Lato w pełni – zapowiedź 3. kolejki

Kurz po niedzielnych mistrzostwach Polski SuperLigi6 powoli opada, pora więc powrócić do ligowej rzeczywistości. Już w poniedziałek zainaugurujemy trzecią serię gier Letniej Ligi Bemowskiej. W poszczególnych ligach wyklarowali się już potencjalni faworyci, którzy w najbliższym czasie będą musieli potwierdzić swoją wysoką dyspozycję. Konkurencja bowiem nie śpi i nawet najmniejsze potknięcie może zostać przez rywali bezlitośnie wykorzystane. Co zatem czeka nas w najbliższych dniach na boiskach przy ul. Obrońców Tobruku? Zapraszamy na krótką zapowiedź zbliżających się spotkań!

 

 

1. Liga Szóstek:

 

Trzecią serię gier najwyższego poziomu rozgrywkowego rozpoczniemy pojedynkiem Impulsu UA z Połczyn Brothers. Dla nominalnych gości – którzy w minioną niedzielę dotarli do 1/8 finału MP SuperLigi6 – będzie to inauguracja letnich rozgrywek, choć o prezentowany przez nich poziom jesteśmy spokojni. Pomimo, że rywal także prezentuje wysoki poziom, w naszej opinii faworytem będzie niedawny brązowy medalista SuperLigi Szóstek oraz zwycięzca turnieju eliminacyjnego do mistrzostw Polski.W tym samym czasie o kolejne ligowe punkty powalczą The New Greenback oraz Dynamo. W nieco lepszej sytuacji jest przed tym meczem ekipa z Ukrainy, która ma na swoim koncie zwycięstwo oraz porażkę. „Zieloni” do tego spotkania przystąpią natomiast z jednym punktem na koncie. Choć nominalnym gospodarzom nie odbieramy szans na zwycięstwo, w naszej opinii wyżej stoją akcje Dynama, w barwach którego występują m.in. Oleksandr Tarchorin czy Yaroslav Manzhaliy, którzy jednym zagraniem są w stanie przesądzić o losach spotkania.Chwilę później na boisko wybiegnie obecny lider – Wilki, który w roli gościa zmierzy się z Deluxe Barbershop. Nominalni gospodarze to nowa ekipa w naszych rozgrywkach, która zmagania rozpoczęła jednak od zwycięstwa. Tydzień temu przyszła jednak porażka z Dynamem i w naszej opinii w trzeciej serii gier Deluxe także skończy bez punktów. Zdecydowanym faworytem tego starcia będzie bowiem czwarta drużyna wiosennego sezonu SuperLigi, posiadająca w swoich szeregach znakomitego Borysa Ostapenko.O tej samej porze na sąsiednim sektorze Union Of Boys podejmą Team Ivulin Rabona. Ekipa Bartka Goździewskiego sezon rozpoczęła obiecująco, pewnie pokonując w pierwszym spotkaniu FK Almaz 4:0. Choć kapitan jak zwykle robił z przodu świetną robotę, z bardzo dobrej strony pokazali się także inni gracze m.in. Krystian Nowakowski i Antek Lazurko. Ekipa z Białorusi po dwóch meczach ma natomiast na koncie jeden punkt i – biorąc pod uwagę dyspozycję obu ekip – mało prawdopodobne wydaje się, aby w najbliższą środę powiększyła swój dorobek.Trzecią serię gier zakończymy pojedynkiem Bate-Sai FC z FK Almazem. Dla gospodarzy jest to pierwszy pojedynek na najwyższym poziomie rozgrywkowym, sami jesteśmy więc ciekawi, co ciekawego nam zaprezentują. Wyraźnym faworytem tego starcia zdaje się być jednak ekipa z Ukrainy, która co prawda uległa przed tygodniem UOB, za to w swoim pierwszym spotkaniu bardzo pewnie pokonała The New Greenback 6:2. Jeśli Ihar Bakun i jego koledzy zagrają na 100% swoich możliwości, nie powinni mieć większych problemów z podniesieniem z murawy kompletu punktów.

Impuls UA – Połczyn Brothers 2

The New Greenback – Dynamo 2

Deluxe Barbershop – Wilki 2

Union Of Boys – Team Ivulin Rabona 1

Bate-Sai FC – FK Almaz 2

 

2. Liga Szóstek:

Zmagania w drugiej lidze rozpoczniemy meczem Gramy Czasami z AC Podhace. Zespół Krzysztofa Sobolewskiego w letnie rozgrywki wszedł znakomicie, ale w ubiegłym tygodniu zaliczył lodowaty prysznic w postaci porażki 3:7 z Eternisem. Jeśli GC chcą więc wciąż liczyć się w walce o medale, zwycięstwo w poniedziałkowym starciu jest niezbędne. Naszym zdaniem jest to zresztą dość prawdopodobny scenariusz, ich najbliższy rywal jest bowiem nową ekipą w naszych rozgrywkach, a w swoim debiucie uległ Dream Team Warsaw 2:4. Dla „Obywateli GC” nie będzie to jednak łatwe spotkanie.O podtrzymanie zwycięskiej serii powalczy z kolei wspomniany Eternis. Ekipa Grzegorza Goliszewskiego w dwóch pierwszych kolejkach odniosła dwa pewne zwycięstwa i wydaje się, że w starciu ze Sportivo Warszawa także będzie zdecydowanym faworytem. Szczególnie jeśli wciąż w tak znakomitej dyspozycji będą Igor Petlyak czy Mikołaj Wysocki. Ich najbliższy rywal całkiem nieźle prezentuje się natomiast w ofensywie, zbyt często zapominając przy tym o obowiązkach obronnych. Efektem tego zaledwie punkt w dwóch meczach.O pierwsze letnie punkty powalczy natomiast Team Ivulin Wola. Ekipa rodem z Białorusi początku rozgrywek zdecydowanie nie może zaliczyć do udanych, a dwie wyraźne porażki są najlepszym potwierdzeniem tych słów. W starciu z Harataczami o jakąkolwiek zdobycz także nie będzie jednak łatwo. Nominalni goście sezon rozpoczęli od pewnego zwycięstwa, w drugiej serii gier boleśnie zweryfikowała ich z kolei Klaunfiesta. Czy w najbliższy wtorek uda im się powrócić na właściwe tory? Naszym zdaniem to dość prawdopodobne.Skoro wspomnieliśmy już o Klaunfieście, ekipa ta w rozgrywki letnie weszła wyśmienicie. Ekipa w czarnych trykotach na inaugurację ograła 8:5 Team Ivulin, by tydzień później – o czym wspominaliśmy powyżej – dać lekcję Harataczom. Teraz na ich drodze stanie Marwick i nie mamy większych wątpliwości, że to gospodarze mają zdecydowanie większe szanse na zwycięstwo. Ich najbliższy rywal w swoim debiucie w LB uległ bowiem 1:5 Gramy Czasami, przed tygodniem – po remisie 3:3 ze Sportivo – zdobył natomiast swój pierwszy punkt. Wg nas w środę nie powiększy jednak tego dorobku.Obiecujący początek zanotowała także ekipa All4One, która nie dała najmniejszych szans Teamowi Ivulin Wola, wygrywając aż 9:1. Choć show skradł wówczas Karol Kubicki (6 goli), cała ekipa udowodniła, że będzie poważnym kandydatem do medalu. Podobne aspiracje ma jednak także Dream Team Warsaw, który po sromotnej porażce na inaugurację z Eternisem (1:5) zareagował bardzo dobrze, w drugiej serii gier ogrywając AC Podhace (4:2). Ekipa Maćka Szpakowskiego na pewno nie jest w tym meczu bez szans, choć nieco wyżej stoją u nas akcje A4O.

Gramy Czasami – AC Podhace 1

Sportivo Warszawa – Eternis 2

Team Ivulin Wola – Haratacze 2

Klaunfiesta – Marwick 1

Dream Team Warsaw – All4One 2

 

3. Liga Szóstek:

 

Fatalne wejście w sezon notują zawodnicy Mobilisu, którzy w dwóch pierwszych kolejkach doznali dwóch sromotnych porażek. Do trzech razy sztuka? Niewykluczone, ich kolejnym przeciwnikiem będzie bowiem Tornado UA, które rozegrało do tej pory tylko jeden mecz, także przegrywając go jednak bardzo wyraźnie (2:7 z Legionem). Obie ekipy będą chciały rozpocząć marsz w górę tabeli, z pewnością nikt nie będzie zatem odstawiał nogi. A to zwiastuje nam ogromne emocje. Dla kogo spotkanie zakończy się pomyślnie? Przekonamy się już niebawem.Bardzo słabe wejście do naszych rozgrywek notują także Saints United, którzy po dwóch meczach legitymują się zerowym dorobkiem punktowym i bilansem bramkowym 4:19. O jego poprawę w najbliższych dniach będzie jednak piekielnie trudno, ich najbliższym rywalem będzie bowiem Legion. Ekipa Wojtka Starożyka rozgrywki rozpoczęła od sensacyjnej porażki z Ultimą, w zeszłym tygodniu odbiła to sobie natomiast zwycięstwem nad Tornado UA. Jeśli „Legioniści” stawią się na OT w galowym zestawieniu, nie powinni mieć większych problemów z odniesieniem kolejnej wygranej.Bardzo ciekawie zapowiada się za to starcie Chlejsów FC z Lexusem W-wa Wola. Nominalni gospodarze to świeżo upieczony mistrz 4. Ligi Siódemek, który sezon letni rozpoczął od pewnej wygranej nad Mobilisem (5:1). Goście także nie są jednak w ciemię bici, czego efektem komplet punktów ugrany w dwóch pierwszych spotkaniach. Zapowiadają nam się niezwykle zacięte i wyrównane zawody, choć w naszej opinii minimalnie większe szanse na triumf ma ekipa Marcina Pasztaleńca. W tym przypadku żadne rozstrzygnięcie nie będzie jednak niespodzianką.Dobrą passę z pewnością będą chcieli kontynuować także zawodnicy Ultimy, którzy po dwóch kolejkach mają na koncie komplet punktów i legitymują się fantastycznym bilansem bramkowym 19:1. Tym razem na drodze Bartka Kowalewskiego i spółki staną Zmarnowane Talenty, którym jak na razie daleko do optymalnej formy. Ekipa w granatowych trykotach rozpoczęła rozgrywki od dwóch porażek i w obliczu starcia z rozpędzonym liderem trudno przypuszczać, aby otworzyła swój dorobek punktowy właśnie w najbliższy czwartek.Jako ostatnie w trzeciej kolejce na murawę wybiegną ekipy Galicii i Eternisu Księgowość. Delikatnym faworytem zdają się być nominalni goście, którzy po dwóch seriach gier są jedną z trzech drużyn z kompletem punktów. Ekipa z Ukrainy sezon rozpoczęła natomiast od rozgromienia Mobilisu aż 10:1, by potem ulec jednak Lexusowi W-wa Wola 1:3. Mecz ten da zatem odpowiedź na pytanie, o co w tym sezonie walczyć będzie Galicia. Zwycięstwo sprawi, że zespół ten dobije do czołówki, przegrana mocno utrudni jej z kolei walkę o medale.

Tornado UA – Mobilis X

Saints United – Legion 2

Chlejsy FC – Lexus W-wa Wola 2

Zmarnowane Talenty – Ultima 2

Galicia – Eternis Księgowość 2

 

4. Liga Szóstek:

 

Trzecią kolejkę na czwartym poziomie rozgrywkowym rozpoczniemy starciem dwóch niewątpliwie podrażnionych ekip – Horda podejmie Green Lantern. Nominalni gospodarze w dwóch pierwszych kolejkach nie prezentowali się źle, ale ich dorobek punktowy wciąż pozostaje zerowy. Goście z kolei sezon rozpoczęli od zwycięstwa, w ubiegłym tygodniu ponieśli natomiast nieco nieoczekiwaną porażkę z Inferno Team. Obu ekipom bardzo zależy zatem na zwycięstwie w najbliższej serii gier, a naszym zdaniem większe szanse ma na to Green Lantern.Bardzo ważny bój o pierwsze letnie zwycięstwo stoczą natomiast Los Aspirantos i Defenders. Niewątpliwe atuty obu tych drużyn są nam doskonale znane, ale do tej pory nie przekładało się to na wymierną zdobycz punktową. „Aspiranci” po dwóch kolejkach zamykają bowiem tabelę, ich najbliższy rywal ma na koncie jedno „oczko” i plasuje się dwie lokaty wyżej. Zwycięzca tego meczu będzie mógł zatem wciąż liczyć na walką o czołowe lokaty, przegrany marzenia o medalach odłoży natomiast przynajmniej do jesieni.Zdecydowanie najlepiej w drugiej serii gier zaprezentowali się Jogadores, którzy nie dali najmniejszych szans FC Port Żerań Pool & Dart House, wygrywając aż 10:4. Problem w tym, że „Grajcary” nieco zawiodły na inaugurację, przegrywając 3:4 z East Crew. A to sprawia, że jeśli chcą liczyć się w walce o końcowy triumf, margines błędu jest już niemal zerowy. W starciu z Finansovą będą oni niewątpliwym faworytem, choć Bartek Borys i spółka z pewnością tanio skóry nie sprzedadzą.Aspiracje medalowe mają również East Crew oraz FC Port Żerań Pool & Dart House. Obie ekipy po udanej inauguracji, w drugiej kolejce musiały jednak przełknąć gorycz straty punktów. W lepszej sytuacji jest jednak ekipa z Ukrainy, która dzięki remisowi z Defendersami zakotwiczyła na najniższym stopniu podium. „Portowcy” przed tygodniem odebrali natomiast bolesną lekcję futbolu od Jogadores i teraz będą starali się udowodnić, że był to jedynie wypadek przy pracy. Czy im się to uda? Trudno powiedzieć.Na koniec creme de la creme tej serii gier, a zatem starcie wicelidera z liderem – Inferno Team zagra z Niskim Pressem. Obie ekipy mają na swoim koncie komplet punktów, będąc jedynymi zespołami w 4. Lidze, które nie zanotowały jeszcze potknięcia. W najbliższą środę to się jednak zmieni, choć nie sposób wskazać zespołu, który ma większe szanse na zwycięstwo. Nieco lepszym bilansem bramkowym legitymują się nominalni goście, ale trudno orzec, czy w przypadku starcia „na szczycie” może to mieć jakiekolwiek przełożenie na końcowy wynik.

Horda – Green Lantern 2

Los Aspirantos – Defenders X

Jogadores – Finansova 1

East Crew – FC Port Żerań Pool & Dart House X

Inferno Team – Niski Press X

 

5. Liga Szóstek:

 

Po dwóch seriach gier piątej ligi na szczycie mamy dwie drużyny z 6 punktami. Jedną z nich są Szczęki Szczęśliwice, które o podtrzymanie pozytywnego trendu zmierzą się z Bulbez Teamem Bemowo. Ekipa w granatowych strojach sezon zaczęła pozytywnie, od zwycięstwa nad Zielonymi Bielanami. Przed tygodniem przyszedł jednak zimny prysznic w postaci blamażu przeciwko X Force For Ever (aż 0:10), który sprawia, że także w spotkaniu przeciwko Szczękom Bulbez trudno wskazywać jako faworyta.

Dzień później do gry wkroczy natomiast obecny lider – ekipa Zimnych Drani, która w roli gościa zmierzy się z Alea Iacta Est. Gospodarze także mają na swoim koncie komplet punktów, różnica jest jednak taka, że dotychczas rozegrali oni zaledwie jedno spotkanie. Trzy „oczka” i czyste konto w meczu z FC Melange sugerują z kolei, że przeciwko nim nikomu nie będzie grało się łatwo. Podobnie będzie w starciu z Zimnymi Draniami, którzy mimo wszystko prezentują odpowiedni poziom, aby pokusić się o zwycięstwo.

O pierwsze ligowe punkty w bezpośrednim starciu powalczą z kolei Team Ivulin Exile i FC Melange. Zespół rodem z Białorusi rozegrał do tej pory zaledwie jedno spotkanie, ale porażkę 4:8 ze Szczękami Szczęśliwice trudno rozpatrywać w kategoriach sukcesu. Jeszcze gorzej radzą sobie natomiast „Melanżownicy”, którzy mają na koncie już dwie przegrane. Jeśli zatem Łukasz Słowik i jego koledzy nie chcą do końca rozgrywek drżeć o ligowy byt, muszą wreszcie zacząć gromadzić punkty. Środowy mecz wydaje się być ku temu dobrą okazją.

O zbliżenie się do czołówki zagrają Explo FC oraz X Force For Ever. Obie drużyny po dwóch seriach gier mają w swoim dorobku zwycięstwo i porażkę, co sprawia, że – o ile chcą liczyć się w walce o medale – nie mogą pozwolić sobie na kolejne wpadki. W środę zwycięzca będzie mógł być tylko jeden, a w naszej opinii nieco wyżej stoją akcje nominalnych gości. Drużyna dowodzona przez duet Marcin Gójski – Mateusz Suwiński ma naszym zdaniem wystarczające umiejętności, aby móc cieszyć się z kolejnych 3 „oczek”.

W podobnej sytuacji do opisanej wyżej dwójki są także Byczki Otousa, które po inauguracyjnym triumfie nad FC Melange, przed tygodniem musiały uznać wyższość Zimnych Drani (4:6). Ta młoda ekipa pokazuje jednak spory potencjał, który nakazuje nam przypuszczać, że 3 punkty w starciu z Zielonymi Bielanami padnie ich łupem. Nominalni goście są jedną z trzech drużyn, która w bieżącym sezonie wciąż legitymuje się zerowym dorobkiem, a naszym zdaniem po czwartkowym meczu sytuacja nie ulegnie zmianie.

Bulbez Team Bemowo – Szczęki Szczęśliwice 2

Alea Iacta Est – Zimne Dranie 2

Team Ivulin Exile – FC Melange 2

Explo FC – X Force For Ever 2

Byczki Otousa – Zielone Bielany 1

 

6. Liga Szóstek:

 

Czy E.ON Polska podtrzyma pozytywny trend i wygra trzeci mecz w tym sezonie? Naszym zdaniem jest na to duża szansa. Ekipa ta letnie zmagania rozpoczęła od zwycięstwa nad GKS-em Tachimetr Warszawa (5:1 i znakomity występ Pawła Głuszka), by w kolejnej serii gier – po nieco bardziej wyrównanym meczu – pokonać 5:3 Loko Blic. Wówczas bohaterem został Krzysztof Pawlak i wydaje nam się, że to on – wraz z kolegami – będą faworytem poniedziałkowego meczu z Walcem. Goście na pewno podejmą walkę, ale o jakąkolwiek zdobycz będzie im trudno. We wtorek będziemy z kolei świadkami ligowego hitu, w którym prowadzący w tabeli Czumy zmierzą się z drugim w stawce Teamem Ivulin TUT. Obie ekipy legitymują się do tej pory stuprocentową skutecznością, niebawem przynajmniej jedna z nich straci jednak to miano. Która? Niezwykle trudno to rozstrzygnąć, zarówno jedni jak i drudzy notują bowiem bardzo udany początek lata, a bezpośrednie starcie z dużym prawdopodobieństwem będzie zacięte i wyrównane. My bezpiecznie postawimy na remis. Problemów ze wskazaniem faworyta nie będziemy mieli za to w pojedynku Reytana z Drink Menem. Nominalni gospodarze pozostają jedną z czterech ekip, które po dwóch kolejkach mogą pochwalić się maksymalnym możliwym dorobkiem punktowym, goście z kolei zanotowali do tej pory dwie wyraźne porażki i zajmują obecnie ostatnią lokatę w tabeli. Choć mamy nadzieję, że DM zdołają odbić się od dna, jakakolwiek zdobycz punktowa w najbliższą środę wydaje nam się mało prawdopodobna. O nawiązanie kontaktu z czołówką powalczy natomiast Na Chodzonego FC. Ekipa Marcina Podsiadlika po porażce na inaugurację odbiła to sobie, pewnie pokonując Drink Men. Teraz ich rywalem będzie Stara Lama i wydaje się, że okazja do podtrzymania zwycięskiego trendu jest przednia. Gracze w zielonych strojach sezon letni rozpoczęli bowiem od dwóch porażek i choć trudno powiedzieć, żeby zaprezentowali się bardzo źle, punktów nie udało im się do tej pory zdobyć. Czy przełamią złą serię w najbliższej kolejce? Przekonamy się. W pojedynku dwóch drużyn z zerowym dorobkiem punktowym zmierzą się z kolei Loko Blic i GKS Tachimetr Warszawa. Zarówno jedni, jak i drudzy słabo weszli w bieżące rozgrywki, dość wyraźnie przegrywając swoje spotkania i grzęznąc w okolicach strefy spadkowej. Dobrą okazją na wyjście z tego marazmu jest zwycięstwo z bezpośrednim konkurentem w walce o utrzymanie. Kto ma na to większe szanse? Niezwykle trudno znaleźć odpowiedź na to pytanie, w naszej opinii szanse rozkładają się mniej więcej po równo.

Walec – E.ON Polska 2

Czumy – Team Ivulin TUT X

Reytan – Drink Men 1

Na Chodzonego FC – Stara Lama 1

Loko Blic – GKS Tachimetr Warszawa X

 

7.. Ligi Szóstek:

Aż cztery z pięciu spotkań w siódmej lidze rozegramy w poniedziałek, począwszy od starcia Walca II oraz Moonfoxu. Dla podopiecznych Macieja Zarzyckiego ten sezon nie rozpoczął się najlepiej, bowiem zajmują przedostatnie miejsce w tabeli, a ich bilans bramkowy może niepokoić (1:11). „Lisy” z kolei zaczęły od wygranej, ale przed tygodniem musieli uznać wyższość El Barrio FC, a zatem jeśli nie chcą już na tym momencie bardzo pogmatwać sobie drogi na podium, muszą w tym spotkaniu zwyciężyć. Kluczowa będzie do tego dyspozycja Łukasza Rysza, który biorąc pod uwagę fakt, że obrona gospodarzy jest mocno dziurawa, może mieć jeden ze swoich lepszych dni jeśli chodzi o dorobek strzelecki. Na boisku obok z kolei Zofijki FC zagrają z W1nnersami, którzy są jedną z dwóch ekip, które wciąż zachowują komplet oczek. Plan gości jest zatem jeden – podtrzymać ten stan rzeczy. Obie ekipy oglądaliśmy w akcji dopiero raz, bowiem W1nners dostało tydzień temu walkowera od FC United. Zofijki z kolei zaczęły od bezbramkowego remisu. Czekamy zatem z niecierpliwością na to, co obie ekipy nam zaprezentują, choć na ten moment chyba bliżej byłoby nam do postawienia na gości. O 20.30 Fortuna UA podejmie FC Lunan, a FC United stanie naprzeciw Razamu. W tym pierwszym meczu stawialibyśmy raczej na ekipę gości, która do tej pory zgromadziła cztery punkty. Komanda z Ukrainy co prawda przed tygodniem zanotowała pierwszą wygraną, jednak na inaugurację nie poszło im najlepiej. W naszej ocenie zatem wciąż potrzebują trochę czasu, by się rozegrać. Co do tego drugiego starcia – choć FC United jeszcze na boisko nie wybiegło (oddało mecz walkowerem), to nie wydaje nam się, by byli w stanie zagrozić Razamowi, który obecnie wiedzie prym w tabeli i wygląda naprawdę solidnie. Formalności dopełnimy w czwartek potyczką El Barrio F.C. i KTS-u Zeszło. Gospodarze po powrocie do naszych rozgrywek mają nadzieję na podium, co jest jak najbardziej możliwe, nawet mimo lekkiego falstartu. Obowiązkiem jednak będzie wygrana przeciwko ósmym w tabeli rywalom, którym nie można odmówić waleczności, jednak niestety nadal pozostają bez punktów.

Walec II – Moonfox  2

Zofijki FC – W1nners  2

Fortuna UA – FC Lunan  2

FC United – Razam  2

El Barrio F.C. – KTS Zeszło  1

 

8. Ligi Szóstek:

Poziom niżej czeka nas hitowe starcie już na tym etapie sezonu. Zanim jednak do niego dojdziemy, rzućmy okiem na mecz Finansovej II i KS Na Pełnej. Oba zespoły zanotowały po jednym zwycięstwie i porażce, jednak w nieco lepszym położeniu znajdują się goście, głównie przez dość mocny blamaż podopiecznych Mateusza Machnio na starcie. KSNP jest również nieco lepsze jeśli chodzi o strzelanie bramek, a zatem idąc tym tokiem rozumowania, powinno również w detalach być lepsze od Finansovej na boisku. We wtorek o 19.00 Przepiórki Włochy podejmą Semper Victorię. Choć gospodarze mają o punkt więcej, stracili również dużo więcej goli, co nawet mimo dwóch porażek SV pozostawia im otwartą furtkę do zdobycia pierwszych oczek w tym sezonie, dlatego też wstrzymujemy się z jednoznacznym wskazywaniem faworyta. Podobnie poczekamy, aż murawa zweryfikuje kto wygra starcie KP Koziej z FC Obłupanymi, a więc aktualnego lidera z wiceliderem. Obie te ekipy na dwa mecze odniosły dwa pewne zwycięstwa. Oprócz tego, że i jedni i drudzy świetnie wyglądają jako drużyna i są murowanymi kandydatami do mistrzostwa, również na polu indywidualnym nie próżnują. Gospodarze mają duet Stępniewski – Baranowski, natomiast goście dysponują głównie wschodzącą gwiazdą, czyli Maciejem Sabą. Pytanie, kto będzie w stanie wziąć na siebie większy ciężar gry i wydatniej pomóc swojemu zespołowi. Z niecierpliwością czekamy na rozstrzygnięcie. Jeszcze tego samego dnia, bo o 21.15, Siopa Strikas podejmie 1926. Tu oczywiście bliżej do wygranej byłoby gościom, którzy zajmują trzecie miejsce w tabeli, co wobec ostatniej lokaty gospodarzy klarowanie pokazuje różnicę między tymi zespołami. Choć sezon jeszcze „młody”, to liczby mówią same za siebie. Jako ostatni zmierzą się ze sobą zawodnicy Żabki Polska oraz Mercurial Team. Nieco bardziej prawdopodobna wydaje się wygrana gospodarzy, którzy choć bramkowo wychodzą „na zero”, to mają o trzy oczka więcej. Goście w swoim debiucie doznali porażki i być może uda im się jeszcze powalczyć o wyższe pozycje, jednak na ten moment to Żabka wydaje się być w lepszym położeniu.

Finansova II – KS Na Pełnej  2

Przepiórki Włochy – Semper Victoria  X

KP Kozia – FC Obłupani  X

Siopa Strikas – 1926  2

Żabka Polska – Mercurial Team  1

 

9. Ligi Szóstek:

Ciekawie zapowiada się również walka na szczeblu dziewiątym. Na początek, Brygada 75 podejmie RKS Pendrachy. Gospodarze znajdują się na pozycji wicelidera i po dwóch meczach mają komplet punktów, a więc zaczęli ten sezon bardzo dobrze. Goście z kolei po porażce na start zrehabilitowali się przed tygodniem, a zatem będą próbowali ustabilizować formę. Wciąż jednak na ten moment nieco więcej argumentów przemawia za wygraną Brygady 75. Następnego dnia o 20.30 FC Torpedo zmierzy się z Cool Teamem. Choć zespół Andrzeja Krawczyka przed tygodniem doznał po raz pierwszy smaku porażki, to jednak wobec naprawdę bardzo słabej gry ich rywali śmiemy twierdzić, że trzy oczka powędrują właśnie na konto CT. Tuż po nich Airwent stanie naprzeciw KTS Chimery, która po remisie na start bardzo wysoko przegrała z KS Syfonem, nie strzelając nawet żadnego gola. To niestety przed starciem z trzecią drużyną w tabeli nie jest zbyt dobrym prognostykiem, zwłaszcza biorąc pod uwagę dobrą dyspozycję Dmytro Zhdanova. W środę swój mecz zagra lider tabeli, czyli KS Syfon, którego rywalem będzie czwarte Stado Szakali. Gospodarze grają jak natchnieni i zaczynamy się zastanawiać, czy 9. Liga to nie jest dla nich zbyt słaby poziom. Goście przed tygodniem również efektownie wygrali swój mecz, jednak w naszej ocenie trudno będzie im zatrzymać tę rozpędzoną maszynę na czele z duetem Kucharek – Matyja, jaką jest KS Syfon. Na koniec, Zimmer Biomet, który chyba nie tak wyobrażał sobie początek lata, stanie w szranki z FC Radlerem, który zremisował dwa spotkania z rzędu, co jest dość rzadko spotykanym zjawiskiem. Mimo tego, mają na koncie dwa punkty, a ZB okrągłe zero, a zatem być może w końcu przyszedł czas, by FCR pokusili się o ich komplet.

Brygada 75 – RKS Pendrachy  1

FC Torpedo – Cool Team  2

Airwent – KTS Chimera  1

KS Syfon – Stado Szakali  1

Zimmer Biomet – FC Radler  2

 

10. . Ligi Szóstek:

Przewodzące reszcie stawki w 10. Lidze zespoły mają przed sobą raczej mniej wymagających rywali patrząc pod kątem statystyk. FC Devs podejmie Fortecę Bielany i to właśnie tym spotkaniem zaczniemy nowy tydzień. Dobra dyspozycja Bartka Piwowarczyka będzie tu głównym atutem gości, którzy celują oczywiście w trzy oczka i nie wydaje nam się, by rywale byli w stanie jakoś mocno im w tym przeszkodzić. Następnego dnia swój mecz rozegra Neostands, czyli lider, ale zanim do niego dojdziemy, rzućmy okiem na wcześniejszą potyczkę Marsylii ze Spartą z godziny 19.45. Zespół Michała Brewczuka co prawda zaliczył lekki falstart, jednak w drugiej kolejce odnieśli zwycięstwo, a zatem biorąc pod uwagę fakt, iż Marsylia okupuje ostatnie miejsce w tabeli, nie powinni mieć zbyt wielkiego problemu, by wygrać. Wracając do wspomnianego spotkania Neostands – ich rywalem będą Ojcowie RKS-u, którzy plasują się w połowie stawki. Musimy przyznać, że gra gości nie powala, choć oczywiście nadal mogą nam się rozkręcić. Gospodarze z kolei prezentują się bardzo solidnie, mądrze operują piłką i są skuteczni, ale też odpowiedzialni z tyłu, dzięki czemu stracili do tej pory zaledwie dwa gole. Ich wygrana wydaje się zatem być nieuchronna. W środę GNS Warszawa podejmie Szybki Shot. Choć rozbieżność tych ekip w tabeli wynosi aż cztery miejsca, należy pamiętać, że to wciąż początkowa faza sezonu, a zatem spodziewamy się wyrównanego starcia, w którym wiele zależało będzie od tego, kto zdobędzie pierwszego gola i przejmie inicjatywę. Goście muszą strzec się duetu Bartek Gwóźdź – Patryk Gorzycki, który wykręca niezłe liczby. Ale to oczywiście nie musi znaczyć, że któryś z zawodników Shota nie da się we znaki. Na koniec, NKS Piotrovia zagra z TS Amebą. Nasz kalkulator na stronie biorąc pod uwagę liczbę punktów i bilans bramek wyliczył, że szanse na wygraną układają się w sposób 70/30 na korzyść „jasnozielonych”. Jeśli tylko Władek Oryszczuk będzie miał swój dzień, najprawdopodobniej to właśnie oni zdobędą trzy punkty.

Forteca Bielany – FC Devs  2

Marsylia – Sparta  2

Neostands – Ojcowie RKS-u  1

GNS Warszawa – Szybki Shot  X

NKS Piotrovia – TS Ameba  1

 

11. Ligi Szóstek:

Zbliżamy się powoli do końca naszej zapowiedzi, jednak nie znaczy to, że braknie ciekawych opisów. Na 11 poziomie rozgrywkowym zaczniemy bowiem prawdziwą bombą, czyli spotkaniem dwóch przewodzących w tabeli ekip – Copaniny i GGiP Adwokaci. Być może nieco zaskoczymy, ale naszym zdaniem to goście wyjdą z tej potyczki górą. Bilans 18:0 po dwóch meczach brzmi sam za siebie. Choć gospodarze również grają dobrą piłkę, zastanawiamy się, czy GGiP pasuje do tej klasy rozgrywkowej. Oczywiście możemy się mylić, ale jeszcze wszystko przed nami. Jeszcze tego samego dnia Piłeczka Lobem podejmie RKS Huragan Czeczotka. W starciu sąsiadów w tabeli trudno jednoznacznie postawić na któregokolwiek z nich. Tak naprawdę jedyną różnicą między nimi jest minimalnie lepszy bilans bramkowy gospodarzy, jednak to o niczym nie przesądza na tym etapie sezonu. We wtorek, Cool Team II zmierzy się z FC Albatrosem. Choć goście znajdują się o pozycję wyżej, trzeba pamiętać, że podopieczni Andrzeja Krawczyka tylko raz wybiegli na boisko i poradzili sobie świetnie, głównie za sprawą czterech trafień Cezarego Kuka. Według nas, to właśnie CT II również teraz zejdzie z placu gry z kompletem punktów. Następnie, Team Ivulin 2023 zmierzy się z Wolf Heart. Goście jak na razie swojego debiutu w Lidze Bemowskiej do udanych zaliczyć raczej nie mogą, bowiem przegrali oba spotkania. Białorusini z kolei po dobrym starcie okazali się słabsi od Albatrosa, a zatem ich celem będzie powrót na zwycięską ścieżkę. Choć nie chcemy lekceważyć gości, wydaj nam się, że do wygranej może im nieco braknąć. Na koniec, BakerTilly TPA zmierzy się ze Szwagrami. Obie ekipy na koncie mają okrągłe zero, a zatem pewne jest, że ktoś zdobędzie swoje premierowe oczka. Na korzyść gości działa to, że mają jeden zaległy mecz, a i rywal ze swoją niefrasobliwością w obronie wydaje się być idealny na zanotowanie swojego pierwszego zwycięstwa.

Copanina – GGiP Adwokaci  2

Piłeczka Lobem – RKS Huragan Czeczotka  X

Cool Team II – FC Albatros  1

Team Ivulin 2023 – Wolf Heart  1

BakerTilly TPA – Szwagry  2

 

12. Ligi Szóstek:

W najniższej klasie rozgrywkowej rozpoczniemy od starcia dwóch ekip z dołu tabeli, a więc Aplikacji Krytycznych i ETV Ulubionej. Obie grają mocno średnio i tracą dużo goli, w wyniki czego w zasadzie trudno przewidzieć, co stanie się gdy wyjdą naprzeciw siebie na murawie. Nieco prościej przewidzieć szanse Mehisto i Chłopców do Bicia w ich bezpośrednim starciu. Punkty punktami – tych oba zespoły mają tyle samo. Ale jeśli spojrzymy nieco szerzej na sprawę zobaczymy, że goście mają dużo korzystniejszy bilans bramek i to właśnie będzie przestrzeń, w której mogą okazać się lepsi od rywala. Niedługo po nich na boisko wybiegną piłkarze PAOK-u Syfoniki oraz Sokilu. Choć gospodarzom nie brak zapału do gry, ich przeciwnicy wydają się być nieco mocniejsi, a zatem naszym zdaniem to oni zdobędą kolejny komplet punktów. W czwartek o 19.00 Bonifikarta Enjoyers zagra z liderem w tabeli – Zespołem R. Trudno tu mówić o jakimkolwiek innym rezultacie niż pewny i wysoki triumf gości, którzy naprawdę wyglądają świetnie, nie mówiąc już o strzeleckiej formie Norberta Chorostowskiego, który w dwóch meczach trafił do siatki aż czternaście razy. Nie wydaje nam się, by gospodarze, którzy przegrali oba spotkania byli w stanie upilnować Norberta i jego kolegów. Na koniec, Droga podejmie Pure Play. Choć zespół Mariana Rokosza nieźle wszedł w ten sezon, w drugiej kolejce nie było już tak kolorowo, a i tym razem może nie być prosto i przyjemnie, biorąc pod uwagę dobrą formę gości, którzy wciąż nie stracili punktów i będą tu kandydatem do wygranej.

Aplikacje Krytyczne – ETV Ulubiona  X

Mehisto – Chłopcy do Bicia  2

PAOK Syfoniki – Sokil  2

Bonifikarta Enjoyers – Zespół R  2

Droga – Pure Play  2

Sponsorzy