Rozkręcamy się!

Trzeba przyznać, że ostatnie dni to dla nas bardzo gorący okres i nie chodzi tu tylko o przechodzącą nad Polską falę upałów. Na myśli mamy oczywiście serię naszych turniejów, czyli Eliminacje do Mistrzostw Polski i Puchar Polski, które już za nami, a w perspektywie jeszcze niedzielne Mistrzostwa Polski. Pracy jest zatem dość dużo, jednak spokojnie – nie zapominamy również o Lidze Bemowskiej, w której przed nami już druga kolejka nowego sezonu. Już na tak wczesnym etapie czeka nas bardzo wiele ciekawych starć, jak chociażby to między Union Of Boys, a FK Almazem. Z niektórymi zobaczymy się dopiero po raz pierwszy, a zatem forma kilku zespołów wciąż pozostaje zagadką. Co dokładnie przyniesie nam ten tydzień? Zapraszamy na szczegółową zapowiedź drugiej serii gier!

 

1. Liga Letnia:

W drugim tygodniu zmagań sezonu Lato 2023 w najwyższej klasie rozgrywkowej zaplanowane zostały tylko trzy spotkania, choć emocji zdecydowanie nie powinno zabraknąć. Tę serię gier otworzy nam starcie Wilków z Impulsem UA. Dla pierwszej z wymienionych ekip będzie to inauguracja obecnych rozgrywek, nominalni goście mają już natomiast na swoim koncie wygraną nad zawsze groźnym Dynamem. Potencjał obu zespołów jest nam doskonale znany, z tego też powodu spodziewamy się piłkarskiego spektaklu, w którym zawodnicy będą zaciekle walczyć o każdy centymetr boiska? Podział punktów? Jest to realny scenariusz.

W tym samym czasie na sąsiednim sektorze premierowych punktów poszukają Team Ivulin Rabona i The New Greenback. Zespół z Białorusi w minionym tygodniu bardzo długo dotrzymywał kroku Deluxe Barbershop, ale ostatecznie musiał przełknąć gorzką pigułkę w postaci porażki. Podobnie było w przypadku „Zielonych”, którzy jednak ulegli FK Almazowi dość wyraźnie, przegrywając 2:6. Możemy być zatem pewni, że chęć szybkiej rehabilitacji wręcz ich rozsadza, co – przynajmniej naszym zdaniem – powinno przełożyć się na zdobyty przez nich w najbliższą środę komplet „oczek”.

Zdecydowanie najciekawiej w tej serii gier będzie natomiast na jej zakończenie, gdy FK Almaz zmierzy się z Union Of Boys. Obie drużyny odniosły w pierwszej kolejce zwycięstwa, choć zdecydowanie efektowniej uczyniła to druga z wymienionych ekip, która przejechała się po debiutancie – AC Podhace (17:2). Ihar Bakun i spółka także pokazała jednak klasę, ogrywając 6:2 niewygodnego rywala, jakim bez wątpienia jest The New Greenback. Ich zwycięstwa przeciwko UOB także nie rozpatrywalibyśmy w kategoriach wielkiej sensacji, choć faworytem będą w naszych oczach Bartek Goździewski i jego koledzy.

Wilki – Impuls UA X

Team Ivulin Rabona – The New Greenback 2

FK Almaz – Union Of Boys 2

2. Liga Letnia:

Na zapleczu zmagania w drugiej kolejce rozpocznie lider – All4One, który zmierzy się z Teamem Ivulin Wola. Ekipa Michała Brewczuka pokazała przed tygodniem swoje znakomite oblicze, pewnie i wysoko ogrywając Bate-Sai FC. Jeśli uda im się powtórzyć taki występ w najbliższy poniedziałek, szanse na kolejny komplet „oczek” wydają się bardzo duże. Ich rywal, który przed tygodniem uległ Klanfieście, znany jest jednak z ogromnej boiskowej ambicji, przez którą nikomu nie gra się przeciwko nim łatwo. Dla A4O nie będzie to zatem spacerek, ale wg nas wyjdą z tego starcia zwycięsko.

Niewątpliwym hitem drugiej serii gier będzie pojedynek Eternisu z Gramy Czasami. Zarówno jedni, jak i drudzy bardzo pewnie wygrali swoje pierwsze mecze, zgłaszając wyraźny akces do gry o złote medale. I choć to dopiero początek sezonu, waga tego spotkania jest naprawdę spora, ewentualny zwycięzca wyrobi sobie bowiem przewagę nad bezpośrednim konkurentem. My nie podejmiemy się wytypowania triumfatora tego szlagieru, choć jesteśmy pewni jednego – będzie się działo! Nie może być jednak inaczej, skoro na murawie przebywać będą tacy zawodnicy jak Grzegorz Goliszewski i Michał Dryński po jednej oraz Patryk Paszko i Paweł Staniszewski po przeciwnej stronie.

Istotny dla układu górnej części tabeli będzie także mecz pomiędzy Harataczami a Klaunfiestą. Gracze w granatowych trykotach zanotowali przed tygodniem udany początek, pokonując po prawdziwym festiwalu strzeleckim Sportivo Warszawa (10:5). Ich najbliższy rywal nie był jednak wcale gorszy, pokonując 8:5. Team Ivulin Wola. Która z tych ekip ma większe szanse na podtrzymanie pozytywnego trendu? Naszym zdaniem Klaunfiesta, a decydujące może okazać się doświadczenie z nieco mniejszego, szóstkowego placu.

Inauguracyjne rozczarowanie przeżyła natomiast drużyna Dream Team Warsaw, która przed tygodniem zaskakująco łatwo uległa Eternisowi. Zespół ten jest nam jednak doskonale znany i możemy być niemal pewni, że był to jedynie wypadek przy pracy, a Maciek Szpakowski i spółka już od najbliższej kolejki będą chcieli piąć się w górę tabeli. B-S FC także zaliczyli falstart, wysoko przegrywając z A4O. Choć w ich szeregach wciąż błyszczy niezawodny Denisio Chea, wg nas okaże się to zbyt mało.

Drugą kolejkę zakończymy kolejnym pojedynkiem dwóch ekip, które nie otworzyły jeszcze dorobku punktowego – Marwick podejmie Sportivo Warszawa. Pierwsza z wymienionych ekip pomimo porażki 1:5 z Gramy Czasami miała w tym meczu niezłe momenty, co może stanowić dobry prognostyk przed resztą sezonu. Sportivo znakomicie weszło z kolei w spotkanie z Harataczami, ale później dało się zdominować rywalowi. Jak będzie tym razem? Zapowiada się wyrównane starcie, choć my minimalnie wyżej oceniamy szanse gospodarzy.

All4One – Team Ivulin Wola 1

Eternis – Gramy Czasami X

Haratacze – Klaunfiesta 2

Bate-Sai FC – Dream Team Warsaw 2

Marwick – Sportivo Warszawa 1

3. Liga Letnia:

Czy Mobilis odkuje się po katastrofalnej inauguracji sezonu letniego? Zespół ten uległ przed tygodniem Galicii aż 1:10, wyraźnie ustępując rywalowi w niemal każdym aspekcie piłkarskiego rzemiosła. O szybką rehabilitację może być jednak bardzo trudno, w drugiej kolejce ich rywalem będą bowiem Chlejsy FC. Dla świeżo upieczonych mistrzów 4. Ligi Siódemek będzie to debiut w bieżących rozgrywkach, ale nie ma wątpliwości, że będą chcieli utrzymać pozytywną passę. A wg nas mają na to spore szanse.

Środę rozpoczniemy natomiast pojedynkiem Ultimy z Saints United. Obie ekipy po pierwszej serii gier znajdują się w diametralnie różnych nastrojach. Nominalni gospodarze rozgromili bowiem Legion aż 9:0, goście z kolei wyraźnie ulegli Eternisowi Księgowość, przegrywając 3:9. Te rezultaty sprawiają, że w roli wyraźnego faworyta powinniśmy stawiać Damiana Zalewskiego i spółkę. Liczymy natomiast, że debiutant po okrzepnięciu w LB będzie w stanie wykrzesać z siebie zdecydowanie więcej i nawiąże wyrównaną walkę.

Na przebudzenie czekamy także w przypadku Legionu. Ekipa Wojtka Starożyka była w naszej opinii głównym faworytem do złota, tymczasem już pierwsza kolejka stanowiła dla nich lodowaty prysznic. Srogie lanie od Ultimy sprawi zapewne, że „Legioniści” będą żądni szybkiej rehabilitacji, a spotkanie przeciwko Tornado UA będzie na to dobrą okazją. Dla zespołu z Ukrainy będzie to debiut w bieżących rozgrywkach, ale znamy ten zespół doskonale i możemy być pewni, że zrobią wszystko, aby komplet punktów powędrował na ich konto.

Bardzo ciekawie powinno być także w starciu dwóch ekip, które przed tygodniem odniosły niezwykle pewne zwycięstwa. Lexus W-wa Wola nie pozostawił wówczas złudzeń Zmarnowanym Talentom, wygrywając 8:2. Jeszcze bardziej efektownie poczynała sobie Galicia, która rozbiła Mobilis aż 10:1. Będziemy zatem świadkami pojedynku pomiędzy drużynami będącymi aktualnie „na fali”. Która z nich okaże się lepsza? Odpowiedź na to pytanie nie należy do najłatwiejszych, dlatego bezpiecznie wytypujemy podział punktów.

Wyraźnego faworyta będzie miał z kolei ostatni mecz drugiej kolejki, w którym Eternis Księgowość w roli gospodarza zmierzy się ze Zmarnowanymi Talentami. Choć nominalni goście przed tygodniem nie mieli nic do powiedzenia w starciu z Lexusem, jest to ekipa o określonej marce i prezentująca solidny poziom. Choć jednak mamy przeczucie, że ZT nie zagrają już drugiego tak słabego meczu jak przed tygodniem, faworytem pozostają nominalni gospodarze, posiadający w swoich szeregach kilku naprawdę wysokiej klasy zawodników.

Mobilis – Chlejsy FC 2

Ultima – Saints United 1

Legion – Tornado UA 1

Lexus W-wa Wola – Galicia X

Eternis Księgowość -  Zmarnowane Talenty 1

4. Liga Letnia:

Drugą kolejkę na czwartym poziomie rozgrywkowym zainaugurujemy meczem FC Port Żerań Pool & Dart House z Jogadores. Drużyna posiadająca zdecydowanie najdłuższą nazwę spośród wszystkich ekip w lidze pokazała przed tygodniem, że dobra gra w piłkę wcale nie jest jej obca i pewnie pokonała 5:1 Hordę. Jogadores z kolei po dramatycznym meczu ulegli East Crew 3:4. Jedni będą chcieli zatem podtrzymać zwycięską passę, drudzy natomiast rozpocząć marsz w górę tabeli. Czyje zwycięstwo jest bardziej prawdopodobne? Naszym zdaniem gospodarzy, choć inny rezultat także nie będzie wielkim zaskoczeniem.

Dość wyraźnego faworyta będzie miał za to mecz pomiędzy Niskim Pressem a Los Aspirantos. Nominalni gospodarze udanie rozpoczęli sezon letni, po ciekawym spotkaniu ogrywając 6:4 Defendersów. Goście z kolei nie mieli zbyt wiele do powiedzenia w starciu przeciwko Green Lantern, a wynik 3:7 jest tego najlepszym potwierdzeniem. Wydaje się więc, że zdecydowanie większe szanse na triumf będzie miał w tej sytuacji NP. Futbol ma jednak to do siebie, że nie zawsze wyżej notowany zespół zwycięża? Czy podobnie będzie i tym razem?

Zwycięską passę będzie chciała podtrzymać także drużyna East Crew. Ukraińcy po dobrym i zaciętym meczu pokonali przed tygodniem Jogadores, co niewątpliwie sprawiło, że mają apetyt na kolejne wygrane. Defenders także stoczyli na inaugurację wyrównany bój, choć w ich przypadku zakończył się on porażką. Wiemy jednak na co ich stać i jesteśmy przekonani, że szybko powrócą na właściwe tory. Czy stanie się to już w najbliższy wtorek? Niewykluczone, choć nieznacznym faworytem będzie EC.

W starciu dwóch ekip z kompletem punktów Green Lantern podejmie Inferno Team. Nominalni gospodarze swoje wysokie umiejętności pokazali już przed rokiem, zdobywając srebrne medale w 2. Lidze Letniej. Także i ten sezon rozpoczęli od pewnej wygranej, w drugiej kolejce o komplet punktów nie będzie jednak łatwo. Debiutant pokonał przed tygodniem Finansovą, pokazując tym samym, że chce liczyć się w walce o najwyższe cele. Szanse we wtorkowym hicie rozkładają się mniej więcej po równo, dlatego bezpiecznie postawimy w tym przypadku na remis.

Drugą serię gier zakończymy z kolei pojedynkiem dwóch ekip, które w pierwszej kolejce musiały uznać wyższość swoich rywali. Finansova uległa wówczas 2:4 Inferno Team, Horda musiała natomiast przełknąć gorzką pigułkę w postaci przegranej 1:5 z FC Portem Żerań. W obu drużynach jest zatem duża chęć do odwrócenia złej karty i rehabilitacji za niedawne niepowodzenia. Kto ma na to większe szanse? Trudno powiedzieć, zapowiada nam się bowiem niezwykle wyrównane starcie.

FC Port Żerań Pool & Dart House – Jogadores 1

Niski Press – Los Aspirantos 1

Defenders – East Crew 2

Green Lantern – Inferno X

Finansova – Horda X

5. Liga Letnia:

Od mocnego uderzenia rozpoczniemy rywalizację w 5. Lidze, gdzie lider po premierowej serii gier – Zimne Dranie, podejmą Byczki Otousa. Obie ekipy przed tygodniem wygrały swoje spotkania, aplikując rywalom po pięć goli. Zdecydowanie skuteczniejsi w defensywie byli jednak gracze pierwszego z wymienionych zespołów, którzy w starciu z Explo FC dali sobie wbić zaledwie jedną bramkę. Byczki trzykrotnie dały się zaskoczyć ekipie FC Melange, ale nie oznacza to, że w najbliższym starciu są bez szans. Przeciwnie, przewidujemy tu zażartą rywalizację o zwycięstwo.

W drugiej kolejce do gry wejdzie Team Ivulin Exile, który na inaugurację pauzował. Ich pierwszym rywalem będą Szczęki Szczęśliwice z bramkostrzelnym Mikołajem Ostoją-Ciemnym w składzie. To właśnie ten zawodnik miał ogromny udział w wygranej swojej ekipy nad X Force For Ever (5:4), strzelając 4 gole i dorzucając do tego asystę. Jeśli w najbliższy wtorek będzie w stanie potwierdzić swoją wysoką dyspozycję, Szczęki powinny wyszarpać kolejne 3 punkty.

Skoro wspomnieliśmy już o FC Melange, jej zawodnicy zapewne do dziś zastanawiają się, jakim cudem przegrali ubiegłotygodniowy mecz z Byczkami Otousa. Łukasz Słowik i spółka na niecały kwadrans przed końcowym gwizdkiem prowadzili 3:0, mimo to zeszli z boiska przegrywając 3:5. Żądza rehabilitacji jest w nich zatem ogromna i wydaje nam się, że w starciu z Alea Iacta Est – dla której będzie to letni debiut – ich szanse na wygraną są spore.

W środowy wieczór o premierowe w tej kampanii punkty powalczą z kolei Zielone Bielany i Explo FC. Pierwsza z wymienionych ekip uległa w zeszłym tygodniu przegrała 2:5 z Bulbezem, choć fragmentami prezentowała się naprawdę solidnie. Nominalni goście nie mieli natomiast większych szans przeciwko Zimnym Draniom, przegrywając 1:5. Tak naprawdę trudno jednak ocenić, która z tych ekip ma większe szanse na otwarcie swojego dorobku punktowego. Bezpiecznie postawimy więc na remis.

Bardzo interesująco zapowiada się z kolei mecz kończący drugą kolejkę, w którym X Force For Ever podejmie Bulbez Team Bemowo. „Różowi” co prawda przegrali przed tygodniem ze Szczękami Szczęśliwice, ale jest to ekipa o uznanej marce, czego potwierdzenie stanowi zdobyte przez nich na wiosnę brązowe medale 5. Ligi Szóstek. Bulbez z kolei udanie powrócił do naszych rozgrywek, mając teraz chrapkę na kolejne zwycięstwa. Czy w czwartek dopiszą do swojego dorobku komplet „oczek”? Wg nas jest to prawdopodobne.

Zimne Dranie – Byczki Otousa X

Szczęki Szczęśliwice – Team Ivulin Exile 1

FC Melange – Alea Iacta Est 1

Zielony Bielany – Explo FC X

X Force For Ever – Bulbez Team Bemowo 2

6. Liga Letnia:

Jako pierwsi w tej serii gier 6. Ligi Letniej na murawę wybiegną gracze Teamu Ivulin TUT oraz Walca. Choć obie ekipy bieżące rozgrywki rozpoczęły od zwycięstw, efektowniej zrobili to zawodnicy z Białorusi, którzy pokonali 6:0 Loko Blic. Ich najbliższy rywal także nie może jednak narzekać, wygrana 5:2 nad Starą Lamą również została bowiem odniesiona w dobrym stylu. Zapowiada nam się więc pojedynek dwóch drużyn znajdujących się w niezłej dyspozycji. A to gwarantuje emocje i kawałek solidnej dawki futbolu!

Zwycięski trend będą starali się podtrzymać także gracze E.ON Polska, którzy przed tygodniem pokonali 5:1 GKS Tachimetr Warszawa. W znakomitej formie był wówczas autor hat-tricka Paweł Głuszek i jeśli uda mu się równie dobrze zaprezentować przeciwko Loko Blic, jego zespół ponownie powinien podnieść z murawy komplet „oczek”. Debiutant – jak już wspomnieliśmy – zaliczył przed tygodniem bolesny debiut (0:6 z Teamem Ivulin), jeśli więc realnie myśli o premierowych punktach, musi pokazać się ze zdecydowanie lepszej strony.

We wtorek do gry wejdzie natomiast lider – Czumy. Ekipa w białych trykotach na inaugurację przejechała się wręcz po Drink Menach, aplikując rywalowi aż tuzin bramek. Pamiętajmy jednak, że Piotr Koźniewski i spółka wiosnę także zaczęli od niezwykle efektownej wygranej, potem było już jednak gorzej. Jeśli udało im się wyciągnąć mityczne wnioski i będą w stanie przez dłuższy czas utrzymać taką dyspozycję, mogą pokusić się o miejsce na podium. Pierwszy krok w tym celu powinni wykonać w najbliższych dniach, pokonując Starą Lamę.

Na kolejne zwycięstwo – najlepiej ponownie z czystym kontem – liczą także zawodnicy Reytana. Gracze w czerwonych trykotach przed tygodniem długo rozkręcali się w pojedynku z Na Chodzonego FC, ale gdy już złapali swój rytm, wyraźnie odjechali rywalowi i wygrali ostatecznie 4:0. Teraz ich przeciwnikiem będzie GKS Tachimetr Warszawa, który w pierwszej kolejce wyraźnie uległ E.ON Polska (1:5). Na papierze wyraźnym faworytem powinni być zatem goście. Nie przekreślamy jednak szans „Pomarańczowych”, licząc jednocześnie na dobry i zaczęty mecz.

Nie tylko o pierwsze punkty, ale i premierowe bramki powalczą natomiast Drink Men i Na Chodzonego FC. Oba zespoły doznały na inaugurację porażek, choć zdecydowanie boleśniejsza przypadła w udziale pierwszej z wymienionych ekip. DM dał sobie bowiem wbić aż tuzin goli, co sprawiło zresztą, że po premierowej kolejce znalazł się na dnie tabeli. Sezon jest jednak długi i liczymy, że był to jedynie wypadek przy pracy. Drink Menów w pojedynku z debiutantem z pewnością stać na zwycięstwo, choć nieznacznym faworytem mimo wszystko zdaje się być rywal.

Team Ivulin TUT – Walec X

E.On Polska – Loko Blic 1

Stara Lama – Czumy 2

GKS Tachimetr Warszawa – Reytan 2

Drink Men – Na Chodzonego FC 2

7. Liga szóstek:

Wchodzimy w drugą połowę poziomów rozgrywkowych, gdzie w lidze siódmej rozpoczniemy nowy tydzień od starcia FC Lunanu oraz Zofijek FC. Debiutanci (bynajmniej pod taką nazwą) w Lidze Bemowskiej przed tygodniem na otwarcie wygrali 6:8 po bardzo emocjonującym boju z KTS Zeszło, w czym duża zasługa Valeriego Rusala, który aż pięciokrotnie wpisał się na listę strzelców. I to właśnie na niego muszą najbardziej uważać obrońcy Zofijek, które wracają do nas po krótkiej wiosennej przerwie. Oni jeszcze w tym sezonie murawy nie sprawdzili i głównie dlatego na ten moment trudno nam stwierdzić, kto ma większe szanse na wygraną w tym meczu. Podobna sytuacja ma miejsce w kolejnym starciu, które rozegramy na drugim boisku. W akcji po raz pierwszy zobaczymy FC United, które po występach w naszej lidze futsalu zdecydowało się spróbować swoich sił w „szóstkach”. Choć wiosną nie poszło im najlepiej, być może teraz kilka poziomów niżej poprawią swoje wyniki. Ich rywale z kolei w poprzedniej kampanii wywalczyli złote medale, a na inaugurację lata również pokazali się z dobrej strony i zajmują pozycję lidera, a zatem chyba i tym razem będą chcieli iść na całość. Nie mniej jednak poczekamy, aż murawa zweryfikuje wszelkie wątpliwości. Tuż po zakończeniu tych spotkań, Razam podejmie Walec II, a KTS Zeszło zagra z Fortuną UA. Jeśli chodzi o tą pierwszą potyczkę, naszym zdaniem to Białorusini mają większą szansę na triumf, bowiem dużo lepiej zaprezentowali się nam przed tygodniem, kiedy pokonali 3:2 El Barrio Mexa. Team Macieja Zarzyckiego niestety nie najlepiej zaczął rozgrywki, choć oczywiście sezon nadal jest jeszcze we wczesnej fazie i wiele może się wydarzyć. Dlatego też w tym drugim spotkaniu wstrzymujemy się od typowania faworyta, nawet mimo stosunkowo większych rozmiarów porażki nominalnych gości. Formalności dopełnimy o 19.45 w czwartek, kiedy Moonfox, czyli jedyna drużyna, która zachowała czyste konto, podejmie El Barrio Mexa. Nieco wzmocniona ekipa gospodarzy bardzo pewnie triumfowała na inaugurację i teraz stanie przed szansą na ukierunkowanie się w kwestii celów na ten sezon. Wiemy, że ich rywal łatwo nie odpuści, jednak mimo wszystko wydaje nam się, że to „Lisy” wyjdą z tego starcia górą.

FC Lunan – Zofijki FC  X

W1nners – FC United  X

Razam – Walec II  1

KTS Zeszło – Fortuna UA  X

Moonfox – El Barrio Mexa  1

8. Liga szóstek:

Poziom niżej, zaczniemy rozgrywki we wtorek o 19.00, kiedy Semper Victoria zagra z KP Kozią. Zdecydowanym faworytem jest tu ekipa gości, która prowadzi w tabeli po bardzo efektownej wygranej na inaugurację. Naszym zdaniem duet Piotr Stępniewski – Maciej Baranowski ponownie może poszaleć, podobnie jak Maciej Saba, czyli niekwestionowany lider FC Obłupanych, których przed tygodniem poprowadził do wysokiej wygranej z Finansovą, a teraz spróbuje poprawić swój strzelecki dorobek przeciwko Żabce Polska. I choć goście również triumfowali w pierwszym meczu, zdecydowanie bardziej musieli się namęczyć, więc zapewne to młodzi piłkarze gospodarzy będą chcieli przejąć od początku inicjatywę. Jeszcze tego samego dnia, lecz nieco później, bo o 21.15, 1926 podejmie Przepiórki Włochy. Debiutanci dość boleśnie zostali w naszych rozgrywkach przywitani, przegrywając na starcie aż 1:12. Ich przeciwnicy z kolei, choć z problemami, minimalnie wygrali, głównie dzięki hattrickowi Macieja Malinowskiego, na którego szczególną uwagę powinni zwrócić obrońcy gości. Na ten moment w dużo lepszej sytuacji wydają się być zawodnicy 1926. Pozostałe dwa mecze czekają na nas następnego dnia, począwszy od starcia KS Na Pełnej i Siopa Strikas. Gospodarze minimalnie przegrali w pierwszym spotkaniu, choć nie można im odmówić waleczności. Dobrym prognostykiem jest również forma strzelecka Mariusza Matraszka. Stronimy jednak od typowania wyniku, bowiem trudno nam jeszcze powiedzieć cokolwiek o gościach, których zarówno skład, jak i dyspozycja, owiane są tajemnicą. Podobnie jest z Mercurial Team, który stanie naprzeciw Finansovej II. Tu nominalni gospodarze mogą liczyć na ciepłe powitanie z Ligą Bemowską, biorąc pod uwagę to, w jakim stylu z sezonem przywitali się podopieczni Mateusza Machnio. Aż tak wysoka porażka była ogromnym zaskoczeniem, bo przecież „Czarno-złoci” mają w swoim zespole wiele jakości. I właśnie dlatego, biorąc też pod uwagę to, że mamy dopiero drugą kolejkę, nie możemy ich przedwcześnie skreślać.

Semper Victoria – KP Kozia  2

FC Obłupani – Żabka Polska  1

1926 – Przepiórki Włochy  1

KS Na Pełnej – Siopa Strikas  X

Mercurial Team – Finansova II  X

9. Liga szóstek:

Jeśli chodzi o ligę dziewiątą, tam zagramy systemem poniedziałek – czwartek. Zaczniemy od starcia Cool Teamu z Brygadą 75. Oba zespoły dobrze rozpoczęły sezon, choć to zawodnicy Andrzeja Krawczyka swoje spotkanie wygrali nieco pewniej, a to głównie dzięki trzem golom Sebastiana Maśniaka, który będzie stanowił największe zagrożenie dla gości, którzy również mają swoją strzelbę w postaci Krystiana Nowakowskiego. Przed nami dość wyrównane spotkanie. Później, na murawie zobaczymy KTS Chimerę i aktualnego lidera, czyli KS Syfon, który kapitalnie rozpoczął okres letni, wygrywając na starcie aż 12:2, głównie dzięki duetowi Kucharek – Matyja, który aż dziewięciokrotnie wpisywał się na listę strzelców. Nieuchronnym wydaje się zatem, by Syfon dopisał sobie kolejny komplet punktów, bowiem ich rywal chyba jeszcze nieco musi się ze sobą rozegrać. W czwartek z kolei wejdziemy potyczką RKS Pendrachów z Zimmerem Biomet. Obie ekipy zaczęły od porażki, a zatem będą zmotywowane, by już na początku sezonu nie wypaść z gry o medale. Wiele będzie zależało od tego, kto jako pierwszy trafi do siatki i zacznie dyktować warunki gry. Na ten moment jednak ostrożnie postawimy na remis. Tuż po nich, FC Radler podejmie Airwent, który rzutem na taśmę ostatnio minimalnie wygrał swój mecz, głównie dzięki Wiktorowi Mądremu i Dmytrowi Zhdanovowi, którzy są fundamentami drużyny. Naszym zdaniem to właśnie ekipa Darka Malewskiego będzie tu w uprzywilejowanej pozycji, choć tak czy siak będą musieli mocno się postarać, by zdobyć trzy punkty. Równolegle na boisku obok, Stado Szakali zagra z FC Torpedo, a więc ostatnią ekipą w zestawieniu, która dostała przed tygodniem niezłą lekcję futbolu. Pytanie, czy była to jednorazowa sytuacja, czy goście raczej te dolne pozycje będą okupowali do końca sezonu.

Cool Team – Brygada 75  X

KTS Chimera – KS Syfon  2

RKS Pendrachy – Zimmer Biomet  X

FC Radler – Airwent  2

Stado Szakali – FC Torpedo           1

10. Liga szóstek:

W tabeli dziesiątej ligi tego lata może być dość ciasno. Druga seria gier rozbita została na trzy dni, a jako pierwsi zmierzą się ze sobą zawodnicy Ojców RKS-u oraz Fortecy Bielany. W lepszych nastrojach po pierwszej kolejce są chyba goście, którzy swoje spotkanie wygrali, choć minimalnie i po naprawdę emocjonującej końcówce. Teraz spróbują powtórzyć swój wyczyn, choć dobrze by było, gdyby nie musieli rozstrzygać kwestii wygranej w ostatnich minutach dla własnego spokoju. W środę o 20.30 na boisku zobaczymy Spartę i NKS Piotrovię. Młodzi zawodnicy gości po bardzo nieudanej wiośnie dokonali kilku wzmocnień, między innymi w postaci Władysława Oryszczuka, który błyszczy w kolejnym zespole i poprowadził swoich kolegów do pewnego zwycięstwa przed tygodniem. Momentami potrafi on samemu wygrać mecz, a zatem team Michała Brewczuka musi mieć się na baczności i dobrze go pokryć. Biorąc pod uwagę ostatnią dość wysoką porażkę „Spartan”, mogą mieć spore kłopoty i wypaść z wyścigu po medale już na stosunkowo wczesnym etapie. Tuż po nich, FC Devs powalczy o drugą wygraną z GNS Warszawa, które znajduje się na pozycji wicelidera i z rozgrywkami Ligi Bemowskiej przywitali się w naprawdę solidnym stylu. Wydaje nam się, że to właśnie oni mogą mieć nieco większe szanse na triumf ze względu na liczbę strzelonych goli, ale nie chcemy zbyt pochopnie nikogo skreślać. Podobnie jeśli chodzi o czwartkowy mecz Szybkiego Shota z ostatnią w tabeli Marsylią, która pomimo utraty aż siedmiu goli wciąż przecież może zaliczyć to do kategorii „falstartów”. Zakończymy tę serię gier meczem TS Ameby z Neostands i tu już prędzej możemy stawiać na zwycięstwo którejś z drużyn. Bliżej nam oczywiście do gości ze względu na ich dobrą grę w zeszłym tygodniu, a jeśli dołożyć do tego fakt, że Ameba przegrała tak naprawdę na własne życzenie, dając sobie wyrwać trzy punkty dopiero w końcowych minutach meczu, utwierdza nas to w naszych przewidywaniach.

Ojcowie RKS-u – Forteca Bielany  2

Sparta – NKS Piotrovia  2

FC Devs – GNS Warszawa  X

Szybki Shot – Marsylia  X

TS Ameba – Neostands  2

11. Liga szóstek:

Powoli zbliżamy się do końca naszej zapowiedzi, a zatem pod lupę bierzemy ligę jedenastą, w której jako pierwsi zmierzą się ze sobą zawodnicy Wolf Heart oraz Copaniny. Gospodarze dość słabo zaprezentowali nam się przed tygodniem – zupełnie w przeciwieństwie do ekipy Dominiki Leśniak, która ograła FC Albatros 4:2. I to właśnie oni mają tym samym większe szanse na to, by dobrą passę podtrzymać. Jeszcze tego samego dnia GGiP, a więc aktualny lider, który swoje pierwsze spotkanie wygrał aż 12:0, podejmie czwartą Piłeczkę Lobem. Kapitalnie zaprezentowali nam się przed tygodniem gospodarze, co jest ogromną zasługą Rafała Taborskiego, który aż osiem razy wpisał się na listę strzelców. Świetnie obsługiwali go podaniami jego koledzy – Tomasz Ciechoński i Jakub Lewandowski, dzięki czemu szczyt obu klasyfikacji indywidualnych również należy do GGiP. Ich rywale również zdobyli trzy punkty, a tam błysnął Hubert Skrzypek, który z kolei może zagrozić gospodarzom. Przed nami bardzo ciekawe zawody, nie tylko na tym poziomie drużynowym, ale również indywidualnym. W środę o 19.00, FC Albatros zagra z Teamem Ivulin 2023, który bardzo spokojnie wygrał swoje pierwsze spotkanie w tym sezonie. Tego samego nie można powiedzieć o gospodarzach, którzy od swojego przeciwnika okazali się słabsi, co również teraz stawia ich w nienajlepszym świetle w kontekście walki o wygraną. Na koniec zmierzą się ze sobą dwie drużyny zamykające stawkę, a więc RKS Huragan Czeczotka i BakerTilly TPA. I tu w zasadzie pewnym możemy być tylko tego, że któraś z tych ekip (lub obie) zdobędą pierwsze punkty.

Wolf Heart – Copanina  2

GGiP – Piłeczka Lobem  X

FC Albatros – Team Ivulin 2023  2

RKS Huragan Czeczotka – BakerTilly TPA  X

12. Liga szóstek:

Na dwunastym szczeblu z piłkarzami zobaczymy się codziennie od poniedziałku do czwartku włącznie. Zaczniemy od spotkania Zespołu R z Aplikacjami Krytycznymi. Gospodarze wiodą prym w tabeli po tym, jak przejechali się po Mehisto, pokonując ich aż 16:1. Czy 12. Liga nie jest aby zbyt mało wymagająca dla zawodników pokroju Norberta Chorostowskiego, który zdobył w tym meczu aż 11 goli? Dowiemy się tego po obejrzeniu wyniku starcia z Aplikacjami, które raczej faworytem tu nie będą. Równie pozytywnie z latem przywitała się Droga, która zagrała jak natchniona, na czele ze swoim kapitanem, Marianem Rokoszem. Teraz przed nimi stanie ekipa, z którą mierzyli się już dwukrotnie – Chłopcy do Bicia. Co ciekawe, oba poprzednie spotkania kończyły się wynikiem 9:3 – raz na korzyść Drogi, a raz na korzyść ChdB. Biorąc pod uwagę formę w obecnym sezonie, stawialibyśmy raczej na wygraną gości. Dwa spotkania rozegramy w środę, kiedy Pure Play podejmie PAOK Syfoniki, a Sokil zagra z Bonifikartą Enjoyers. Jeśli chodzi o tą pierwszą potyczkę, to trudno stwierdzić, kto ma większe szanse na triumf. Oba zespoły wygrały swoje mecze jedną bramką, a zatem na pewno i jednym i drugim przydałoby się nieco pewniejsza wygrana. Na ten moment jednak trudno nam wskazać na którąkolwiek z ekip. Prościej będzie w przypadku tego drugiego meczu, bowiem tam więcej argumentów przemawia za drużyną gospodarzy. W ostatnim spotkaniu ETV Ulubiona zagra z Mehisto, a więc naprzeciw siebie staną zespoły, które zebrały srogie „lanie” w poprzedniej serii gier. Komu uda zdobyć się pierwsze punkty? Niech murawa zweryfikuje.

Zespół R – Aplikacje Krytyczne  1

Chłopcy do Bicia – Droga  2

Pure Play – PAOK Syfoniki  X

Sokil – Bonifikarta Enjoyers  1

ETV Ulubiona – Mehisto  X

Sponsorzy