Ruszyła Halowa Liga Bemowska na sztucznej trawie!

Za nami premierowa kolejka zimowej szóstek pod dachem. W tym roku, do rywalizacji przystąpiła rekordowa ilość: 40 drużyn, które zostały podzielone na cztery ligi. Po relacjach wideo (z każdej kolejki nagrywany jest jeden mecz z danej ligi, a później publikowany jego skrót na naszym kanale na Youtubie) oraz fotorelacji, przyszedł czas na krótkie podsumowanie pierwszej serii zmagań.

 

Już pierwsza kolejka Pierwszej Ligi Halowej dostarczyła nam olbrzymią dawkę emocji! Jako pierwsi na plac wybiegli zawodnicy ASPN Bemowo i Saskiej Kępy inaugurując tym samym tegoroczny sezon zimowy. Mecz trzymał w napięciu przez pełne 40 minut, a wynik gry zmieniał się niemalże jak w kalejdoskopie. Gracze w zielonych strojach zwycięstwo zapewnili sobie praktycznie w ostatnich minutach meczu, w których osiągnęli wyraźną przewagę. Na duże słowa uznania zasłużył Mateusz Wyziński, który był prawdziwym motorem napędowym swojego zespołu i zasłużenie został wybrany nie tylko najlepszym zawodnikiem tego spotkania ale i całej inauguracyjnej kolejki. W kolejnym pierwszoligowym starciu Chemik Bemowo zmierzył się z Kamszotami. Biorąc pod uwagę pozycje na finiszu ligi jesiennej faworytem wydawał się zespół w białych strojach. Ostatecznie jednak byliśmy świadkami bardzo wyrównanego meczu, w którym ani przez moment nie można było wytypować zespołu mającego przewagę w grze. Po 40 minutach zaciekłej rywalizacji, mający problemy kadrowe zespół Kamszotów, musiał uznać wyższość rywala. Ostatnim niedzielnym pierwszoligowym starciem był pojedynek obecnego mistrza - zespołu Satelitos z doświadczoną ekipą Zjazdu. Był to niewątpliwie najbardziej emocjonujący i najciekawszy mecz pierwszej kolejki pierwszej ligi. Po huraganowym ataku zespołu „Satelitek” w pierwszych minutach gry do głosu doszli zawodnicy w żółtych strojach, którym udało się najpierw dogonić rywala, by następnie strzelić jeszcze jedną bramkę, która dała prowadzenie po pierwszej połowie. Druga połowa pomimo mniejszej ilości goli, nie była pozbawiona emocji i po morderczej walce przez pełny czas trwania meczu doszło do zasłużonego podziału punktów pomiędzy tymi ekipami. Spotkania Moszna Squadu z ekipą Januszy oraz Tiki Taki z Golden Romanem zostały przełożone na późniejsze kolejki.

 

 

W  Drugiej Lidze Halowej, jako pierwsi swój mecz rozegrali piłkarze Bulbez Teamu Bemowo, którzy po sześciu trafieniach Rafała Szewczyka bardzo wysoko pokonali Bad News 10:2, dzięki czemu zostali pierwszymi liderami tabeli. W kolejnych spotkaniach FC Wczorajsi, po jednym z ciekawszych i bardziej zażartych pojedynków tej serii spotkań pokonali Contrę 7:4, a nowy wicelider, Amigos zdecydowanie wygrało z Finlandią 9:5. Chłopcy do bicia z kolei solidnie zbili Pędzące Kurczaki 5:1. W ostatnim wreszcie spotkaniu St. Varsovia, po bardzo dobrej pierwszej połowie i o wiele słabszej drugiej części spotkania wygrała z Wariatami Kuchara 7:3, plasując się tym samym na trzeciej pozycji po pierwszej kolejce rozgrywek.

 

 

 

Również w Trzeciej Lidze Halowej, już na inaugurację, nie zabrakło wielu bramek i emocji. Premierowa kolejka pokazała, że stawka, podobnie jak w pozostałych ligach, jest bardzo wyrównana. Pierwszym liderem została Znista, która choć do przerwy przegrywała, to dzięki znacznie lepszej grze w drugiej części spotkania odrobiła straty z nawiązką i sięgnęła po komplet punktów. Dobrze zaprezentował się debiutujący w naszych rozgrywkach FC Kretes, który w dużej mierze dzięki dobrej dyspozycji i skuteczności pod bramką rywala Dawida Zaleśnego, pokonał Huragan Brothers. Jeszcze bardziej zacięte i emocjonujące były pozostałe spotkania. W meczu innych debiutantów, Kamixu z doświadczoną już w naszych rozgrywkach, choć kolejny raz nieco przemeblowaną, Drużyną A, prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie, a losy spotkania rozstrzygnęły się w ostatnich sekundach, w których to drużyna Michała Politowskiego, zdołała przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Podobnie jak wspomniana wcześniej Znista, udaną pogoń za swoimi rywalami zanotował także zespół SSiJ. Choć to LGB objęło w tym meczu prowadzenie i miało kolejne sytuacje do podwyższenie rezultatu. Ostatecznie jednak, bardziej doświadczony w grze na sztucznej trawie Super Skład i Już wyrównał, poszedł za ciosem i zapewnił sobie niezwykle cenne, trzy oczka. Jedyny remis padł w pojedynku Regional & Friends z Teamem B. W tym wypadku to Ci ostatni prowadzili przez długą część meczu, ale ostatecznie ambitnie grający Regional, zdołał wywalczyć jeden punkt.


 

 

W pierwszej kolejce Czwartej Ligi Halowej wysokie wygrane zaliczyły drużyny Atak Klonów i FC PoNalewce. Ci pierwsi, pewnie ograli drużynę Teraz Kolska, a po festiwalu bramek, Rozchodniaki uległy FC Po nalewce. Szwagry, po bardzo zaciętym pojedynku, minimalnie przegrali z najbardziej doświadczoną w tym gronie Lantrą. W pozostałych meczach, debiutujący w Lidze Bemowskiej zawodnicy  Red Is Bad poradzili sobie z KP Kozia, natomiast For Fun Tim wygrał swój pojedynek z Pięknymi i Młodymi. W tym etapie rozgrywek trudno wytypować faworytów, ale patrząc po pierwszej kolejce, sezon zimowy będzie bogaty w wiele emocji.


Sponsorzy