Weekend pod znakiem ligowego klasyku

Piękną mamy jesień tej wiosny… Balon na boiskach przy ul. Obrońców Tobruku już dawno zdjęty, ale mamy nadzieję, że to nie zniechęci was do spędzenia z nami najbliższego weekendu i tłumnie zjawicie się na naszych obiektach! Tym bardziej, że będzie co oglądać. W wielu ligach będziemy świadkami bezpośrednich starć drużyn z czołówki, ale na pierwszy plan zdecydowanie wysuwa się pojedynek w SuperLidze6, w którym KS Browarek podejmie w ligowym klasyku eXc Mobile Ochotę. Ciekawie zapowiada się także niedziela z 1. Ligą Siódemek, gdzie Haratacze zagrają z Chemikiem Bemowo, a Moszna Squad skrzyżuje rękawice z FC Otamanami II. Pełen rozkład jazdy znajdziecie natomiast w poniższej zapowiedzi trzeciej serii gier. Zapraszamy!

1. Liga Siódemek:

Zmagania na najwyższym poziomie rozgrywkowym naszych Siódemek rozpoczniemy już w sobotnie przedpołudnie, gdy w szranki staną Zmarnowane Talenty oraz Defenders. Nominalni goście przystąpią do tego starcia w znakomitych humorach – remis z Chemikiem Bemowo i zwycięstwo z Moszna Squadem sprawiają, że zajmują obecnie trzecią lokatę w tabeli. Po starciach z dwoma legendarnymi ekipami LB apetyty na pewno są rozbudzone, ale rywal wcale nie będzie miał zamiaru odpuszczać. Zespół Artura Jarosza będzie chciał udowodnić, że porażka z Chemikiem była jedynie wypadkiem przy pracy, wracając tym samym na zwycięską ścieżkę.

W samo południe dojdzie natomiast do starcia pomiędzy dwoma drużynami, które wciąż czekają na premierowe punkty – FC Hermes podejmie Viktorię. Szczególnie dużym rozczarowaniem jest jak do tej pory postawa gospodarzy, w których widzieliśmy mocnego kandydata do zakończenia sezonu na „pudle”. Jak na razie zespół z Ukrainy przegrał jednak dwa spotkania i w pierwszej kolejności musi skupić się na oddaleniu od strefy spadkowej. Podobny plan mają zresztą rywale, którzy po dwóch dotkliwych porażkach znaleźli się na dnie ligowej stawki. Ciężar gatunkowy tego spotkania będzie zatem duży, ale w roli faworyta widzimy tym razem ekipę Hermesa.

Niedzielne granie rozpoczniemy już o 8:00, gdy na murawie zameldują się Klub Piłkarski im. Szarych Szeregów oraz Team Ivulin Rabona. Bezsprzecznym faworytem tego pojedynku będą nominalni goście – mistrz z sezonu jesiennego, który także bieżącą kampanię rozpoczął całkiem nieźle. Białorusini po 2 kolejkach mają w dorobku 4 punkty, zajmując pozycję wicelidera. Ich najbliższy rywal płaci jak do tej pory „frycowe”, dość wyraźnie przegrywając oba dotychczasowe mecze i nie strzelając w nich choćby jednego gola. Choć seria bramkowej posuchy dobiegnie wg nas końca, każdy inny wynik niż wygrana TIR będzie sporego kalibru niespodzianką.

Chwilę później rękawice skrzyżują Haratacze oraz Chemik Bemowo i bez wątpienia będzie to jedno z najciekawszych spotkań zbliżającego się weekendu. Obie drużyny mają obecnie w dorobku po 4 punkty, choć zdecydowanie lepszym bilansem bramkowym legitymują się nominalni gospodarze, którzy w minionej kolejce rozgromili Viktorię aż 12:1. Ekipa Adriana Bery męczyła się natomiast ze Zmarnowanymi Talentami, choć ostatecznie udało jej się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Nie mamy w tym przypadku wątpliwości, że czeka nas wyrównane starcie. Nieco wyżej stoją jednak u nas akcje Chemika.

Bezsprzecznym hitem trzeciej serii gier 1. Ligi Siódemek będzie pojedynek Moszna Squadu z FC Otamanami II. Nominalni goście są jak do tej pory w kapitalnej dyspozycji, pewnie i wysoko wygrywając oba poprzednie mecze i wysyłając tym samym sygnał konkurencji, że podczas wiosennych rozgrywek mierzą w złote medale. Identyczny plan ma drużyna Michała Burzyńskiego, która po dobrym starcie przed tygodniem „wyłożyła się” jednak w pojedynku przeciwko Defendersom (1:3). Wciąż jest to natomiast zespół o wysokich umiejętnościach, który w zbliżającym się szlagierze może pokusić się nawet o zgarnięcie pełnej puli.

Zmarnowane Talenty – Defenders 2

FC Hermers – Victoria 1

Klub Piłkarski im. Szarych Szeregów – Team Ivulin Rabona 2

Haratacze – Chemik Bemowo 2

Moszna Squad – FC Otamany II X

 

2. Liga Siódemek:

Na  zapleczu swój trzeci wiosenny triumf będą chcieli zanotować gracze FC Zaborowa, którzy tym razem podejmą Los Aspirantos. Gospodarzom ewidentnie wyszedł początek sezonu, po dwóch seriach gier zajmują bowiem w ligowej tabeli drugą pozycję, będąc jedną z dwóch ekip z kompletem punktów. Teraz naprzeciw nich staną „Aspiranci”, którzy po nieudanej inauguracji, przed tygodniem podnieśli się z kolan, pokonując po zaciętym i dramatycznym boju Zielony Stolik. Nie zmienia to natomiast faktu, że w niedzielnym spotkaniu to FCZ będą nieznacznym faworytem.

O tej samej porze, na sąsiednim sektorze rywalizować będą BKS 04 Górki oraz UA Team. Ekipa Mikołaja Tchorzewskiego nieudanie rozpoczęła ten sezon, ale mimo porażki 0:3 z Legionem w ich grze można było dopatrzeć się pewnych pozytywów. Punkty za wrażenie artystyczne nie są jednak w futbolu przyznawane, wobec czego zespół w żółtych koszulkach będzie musiał wyszarpać je w najbliższy weekend. Rywal z Ukrainy także nie zaczął wiosny zbyt udanie (1 pkt zdobyty w 2 meczach), co sprawia, że jedni i drudzy znaleźli się „na musiku”. To zwiastuje nam z kolei zacięte zawody.

Na szlagier trzeciej kolejki wyrasta nam z kolei pojedynek Zielonego Stolika z Legionem. O nominalnych gościach nie ma co się rozpisywać – jest to świetna ekipa, która swoją jakość potwierdziła na początku sezonu, pewnie wygrywając oba dotychczasowe mecze. Starcie nr 3 może być natomiast dla nich „meczem-pułapką”, Zielony Stolik dysponuje bowiem kilkoma naprawdę świetnymi zawodnikami, więc jeśli tylko Kacper Śmiałek zdoła skompletować „galowe” zestawienie, ekipa w zielonych trykotach może pokusić się o sprawienie niespodzianki. Faworytem bez wątpienia będą jednak goście.

Spore znaczenie dla dolnego (i nie tylko) układu tabeli może mieć wynik meczu pomiędzy Chlejsami FC a Old United. Będzie to zresztą kolejnych pojedynek pomiędzy drużynami, które w bieżącej kampanii nie zaznały jeszcze smaku zwycięstwa. Nieco lepiej przedstawia się sytuacja gospodarzy, którzy w swoim jedynym dotychczasowym spotkaniu zremisowali 1:1 z Tornado UA. Ich najbliższy rywal poniósł z kolei dwie porażki, ale w obu przypadkach były one nieznaczne, poniesione po równorzędnej walce. Wygląda więc na to, że w najbliższą niedzielę walka będzie szła „na noże”, a wg nas zwycięsko wyjdą z niej gracze w czarnych trykotach.

FC Zaborów – Los Aspirantos 1

BKS 04 Górki – Tornado UA X

Zielony Stolik – Legion 2

Chlejsy FC – Old United 1

 

3. Liga Siódemek:

Zmagania na trzecim szczeblu rozgrywkowym rozpoczniemy w sobotnie popołudnie, gdy na boiskach przy Obrońców Tobruku stawią się ekipy Guadalajary FC, a także Agilu At Agord. Nieco wyżej stoją w tym przypadku akcje nominalnych gości, którzy szybko pozbierali się po nieudanej inauguracji i po pokonaniu Szczęk Szczęśliwice zameldowali się tuż za ligowym podium. Młoda ekipa gospodarzy poniosła jak do tej pory dwie porażki, ale warto odnotować, że pomimo niekorzystnych rozstrzygnięć, pokazywała się w tych meczach z dobrej strony. Tym razem faworytem także nie będą, ale z pewnością stać ich na sprawienie niespodzianki.

W niedzielę jako pierwsi na murawie zameldują się Drink Men i Dream Team Warsaw. Nominalni gospodarze rozegrali tej wiosny dopiero jedno spotkanie, a nieznaczna porażka z Drink Teamem (1:2) może napawać pewnym optymizmem. Dobrą grę trzeba jednak przełożyć na zdobycz punktową, a w starciu z drużyną Maćka Szpakowskiego nie będzie to łatwe. DTW przed rozpoczęciem rozgrywek był przez nas typowany jako jeden z faworytów do końcowego triumfu i nie zmieniamy w tym temacie zdania. „Szpaku” i jego koledzy zanotowali przed tygodniem przełamanie, a w naszej opinii także i tym razem pełna pula padnie ich łupem.

Teoretycznie łatwiejsze zadanie czeka podczas zbliżającego się weekendu lidera – Team Ivulin Exile, który podejmie Los Blancos. Należy przy tym pamiętać, że nominalni goście rozegrali jak do tej pory tylko jeden mecz, w którym nieznacznie ulegli Teamowi Ivulin TUT (2:3). Ich zerowy dorobek punktowy może być zatem mylący, jest to bowiem drużyna o sporej jakości, którą stać na regularne zwycięstwa. Gracze rodem z Białorusi po tak udanym początku rozgrywek nie będą jednak chcieli się zatrzymać i na pewno celują w trzeci kolejny triumf. W naszych oczach będą faworytem zbliżającego się starcia, ale pod żadnym pozorem nie powinni lekceważyć swojego rywala.

W samo południe dojdzie do spotkania Teamu Ivulin TUT z Drink Teamem i nie będziemy ukrywać, że ostrzymy sobie na niego zęby. Jedni i drudzy znakomicie weszli bowiem w bieżące rozgrywki, zdobywając komplet punktów w dwóch pierwszych kolejkach i zajmując dzięki temu odpowiednio trzecią oraz drugą lokatę. Co więcej, w ich szeregach aż roi się od zawodników o wysokich umiejętnościach technicznych, co sprawia, że powinniśmy być świadkami meczu nie tylko zaciętego, ale i stojącego na świetnym poziomie. Szanse na wygraną rozkładają się natomiast mniej więcej po połowie.

Żądni rehabilitacji po zeszłotygodniowym niepowodzeniu będą z kolei zawodnicy Szczęk Szczęśliwice. Zespół ten nieco nieoczekiwanie przegrał 3:5 z Agilem At Agord, spadając na piątą lokatę w tabeli. Teraz gracze w czerwonych trykotach będą chcieli pokazać, że był to jedynie wypadek przy pracy. Okazja do tego wydaje się być przednia, ich rywalem będzie bowiem Walec, który jak do tej pory nie zdobył wiosną choćby punktu. Gwoli ścisłości trzeba jednak podkreślić, że nominalni goście oba mecze przegrali po walce, pokazując się z przyzwoitej strony. Jeśli w trzeciej kolejce będą chcieli wreszcie wygrać, przyzwoity występ to zdecydowanie zbyt mało.

Guadalajara FC – Agil At Agord 2

Drink Men – Dream Team Warsaw 2

Team Ivulin Exile – Los Blancos 1

Team Ivulin TUT – Drink Team X

Szczęki Szczęśliwice – Walec 1

 

4. Liga Siódemek:

Czwartoligowe zmagania rozpoczniemy od meczu Huragan Old Boys vs Wariaty Kuchara, który odbędzie się w sobotę, w samo południe. Jeszcze tydzień temu napisalibyśmy, że wyraźnym faworytem tego starcia są nominalni goście, którzy po rozgromieniu Cool Teamu na inaugurację zasiadali na fotelu lidera. Miniony weekend zmienił jednak naszą percepcję – Wariaty uległy bowiem GKS-owi Tachimetr Warszawa, HOB pokonał natomiast Gur-Bud, pokazując momentami naprawdę dobry futbol. Sprawa trzech punktów jest więc otwarta, a choć minimalnie wyżej oceniamy szanse gości, Huragan z pewnością nie jest w tym starciu bez szans.

Niedzielę rozpoczniemy od pojedynku wspomnianego Cool Teamu z Warszawą Utd. W przypadku gospodarzy trzeba przyznać, że w obecnym sezonie na ich meczach nie można się nudzić. Zespół Andrzeja Krawczyka najpierw uległ Wariatom Kuchara aż 2:12, by tydzień później rozgromić 10:1 Big Brands Group. W najbliższy weekend liczymy na równie dużą liczbę bramek, choć mamy nadzieję na bardziej wyrównane starcie. Jest to możliwe, wszak ich najbliższy rywal po dwóch meczach także ma w dorobku 3 pkt. Jedni i drudzy będą chcieli wygrać i doszlusować do czołówki, a to zwiastuje nam emocjonujące zawody.

Bardzo interesująco zapowiada się kolejny mecz tej kolejki, w którym dojdzie do „derbów Białorusi” – Razam zmierzy się z Teamem Ivulin Wola. Na zdecydowanego faworyta tej rywalizacji wyrastają nominalni goście, którzy dzięki dwóm przekonującym zwycięstwom mogą patrzeć na resztę drużyn ze szczytu tabeli. W niedzielę czeka ich jednak naprawdę trudne starcie, Razam otrząsnął się bowiem po wysokiej porażce na inaugurację, a minimalna wygrana nad Warszawą Utd (1:0) sprawiła, że awansował do górnej połówki tabeli. Wygląda więc na to, że graczom TIW wcale nie musi być łatwo o strzelenie przynajmniej jednego gola.

Pomimo wyraźnej porażki przed tygodniem (1:5 z Teamem Ivulin Wola) miejsce na podium zachowały Orły Leszka, które o utrzymanie się na trzeciej lokacie powalczą w starciu z rozczarowującym do tej pory Gur-Budem. Nominalni goście przegrali oba dotychczasowe spotkania i choć były to porażki minimalne, wciąż skutkują zerowym dorobkiem punktowym oraz miejscem w strefie spadkowej. Mamy przy tym świadomość, że wciąż jest to dobra drużyna, która prędzej czy później powinna się obudzić. Czy stanie się to już w najbliższą niedzielę? Przekonamy się.

Na zamknięcie trzeciej serii gier dojdzie do meczu GKS-u Tachimetr Warszawa z Big Brands Group. Nominalni gospodarze być może nie byli jak do tej pory specjalnie efektowni, ale byli za to efektywni. Dwa minimalne zwycięstwa sprawiły bowiem, że zajmują obecnie pozycję wicelidera. Goście z kolei mają za sobą wybitnie nieudany początek rozgrywek, a dwie wyraźne porażki zepchnęły ich na szary koniec ligowej tabeli. Liczymy natomiast, że zapłacili już oni „frycowe” i z każdym kolejnym meczem będą prezentować się coraz lepiej. O jakiekolwiek punkty w niedzielnym meczu będzie jednak piekielnie trudno.

Huragan Old Boys – Wariaty Kuchara 2

Cool Team – Warszawa Utd X

Razam – Team Ivulin Wola 2

Orły Leszka – Gur-Bud 1

GKS Tachimetr Warszawa – Big Brands Group 1

 

5. Liga Siódemek:

Trzecią kolejkę na piątym poziomie rozgrywkowym rozpoczniemy od meczu lidera – Juzlez Teamu, który zmierzy się z AS Roman. Będzie to starcie dwóch drużyn debiutujących wiosną w naszych rozgrywkach. Lepiej radzą sobie jak do tej pory gospodarze, którzy dzięki dwóm wygranym w rozmiarze 5:1 znaleźli się na czele ligowej stawki. ASR z kolei zagrali świetne spotkanie na inaugurację, ale przed tygodniem musieli już uznać wyższość FC Albatrosa, przegrywając 1:5. Bez wątpienia będzie to jednak spotkanie pomiędzy dwoma drużynami chcącymi grać w piłkę, wobec czego nastawiamy się na solidne i przyjemne dla oka zawody.

O tej samej porze o pierwsze wiosenne zwycięstwo rywalizować będą Walec II i Le Cabaret. W nieco lepszej sytuacji są przed tym meczem nominalni goście, którzy mają na swoim koncie remis z FC Albatrosem, a także wyraźną porażkę z Juzlez Teamem, co daje im obecnie ósmą lokatę. „Oczko” niżej znajduje się ich najbliższy rywal, który przegrał oba dotychczasowe spotkania – najpierw 1:5 z Juzlez Teamem, a następnie 1:2 z TSP Szatańskim Pętem. W tym drugim starciu możemy natomiast dopatrywać się pewnych optymistycznych przesłanek, które mają szanse znaleźć swoje przełożenie na zdobycz punktową już w najbliższą niedzielę. Nieznacznym faworytem pozostaje natomiast przeciwnik.

Bardzo dobre wejście w nowe rozgrywki notują gracze Nie Ma Mocnych, którzy jako jedna z dwóch drużyn na tym szczeblu rozgrywkowym mogą pochwalić się zdobyciem kompletu punktów. O „mały hat-trick” ekipa ta powalczy w niedzielę przeciwko Cool Teamowi II, który jak do tej pory wciąż nie pokazał jeszcze pełni swoich możliwości. Drużyna w czerwonych trykotach wysoko uległa w pierwszej kolejce AS Romanowi (0:4), ale już ubiegłotygodniowa wygrana nad Ojcami RKS-u (2:0) wskazuje, że ich forma idzie w górę. W najbliższym pojedynku Andrzej Krawczyk i jego świta faworytem co prawda nie będą, ale nie zamierzamy także skazywać ich na pożarcie.

Sporą dawkę emocji powinniśmy otrzymać również przy okazji pojedynku Chyżych Rosomaków z TSP Szatańskim Pętem. Gospodarze sezon wiosenny rozpoczęli od wygranej, ale już w drugiej kolejce musieli przełknąć gorycz porażki, przegrywając po wyrównanym boju z Nie Ma Mocnych (1:2). Goście przeciwnie – na inaugurację ponieśli wysoką porażkę, tydzień później zrehabilitowali się natomiast, minimalnie pokonując Walec II. Mecz ten będzie miał zatem niebagatelne znaczenie dla obu ekip – zwycięzca zbliży się do ligowego podium, przegrany coraz bardziej nerwowo będzie musiał oglądać się za siebie.

Trzecią kolejkę zakończymy spotkaniem pomiędzy FC Albatrosem a Ojcami RKS-u. Zdecydowanie wyżej stoją w tym przypadku akcje nominalnych gospodarzy, którzy wiosną godzą występy na Siódemkach z grą na Szóstkach. O ile w tych drugich rozgrywkach idzie im jak na razie słabo, o tyle na większym placu prezentują się bardzo solidnie, zdobywając 4 pkt w 2 meczach i znajdując się dzięki temu na najniższym stopniu ligowego podium. Ich kolejny przeciwnik przegrał natomiast oba dotychczasowe mecze, co sprawia, że zamyka obecnie stawkę. Faworyt wydaje się być zatem oczywisty, choć Ojców RKS-u nie należy lekceważyć, wciąż jest to bowiem ekipa zdolna do sprawienia niespodzianki.

Juzlez Team – AS Roman 1

Walec II – Le Cabaret 2

Cool Team II – Nie Ma Mocnych 2

Chyże Rosomaki – TSP Szatańskie Pęto X

FC Albatros – Ojcowie RKS-u 1

 

SuperLiga6:

Niewątpliwie największym hitem tego weekendu będzie klasyk SL6, w którym KS Browarek stanie w szranki z eXc Mobile Ochotą. Będzie to pojedynek czołowych ekip w Polsce, które niejednokrotnie rozstrzygały między sobą kwestię tytułu mistrzowskiego. Ostatnim razem lepsi byli nominalni goście, którzy ugrali jesienią złote medale, podczas gdy ich odwieczny rywal wylądował na najniższym stopniu podium. Jedni i drudzy sezon wiosenny rozpoczęli zresztą bardzo udanie – KSB odprawił z kwitkiem Gramy Czasami i Klaufiestę, ekipa Kamila Jurgi odegrała się z kolei na Fair Partnerze za porażkę z zimy. Teraz obie drużyny zmierzą się w bezpośrednim pojedynku i nie mamy wątpliwości, że będzie to fantastyczne spotkanie!

O tej samej porze o pierwsze ligowe zwycięstwo walczyć będą Zakład Pogrzebowy Tanatos i Gramy Czasami. Faworytem będą nominalni gospodarze, którzy na inaugurację sensacyjnie stracili punkty, wypuszczając z rąk prowadzenie 6:2 i ostatecznie remisując z Sempami. W najbliższej serii gier o zgarnięcie pełnej puli także nie będzie jednak łatwo, beniaminek pomimo dwóch porażek pokazał się bowiem z bardzo dobrej strony. Zespół Pawła Staniszewskiego potrafił postraszyć nieco Browarka, a tydzień temu niemal odebrał punkty Połczyn Brothers, przegrywając finalnie 4:5 (pomimo prowadzenia 3:0). Dla Tanatosu nie będzie to zatem spacerek, ale 3 pkt powinny finalnie paść ich łupem.

Inauguracji rozgrywek wiosennych do udanych nie może zaliczyć Altus, który uległ Wilkom 1:4. Teraz ekipa w granatowych trykotach będzie chciała odegrać się za to niepowodzenie, a na ich drodze staną w najbliższy weekend Sempy. Nominalni goście pokazali przed tygodniem niesamowity charakter, wyszarpując remis w starciu przeciwko Tanatosowi, pomimo tego, że w końcówce przegrywali już różnicą czterech goli! To na pewno doda im mentalnego „kopa”, co każe nam stawiać ich w roli faworyta zbliżającego się pojedynku. Swoje umiejętności wciąż muszą jeszcze sprzedać na boisku, a rywal na pewno się przed nimi nie położy.

Żądny zemsty za ubiegłotygodniową porażkę z eXc Mobile Ochotą jest z kolei Fair Partner. Mistrzowie rozgrywek zimowych w ligowym hicie przegrali 3:5, już na starcie notując stratę do czołówki. Tym razem naprzeciw ekipy zza naszej wschodniej granicy staną Wilki, które wiosenną kampanię rozpoczęły bardzo udanie – od wygranej 4:1 z Altusem. Mamy natomiast w pamięci, że gracze w szaro-pomarańczowych trykotach stawili się na ten mecz bez zmian, co w pojedynku przeciwko FP może okazać się fatalne w skutkach. Jeśli natomiast goście stawią się przy Obrońców Tobruku „na galowo”, mają szansę powalczyć o korzystny rezultat.

Świetne wejście w nowy sezon – przynajmniej pod kątem punktowym – notują także Połczyn Brothers, którzy zajmują aktualnie pozycję wicelidera. Zespół ten na inaugurację bardzo pewnie ograł Sempy (9:3), ale w drugiej serii gier niemal stracił punkty przeciwko Gramy Czasami (5:4). W najbliższy weekend ich dyspozycję zweryfikuje Klaunfiesta, która minionych tygodni nie może zaliczyć do udanych. Zespół w czarnych trykotach poniósł jak do tej pory dwie wyraźne porażki – z Fair Partnerem i Browarkiem – wskutek czego znalazł się na ostatnim miejscu w tabeli. Patrząc na formę rywala, niewiele wskazuje, by po trzeciej kolejce ich sytuacja miała ulec zmianie.

KS Browarek – eXc Mobile Ochota X

Zakład Pogrzebowy Tanatos – Gramy Czasami 1

Altus – Sempy 2

Fair Partner – Wilki 1

Połczyn Brothers – Klaunfiesta 1

 

2. Liga Szóstek:

Zmagania na zapleczu SL6 rozpoczniemy od batalii pomiędzy Union of Boys a Elitą Prażmów. Wyraźnym faworytem tego starcia będą nominalni gospodarze, którzy jednak będą musieli radzić sobie bez kontuzjowanego lidera – Bartka Goździewskiego. Wydaje się natomiast, że kadra złotych medalistów 2. Ligi Zimowej jest na tyle szeroka i jakościowa, że nawet tak potężną wyrwę powinno udać im się załatać. Goście z kolei będą żądni pierwszych punktów zdobytych na boisku, na ich dotychczasowy dorobek składa się bowiem minimalna porażka przeciw FC Anh Em 37 (4:5), a także wygrana walkowerem nad Wild Wolf FC.

Wspomniana ekipa FC Anh Em 37 będzie miała podczas zbliżającego się weekendu bardzo trudne zadanie, ich rywalem będzie bowiem FK Almaz. Goście rodem z Ukrainy pokazali przed tygodniem pełnię swoich możliwości, pokonując 9:3 Chłopców z Bielan i udowadniając tym samym, że rola jednego z faworytów do końcowego triumfu w pełni im odpowiada. Drużyna z Wietnamu wiosenne rozgrywki rozpoczęła natomiast od minimalnej wygranej nad Elitą Prażmów, ale już tydzień później ich dyspozycję zweryfikowała Galicia, wygrywając 7:2. Jeśli mieliśmy więc wskazać faworyta tej konfrontacji, byłby to zespół zza naszej wschodniej granicy.

Niezwykle interesująco zapowiada się starcie „na szczycie”, w którym lider – SS Cyrkulatka – podejmie drugi w stawce Kyrgyz Global. Drużyna z Zamojszczyzny nie uznaje w tym sezonie nudy, a mecze z jej udziałem trzymają w napięciu do ostatnich sekund. Tak było zarówno w starciu przeciwko FK Almazowi (7:6), jak i Bad Boysom Zielonki (8:7), a my nie mamy nic przeciwko, by podobny przebieg miał ich najbliższy mecz. Z tą różnicą, że znajdujący się w dobrej dyspozycji gracze rodem z Kirgistanu wcale nie muszą skończyć tego meczu „na tarczy”. I choć nieznacznym faworytem pozostaje SSC, żaden inny wynik nie będzie dla nas wielkim zaskoczeniem.

W najbliższy weekend mamy nadzieję zobaczyć, na co tak naprawdę stać Wild Wolf FC, którzy skrzyżują rękawice z Galicią. Dla nominalnych gospodarzy jest to pierwszy sezon w Lidze Bemowskiej i trzeba przyznać, że debiut wypadł dość… osobliwie. Ekipa ta oddała bowiem walkowera w starciu z Elitą Prażmów, już na samym starcie lądując na ostatnim miejscu, w dodatku z ujemnym bilansem punktowym. Tym razem ich dyspozycję sprawdzi wicemistrz 2. Ligi Zimowej, który bieżących rozgrywek nie rozpoczął jednak w sposób idealny. Być może wygrana w drugiej kolejce sprawi jednak, że Zakharii Mor i spółka złapią wiatr w żagle. W najbliższym starciu będą wg nas wyraźnym faworytem.

Znakomicie zapowiada nam się również mecz kończący trzecią kolejkę, w którym Chłopcy z Bielan zagrają z Bad Boysami Zielonki. Nadchodzący pojedynek będzie szczególny zwłaszcza dla Piotra Wiśniewskiego. Popularny „Wiśnia” przez wiele lat reprezentował barwy BBZ, wiosną 2024 roku postanowił jednak zmienić nieco klimat, dołączając do drużyny Tomka Miziurkowskiego. Czy ten niezwykle wszechstronny zawodnik trafi do siatki przeciwko swojej byłej drużynie, przyczyniając się do triumfu ChZB? Tego nie wiemy, choć nieco większe szanse na zwycięstwo dajemy ekipie z Bielan.

Union of Boys – Elita Prażmów 1

FC Anh Em 37 – FK Almaz 2

SS Cyrkulatka – Kyrgyz Global 1

Wild Wolf FC – Galicia 2

Chłopcy z Bielan – Bad Boys Zielonki 1

 

3. Liga Szóstek:

Trzecią serię gier trzeciej ligi rozpoczniemy od mocnego uderzenia, w starciu dwóch drużyn z kompletem punktów KP Kozia podejmie bowiem UKS Południe Czosnów. Choć jedni i drudzy wygrali oba swoje poprzednie mecze, zdecydowanie bardziej efektownie robili to nominalni goście, którzy z lepszym bilansem bramkowym zasiadają obecnie w fotelu lidera. Gospodarze wygrywali z kolei minimalnie – w obu przypadkach jedną bramką – ale w żadnym stopniu nie ujmuje to ich dorobkowi. W najbliższy weekend szanse na triumf będą wyrównane, a o końcowym wyniku zadecydować może dyspozycja dnia lub indywidualny błysk któregoś z zawodników.

Większych problemów ze wskazaniem faworyta nie będziemy z kolei mieli przy okazji starcia FC Bemowskiej Ekipy z Czumy. Zdecydowanie wyżej stoją u nas akcje nominalnych gości, którzy muszą już jednak gonić czołówkę. Ekipa w białych trykotach rozpoczęła rozgrywki od efektownego zwycięstwa nad Maghrebem United, ale ubiegłotygodniowa, minimalna porażka z KP Kozią (4:5) zepchnęła ich poza ligowe podium. Droga powrotna wiedzie przez tegorocznego debiutanta, który pomimo niezłej momentami gry przegrał oba dotychczasowe mecze. Coś nam podpowiada, że powiedzenie „do trzech razy sztuka” nie będzie miało w tym przypadku zastosowania.

Wiele emocji, walki i pozytywnej boiskowej agresji niewątpliwie czeka nas w starciu dwóch ekip rodem z Ukrainy, w którym FC Desant podejmie FC Legion. Jak na razie nieco lepiej w bieżących rozgrywkach spisuje się drugi z wymienionych zespołów, który ma na koncie zwycięstwo i porażkę, co daje mu aktualnie piątą lokatę. Gospodarze mają w swoim dorobku punkt, plasując się na ósmym, ostatnim bezpiecznym miejscu. Nie mamy natomiast żadnych wątpliwości, że jedni i drudzy będą chcieli wyjść z tego pojedynku zwycięsko, ucierając przy tym nosa rodakom. My natomiast przekornie postawimy na podział punktów.

Niezwykle ciekawie zapowiada nam się również pojedynek pomiędzy Retro Squadem a KS-em Syfon. Nominalni goście znakomicie weszli w nowe rozgrywki, notując dwa zwycięstwa i znajdując się dzięki temu na drugiej pozycji w tabeli. Nieco gorzej radzi sobie ich kolejny przeciwnik, który na inaugurację musiał uznać wyższość UKS-u Południe Czosnów, przegrywając 6:9. Ubiegłotygodniowe zwycięstwo nad FC NaNkacu (6:5) pokazuje natomiast, że wciąż jest to bardzo dobra drużyna o wysokich aspiracjach, a mecz przeciwko niej z pewnością nie będzie spacerkiem. Czy Grzegorza Pańskiego i jego kolegów stać jednak na podniesienie z murawy pełnej puli? Trudno powiedzieć.

Idealną szansę na rozpoczęcie marszu w górę tabeli będą mieli FC NaNkacu, którzy – występując w roli gościa – zmierzą się z Maghrebem United. Nominalni gospodarze zamykają obecnie ligową tabelę, oba dotychczasowe mecze przegrywając bardzo wyraźnie – najpierw 0:14 przeciwko Czumy, a następnie 2:7 z UKS-em Południe Czosnów. Morale w ekipie występującej na co dzień w czerwonych trykotach nie są więc zbyt wysokie, co skrzętnie zamierzają wykorzystać „Kace”. Paweł Wojsław i spółka są bezsprzecznym faworytem tej rywalizacji, a każdy inny wynik niż ich pewna wygrana będziemy musieli rozpatrywać w kategoriach sporego kalibru niespodzianki.

KP Kozia – UKS Południe Czosnów X

FC Bemowska Ekipa – Czumy 2

FC Desant – FC Legion X

Retro Squad – KS Syfon 2

Maghreb United – FC NaNkacu 2

 

4. Liga Szóstek:

Trzecią serię gier w czwartej lidze szóstek rozpoczniemy dopiero w niedzielne popołudnie, a jako pierwsi na murawie pojawią się gracze FC Wtorków oraz FC Alliansu. W zdecydowanie bardziej komfortowej sytuacji są przed tym meczem nominalni gospodarze, którzy z 4 punktami na koncie zajmują pozycję wicelidera. Goście zajmują z kolei przedostatnią lokatę, ale różnice w tabeli wciąż są na tyle małe, że ewentualna wygrana pozwoli im… przeskoczyć najbliższego rywala! W naszej opinii do tego raczej jednak nie dojdzie – faworytem pozostają Wtorki i to oni powinni zapisać na swoje konto kolejne 3 pkt.

Chwilę później o kolejne ligowe punkty powalczą UA Team, a także RKS Pendrachy. Sytuacja jest w tym przypadku identyczna jak w starciu opisywanym powyżej – gospodarze mają w dorobku cztery punkty, goście natomiast jeden. Inne są jedynie miejsca w tabeli, bilans bramkowy powoduje bowiem, że ekipa zza naszej wschodniej granicy plasuje się na najniższym stopniu podium, RKS z kolei okupuje siódmą pozycję. Przewidywania mamy jednak podobne – to UA Team będzie faworytem tego spotkania i w naszych oczach ma większe szanse na zwycięstwo. Gości nie będziemy natomiast skreślać, z pewnością stać ich na sprawienie niespodzianki.

Wynik meczu pomiędzy Finansovą a East Crew może mieć fundamentalne znaczenie dla obu tych ekip. Jedni i drudzy mają bowiem wysokie aspiracje, ale początek rozgrywek niespecjalnie przebiega po ich myśli. Nieco lepiej radzą sobie nominalni goście, którzy mając na koncie zwycięstwo i porażkę, zajmują szóstą lokatę w tabeli. Gospodarze jak do tej pory ugrali natomiast tylko punkt, co daje im aktualnie ósmą pozycję. Wciąż jest to jednak zespół o dużych możliwościach, który prędzej czy później powinien „odpalić”. Czy stanie się to już w najbliższej kolejce? Nie możemy tego wykluczyć.

Bardzo solidnie rozgrywki wiosenne rozpoczęli FC Devs, w barwach których ponownie świetną robotę wykonuje Bartłomiej Piwowarczyk. Zawodnik ten walnie przyczynił się do zdobycia 4 punktów w 2 poprzednich meczach, a w najbliższy weekend będzie chciał poprowadzić swój zespół do kolejnej wygranej. Szyki jemu i jego kolegom pokrzyżować będą chciały FC Dziki z Lasu II. Nominalni goście bieżącą kampanię rozpoczęli od zawstydzającej porażki z Hordą, ale ubiegłotygodniowy triumf nad Finansovą pokazuje, że ich forma idzie w górę. Nie mamy natomiast pewności, czy to wystarczy do ugrania choćby punktu przeciwko „Devsom”.

Na koniec trzeciej kolejki zaplanowaliśmy pojedynek Hordy z Beeline, w którym murowanym faworytem będzie pierwszy z wymienionych zespołów. Gracze w czarnych koszulkach notują doprawdy świetny start rozgrywek, po rozgromieniu FC Dzików z Lasu II (14:4) oraz East Crew (15:5) zajmują bowiem w pełni zasłużoną pozycję lidera. Zdecydowanie gorzej radzi sobie z kolei ich kolejny przeciwnik, który po dwóch porażkach z rzędu zajmuje ostatnią pozycję w ligowej stawce. Nominalni gospodarze nie powinni natomiast liczyć na spacerek, Beeline posiada bowiem spory potencjał, który może zostać uwolniony już podczas najbliższego spotkania.

FC Wtorki – FC Allians 1

UA Team – RKS Pendrachy 1

Finansova – East Crew X

FC Devs – FC Dziki z Lasu II 1

Horda – Beeline 1

 

5. Liga Szóstek:

Zapowiedź piątej klasy rozgrywkowej tym razem rozpoczniemy od… końca. Tak się bowiem złożyło, że na zakończenie trzeciej serii gier dojdzie do bezsprzecznie największego szlagieru, w którym FC Obłupani skrzyżują rękawice z Szybką Piłką Młociny. Będzie to pojedynek lidera z wiceliderem, a przy okazji starcie dwóch drużyn wciąż mogących pochwalić się idealnym bilansem. Nieco bardziej efektowne zwycięstwa odnosili do tej pory nominalni gospodarze, którzy dzięki temu patrzą na resztę stawki ze szczytu tabeli. W starciu dwóch drużyn o tak zbliżonym poziomie nie powinno mieć to jednak większego wpływu na końcowy rezultat. Kluczowa może okazać się dyspozycja dnia lub indywidualny błysk jednego z zawodników.

Emocji nie powinno zabraknąć również w innych starciach, choćby tym pomiędzy FC Albatrosem a Spartą. Nominalni gospodarze typowani byli przez nas jako poważny kandydat do medali, ale dwie porażki na starcie sprawiają, że ich sytuacja stała się naprawdę trudna. Zbliżający się mecz jest chyba ostatnim dzwonkiem, aby rozpocząć marsz w górę tabeli i jeszcze zawalczyć o „pudło”. Wysokie ambicje mają natomiast także „Spartanie”, którzy z 3 punktami na koncie zajmują obecnie piątą lokatę. Wydaje się zresztą, że to nominalni goście mają większe szanse na zgarnięcie pełnej puli, choć „Albatrosom” także nie odbieramy na to szans.

O tej samej porze, na sąsiednim sektorze rywalizować będą Moonfox i Drużyna Actimela. Będzie to pojedynek dwóch drużyn chcących zbliżyć się do ligowej czołówki. Zarówno gospodarze, jak i goście mają aktualnie w dorobku po 3 punkty, co daje im odpowiednio czwarte i siódme miejsce w tabeli. Ewentualne zwycięstwo pozwoli natomiast odskoczyć bezpośredniemu rywalowi i doskoczyć do ekip znajdujących się na podium. Kto ma na to większe szanse? Bardzo trudno odpowiedzieć na to pytanie. Potencjał obu zespołów wydaje się być zbliżony, choć nie możemy wykluczyć, że kolejny kapitalny występ Łukasza Rysza mocno zwiększy szanse Moonfoxa.

Komplet punktów po dwóch kolejkach – podobnie jak FC Obłupani i Szybka Piłka Młociny – ma także Cool Team, który podczas nadchodzącego weekendu zmierzy się z Raptusami Ursus. Ekipa Andrzeja Krawczyka być może nie grała w minionych tygodniach porywających meczów, ale w obu przypadkach potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Zupełnie odwrotnie niż ich kolejny rywal, który po dwóch porażkach znalazł się na szarym końcu ligowej stawki. To wszystko każe nam upatrywać w CT wyraźnego faworyta, choć nie sądzimy, by w niedzielne popołudnie czekała ich łatwa przeprawa.

O pierwsze punkty w rozgrywkach wiosennych będzie walczył Reytan, który tym razem podejmie Jager Masters. Gracze w czerwonych trykotach nie mają jak do tej pory szczęścia, przegrywając oba dotychczasowe mecze i lądując przez to niebezpiecznie blisko strefy spadkowej. Goście z kolei rozpoczęli sezon znakomicie (11:2 z FC Albatrosem), ale ubiegłotygodniowa, wysoka porażka z Moonfoxem (3:9) nieco ostudziła ich zapał. Teraz nadarza się dobra okazja do powrotu na zwycięską ścieżkę, ale nie mamy wątpliwości, że o zgarnięcie pełnej puli nie będzie im łatwo. Reytan to drużyna o uznanej klasie, która nie powinna po raz trzeci z rzędu dać się pokonać.

FC Obłupani – Szybka Piłka Młociny X

FC Albatros – Sparta 2

Moonfox – Drużyna Actimela 1

Raptusy Ursus – Cool Team 2

Reytan – Jager Masters X

 

6. Liga Szóstek:

Chrapkę na obronienie pozycji lidera w szóstej lidze ma niewątpliwie Sokil, który w najbliższy weekend – występując w roli gościa – zmierzy się z Hiszpanią. Ekipa rodem z Ukrainy notuje naprawdę świetny początek rozgrywek, a dwa przekonujące zwycięstwa są tego najlepszym dowodem. Zespół z Półwyspu Iberyjskiego zaczął natomiast świetnie, ale niedawna porażka przeciwko 1926 nieco wyhamowała ich impet. Faworytem będą zatem gracze w białych koszulkach, choć raczej nie czeka ich łatwa przeprawa. „Czerwoni” niejednokrotnie udowodnili już, że w piłkę grać potrafią, a naszym zdaniem w niedzielę potwierdzą to po raz kolejny.

Swoje pierwsze punkty będą chcieli wreszcie zdobyć zawodnicy NKS-u Piotrovia, którzy podczas nadchodzącego weekendu zagrają z Szybkowolnymi FC. Ekipa w seledynowych koszulkach była przez nas typowana jako poważny kandydat do „pudła”, tymczasem dwie inauguracyjne porażki sprawiają, że zakotwiczyła ona w strefie spadkowej! Zbliżający się mecz może być więc ostatnią okazją, aby odbić się od dna i jeszcze powalczyć o czołowe lokaty. Podobny plan ma jednak tegoroczny debiutant, który pomimo dwóch dotychczas przegranych spotkań, pokazał się w nich z niezłej strony.

Zerowym dorobkiem punktowym wciąż legitymuje się także Forteca Bielany, której rywalem będą w najbliższej serii gier FC Screamers. Zdecydowanym faworytem tej rywalizacji będą nominalni goście, którzy w dotychczasowych meczach zgarnęli 4 punkty, co daje im obecnie miejsce na najniższym stopniu ligowego podium. Gospodarze mają natomiast w dorobku dwie wyraźne porażki, co sprawia, że dzierżą w tym momencie miano „czerwonej latarni”. Nie wydaje nam się niestety, aby po weekendzie sytuacja ta uległa zmianie. Ekipa w białych trykotach przeżywa wyraźny dołek i nie sądzimy, by była w stanie urwać jakiekolwiek punkty faworytowi.

Niezwykle ciekawie zapowiada się za to starcie pomiędzy Copaniną a 1926. Nominalni gospodarze świetnie zainaugurowali wiosenne rozgrywki, a dwa zwycięstwa dały im drugie miejsce w tabeli. Ich kolejny przeciwnik plasuje się na piątej lokacie, choć trzeba zauważyć, że Tomasz Świderski i jego koledzy rozegrali jak dotąd tylko jeden mecz. I to nie byle jaki, pokonali oni wówczas Hiszpanię (4:2), pokazując, że ich aspiracje są naprawdę wysokie. Wydaje się więc, że zbliżający się pojedynek będzie porządną weryfikacją dla obu tych drużyn. Tylko jedna z nich będzie mogła podtrzymać status bezbłędnej i naprawdę trudno orzec, która ma na to większe szanse.

Na koniec zostawiliśmy sobie starcie pomiędzy Siopa Strikas a FC Mariną. Przed rozpoczęciem rozgrywek zapewne typowalibyśmy w tym przypadku pewny triumf gospodarzy, ale początek rozgrywek nieco zmienił naszą optykę. Zespół rodem z Wietnamu bardzo solidnie rozpoczął bowiem nową kampanię, gromadząc 4 punkty w 2 meczach i znajdując się dzięki temu tuż za ligowym podium. Ich rywal ma z kolei rozegrany ledwie jeden mecz, który jednak zupełnie nie poszedł po ich myśli (porażka 3:9 z Sokilem). Kacper Sęk i spółka pałają zatem żądzą rewanżu, ale FC Marina nie będzie miała zamiaru ułatwiać im zadania.

Hiszpania – Sokil 2

Szybkowolni FC – NKS Piotrovia X

Forteca Bielany – FC Screamers 2

Copanina – 1926 X

Siopa Strikas – FC Marina 2

 

7. Liga Szóstek:

Najbliższy weekend w siódmej lidze rozpoczniemy niedzielnym popołudniem, gdy dojdzie do pojedynku KTS-u Chimera ze Szwagrami. Nominalni goście powrócili do naszej ligi po krótkiej przerwie, ale jak na razie nie mogą zaliczyć bieżącego sezonu do udanych. Dwie bardzo wyraźne porażki sprawiają, że ekipa ta zamyka obecnie ligową tabelę i tak naprawdę próżno szukać w jej grze jakichkolwiek optymistycznych przesłanek. Gospodarze z kolei po wygranej na inaugurację, przed tygodniem ponieśli wyraźną porażkę, wobec czego będą dążyli do odkupienia swoich win. Naszym zdaniem mają na to duże szanse.

Chwilę później na murawie zameldują się Legosłowianie i TS Ameba. Przed rozpoczęciem rozgrywek w przypadku starcia tych dwóch drużyn typowalibyśmy zapewne podział punktów, ale w dwóch pierwszych meczach zdecydowanie lepiej poradzili sobie goście. Gracze TS-u odnieśli dwa pewne triumfy, w efekcie czego wylądowali na pozycji wicelidera, jedynie za plecami Elektrowoźniaka. Drużyna gospodarzy ma natomiast w dorobku dwie porażka, a choć były one niewielkich rozmiarów, nie zmienia to faktu, że Legosłowianie wciąż czekają na pierwsze wiosenne punkty. W najbliższej kolejce mają szansę je zdobyć, choć faworytem z pewnością nie będą.

Znakomitą rehabilitację po nieudanym początku zanotowała Brygada 75, która po rozgromieniu Szwagrów awansował do górnej połówki tabeli. W najbliższej kolejce Marcel Zalewski i jego koledzy będą chcieli kontynuować pozytywny trend, a przeszkodzić im w tym spróbuje Energetyk. Nominalni goście tego spotkania rozgrywki zaczęli natomiast niezbyt imponująco, a dwie porażki sprawiły, że znaleźli się niebezpiecznie blisko strefy spadkowej. Ekipa w granatowych trykotach niczym tlenu potrzebuje zatem punktów, ale w naszej opinii to „Brygadziści” powinni zgarnąć pełną pulę.

Murowanego faworyta ma przedostatni mecz tej serii gier, w którym prowadzący w tabeli Elektrowoźniak podejmie przedostatnią Sigmę Strikers. Gracze rodem z Ukrainy nie mają zamiaru ściągać nogi z gazu i po wyśmienitej zimie (mistrzostwo 14. Ligi Szóstek) tym razem za cel obrali sobie wywalczenie złotych medali w edycji wiosennej. Początek wskazuje na to, że mogą to uczynić, po dwóch wysokich i efektownych wygranych są bowiem liderem. Ich najbliższy przeciwnik poniósł z kolei dwie porażki i trudno nie oprzeć się wrażeniu, że z rywalizacji przeciwko tak rozpędzonym Ukraińcom także mogą wrócić „na tarczy”.

Bardzo interesująco zapowiada się za to mecz kończący tę kolejkę, w którym Semper Victoria zmierzy się z Byczkami Otousa. Jedni i drudzy byli jak do tej pory bezbłędni, wygrywając oba swoje dotychczasowe mecze. Nieco pewnie uczynili to nominalni gospodarze, którzy dzięki temu przystąpią do niedzielnych zawodów z najniższego stopnia podium. BO znajdują się „oczko” niżej, ale w kontekście bezpośredniej rywalizacji nie powinno to mieć większego znaczenia. Poziom prezentowany przez obie drużyny jest bardzo zbliżony, wobec czego spodziewamy się zaciętych zawodów.

KTS Chimera – Szwagry 1

Legosłowianie – TS Ameba 2

Brygada 75 – Energetyk 1

Elektrowoźniak – Sigma Strikers 1

Semper Victoria – Byczki Otousa X

 

8. Liga Szóstek:

Niewątpliwym szlagierem trzeciej serii gier na ósmym szczeblu rozgrywkowym będzie pojedynek Po Gwarancji z WAP-em ’07. Ekipa Maćka Miękiny jest w sezonie wiosennym w morderczej formie, gromiąc najpierw Immortal Eagles, a następnie Abnegata (14:1) i zasiadając dzięki temu na fotelu lidera. Tym razem czeka ich jednak pierwsza poważna weryfikacja, młodzi zawodnicy z Warszawskiej Akademii Piłkarskiej także mają bowiem na swoim koncie komplet punktów. Choć zwycięstwa WAP-u nie były tak okazałe, wciąż jest to zespół zdolny do sprawienia niespodzianki. Nie mamy natomiast wątpliwości, że faworytem tego starcia będą gospodarze.

Zanim dojdzie do wspomnianego wyżej hitu, rozegramy jeszcze dwa inne spotkania – najpierw FC Karpaty podejmą Stado Szakali, a następnie Bemovia skrzyżuje rękawice z Abnegatem. Zwłaszcza pierwszy z tych meczów zapowiada się interesująco – w lepszej sytuacji są goście, którzy z 6 punktami na koncie zajmują trzecią pozycję, ale ich rywal pokazywał się jak do tej pory z pozytywnej strony. Kluczowe wydaje się pytanie, czy ukraińskim obrońcom uda się powstrzymać niezwykle bramkostrzelny duet rywala. Jeśli nie, Aleksander Opolski i Kamil Ceran z pewnością to wykorzystają, znacznie zwiększając szanse swojej drużyny na triumf. W drugim z wymienionych przez nas meczów zdecydowanym faworytem będą z kolei gospodarze – Bemovia, którzy po dwóch zwycięstwach zajmują pozycję wicelidera. Ich kolejny rywal ma z kolei na swoim koncie dwie porażki (w tym niezwykle dotkliwą – 1:14 z Po Gwarancji), wobec czego trudno oczekiwać tutaj zaciętego i wyrównanego meczu. Chętnie natomiast „odszczekamy” te słowa, po cichu liczymy bowiem, że goście wzniosą się na wyżyny swoich możliwości i być może pokuszą się o niespodziankę.

W pojedynku dwóch drużyn z zerowym dorobkiem punktowym InterNation podejmą Immortal Eagles. W gorszych nastrojach przystąpią do tego meczu nominalni goście, którzy ponieśli do tej pory dwie bardzo dotkliwe porażki – najpierw z Po Gwarancji (1:19), a następnie z Bemovią (2:9). Pierwsza odsłona tego drugiego pojedynku pokazała jednak, że przy odpowiednim nastawieniu i zachowaniu koncentracji zespół ten jest w stanie nawiązać wyrównaną rywalizację. InterNation z kolei nie przegrywali tak wyraźnie, ale także i oni wciąż czekają na pierwsze punkty. W niedzielę będą faworytem, ale nie postawilibyśmy dolarów przeciwko orzechom na ich triumf.

Doszlusować do czołówki będą z kolei chcieli Młodzi Perspektywiczni. Zespół Tomasza Muszyńskiego po niezbyt udanej inauguracji pokonał przed tygodniem InterNation (6:1) i pokazał tym samym, że przegrana ze Stadem Szakali była jedynie wypadkiem przy pracy. Podczas nadchodzącej serii gier nadarza się dobra okazja do odniesienia kolejnego triumfu, ich przeciwnikiem będą bowiem FC Obłupani II. Zespół ten poniósł jak do tej pory dwie porażki, co sprawia, że znajduje się obecnie tuż nad „kreską”. Choć nie powinien to być jednostronny pojedynek, 3 punkty zgarną w naszej opinii goście.

FC Karpaty – Stado Szakali 2

Bemovia – Abnegat 1

Po Gwarancji – WAP ’07 1

InterNation – Immortal Eagles X

FC Obłupani II – Młodzi Perspektywiczni 2

 

9. Liga Szóstek:

Zmagania na dziewiątym poziomie rozgrywkowym rozpoczniemy meczem z udziałem lidera – Bonifikarty Enjoyers, której gracze zmierzą się z Zespołem R. Gospodarze są jak na razie w niezłym „sztosie”, odnosząc dwie bardzo pewne wygrane i patrząc dzięki temu na konkurencję ze szczytu tabeli. Sytuacja ich najbliższego rywala jest z kolei różna o 180 stopni. „eRka” ma w swoim dorobku dwa przegrane spotkanie, wskutek czego zajmuje dopiero ósmą, ostatnią bezpieczną lokatę. Wobec powyższych danych faworyt tego starcia wydaje się być oczywisty, choć nominalnym gościom nie będziemy zabierać szans na sprawienie niespodzianki. Stać ich bowiem na to.

Następnie dojdzie do bodaj najciekawszego pojedynku tej serii gier, w której trzeci w tabeli zespół ABK podejmie wicelidera – Bramkostrzelne Tygrysy. Obie drużyny są tegorocznymi debiutantami, ale w ich poczynaniach nie widać najmniejszej tremy. Nominalni gospodarze po 2 kolejkach mają w swoim dorobku 4 punkty, ich kolejny przeciwnik radzi sobie jeszcze lepiej, mając na koncie dwa przekonujące zwycięstwa. Ich dotychczasowe wyniki sprawiają, że możemy spodziewać się zaciętego i stojącego na wysokim poziomie widowiska. Minimalnie większe szanse na triumf dajemy natomiast Bramkostrzelnym Tygrysom.

Świadkami wyrównanego meczu powinniśmy być również przy okazji starcia Cool Teamu II z PAOK-iem Syfoniki. Obie drużyny dzieli obecnie w tabeli zaledwie punkt – gospodarze z 3 „oczkami” zajmują szóstą lokatę, goście mają 4 pkt i plasują się tuż za ligowym podium. Mamy natomiast świadomość, że będzie to pojedynek młodości z… młodością, wobec czego możemy spodziewać się wysokiego tempa i dużej liczby okazji strzeleckich. Pozostaje nam liczyć na to, że celowniki graczy obu drużyn będą odpowiednio skalibrowane, dzięki czemu będziemy mogli podziwiać prawdziwy festiwal strzelecki.

Niesamowicie ważne dla układu dolnej części tabeli będzie spotkanie pomiędzy Akszon Teamem a ISpot Poland. Obie ekipy wciąż czekają na premierowe tej wiosny punkty, w pierwszych dwóch kolejkach ponosząc wyraźne porażki. Dla jednej z nich zbliżające się zawody mogą stanowić punkt zwrotny tego sezonu, zwycięstwo pozwoli bowiem nabrać rozpędu i rozpocząć marsz w górę tabeli. Przegrany postawi się z kolei w naprawdę niełatwej sytuacji – po rozegraniu 1/3 sezonu wciąż będzie miał w dorobku okrągłe zero, a konkurencja zacznie coraz mocniej uciekać. Stawka tego meczu jest zatem ogromna.

Duży ciężar gatunkowy będzie miał także pojedynek pomiędzy Przypadkową Zbieraniną a Teamem Ivulin 2023. Choć wciąż jesteśmy na początku sezonu, jedni i drudzy zdążyli już zanotować po jednej porażce. Jeśli mają więc medalowe aspiracje, druga wpadka może już rozwiać ich marzenia. Nieco lepszym bilansem bramkowym legitymują się co prawda nominalni goście, ale należy pamiętać, że PZ rozegrała w miniony weekend podwójną kolejkę, trudno wobec tego jednoznacznie ocenić ich potencjał. Być może bliżsi zweryfikowania tej ekipy będziemy po nadchodzącej kolejce, na ten moment typujemy natomiast remis.

Bonifikarta Enjoyers – Zespół R 1

ABK – Bramkostrzelne Tygrysy 2

Cool Team II – PAOK Syfoniki X

Akszon Team – Ispot Poland X

Przypadkowa Zbieranina – Team Ivulin 2023 X

 

10. Liga Szóstek:

Znakomity początek sezonu będą chcieli przedłużyć w najbliższy weekend zawodnicy Futgol Academy, którzy w niedzielne popołudnie zagrają z PNP Mehisto. Gracze w zielonych trykotach najwyraźniej wymazali już z pamięci nieudaną zimę, obecną kampanię rozpoczęli bowiem od dwóch pewnych zwycięstw, które pozwoliły im zakotwiczyć na pozycji wicelidera. Ich następny przeciwnik bieżące rozgrywki rozpoczął z kolei od wyraźnej porażki, ale już ubiegłotygodniowa wygrana nad Drogą pokazuje, że „Żółci” budzą się z zimowego snu. Tym razem przed nimi nie lada wyzwanie, czy będą w stanie mu podołać?

W pojedynku na dnie tabeli o pierwsze ligowe punkty powalczą FC Yelonki, a także Elekcyjna FC. Nominalni gospodarze zdecydowanie nie mogą zaliczyć początku rozgrywek do udanych – najpierw ulegli Chokingowi Bemowo (2:5), a przed tygodniem przegrali 1:3 ze Skepton Bonito. Do trzech razy sztuka? Niewykluczone, ich kolejny rywal także legitymuje się bowiem zerowym dorobkiem punktowym. Co więcej, Elekcyjna FC przegrywała swoje starcia wyżej, co powoduje, że dzierży aktualnie miano „czerwonej latarni”. Będzie to mecz z podtekstami, w którym trudno będzie jednak wytypować faworyta.

Podobnego problemu nie będziemy natomiast mieli przy okazji meczu TS-u Ameba II ze wspomnianym Skepton Bonito. Nominalni gospodarze wygrali oba dotychczasowe spotkania, dzięki czemu plasują się na najniższym stopniu podium. Goście z kolei doznali wyraźnej porażki na inaugurację, ale przed tygodniem odkupili swoje winy, pokonując 3:1 FC Yelonki. Gracze w czarnych trykotach niewątpliwie będą mieli więc chrapkę na kolejny triumf, ale wydaje się, że przeciwko drugiej drużynie TS-u Ameba nie będą stawiani w roli faworyta.

Okrągłe „zero” wciąż mają na swoim koncie także Old Stars, którzy w trzeciej serii gier zmierzą się – tym razem w roli gospodarza – z Chokingiem Bemowo. Gracze w złotych trykotach nie prezentowali się do tej pory źle, ale w obu meczach czegoś im zabrakło – najpierw ulegli TS-owi Ameba II (3:5), następnie okazali się natomiast gorsi od Szybkiej Piłki Młociny II (4:7). Tym razem szanse na zdobycie premierowych punktów będą mieli większe, choć rywal także nie jest w ciemię bity. ChB po dwóch seriach gier mają w dorobku 3 pkt, zajmując piątą lokatę. Jeśli wywiążą się z roli faworyta i zgarną pełną pulę, mogą mocno zbliżyć się do ligowej czołówki.

Trzecią kolejkę zakończymy pojedynkiem Drogi z Szybką Piłką Młociny II. Bezapelacyjnie faworytem tego starcia będą nominalni goście, którzy po dwóch bardzo dobrych meczach mają na koncie komplet punktów, przewodząc ligowej stawce. Marian Rokosz i spółka wiosenną kampanię rozpoczęli z kolei od wygranej nad Elekcyjną FC (9:6), ale już tydzień później spotkał ich zimny prysznic w postaci porażki przeciwko PNP Mehisto (5:10). W starciu z liderem na pewno nie będą faworytem, ale jeśli będą w stanie zagrać na maksimum swoich możliwości, mogą napytać SPM II sporej biedy.

Futgol Academy – PNP Mehisto 1

FC Yelonki – Elekcyjna FC X

TS Ameba II – Skepton Bonito 1

Old Stars – Choking Bemowo 2

Droga – Szybka Piłka Młociny II 2

Sponsorzy