Na parkietach przy Felińskiego wkraczamy w decydującą fazę – zapowiedź 7. kolejki Ligi Futsalu!

Bardzo dużo grania zaplanowaliśmy na najbliższą futsalową niedzielę. A że koniec sezonu jest bliżej niż dalej, to sporo z tych spotkań może być kluczowa dla losów mistrzostwa. Na pierwszym froncie obejrzymy aż sześć potyczek. Co prawda pauzować będzie przewodzący stawce Pro Serwis, ale za ich plecami będzie sporo się działo. Ligowe zaległości będą odrabiali In Plus, Chłopcy z Ferajny, Team Ivulin Exile oraz Atlet, okazję do zmniejszenia strat do lidera będzie miał drugi w tabeli FC Legion. Na drugoligowych parkietach zaś Świniobicie i Futsal Team będą starali się wywierać presję nad będącym na pierwszym miejscu Ukraine United. Zapraszamy na zapowiedź 7. kolejki Ligi Futsalu!

 

1. Liga Futsal: 

 

Zmagania w Pierwszej Lidze Futsalu otworzymy rywalizacją Dakafilu z FC Legionem. Zespół w żółtych koszulkach na ten moment zamyka stawkę i trudno przypuszczać, by zdołał coś ugrać w starciu z jednym z kandydatów do złotego medalu. Andri Shyian i spółka radzą sobie zimą znakomicie i tu powinni sobie spokojnie poradzić, chociaż na pewno Karol Jankowski na pewno zrobi wszystko, by napsuć trochę krwi oponentom.

Następnie swój maraton zacznie In Plus. Brygada Patryka Gali w swoim pierwszym występie zmierzy się z Atlet. Nominalni goście po słabszym początku kampanii złapali wiatr w żagle i wcale nie stoją na straconej pozycji w tych zawodach. Jeśli swój dzień będzie miał bramkarz Volodymyr Slobozheniuk, a z przodu coś dorzuci Dima Stetsiuk, to Atleci mogą myśleć o dobrym wyniku. Aczkolwiek mimo wszystko to In Plus z Danielem Gomulskim na czele będzie delikatnym faworytem.

Potem, po chwili oddechu, ponownie na parkiecie stawią się Altet, tym razem podejmując obrońców tytułu. Chłopcy z Ferajny nie mają już absolutnie żadnego marginesu na błędy, toteż nominalni gospodarze po prostu muszą tu zgarnąć pełną pulę. Do czego pomocne będą bramki i asysty Wojtka Nowakowskiego. Lecz Atleci są w gazie i naszym zdaniem stać ich tu na co najmniej remis. O co postara się Igor Petlyak.

W kolejnym spotkaniu zobaczymy w akcji In Plus (po raz drugi) i po raz pierwszy (ale nie ostatni tego wieczoru) Team Ivulin Exile. Mamy wrażenie, że komanda rodem z Białorusi nie punktuje zimą na miarę swojego potencjału, w końcu trochę potrzeba czasu, by przestawić się na tryb futsalowy. Dlatego też pewniakiem do zgarnięcia trzech punktów będą gospodarze, czyli halowi wyjadacze. I tutaj spodziewamy się, że wspomniany Gomulski czy Jan Skotnicki zapewnią pracowity wieczór golkiperowi Leanidowi Isayeni.

In Plus po potyczce z Białorusinami czeka jeszcze konfrontacja z Chłopcami z Ferajny. Sporo będzie zależało od tego, jak oba zespoły będą gospodarowały siłami. Na pewno jeden mecz mniej w nogach załogi w jasnozielonych trykotach jest argumentem na ich korzyść, ale doświadczenie Haliniarzy robi swoje. Innymi słowy – może być ciekawie i nie możemy wykluczyć żadnego scenariusza. Aczkolwiek, kierując się przeczuciem, postawimy na In Plus, chociaż Kamil Wójcik między słupkami na pewno nie będzie narzekał na nudę. O to już zadbają Konrad Gołos et consortes.

Na sam koniec obejrzymy batalię pomiędzy Team Ivulin Exile i FC United. Nominalni goście z Arturem Vertunem na szpicy mogą śmiało celować w zwycięstwo, szczególnie że ich przeciwnicy będą bardziej zmęczeni po boju z In Plusem. Chociaż jak znamy Exile i ich szeroką kadrę, to będą biegać i walczyć przez cały czas. A w ataku spory zamęt będzie robił Hierman Rutkouski. Jak FC U znajdą na niego sposób, to może uda się triumfować, ale dla nas najbardziej realny jest podział punktów.

 

Dakafil - FC Legion 2

In Plus - Atlet 1

Chłopcy z Ferajny - Atlet X

In Plus - Team Ivulin Exile 1

In Plus - Chłopcy z Ferajny 1

Team Ivulin Exile - FC United X

 

 

2. Liga Futsal:

 

Przechodzimy do Drugiej Ligi Futsalu, gdzie rywalizacja także wchodzi w decydującą fazę. Świniobicie ostatnio spadli z pierwszego miejsca i jeśli marzą o powrocie na szczyt, muszą pokonać rozkręcające się XYZ. Nominalni gospodarze przed tygodniem pokazali się ze świetnej strony (szczególnie Saul Green), ale mimo wszystko faworytem będą goście. Po pierwsze dlatego, że w gazie jest Michał Kaczyński. Po drugie w pierwszym spotkaniu między tymi ekipami byli lepsi (0:2). I w końcu po trzecie, wicelider po prostu musi zgarnąć pełną pulę, by nie wypaść z wyścigu o tytuł. Jednak jesteśmy przekonani, że XYZ im tego nie ułatwi.

Następnie na parkiecie stawią się Futsal Team i Kartofliska. Pewniakiem do zwycięstwa będą tu, rzecz jasna, Emil Gadomski i jego świta. FT po słabszym starcie rozgrywek rozkręcili się i mogą nawet myśleć o złotych medalach, ale żeby tak się stało, to nie mogą pozwolić sobie na wpadki z niżej notowanymi rywalami. Goście z kolei są nieobliczalni, ale to nie jest łatwa drużyna do pokonania. Marcin Gruziński, Maks Kardas i Krzysztof Czerwonka w każdym meczu wykonują mnóstwo pracy, więc to czujemy, że nie będzie to spacerek dla Czerwonych.

Na sam koniec zobaczymy w akcji Ukraine United i Mehisto. Jeśli zespół w żółtych trykotach marzy o dobrym rezultacie, to musi zaprezentować się znacznie lepiej niż przed tygodniem. Goście w poprzedniej potyczce nie przypominali samych siebie, ale wydaję nam się, że to się już nie powtórzy. Niemniej, tutaj bukmacherzy stawiają na komandę rodem z Ukrainy z bramkostrzelnym duetem Danil Bohman – Rostyslav Rudyi na czele. Pomarańczowi przewodzą w tabeli i nie jest to dzieło przypadku. Naszym zdaniem pójdą za ciosem, ale trzeba będzie uważać na Rafała Hołubickiego i Piotra Borsa.

 

XYZ - Świniobicie 2

Futsal Team - Kartofliska 1

Ukraine United - Mehisto 1

Sponsorzy