal za nami, a to oznacza, że minęliśmy już półmetek rozgrywek i powoli zbliżamy się ku końcowym rozstrzygnięciom. W I lidze podium nie drgnęło, a w meczu na szczycie, Chłopcy z Ferajny pokonali Dakafil. Na zapleczu walka o TOP3 nadal trwa – aż trzy ekipy mają tam po dziewięć oczek na swoich kontach, choć trudno będzie dogonić za mocny dla reszt stawki Lokomotyw! Czas na podsumowanie kolejnego tygodnia zmagań na hali przy. Ul Felińskiego 15.

W najwyższej klasie rozgrywkowej rozpoczęliśmy od niemałej sensacji! Ukraine United sprawiło sobie bardzo miłą niespodziankę i odbiło się od dna tabeli, pokonując 4:2 Warszawską Akademię Futbolu. Dla UU było to pierwsze zwycięstwo w sezonie, z kolei dla gospodarzy tego pojedynku już trzecia porażka co spowodowało, że wypadli poza podium. W drugim spotkaniu mierzyły się ze sobą ekipy z dolnej części tabeli – Drużyna A i UKS Południe Czosnów. Przed pojedynkiem skłanialiśmy się ku podziałowi punktów, lecz jak to w piłce nożnej bywa, zakończenie było zgoła odmienne. Po serii dwóch porażek to zawodnicy z Czosnowa wrócili z tarczą! Drużyna A, mimo naszpikowanej gwiazdami kadry, nadal czeka na drugie zwycięstwo w rozgrywkach, a ta porażka była ich trzecią w całym sezonie. W meczu FC United z FC NaNkacu padł remis 4:4. Dla „Zjednoczonych” był to pierwszy punkt od ponad trzech tygodni. Popularne „Kace z kolei”, chyba upodobały sobie podziały meczowych punktów, gdyż jest to ich trzeci remis w sezonie i pod tym względem są rekordzistami w Lidze Bemowskiej Futsal. Spotkanie Dakafilu z Chłopcami z Ferajny nie przyniosło gradu bramek, za to nie zabrakło w nim wielu emocji. Remis do przerwy zapowiadał ciekawą drugą połowę, lecz jedna bramka autorstwa Jakuba Nowakowskiego z CHzF zamknęła ten pojedynek, mimo ogromu szans na odkucie się rywali. Mimo porażki gospodarze pozostali na najniższym stopniu podium. Kolejkę zamknął mecz FK Almaz z Lobosem. Gospodarze mocno rozkręcili się dopiero po przerwie. W pierwszych dwudziestu minutach dominował Lobos, dzięki czemu schodził na przerwę z jednobramkową przewagą. Po zmianie stron obejrzeliśmy zupełnie inny mecz -  nowe siły wstąpiły w ekipę w zielonych trykotach, która z nawiązką odrobiła stratę, a licznik ich bramek zatrzymał się dopiero na dziesięciu trafieniach, dzięki czemu umocnili swoją pozycję wicelidera rozgrywek!

zima_2023_1liga_kol5_Easy-Resize.png.jpg

Na zapleczu najwyżej klasy rozgrywkowej znów padły rekordowe wyniki! Zaczynając od meczu lidera FK Lokomotyw, który rozpędzony, rozgromił XYZ i nie zanosi się na to, aby miał się zatrzymać w ogóle! W barwach lidera, kolejny raz wysokie umiejętności potwierdzil bramkostrzelny Andriy Shyian. Ekipa Macieja Zarzyckiego mimo wysokiej porażki nie opuściła podium i znajduje się na jego najniższym stopniu. Wiceliderem po 5. kolejce zostało natomiast Świniobicie, które dosłownie rozjechało ETV Ulubioną, bo inaczej nie można nazwać wyniku 21:1. ETV kontynuuje passę porażek a wynik dwucyfrowy… przepraszamy z „dwójką z przodu” spotkał ich już niestety po raz drugi w tym sezonie. Fantastyczny mecz, jakim niewątpliwie było starcie FK Everest z Kartofliskami zakończył się zwycięstwem gości 5:4. Przy skromnym prowadzeniu do przerwy, Kartofliska dały radę w II połowie, gdzie padł grad goli, a ostatecznie trzy punkty rzutem na taśmę zapewnił swojej ekipie kapitan, Radek Rzeźnikiewicz! Dzięki tym cennym trzem oczkom Kartofliska są tuż za podium, ale ex aequo mają po 9 punktów z miejscami 3. oraz 2., więc czeka nas emocjonująca rywalizacja o najwyższe laury! Ponadto mile zaskoczyła Przypadkowa Zbieranina, która po serii trzech porażek z rzędu, przełamała złą passę i pokonała Mehistohelesów. Mehisto niestety kontynuuje złą passę od pamiętnego 11:0 z premierowej kolejki.

 

zima_2023_2liga_kol5_Easy-Resize.png.jpg

Sponsorzy