Podsumowanie sezonu Lato 2023 – 11 liga.

W drugim odcinku przybliżymy wam co działo się na jedenastym szczeblu letnich rozgrywek Liga Bemowska. Tutaj równych sobie nie mieli GGiP Adwokaci, którzy finiszowali jako niezwyciężeni. Raptem dwa punkty mniej zgromadził wicemistrz, FC Albatros, a podium zamknął RKS Huragan Czeczotka z fenomenalnym Pawłem Wysockim w składzie.

Zapraszamy na podsumowanie 11.Ligi Letniej!!!

 

GGiP Adwokaci to na naszej mapie nowy zespół, który jednak bardzo szybko zaprezentował nam swoją wartość. Złoci medaliści nie przebierali w środkach, gromiąc kolejnych rywali. Kapitalnie prezentowali się Rafał Taborski (najlepszy strzelec zespołu), Jakub Lewandowski (król asyst), Tomasz Ciechoński, Bartłomiej Gilewski czy w końcu najlepszy obrońca sezonu, Maciej Kurpias. Każdy z tych graczy dołożył cegiełkę nie tylko do mistrzostwa, ale także do statutu najlepszej ofensywy (ponad 7 goli na mecz) oraz najszczelniejszej defensywy (tylko 11 straconych goli), co oprócz nagrody dla Kurpiasa miała także wymowę w nagrodzie dla najlepszego bramkarza sezonu, Jonasza Gałęziowskiego. Adwokaci kroczyli od zwycięstwa do zwycięstwa i dopiero goniący ich Albatros zdołał urwać im punkty osiągając remis. W ostatniej serii nie będący jeszcze pewny ostatecznego sukcesu lider przypieczętował mistrzostwo nie wychodząc nawet na murawę. GGiP już teraz zasygnalizowało nam, że z takimi umiejętnościami i formą spokojnie powinni dać sobie radę w wyższych ligach. Wielkie Gratulacje!!!

358067914_962694355141714_2152831628085315022_n.jpg

Tylko dwa punkty mniej zgromadził FC Albatros, który jak się okazało mistrzowski tytuł przegrał już w pierwszej serii spotkań. Artur Aksamit i spółka zaliczyli fatalny start lata, ulegając Copaninie. To był zimny prysznic, który dał graczom w czarnych trykotach prawdziwego kopa. Wygrali sześć kolejnych meczów i dopiero w przedostatniej kolejce starli się z liderem i jako jedyni go powstrzymali, osiągając remis 5:5. Ten wynik sprawił, że do ostatniej kolejki nie byliśmy pewni kto sięgnie po złote medale, chociaż tak naprawdę były to tylko spekulacje, ponieważ przewaga w różnicy goli była zdecydowanie po stronie GGiP. Mało tego, nie wiedzieliśmy także kto zostanie wicemistrzem ponieważ za plecami Albatrosa czaił się RKSHC. Wicelider stanął na wysokości zadania, ograł Piłęczkę Lobem i obronił drugie miejsce w tabeli. Srebrnych medalistów cechowała zespołowość, na tle której wyróżniało się trio: Piotr Jankowski – Michał Rzeczkowski - Batłomiej Folc. Warto zwrócić jeszcze uwagę na szczelną defensywę (druga w lidze), na której czele stał bardzo pewny między słupkami, Rafał Szymański.

Do samego końca o srebrne medale walczył RKS Huragan Czeczotka, któremu zabrakło dwóch punktów. Brązowi medaliści podobnie jak srebrni letnie rozgrywki zaczęli od porażki, tyle że sromotnej. Zostali zweryfikowani przez późniejszego mistrza, a bezowocny debiut zaliczył przyszły bohater drużyny. Nic nie wskazywało, że podniesie się ona tak spektakularnie i wygra kolejne cztery spotkania, wracając do czołówki. Chwile potem przegrała minimalnie z Albatrosem, wypuszczając bezcenny remis z rąk, ale nic sobie z tego nie zrobili, a wspomniany lider zespołu, Paweł Wysocki szalał w najlepsze. Oprócz przegranych meczów punktował w każdym innym, gromadząc na swoim koncie aż 29 trafień oraz 6 tytułów MVP, co w sumie dało tytuły: króla strzelców oraz najlepszego zawodnika sezonu. To właśnie on poprowadził kolegów do trzech ostatnich zwycięstw, które dały im brązowe medale.

Tuż za podium finiszowała Copanina, która może sobie troszkę pluć w brodę, bo medal był tuż, tuż. Dominika Leśniak oraz jej świta letnią kampanię zaczęli bardzo obiecująco. Ograli przyszłego wicemistrza oraz Wolf Hart, drużynę z dolnych partii tabeli. Potem jednak przyszła zadyszka, która kosztowała ich bardzo dużo. Przegrali z mistrzem, pretendentem do medalu oraz z brązowym medalistą sprawiając, że stawka odjechała na dobre. Na nic się zdały cztery kolejne zwycięstwa do końca kampanii, ponieważ do podium zabrakło im 3 punktów. Świetny sezon zagrał Beksultan Tolonbajev, drugi strzelec i czołowy asystent rozgrywek.

372906253_998752824869200_5746162535484059151_n.jpg

Kolejne miejsce w tabeli zajęła Piłeczka Lobem, która do poprzednika straciła 5 punktów. „Gra w kratkę”, ten slogan idealnie pasuję do graczy w różowych trykotach. Zaczęli obiecująco, ale potem przegrali dwa starcia. Mogło się wydawać, że będą dostarczać punkty, tymczasem pokazali charakter. W trzech kolejnych odsłonach uzbierali 7 punktów i wrócili do gry o medale. W końcówce sezonu nie wytrzymali ciśnienia, gromadząc w trzech ostatnich meczach 3 punkty. Wyróżnić należy Jakuba Bartnika, który oszałamiających liczb nie wykręcił, ale prowadził drużynę do zwycięstw w trudnych potyczkach. Ofensywa nie była atutem piątej drużyny sezonu, ale defensywa już tak. Okazali się bowiem trzecią najszczelniejszą obroną ligi.

Drugą połowę tabeli otwiera BakerTilly TPA, który wywalczył 9 punktów. Uzbierały się na to 3 zwycięstwa, do których dorzucili aż 6 porażek. Tak naprawdę nic specjalnego nie zaprezentowali, a najlepszym strzelcem zespołu został Kostya Didenko, który rozegrał raptem… 2 mecze. Różnicę między kolejnymi drużynami była bardzo niewielka, a kolejność w tabeli zmieniała się niemal do samego końca. Na siódmej lokacie finiszował Cool Team II, który uzbierał raptem 7 punktów. Nieźle wszedł w letni sezon, gromadząc w trzech meczach 6 punktów. Potem jednak przyszła weryfikacja, która trwała trzy porażki, aż przerwał ją remis z Białorusinami. W dwóch ostatnich meczach była już katastrofa. CTII strzelił 3 gole tracąc 27(!!!). Tylko 1 punkt mniej zgromadziły Szwagry, ostatni pogromcy CTII. Niestety dla ósmej drużyny sezonu było to dopiero drugie zwycięstwo w sezonie. Pierwsze odnieśli w 6.kolejce pokonując ostatnią drużynę w tabeli, Wolf Hart. Tymczasem na miejscu 9 finiszował Team Ivulin 2023, który wygrał tylko jedno spotkanie, dokładając do tego dwa remisy i sześć porażek. Białorusini w pokonanym polu zostawili Szwagry, ogrywając ich na inaugurację lata. Punkty urwali zaś Piłeczce Lobem oraz Cool Teamowi II. Na ostatnim miejscu w tabeli finiszował Wolf Hart. Wprawdzie wygrał dwa spotkania, ale dwa kolejne oddał walkowerem, co oznacza -1 punkt za każdy mecz. Ukraińcy w pokonanym polu zostawili Białorusinów oraz BakerTilly TPA. 

Drużyna sezonu:

lato2023_druzynasezonu11.png

Sponsorzy