Czołówka tym razem odpoczywa!

Niecodzienna kolejka zapowiada nam się w najbliższy weekend na boiskach przy ul. Obrońców Tobruku. Tak się bowiem złożyło, że pauzę zaplanowaliśmy tym razem m.in. dla SL6, a także 2. oraz 3. Ligi Szóstek. Oznacza to, że najmocniejsze drużyny w stawce będą miały nieco czasu, aby wyleczyć urazy i w pełni sił i koncentracji przystąpić do decydującej fazy sezonu. Nie oznacza to jednak, że najbliższe dni nie będą obfitować w emocje. Przeciwnie – na pozostałych poziomach rozgrywkowych będziemy świadkami wielu interesujących spotkań, a my wspomnimy w tym miejscu choćby o pojedynkach pomiędzy Kindybałami FC a FC Obłupanymi (7. Liga), Spartą a Teamem Ivulin TUT (10. Liga) czy Ajaksem W-wa a Copaniną (17. Liga). Nie są to naturalnie jedyne ciekawe pojedynki nadchodzącej kolejki, o pozostałych dowiecie się po zagłębieniu w poniższą lekturę. Zapraszamy!

 

SuperLiga6:

Rozgrywki SuperLigi6 w najbliższy weekend pauzują.

2. Liga Szóstek:

Rozgrywki 2. Ligi Szóstek w najbliższy weekend pauzują.

3. Liga Szóstek:

Rozgrywki 3. Ligi Szóstek w najbliższy weekend pauzują.

4. Liga Szóstek:

W czwartej lidze jako pierwsi na murawę wybiegną w najbliższej serii gier zawodnicy lidera – Chłopców z Bielan, którzy w roli gościa zmierzą się z Los Blancos. Nominalni gospodarze zajmują aktualnie ostatnią lokatę w tabeli, wobec czego faworyt tego starcia wydaje się być oczywisty. Zespół Tomasza Miziurkowskiego musi natomiast mieć się na baczności – LB w dotychczasowych meczach kilkukrotnie pokazali już całkiem duże możliwości i jeśli tylko będą mieli swój dzień, mogą napytać ChZB nieco biedy. Nie zmienia to natomiast faktu, że dużo wyżej stoją przed tym meczem akcje lidera.

Niedzielę rozpoczniemy pojedynkiem Maghreb United z Drink Teamem, który może mieć bardzo duże znaczenie dla losów obu drużyn. Nominalni goście mają bowiem w dorobku 6 pkt, zajmując ostatnie bezpieczne miejsce i o trzy „oczka” wyprzedzając najbliższego rywala. Biorąc pod uwagę, że ostatni w tabeli Los Blancos grają z prowadzącym ChZB, wydaje się, że ewentualny triumf DT w tym spotkaniu sprawi, że na dwie kolejki przed końcem sezonu kwestia walki o zachowanie ligowego bytu będzie rozstrzygnięta. Najpierw goście muszą jednak wygrać, co wcale nie będzie takie proste.

Chyba ostatnią szansę na przedłużenie nadziei na ugranie medali będą mieli zawodnicy Zielonego Stolika, którzy „na wyjeździe” zmierzą się z zajmującymi trzecią lokatę w tabeli FC Wtorkami. Zespół Kacpra Śmiałka udanie rozpoczął tę kampanię, ale ostatnie wyniki nie mogą napawać optymizmem. Gracze w zielonych trykotach spadli już na siódme miejsce w tabeli, tracąc jednak do „pudła” zaledwie 4 pkt. Nietrudno zatem wyobrazić sobie, że przy ewentualnym triumfie nad Wtorkami walka o brązowe medale będzie doprawdy pasjonująca. Trzeba natomiast przyznać, że faworytem tego meczu ZS z pewnością nie będzie.

Niełatwa przeprawa czekać będzie także zajmujące pozycję wicelidera Unatletico, które zmierzy się z Teamem BM. Drużyna rodem z Ukrainy słabo weszła w ten sezon, ale w ostatnich 4 meczach ugrała aż 9 pkt, co pozwala jej wciąż realnie myśleć o zajęciu miejsca na podium. Jeszcze bardziej ambitne plany mają natomiast rywale, którzy wciąż liczą się w walce o tytuł mistrzowski. Wygląda więc na to, że niedzielny mecz bezpośredni może pozbawić jednej z tych drużyn złudzeń o osiągnięciu celu. Nam bliżej jednak do teorii, w myśl której Karol Nowak prowadzi Unatletico do kolejnej wygranej.

Bardzo ciekawie powinno być również w meczu pomiędzy King Style a FC Lunanem. Obie ekipy zgromadziły do tej pory po 7 pkt, zajmując odpowiednio szóste oraz piąte miejsce w ligowej stawce i w dalszym ciągu licząc się w grze o „pudło”. Paradoksalnie w lepszej sytuacji się zresztą gospodarze, którzy – pomimo niższej lokaty – wciąż mają do rozegrania mecz zaległy. Jeśli uda im się podnieść trzy punkty także w najbliższą niedzielę, staną się poważnym kandydatem do gry o medale. Zawodników z Ukrainy nie będziemy jednak skreślać – to także jest zespół o wysokiej jakości.

Los Blancos – Chłopcy z Bielan 2

Maghreb United – Drink Team X

FC Wtorki – Zielony Stolik 1

Team BM – Unatletico 2

King Style – FC Lunan X

 

5, Liga Szóstek:

Siódmą serię gier w piątej lidze w całości zaplanowaliśmy na niedzielę, a jej inauguracja przypadnie w udziale UKS-owi Południe Czosnów i Walcowi. Za nominalnymi gospodarzami niezwykle trudny czas, ale wygląda na to, że na dobre udało im się pokonać kryzys. Ostatnie dwa mecze to w ich wykonaniu dwa zwycięstwa (w tym z liderem!), co – pomimo ledwie siódmej pozycji w tabeli – pozwala im wciąż realnie myśleć o medalach. Walec przed tygodniem pokonał z kolei wicelidera – Lagę Warszawa, dzięki czemu ma jeszcze szansę na zachowanie ligowego bytu. Pomimo stosunkowo niskich miejsc, które obie ekipy zajmują w tabeli, szykuje nam się świetne widowisko.

Chwilę później do gry wkroczą z kolei East Crew oraz Zmarnowane Talenty. Zespół rodem z Ukrainy jeszcze 3 tygodnie temu jawił nam się jako poważny kandydat do zdobycia medali, ale dwie kolejne porażki sprawiły, że szanse na to mocno spadły. W jeszcze gorszym położeniu jest natomiast ich najbliższy rywal, który z 6 pkt w dorobku zajmuje ósme, ostatnie bezpieczne miejsce. Stawka tego starcia jest zatem niebagatelna – wygrana pozwoli jeszcze EC myśleć o czołowych lokatach, dla ZT będzie to z kolei kluczowy mecz w walce o utrzymanie.

Bardzo dobre passy notują obecnie FC Shadows oraz Dream Team Warsaw, które w najbliższej kolejce zmierzą się w bezpośrednim pojedynku. Nominalni gospodarze w ostatnich 4 meczach uzbierali aż 9 pkt, dzięki czemu zameldowali się w górnej połowie tabeli. Jeszcze lepiej radzi sobie drużyna Maćka Szpakowskiego, która dzięki trzem kolejnym triumfom zameldowała się na pozycji wicelidera. Choć strata do prowadzącego Inferno Teamu jest spora, DTW z pewnością nie złożą w najbliższym czasie broni. Jeśli tylko stawią się na OT w galowym zestawieniu, komplet pkt powinien paść ich łupem.

Żądni rehabilitacji będą natomiast zawodnicy Lagi Warszawa, którzy po sensacyjnej porażce z Walcem zostali zepchnięci na trzecią pozycję w tabeli. Szansa na odkucie się jest jednak znakomita, ich kolejnym przeciwnikiem będzie bowiem zajmujący ostatnią pozycję w tabeli Bulbulantus. Zespół Adama Dobromysławskiego zupełnie nie może odnaleźć się w bieżącej kampanii, przegrywając wszystkie dotychczasowe mecze i w zasadzie będąc już pogodzonym ze spadkiem. Kto wie, być może pozbawieni presji stawią czoła faworytowi i pokuszą się o niespodziankę?

UKS Południe Czosnów – Walec 1

East Crew – Zmarnowane Talenty 1

FC Shadows – Dream Team Warsaw 2

Laga Warszawa – Bulbulantus 1

 

6. Liga Szóstek:

Na szóstym szczeblu rozgrywkowym pewnie po tytuł zmierzają FC Dziki z Lasu, które w najbliższej serii gier zmierzą się z FC NaNkacu. Będzie to książkowy przykład pojedynku rutyny z młodością – „Kace” są jedną z najdłużej występujących w naszych rozgrywkach drużyn, odnoszącą zresztą liczne sukcesy, ich rywal jest z kolei „na dorobku”, choć także może już pochwalić się jednym tytułem mistrzowskim. W obecnych rozgrywkach zdecydowanie lepiej radzą sobie jednak goście, którzy z kompletem pkt przewodzą tabeli. Naszym zdaniem to oni zgarną tutaj pełną pulę.

W zupełnie odmiennej sytuacji są drużyny Jager Masters i Chlejsów FC, które w bezpośrednim pojedynku powalczą o zachowanie szans na utrzymanie w lidze. Jedni i drudzy przegrali do tej pory komplet swoich spotkań, z zerowym dorobkiem punktowym osiadając na dnie tabeli. W niedzielę któryś z tych zespołów – w przypadku wygranej – będzie mógł zbliżyć się do bezpiecznej strefy, spychając jednocześnie w otchłań rywala. Nie ma bowiem wątpliwości, że drużyna, która przegra ten mecz, będzie musiała przygotowywać się mentalnie na relegację.

Bardzo ważny mecz – tyle, że w kontekście walki o medale – rozegrają z kolei Old Young i Marchewki Zagłady. Nominalni goście jako jedyni starają się dotrzymywać kroku liderowi, przed tą serią gier tracąc do niego 3 pkt i mając w zanadrzu bezpośredni mecz przed sobą. „Pomarańczowi” muszą natomiast mieć się na baczności, tuż za nimi czają się bowiem OY, którzy mają w dorobku jedynie dwa punkty mniej, zamykając ligowe podium. Staje się zatem oczywiste, że przy wygranej gospodarzy obie ekipy zamienią się miejscami. Czy taki scenariusz jest prawdopodobny? Trudno powiedzieć.

W walce o ligowe podium liczy się także BKS 04 Górki, który – przyznajmy to otwarcie – jest w tym sezonie dość chimeryczny. Jeśli jednak ekipa Mikołaja Tchorzewskiego będzie miała dobry dzień, powinna w starciu przeciwko Kyrgyz Global sięgnąć po pełną pulę. Zawodnicy rodem z Kirgistanu długimi fragmentami prezentowali się natomiast bardzo solidnie, ale stosunkowo rzadko przekładało się to na wymierne korzyści w postaci zdobytych punktów. Nie wykluczamy natomiast, że w najbliższą niedzielę pokażą nam zdecydowanie więcej konkretów i to ich łupem padnie wygrana.

Ledwie punkt do trzecich Old Young traci również czwarta w stawce Horda, która podczas zbliżającej się kolejki będzie mierzyć się z FC Devs. W przypadku graczy w czarnych trykotach możemy w zasadzie napisać to samo, co o BKS-ie 04 Górki – w tym sezonie jest to zespół mocno chimeryczny. Wciąż posiada natomiast stosunkowo mocną kadrę, która w starciu z przeżywającymi wyraźny dołek „Devsami” powinna pokusić się o zdobycie trzech punktów. Gospodarze muszą natomiast uważać na Bartłomieja Piwowarczyka, który niejednokrotnie pokazał już, że w pojedynkę potrafi przesądzić o losach meczu.

FC NaNkacu – FC Dziki z Lasu 2

Jager Masters – Chlejsy FC X

Old Young – Marchewki Zagłady 2

Kyrgyz Global – BKS 04 Górki 2

Horda – FC Devs 1

 

7. Liga Szóstek:

Zmagania w siódmej lidze rozpoczniemy w najbliższy weekend od niewątpliwego hitu, w którym czwarte w tabeli Kindybały FC podejmą wicelidera – FC Obłupanych. Nominalni goście stracili w minionej serii gier pierwsze punkty, remisując 5:5 z RKS-em Pendrachy i tracąc przez to przodownictwo w tabeli. Zespół ten wciąż pozostaje jednak jedną z dwóch niepokonanych na tym poziomie ekip, w dodatku wygranie zaległego meczu da im ponownie pozycję lidera. KFC także mają jednak o co grać – wygrana w najbliższy weekend da im awans na ligowe podium. Stawka jest zatem wysoka.

Bardzo ważne spotkanie rozegrają w najbliższy weekend również zawodnicy KS Na Pełnej, którzy zmierzą się z FC Desantem. Gospodarze nie notują jak do tej pory zbyt dobrego sezonu, a ledwie jedna wygrana w sześciu meczach sprawia, że zajmują obecnie miejsce w strefie spadkowej. Strata do bezpiecznych lokat jest minimalna, ale trzeba pamiętać, że „Pomarańczowi” rozegrali o jeden mecz więcej od konkurencji. Starcie z piątym w tabeli Desantem może być dla nich ostatnią szansą na wypłynięcie na powierzchnię. Faworytem zdaje się natomiast być zespół gości.

Tuż nad „kreską” znajduje się z kolei FC Torpedo, któremu w najbliższej kolejce niełatwo będzie jednak powiększyć swój dorobek punktowy. Rywalem ekipy z Ukrainy będzie bowiem RKS Pendrachy, zajmujący wysoką, trzecią lokatę. Goście są jedyną oprócz FC Obłupanych drużyną, która nie zaznała jeszcze w tym sezonie goryczy porażki, wygrywając dwa mecze i trzykrotnie remisując. W kapitalnej formie jest zwłaszcza Olaf Orełko, który z 17 trafieniami znajduje się na czele klasyfikacji strzelców. Wydaje się, że wobec tego to RKS powinien pewnie sięgnąć po pełną pulę.

W teorii wyraźnym faworytem swojego meczu będzie też lider – Retro Squad, który zagra z siódmym w tabeli Reytanem. Nominalni goście wcale nie muszą być jednak łatwym kąskiem. Co prawda zajmują obecnie odległą, siódmą pozycję, ale ich strata do drugich w stawce FC Obłupanych wynosi ledwie trzy „oczka”. Jakby tego było mało, gracze w czerwonych trykotach mają w zanadrzu zaległy mecz do rozegrania, a zwycięstwo w nim pozwoli im na dobre włączyć się do walki o czołowe lokaty. Choć więc faworytem najbliższego meczu będzie RS, wcale nie możemy tu wykluczyć triumfu gości.

Wyraźnego faworyta będzie miał za to mecz pomiędzy Land of Fire a Drużyną Actimela. Nominalni gospodarze są w obecnych rozgrywkach w niezwykle rozczarowującej dyspozycji, przegrywając wszystkie pięć dotychczasowych spotkań i grzęznąc przez to na samym dnie tabeli. Ich najbliższy rywal legitymuje się z kolei idealnie równym bilansem – dwa zwycięstwa, dwa remisy i dwie porażki. Osiem punktów zdobytych w sześciu meczach sprawia, że DA może być raczej spokojna w kwestii utrzymania. Tym bardziej, że w naszej opinii w najbliższą niedzielę powinna dopisać do swojego konta kolejny komplet pkt.

Kindybały FC – FC Obłupani X

KS Na Pełnej – FC Desant 2

FC Torpedo – RKS Pendrachy 2

Retro Squad – Reytan 1

Land of Fire – Drużyna Actimela 2

 

8. Liga Szóstek:

Zmagania na ósmym szczeblu rozgrywkowym rozpoczniemy od sobotniego pojedynku pomiędzy Hiszpanią a KP Kozią, który – zwłaszcza dla nominalnych gości – będzie niezwykle istotny. Gracze w białych trykotach po sześciu seriach gier zajmują bowiem czwartą lokatę, a ich strata do wicelidera – FC Screamers – wynosi ledwie dwa „oczka”. Będzie to więc dla nich okazja, aby – przy odrobinie szczęścia – zameldować się na ligowym podium. Gracze z Półwyspu Iberyjskiego po słabszych ostatnich tygodniach niemal stracili z kolei szanse na „pudło”, ale z pewnością będą chcieli odwrócić ten niekorzystny trend i wreszcie wygrać.

Chwilę później dojdzie natomiast do starcia GLK z ADS-em Scorpion’s. Drużyna gospodarzy po trudnych początkach ewidentnie okrzepła w naszych rozgrywkach, zdobywając w ostatnich 4 meczach aż 7 pkt i mocno oddalając się dzięki temu od strefy spadkowej. W najbliższą sobotę o kolejną zdobycz nie będzie natomiast łatwo – „Skorpiony” pomimo zaległego meczu do rozegrania plasują się w górnej połowie tabeli, pozostając w gronie ekip mogących realnie myśleć o zajęciu miejsca „na pudle”. Faworytem będą zatem goście, choć GLK absolutnie nie jest tuta bez szans.

Niedzielę rozpoczniemy od spotkania FC Screamersów z Drink Men. Gracze w czarnych trykotach jeszcze do ubiegłego weekendu wydawali się być poważnym kandydatem do zdobycia mistrzostwa, ale sensacyjna porażka z Agil At Agordem (2:7) sprawiła, że jej szanse drastycznie spadły. Obecnie „Krzykacze” muszą zdecydowanie bardziej skupić się na utrzymaniu drugiej lokaty, konkurencja bowiem nie śpi. DM z kolei nieco w tym sezonie rozczarowuje, z 7 pkt zajmując dopiero ósmą lokatę. Tabela jest jednak mocno spłaszczona, a ewentualny triumf nad FCS sprawi, że sytuacja tej drużyny mocno się poprawi.

Na koniec kolejki zaległości odrabiać będzie Agil At Agord, który najpierw zmierzy się z Fuszerką, a dwie godziny później jego rywalem będzie FC Mrija. Zespół Damiana Metryki – o czym pisaliśmy wcześniej – sprawił przed tygodniem niemałą sensację, gromiąc 7:2 wicelidera i zdobywając dzięki temu pierwsze punkty w bieżącej kampanii. To zwiększyło ich szanse na utrzymanie, a ewentualny triumf – dość prawdopodobny, dodajmy – nad Fuszerką sprawiłby, że na dobre wróciliby do gry. O ile jednak w starciu z „czerwoną latarnią” typujemy wygraną AAA, o tyle w starciu przeciwko FC Mriji już tak kolorowo nie jest. Zespół rodem z Ukrainy zajmuje przed tą kolejką miejsce na najniższym stopniu i wg nas nie odda go, dopisując do swojego dorobku kolejny komplet punktów.

Hiszpania – KP Kozia 2

GLK – ADS Scorpion’s 2

FC Screamers – Drink Men 1

Fuszerka – Agil At Agord 2

FC Mrija – Agil At Agord 1

 

9. Liga Szóstek:

W dziewiątej lidze jako pierwsze wybiegną na murawę zespoły Munji i Energetyka. Będzie to zresztą niezwykle istotne starcie, gospodarze z 6 pkt zajmują bowiem ósmą lokatę, goście mają z kolei w dorobku 3 pkt i plasują się na ostatnim miejscu. Jeszcze kilka tygodni temu bez wahania wskazalibyśmy tutaj na Munję, która w dobrym stylu wygrała dwa pierwsze spotkania tego sezonu. Im dłużej trwają jednak rozgrywki, tym gorzej ten zespół się prezentuje, o czym świadczą cztery kolejne porażki. Czy złą serię uda im się przerwać w starciu z „czerwoną latarnią” ligi? Niewykluczone.

Równie ważny – tyle, że dla układu górnej części tabeli – będzie rezultat kolejnego starcia, w którym Forteca Bielany zmierzy się z Żoliballem. Obie ekipy zajmują odpowiednio czwarte i piąte miejsce, legitymując się identycznym dorobkiem punktowym (po 9 pkt) i tracąc zaledwie jedno „oczko” do lokaty na najniższym stopniu podium. Jeśli jednak przyjrzymy się aktualnej formie tych zespołów, dojdziemy do wniosku, że nieznacznym faworytem będą goście. Gracze w zielonych trykotach wygrali bowiem trzy ostatnie spotkania, podczas gdy ich rywal zdobył w tym czasie zaledwie 3 pkt.

Zdecydowanym faworytem swojego meczu będzie natomiast Finansova, która w roli gościa zmierzy się z Interem Warszawa. Choć zespół w czarno-pomarańczowych koszulkach wciąż ma matematyczne szanse na zdobycie złotych medali, przy tak dysponowanym liderze będzie to niezwykle trudna sztuka. Finansova jest natomiast bardzo blisko zajęcia drugiej loakty, jej przewaga nad trzecimi Orłami Leszka wynosi bowiem aż 5 pkt. Inter zajmuje z kolei szóstą pozycję, gromadząc jak do tej pory 7 pkt i wciąż mogąc jeszcze marzyć o „pudle”. Do tego będzie im potrzebna wygrana nad wiceliderem, co w naszej opinii nie będzie miało miejsca.

Niezwykle trudny test czeka w najbliższą niedzielę wspomniane Orły Leszka, które podejmą lidera – Crimson Boys. Nominalni goście w bieżącym sezonie są jak do tej pory nie do powstrzymania, wygrywając komplet swoich meczów i mogąc przy tym pochwalić się zdecydowanie najlepszą ofensywą (aż 62 strzelone gole). OL w ostatnich tygodniach także spisują się jednak bardzo dobrze, a warto w tym miejscu podkreślić, że zespół ten może z kolei pochwalić się najszczelniejszą defensywą w całej lidze (17 straconych goli). Mimo wszystko wyraźnym faworytem tego starcia pozostają CB.

Na koniec kolejki powrócimy natomiast w dolne rejony tabeli, aby zobaczyć starcie siódmych w stawce Siopa Strikas z dziewiątą Semper Victorią. Obie drużyny dzielą przed tym meczem trzy punkty, nietrudno zatem wydedukować, że przy ewentualnym zwycięstwie „Pomarańczowi” przeskoczą najbliższego rywala. Czy jest to jednak scenariusz prawdopodobny? Trudno powiedzieć. Jakość piłkarska wydaje się stać po stronie gospodarzy, ale w sezonie zimowym zupełnie nie przypominają oni dobrze naoliwionej maszyny, która jesienią cieszyła się ze srebrnych medali. Tak naprawdę w tym spotkaniu zdarzyć może się zatem wszystko.

Munja – Energetyk X

Forteca Bielany – Żoliball 2

Inter Warszawa – Finansova 2

Orły Leszka – Crimson Boys 2

Semper Victoria – Siopa Strikas X

 

10. Liga Szóstek:

Siódmą serię gier 10. Ligi Szóstek zainaugurujemy w niedzielny poranek, gdy dojdzie do starcia Razamu z FC Allians. Gospodarze sprawili w minionej serii gier ogromną sensację, pokonując prowadzącą wówczas w tabeli Spartę 2:1 i odskakując tym samym od strefy spadkowej. Tym razem także czeka ich niełatwe zadanie, rywal z dorobkiem 9 pkt znajduje się bowiem tuż za ligowym podium i bez wątpienia ma aspiracje na zakończenie rozgrywek z medalami na szyjach. Czy gracze rodem z Białorusi na fali entuzjazmu po ostatnim triumfie będą w stanie wyszarpać kolejne zwycięstwo? Chętnie się o tym przekonamy.

Następnie do gry wejdzie najbardziej chimeryczna drużyna spośród całej stawki – Meksyk 16, który zmierzy się z Warsaw Gunners FC. Gracze w zielonych strojach mają ewidentny problem z zebraniem składu na mecze odbywające się w niedzielny poranek (macie jakieś przypuszczenia, dlaczego tak się dzieje? ;)), ale ich najbliższe spotkanie zaplanowano na godz. 13:00, a wówczas powinni już być gotowi na poważną rywalizację. „Kanonierzy” z kolei w poprzedniej kolejce wygrali swój pierwszy mecz w zimowej kampanii, ale wciąż znajdują się w strefie spadkowej i rozpaczliwie potrzebują punktów. W najbliższym starciu będzie o nie bardzo trudno.

Wspomniana Sparta w niewątpliwym szlagierze tej serii gier zmierzy się z liderem – Teamem Ivulin TUT. Zespół Michała Brewczuka jeszcze dwa tygodnie temu sam patrzył na resztę drużyn ze szczytu tabeli, ale sensacyjna porażka z Razamem (1:2) sprawiła, że teraz musi gonić czołówkę. Pomóc może im w tym wygrana w najbliższy weekend, o co jednak nie będzie łatwo. TIT jako jedyny na tym poziomie rozgrywkowym nie stracił bowiem jeszcze choćby punktu, wygrywając komplet meczów i pewnie przewodząc stawce. Potencjał obu drużyn jest natomiast zbliżony i tak naprawdę każdy wynik wchodzi tutaj w grę.

Ubiegłotygodniową wpadkę będzie chciał powetować sobie Sokil, który w roli gościa zagra z Oldboys Derby. Ekipa rodem z Ukrainy po rozczarowującej inauguracji wygrała 4 kolejne mecze i wydawało się, że wyrasta na poważnego kandydata do walki o mistrzostwo. Ich zapał ostudził jednak w minionej kolejce Meksyk 16, sprawiając, że sytuacja drużyny z Ukrainy nie jest już tak komfortowa. Teraz nie może już ona pozwolić sobie na wpadkę, a warto zauważyć, że jej najbliższy rywal jest stanowi książkową definicję „niewygodnego przeciwnika”. Przeciwko OD nikomu nie gra się łatwo, a w najbliższych dniach przekona się o tym Sokil, który jednak pozostaje faworytem tego meczu.

Najbliższą serię gier zakończymy pojedynkiem dwóch mocno rozczarowujących drużyn – siódmy w stawce KS Syfon podejmie ostatnie X Force For Ever. Słowa o rozczarowaniu tyczą się zwłaszcza drugiej z tych drużyn, która poniosła jak do tej pory komplet porażek, będąc obecnie w naprawdę trudnym położeniu. Może nawet zdarzyć się tak, że ewentualna porażka w najbliższy weekend przekreśli jakiekolwiek szanse na utrzymanie. Trudno powiedzieć czy taki scenariusz faktycznie będzie miał miejsce, ale wg nas faworytem tej rywalizacji będzie pełniący rolę gospodarzy KS Syfon.

Razam – FC Allians 2

Meksyk 16 – Warsaw Gunners FC 1

Sparta – Team Ivulin TUT X

Oldboys Derby – Sokil 2

KS Syfon – X Force For Ever 1

 

11. Liga Szóstek:

Świetny okres notuje w ostatnim czasie KTS Chimera, która po odniesieniu trzech kolejnych zwycięstw nabrała apetytu na zaatakowanie miejsc na podium. Może to się stać ich udziałem już w najbliższą niedzielę, ale warunek konieczny to zwycięstwo nad sąsiadem z ligowej tabeli – TS-em Ameba. Nominalni goście ulegli przed tygodniem liderowi, przez co spadli na trzecią lokatę, ale ich ambicje wciąż są wysokie, co będą chcieli udowodnić w kolejnych meczach. Wszystko wskazuje zatem na to, że będziemy w tym przypadku świadkami wyrównanego, zaciętego starcia.

Interesująco powinno być również w kolejnym meczu, w którym FC Dziki z Lasu II podejmą Cool Team. W teorii murowanym faworytem wydają się być gospodarze, którzy z kompletem pięciu zwycięstw pewnie przewodzą ligowej tabeli. Goście zajmują co prawda piątą lokatę, ale wciąż mają w zanadrzu do rozegrania jeden zaległy mecz, a ich strata do podium nie jest wcale duża. Gracze w czerwonych trykotach będą musieli natomiast wznieść się na absolutne wyżyny swoich umiejętności i zagrać iście perfekcyjny mecz, by myśleć o nawiązaniu z „Dzikami” równorzędnej rywalizacji.

Bardzo istotny dla układu dolnej części tabeli będzie z kolei pojedynek Nie Ma Mocnych z Abnegatem. W nieco lepszej sytuacji przystąpią do tego starcia goście, którzy z 5 pkt zajmują siódmą lokatę. Należy natomiast pamiętać, że zespół ten nie notuje ostatnio dobrej passy, zdobywając zaledwie punkt w trzech poprzednich spotkaniach. Dla znajdujących się w strefie spadkowej NMM będzie to z kolei okazja na wydostanie się „na powierzchnię”, ale patrząc na ich dyspozycję w obecnym sezonie, wcale nie jest to takie oczywiste. Bezpiecznie postawimy w tym meczu na remis.

Znakomitą okazję do poprawienia swojego dorobku punktowego będzie miała z kolei ekipa Na Wariackich Papierach, która zmierzy się z zamykającym stawkę AJS-em Parts. Gospodarze w obecnych rozgrywkach prezentują się „w kratkę”, wygrywając 2 z 5 dotychczasowych meczów i plasując się na przyzwoitej, szóstej pozycji. Wydaje się zatem, że w starciu z ostatnim w stawce rywalem, który nie zdobył do tej pory choćby punktu, będą wyraźnym faworytem. Dla AJS-u może to być z kolei ostatnia szansa na nawiązanie walki o zachowanie ligowego bytu. Porażka najprawdopodobniej będzie natomiast oznaczać koniec marzeń.

W pogoni za prowadzącymi FC Dzikami z Lasu II wciąż jest Virtualne Ń, które w najbliższej serii gier zagra z ósmą w stawce KK Watahą Warszawa. Gracze w zielonych trykotach co prawda ulegli w bezpośrednim starciu liderowi, ale oprócz tego są bezbłędni i wciąż wywierają na „Dzikach” presję, licząc na zgarnięcie tytułu mistrzowskiego. Aby przedłużyć swoje szanse, nie mogą pozwolić sobie na jakąkolwiek wpadkę, a taką bez wątpienia byłaby strata punktów z drużyną walczącą o utrzymanie. Nie spodziewamy się tutaj pełnej dominacji faworyta, ale wydaje nam się, że pełna pula powinna paść jego łupem.

KTS Chimera – TS Ameba X

FC Dziki z Lasu II – Cool Team 1

Nie Ma Mocnych – Abnegat X

Na Wariackich Papierach – AJS Parts 1

Virtualne Ń – KK Wataha Warszawa 1

 

12. Liga Szóstek:

W lidze dwunastej zrehabilitować będą chciały się Raptusy Ursus, które – występując w roli gości – zmierzą się z FC Cały Czas Bomba. Gracze w biało-czarnych trykotach niespodziewanie ulegli przed dwoma tygodniami Moonfoxowi, przez co drastycznie spadły ich szanse na zdobycie tytułu mistrzowskiego. Wciąż liczą się natomiast w grze o medale, ale aby nie zaprzepaścić tej szansy, nie powinni pozwalać sobie na kolejne potknięcia. Wydaje się natomiast, że w pojedynku z przedostatnią drużyną w stawce nie powinni mieć większych problemów z odniesieniem zwycięstwa.

Pierwsze ligowe punkty będą wreszcie chcieli wywalczyć zawodnicy KS Centrum, którzy podejmą Beasts. Dla obu ekip będzie to zresztą niezwykle ważne starcie. Jak bowiem wspomnieliśmy, gospodarze legitymują się zerowym dorobkiem punktowym, zajmując ostatnią lokatę w tabeli. Goście mają natomiast w dorobku 3 pkt, które dają im na ten moment ósmą, ostatnią bezpieczną pozycję. Wygrana gospodarzy sprawi zatem, że walka o utrzymanie rozgorzeje nam na dobre, triumf gości będzie z kolei skutkował tym, że Centrum będzie mogło powoli żegnać się z tym poziomem rozgrywkowym. Który scenariusz jest bardziej prawdopodobny? Trudno powiedzieć.

W znakomitych nastrojach przystąpią do kolejnego meczu BRD Young Warriors, którzy po ubiegłotygodniowej wygranej nad FC Melange wskoczyli na fotel lidera. W najbliższej serii gier ich rywalem będzie siódmy w stawce GKS Tachimetr Warszawa i wydaje się dość prawdopodobne, że to gracze w żółto-niebieskich trykotach sięgną w tym pojedynku po komplet punktów. Nominalni goście tylko raz w obecnych rozgrywkach stracili punkty, gospodarze z kolei wygrali zaledwie 1 z 5 dotychczasowych spotkań. Nie wydaje nam się, aby „Wojownicy” mieli tutaj większe problemy.

Niewątpliwie faworytem do zdobycia tytułu mistrzowskiego pozostaje jednak Legion. Gracze tej ekipy spadli co prawda na drugą lokatę, ale tylko dlatego, że BRD Young Warriors rozegrali o jeden mecz więcej. Zawodnicy z „eLką” na piersi są jedyną w 12. Lidze drużyną z kompletem punktów i wg nas po najbliższym meczu przeciwko Lisom Bez Polisy nie powinno się to zmienić. Goście zajmują obecnie szóstą pozycję w tabeli, notując solidny bilans 7 pkt w 5 meczach, ale w starciu z rozpędzonym rywalem nie będą mieli w naszej opinii wiele do powiedzenia. Chociaż futbol lubi niespodzianki, tym razem jest ona mało prawdopodobna.

Interesująco powinno być za to w meczu kończącym tę kolejkę, w którym FC Melange zmierzy się z Moonfoxem. Goście przed tygodniem pauzowali, przed dwoma byli natomiast sprawcami niemałej niespodzianki, pokonując Raptusy Ursus. FCM jak do tej pory gra natomiast w kratkę, choć trzeba podkreślić, że ich dwie dotychczasowe porażki zostały poniesione w starciu z „możnymi” tej ligi – Legionem i BRD Young Warriors. W pojedynkach z teoretycznie niżej notowanymi przeciwnikami Łukasz Słowik i spółka doskonale dają sobie radę i tak też powinno być i tym razem.

FC Cały Czas Bomba – Raptusy Ursus 2

KS Centrum – Beasts X

GKS Tachimetr Warszawa – BRD Young Warriors 2

Legion – Lisy Bez Polisy 1

FC Melange – Moonfox 1

 

13. Liga Szóstek:

Na trzynastym poziomie rozgrywkowym siódmą serię gier rozpoczniemy pojedynkiem NKS-u Piotrovia z Teamem Ivulin 2023. Wyraźnym faworytem tego starcia będą gospodarze, którzy z 15 pkt na koncie wciąż liczą się w walce o tytuł mistrzowski, ale na pewno nie powinni oni lekceważyć rywala. Ekipa rodem z Białorusi w bardzo dobrym stylu wygrała dwa poprzednie mecze i choć jej szanse na skończenie sezonu na podium są iluzoryczne, ich celem będzie zajęcie na koniec rozgrywek jak najwyższej pozycji. W starciu z NKS-em nie będą bez szans, choć – jak wspomnieliśmy – wyżej stoją akcje rywala.

W podobnej sytuacji do TI 2023 jest FC Samand, który – choć zajmuje lokatę tuż za podium – ma już pokaźną stratę do czołowej trójki. W najbliższy weekend zespół ten będzie miał jednak dobrą okazję do powiększenia swojego dorobku punktowego, jego rywalem będzie bowiem zamykający stawkę FC KBDB. Drużyna rodem z Wietnamu zdobyła nie tak dawno premierowe punkty w bieżącym sezonie, ale jak na razie nie sprawiło to, by była w stanie opuścić strefę spadkową. Jej strata do bezpiecznych lokat jest natomiast minimalna i nie mamy wątpliwości, że w najbliższych kolejkach FC KBDB zrobią wszystko, aby zacząć regularnie punktować.

Piłkarską niedzielę rozpoczniemy od meczu FC Yelonki vs FC Albatros. Murowanym faworytem tego spotkania będą goście, którym udało się otrząsnąć po porażce z FC Po Nalewce w meczu na szczycie i w ubiegły weekend – rzutem na taśmę – wygrali z FC Samandem. Gracze w żółtych trykotach – o ile marzą o tytule mistrzowskim – nie mogą już pozwolić sobie na wpadki, a za taką trzeba byłoby uznać ewentualną porażkę przeciwko FCY. Choć zespół Sebastiana Małczyńskiego – znajdujący się na miejscu spadkowym – także mocno potrzebuje punktów, trudno przypuszczać, aby zdobył je akurat w tym meczu.

Następnie na murawie zameldują się Mistrzowie Chaosu oraz Stado Szakali i dla obu ekip będzie to spotkanie niezwykle istotne w kontekście walki o utrzymanie. W lepszej sytuacji są przed pierwszym gwizdkiem goście, którzy z 6 „oczkami” na koncie zajmują szóstą lokatę. Ich przewaga nad strefą spadkową wynosi jednak tylko 3 pkt, przez co ewentualna porażka może wpędzić ich w nie lada tarapaty. Ostatnie bezpieczne miejsce zajmują z kolei gospodarze, którym ewentualna wygrana pozwoli na złapanie naprawdę głębokiego oddechu. Walka o zwycięstwo będzie zatem szła „na noże”.

Wyraźnym faworytem swojego meczu będzie z kolei lider – FC Po Nalewce, który podejmie siódmy w tabeli TSP Szatańskie Pęto. Gospodarze wygrali jak do tej pory 6 z 7 meczów, będąc jednym z głównych faworytów do końcowego triumfu. Aby nie stracić na to szansy, nie mogą jednak pozwolić sobie na jakąkolwiek stratę w najbliższym meczu. Biorąc pod uwagę formę rywala, ich triumf wydaje się być bardzo prawdopodobny. TSP poniosło w ostatnim czasie trzy kolejne porażki, nie tylko tracąc szansę na zajęcie jednej z czołowych lokat, ale jednocześnie wikłając się w walkę o utrzymanie. Wobec tego wydaje się niezbyt realne, aby byli w stanie odebrać punkty liderowi.

NKS Piotrovia – Team Ivulin 2023 1

FC Samand – FC KBDB 1

FC Yelonki – FC Albatros 2

Mistrzowie Chaosu – Stado Szakali X

FC Po Nalewce – TSP Szatańskie Pęto 1

 

14. Liga Szóstek:

W czternastej lidze rozpoczniemy od mocnego uderzenia, jako pierwsi na murawie zameldują się bowiem zawodnicy Partyzanta Włochy i St. Varsovii. Obie drużyny zajmują w tabeli odpowiednio szóstą i czwartą lokatę, ale dzieli je zaledwie jeden punkt – obie zresztą wciąż liczą się w walce o medale. Jedni i drudzy są w ostatnim czasie w znakomitej formie, wygrywając każde ze swoich trzech ostatnich spotkań. Wiele wskazuje zatem na podział punktów, choć nie wykluczamy, że indywidualny błysk Antoniego Radko u gospodarzy czy Kamila Łukasika po stronie gości przesądzi o końcowym rezultacie.

Żądni rehabilitacji po utracie pozycji lidera będą za to Legosłowianie. Ekipa ta uległa w miniony weekend Gur-Budowi w meczu na szczycie, spadając aż na trzecią lokatę. W najbliższej serii gier będzie miała natomiast niezłą okazję do powetowania sobie tego niepowodzenia, jej rywalem będzie bowiem zajmujący dopiero ósme miejsce Huragan Old Boys. Nominalni goście w dotychczasowych sześciu meczach wygrali zaledwie raz i trudno przypuszczać, aby ten niezbyt imponujący rezultat zdołali poprawić w starciu z zespołem walczącym o najwyższe cele.

Niewątpliwym hitem tej serii gier będzie pojedynek pomiędzy drugim w tabeli Elektrowoźniakiem a liderm – Gur-Budem. Nominalni goście mają obecnie dwa punkty przewagi nad resztą stawki, nie jest to więc żadna przepaść. Wydaje się natomiast, że po sensacyjnej porażce z Partyzantem Włochy (0:6) nie ma już śladu, w miniony weekend G-B pokonał bowiem Legosłowian w meczu na szczycie, odzyskując prowadzenie w tabeli. Zawodnicy z Ukrainy na pewno nie odpuszczą jednak łatwo, co zwiastuje nam nie lada emocje. Kto finalnie będzie cieszył się z wygranej? Trudno odpowiedzieć na to pytanie.

Wyraźnego faworyta będzie miał za to mecz pomiędzy Po Gwarancji a Futgol Academy. Gospodarze zajmują co prawda dopiero piątą lokatę, ale ich strata do Elektrowoźniaka wynosi jednak zaledwie jeden punkt, wobec czego śmiało możemy powiedzieć, że walka o medale pozostaje dla nich otwarta. Nominalni goście jak do tej pory mocno z kolei rozczarowują, zdobywając w dotychczasowych meczach zaledwie jedno „oczko” i zamykając – do spółki z Sigmą Strikers – ligową tabelę. Choć najbliższy mecz może być dla nich ostatnią szansą na nawiązanie walki o utrzymanie, mało prawdopodobne, by odebrali jakiekolwiek punkty faworytowi.

Wspomniana ekipa Sigmy Strikers podejmie z kolei Skepton Bonito i mecz ten śmiało możemy zaliczyć do kategorii „o sześć punktów”. Jak już wspomnieliśmy, gospodarze z 1 pkt na koncie zajmują miejsce w strefie spadkowej, ale goście nie radzą sobie dużo lepiej. Ich obecny bilans to 4 pkt, co daje im siódmą pozycję. Jeśli jednak przegrają najbliższe spotkanie, ich sytuacja będzie już bardzo, bardzo nieciekawa. Trudno natomiast powiedzieć, czy jest to realny rozwój wypadków. W teorii nieco więcej atutów mają gracze SB, ale piłka nożna nie takie niespodzianki już widziała.

KS Partyzant Włochy – St. Varsovia X

Legosłowianie – Huragan Old Boys 1

Elektrowoźniak – Gur-Bud X

Po Gwarancji – Futgol Academy 1

Sigma Strikers – Skepton Bonito 2

 

15. Liga Szóstek:

Rozgrywki 15. Ligi Szóstek w najbliższy weekend pauzują.

 

16. Liga Szóstek:

W szesnastej lidze zaplanowaliśmy na ten weekend cztery spotkania, a jedno z nich – pomiędzy Ojcami RKS-u oraz Młodymi Perspektywicznymi – odbędzie się w sobotę. Patrząc jedynie na tabelę, wydaje się, że zdecydowanym faworytem powinni być nominalni gospodarze, którzy z 9 punktami zajmują szóstą lokatę. Ostatnie dwa mecze w ich wykonaniu to jednak dwie porażki, podczas gdy rywal zanotował w miniony weekend przełamanie, pewnie pokonując Le Cabaret i odnosząc tym samym pierwszy triumf w tym sezonie. Mimo wszystko stawiamy na triumf Ojców RKS-u, choć MP z zapewne tanio skóry nie sprzedadzą.

Dla Młodych Perspektywicznych będzie to zresztą podwójna kolejka, dzień później zespół Tomka Muszyńskiego zmierzy bowiem siły z Szybką Piłką Młociny. O ile jednak w starciu z Ojcami RKS-u MP nie będą faworytem, o tyle zdobycie przez nich punktu dzień później musielibyśmy rozpatrywać w kategoriach ogromnej sensacji. SPM w dotychczasowych pięciu meczach była bowiem bezbłędna, notując komplet zwycięstw i pewnie zmierzając po tytuł mistrzowski. Choć niespodzianki są nieodłączną częścią futbolu, trudno przypuszczać, abyśmy w tym starciu byli świadkami takowej.

Zanim dojdzie jednak do pojedynku MP z SPM, odbędą się jeszcze dwa inne mecze. W pierwszym z nich zajmujący przedostatnią lokatę PAOK Syfoniki podejmie wicelidera – Brygadę 75. W tym przypadku będziemy mieli do czynienia z dwoma młodymi ekipami, z których tylko jedna radzi sobie jak do tej pory zgodnie z oczekiwaniami. Zespół Marcela Zalewskiego wygrał bowiem 5 z 6 poprzednich meczów, wyrastając na jednego z głównych kandydatów do wygrania ligi. W starciu z dołującym PAOK-iem „Brygadziści” powinni zatem wykonać kolejny krok w drodze na szczyt tabeli.

Marzeń o zakończeniu rozgrywek na podium wciąż nie porzucił także Le Cabaret, który ostatnio nie ma jednak najlepszej passy. Gracze tego zespołu przegrali trzy ostatnie mecze, spadając aż na piątą lokatę i mocno komplikując sobie sytuację. Kolejną okazję do przerwania niekorzystnego trendu będą mieli w pojedynku przeciwko TS-owi Ameba II. Nominalni goście w sześciu dotychczasowych meczach zanotowali dwie wygrane i ponieśli cztery porażki, znajdując się aktualnie na siódmej pozycji. Biorąc pod uwagę dyspozycję „Kabareciarzy”, zdobycie przez nich jakichś punktów w tym meczu wydaje się możliwe.

Ojcowie RKS-u – Młodzi Perspektywiczni 1

PAOK Syfoniki – Brygada 75 2

Le Cabaret – TS Ameba II X

Młodzi Perspektywiczni – Szybka Piłka Młociny 2

 

17. Liga Szóstek:

Niezwykle istotny bój czeka nas na inaugurację siódmej serii gier na siedemnastym szczeblu rozgrywkowym. W szranki staną bowiem dwie ostatnie drużyny w ligowej stawce – Gentleman Warsaw Team podejmie Czupakabry Warszawa. Zarówno jedni jak i drudzy notują jak do tej pory rozczarowujący sezon, a ich dorobek wynosi obecnie po jednym punkcie. Zasadnicza różnica polega natomiast na tym, że gospodarze potrzebowali do tego jednego meczu więcej. Nie zmienia to natomiast faktu, że zwycięzca tego starcia może wydostać się ze strefy spadkowej, sytuacja przegranego będzie natomiast nie do pozazdroszczenia.

Niedzielę rozpoczniemy od meczu pomiędzy FC Bez Nazwy a Zespołem R. Nieznacznym faworytem wydają się tutaj być nominalni gospodarze, którzy w minionej kolejce pokazali się ze świetnej strony, gromiąc Zielone Bielany aż 12:1. Dzięki tej wygranej „Czerwoni” znaleźli się na ligowym podium i zapewne nie będą chcieli opuścić go aż do końca rozgrywek. Zawodnicy „eRki” w miniony weekend z kolei pauzowali, ich aktualna dyspozycja jest zatem dla nas pewną niewiadomą. Nie zmienia to natomiast faktu, że jeśli zespół w błękitnych trykotach chce jeszcze myśleć o zakończeniu sezonu „na pudle”, musi zgarnąć 3 pkt. Naszym zdaniem jest to możliwe, faworytem będzie przeciwnik.

Chwilę później na murawie zamelduje się wspomniana ekipa Zielonych Bielan, która – występując w roli gościa – zmierzy się z Drogą. Gospodarze przełamali w miniony weekend fatalną serię czterech kolejnych porażek, ale remis 6:6 z Czupakabrami Warszawa nie sprawił, że ich sytuacja uległa diametralnej poprawie. Ekipa z Bielan otrzymała natomiast srogą lekcję futbolu od FC Bez Nazwy (porażka aż 1:12), która niemal do zera ograniczyła ich szanse na ugranie w tym sezonie medalu. Nie zmienia to faktu, że zdecydowanym faworytem tej rywalizacji będą nominalni goście.

Ambicje medalowe wciąż mają również gracze Bonifikarty Enjoyers, którzy zajmują przed tą serią gier wysoką, czwartą pozycję. Ich kolejnym rywalem będzie siódmy w stawce zespół Old Stars, wobec czego wygrana nominalnych goście powinna być dla nich koniecznością. BE do trzecich w tabeli FC Bez Nazwy traci obecnie 3 punkty, ale warto pamiętać, że w ostatniej kolejce obie drużyny zmierzą się w bezpośrednim meczu. A do tego czasu zawodnicy Bonifikarty nie mogą pozwolić na to, aby rywal uciekł im na większy dystans niż obecnie. Muszą jednak mieć się na baczności, OS pokazali już w tym sezonie, że potrafią napędzić stracha wyżej notowanemu rywalowi.

Na koniec siódmej serii gier zaplanowaliśmy bezsprzecznie największy hit, w którym drugi w tabeli Ajaks W-wa podejmie lidera – Copaninę. Gospodarze notują jak do tej pory znakomity debiut w Lidze Bemowskiej, wygrywając 5 z 6 meczów i będąc już niemal pewnym zdobycia medalu. Jakiego koloru? Odpowiedź na to pytanie może dać nam wynik niedzielnego meczu. O zwycięstwo będzie piekielnie trudno, rywal nie tylko jest jak do tej pory bezbłędny – odnosząc komplet sześciu wygranych – ale przy okazji może pochwalić się zarówno najlepszą ofensywą, jak i najszczelniejszą defensywą w całej stawce. Faworytem będą zatem goście, choć absolutnie nie wykluczamy także innych rozstrzygnięć.

Gentleman Warsaw Team – Czupakabry Warszawa X

FC Bez Nazwy – Zespół R 1

Droga – Zielone Bielany 2

Old Stars – Bonifikarta Enjoyers 2

Ajaks W-wa – Copanina 2

 

Zmieniamy boiska przy Obrońców Tobruku na parkiety przy Felińskiego i jedziemy dalej z naszą zapowiedzią. Wielkim wydarzeniem najbliższego weekendu będzie powrót do gry In Plusa. Utytułowana stołeczna ekipa wzmocni rywalizację w i tak już silnej Pierwszej Lidze, na dzień dobry rozrywając aż dwa mecze. Dodatkowo ciekawie powinno być też w starciu FC Legionu z Chłopcami z Ferajny, zobaczymy też, czy dobrą formę podtrzyma Pro Serwis. Na drugim szczeblu zaczniemy rundę rewanżową. Zestaw par jest taki sam jak przed tygodniem i tu, oczywiście, wszystkie oczy będą skupione na konfrontacji Świniobicia z Futsal Teamem. A w tle na pozycję lidera czyhać będą Ukraine United. Zapraszamy na zapowiedź 6. kolejki Ligi Futsalu!

 

1. Liga Futsal:

W Pierwszej Lidze Futsalu grono drużyn się powiększyło, ale o tym w następnych akapitach. Póki co skupimy się na meczu otwarcia 6. kolejki pomiędzy dwójką ekip, które celują w najwyższe cele, czyli FC Legion i Chłopcy z Ferajny. Tak naprawdę w tych zawodach może zdarzyć się wszystko, więc ciężko tu o jakieś prognozy, ale jesteśmy przekonani, że zarówno Andri Shyian z kolegami, jak i Krzysztof Gołos i jego świta powalczą tu o pełną pulę. Nie mają innego wyjścia, gdyż ewentualna porażka może być końcem marzeń o tytule. Zwłaszcza że do zabawy dołączył nowy konkurent, czyli In Plus. Utytułowany zespół Bartka Przyborka z miejsca stanie się przy tym jednym z faworytów do złota, ale trzeba to będzie jeszcze udowodnić na parkiecie. I będą ku temu dwie okazje. Najpierw IP podejmą FC United i tu wydaję nam się, że inny scenariusz niż 3 oczka dla gospodarzy będą sporą niespodzianką. FC U co prawda przed tygodniem kierowani przez Oskara Kwapisza i Tarasa Hawryluka zanotowali przełamanie, ale w starciu z tak doświadczonymi w futsalu zawodnikami będzie im trudno o jakiekolwiek zdobycze.

I podobnie powinno być w drugiej potyczce In Plusu, tym razem z Dakafilem. Goście zimą dotychczas wszystko przegrywali i trudno nam przypuszczać, żeby akurat z załogą w niebieskich trykotach sięgnęli po korzystny rezultat. Oczywiście, w futbolu zdarzają się sensacje, ale takiej nie przewidujemy w tej rywalizacji. Spodziewamy się za to, że Karol Sławiński, golkiper drużyny w żółtych koszulkach, będzie miał bardzo pracowity wieczór.

Następnie obejrzymy w akcji Atlet i Team Ivulin Exile. Tutaj spodziewamy się zdecydowanie bardziej wyrównanego widowiska. Obie komandy prezentują podobny styl. Grają szybko, walecznie, dużo biegają, a do tego dochodzi technika użytkowa na najwyższym poziomie. I indywidualności. Dodatkowym smaczkiem będzie też pojedynek golkiperów Vovy Slobozheniuka i Leanida Isayeni. I właśnie postawy tej dwójki będzie bardzo dużo zależało. Nasz typ: remis.

Jako ostatni na placu stawią się Pro Serwis i (ponownie) Dakafil. Dla Karola Jankowskiego i spółki to będzie wyjątkowo wymagający wieczór, gdyż, przypominamy, goście będą mieli w nogach mecz z In Plusem. I tutaj, z całym szacunkiem dla umiejętności gości (to w końcu medaliści z zeszłego sezonu), tu pewniakiem będą Szymon Szymańczuk et consortes. Liderzy przez obecne rozgrywki idą jak burza i nie wydaję nam się, by w tej serii gier miało się to zmienić.

 

FC Legion - Chłopcy z Ferajny X

In Plus - FC United 1

In Plus - Dakafil 1

Atlet - Team Ivulin Exile X

Pro Serwis - Dakafil 1

 

2. Liga Futsal:

Przechodzimy do Drugiej Ligi Futsalu, gdzie zaczyna się runda rewanżowa. Szósta kolejka ułożyła się tak, że zobaczymy taki sam zestaw par jak przed tygodniem. Jako pierwsi na parkiecie stawią się Mehisto i XYZ. W poprzednim starciu, po emocjonującym widowisku, nieco lepsza była załoga w żółtych trykotach (po świetnych występach Piotra Biezanka i Piotra Borsa) i tutaj przewidujemy, że wynik też może być „na styku”. My tu postawimy na „X”, ale nie wykluczamy tu żadnego rozstrzygnięcia, w tym odwetu gości (o co powinien zadbać będący w gazie Jacek Kazior).

Następnie będziemy świadkami konfrontacji Kartoflisk z Ukraine United. W poprzednią niedzielę komanda rodem z Ukrainy była wyraźnie lepsza (po popisie tria Kostya Vesolovskyi – Rostyslav Rudyi – Danil Bohman) i teraz każdy inny rezultat niż ponowne zwycięstwo Pomarańczowych będzie wielkim zaskoczeniem. Gospodarze z pewnością powalczą i nie będą odpuszczali, jak ostatnio, jesteśmy przekonani, że Maks Kardas sprawi rywalom trochę problemów, ale faworyt może być tylko jeden.

Na koniec zostanie nam mecz na szczycie pomiędzy Świniobiciami i Futsal Teamem. W zeszłej serii gier Czerwoni po fenomenalnym występie Emila Gadomskiego dość nieoczekiwanie pokonali lidera aż 6:1, włączając się przy tym do wyścigu o najwyższe cele. Gości stać tu na powtórkę tamtego sukcesu, ale coś czujemy, że gospodarze Bartłomiejem Fabisiakiem na czele będą chcieli się zrewanżować. A to zwiastuje fantastyczne widowisko. My typujemy bezpiecznie, na remis, ale tutaj może zdarzyć się dosłownie wszystko.

 

Mehisto - XYZ X

Kartofliska - Ukraine United 2

Świniobicie - Futsal Team X

Sponsorzy