Podsumowanie sezonu ZIMA 2023 – 8. Liga szóstek!

Kolejna część naszego cyklu podsumowań sezonu ZIMA 2023 dotyczyła będzie oczywiście 8. Ligi szóstek, którą absolutnie zdominowała drużyna Grindersów, która tę kampanię zakończyła z kompletem punktów oraz ponad 100 golami na koncie. Długo jednak nie byliśmy pewni, kto zajmie pozostałe miejsca na podium, jednak w końcu sytuacja nam się wyklarowała i tym samym wicemistrzostwo wędruje w ręce FC Po Nalewce, a medale brązowe do zawodników FC Screamers. Jak dokładnie wyglądała ta runda? Zapraszamy do lektury!

 

Po tak idealnym sezonie w wykonaniu Grindersów wielu mogło mieć pretensje, że powinni oni grać nieco wyżej. Faktycznie, swoją dominacją udowodnili, że nie mieli sobie równych, jednak przed sezonem nie wiedzieliśmy, że aż tak wzmocnią oni swój skład i zaprezentują się tak fenomenalnie. Już w pierwszej kolejce ich styl był bardzo przyjemny dla oka. Po pewnym zwycięstwie 7:2 nad HBK.UK kompletnie rozbili Abnegat w stosunku 23:0, co jak się później okazało, było najwyższym triumfem na tym poziomie rozgrywkowym. Już wtedy w oczy rzucili nam się Dzmitry Bałysz oraz Dzmitry Basiuk, którzy przez dalszą część tej rundy byli absolutnymi gwiazdami swojej drużyny. W 3. Kolejce ograli 12:6 W1nnersów, a kolejny festiwal strzelecki urządzili sobie już tydzień później, gromiąc 19::3 Kubany. Kolejne dwa spotkania wbrew pozorom nie należały do najłatwiejszych. FC Po Nalewce w pewnym momencie remisowało z nimi 3:3, jednak wtedy do akcji wkroczył Nikolai Radzionau, który w końcówce zdobył dublet i zapewnił swojemu teamowi triumf 5:3. W następnej serii gier również musieli się sporo napocić przeciwko FC Screamers, którzy o mały włos nie odrobili straty i finalnie ulegli późniejszemu mistrzowi 6:5. Bez wątpienia były to dwa najtrudniejsze spotkania dla Grindersów, bowiem te pozostałe już tak jak poprzednie, kończyli wysokimi wynikami, pokonując Na Wariackich Papierach, Energetyka oraz Finansovą, odpowiednio 9:3, 13:2 i 15:2. Co tu dużo mówić, oni naprawdę byli bezkonkurencyjni pod każdym względem. Grali świetnie zarówno jako drużyna, jak i na płaszczyźnie indywidualnej. Prawie wszystkie statuetki indywidualne (oprócz bramkarza sezonu) trafiły właśnie w ich ręce. Królem strzelców oraz asyst z dorobkiem 33 bramek i 19 „ostatnich podań”, a zarazem i MVP sezonu został wspomniany już Dzmitry Basiuk. Świetne zawody mają za sobą również Dzmitry Balysz oraz Nikolai Radzionau, ale również Aliaksandr Akhramuk. Za formację defensywną odpowiedzialny był Artem Żuk, który zgarnął statuetkę najlepszego obrońcy. Ten sukces niewątpliwie jest zasługą wszystkich razem, jak i każdego z osobna. Jesteśmy przekonani, że to jeden z naprawdę wielu pucharów, jakie przyjdzie im wznosić w rozgrywkach Ligi Bemowskiej. Panowie, czapki z głów!

 

333380996_170601865751329_5797182173660740695_n.jpg

Bardzo udany powrót do naszej ligi zaliczyło FC Po Nalewce, które zdobyło tej zimy srebrne medale. W meczu otwarcia pokonali Kubany 4:1, a tydzień później po bardzo wyrównanym starciu rzutem na taśmę ograli 1:0 FC Screamers. Jak się okazało, ten rezultat był kluczowy w kontekście późniejszego układu sił na podium, bowiem FCS finiszowało tuż za FCPN. W trzeciej serii gier wygrali z Abnegatem, a potem zaliczyli lekki spadek formy, dość sensacyjnie remisując 2:2 z W1nnersami i przegrywając 3:5 z kapitalnymi Grindersami. Jako jedni z niewielu potrafili się postawić przyszłemu mistrzowi ósmej ligi, co jest powodem do radości. W szóstej kolejce triumfowali 5:1 z Na Wariackich Papierach, by znów zaliczyć lekką wpadkę i po emocjonującej końcówce podzielić się punktami z Energetykiem. Bohaterem tego spotkania został Rafał Bujalski, który przez całą rundę był niekwestionowanym liderem swojego zespołu, zdobywając dokładnie 1/3 wszystkich trafień swojej drużyny. Ostatnie dwa starcia z Finansovą i HBK.UK również kończyli z kompletem oczek, co finalnie pozwoliło im cieszyć się ze zdobytego wicemistrzostwa. Choć FC Po Nalewce nie strzelało dużo goli i ich gra może nie była aż tak widowiskowa, bardzo mądrze dysponowali wynikiem, gdy mieli przewagę, inteligentnie broniąc przy tym dostępu do własnej bramki. To właśnie między innymi dzięki Michałowi Piątkowskiemu, którego zdecydowaliśmy się wybrać najlepszym golkiperem, FCPN straciło najmniej goli w lidze. Oprócz tego warto wyróżnić jeszcze Alexa Bobryka, który również miał znaczący wpływ na grę swojego teamu. Jest dobrze, a może być jeszcze lepiej. Choć Panowie na wiosnę robią sobie ponowną przerwę, mamy nadzieję, że ponownie zobaczymy ich na zielonej murawie Bemowskiego Ośrodka Piłki Nożnej w niedalekiej przyszłości!

Na najniższym stopniu podium stanęło FC Screamers, które poradziło sobie ciut lepiej niż na jesieni w formacie 7x7 i wiemy, że właśnie w rozgrywkach „szóstek” wystąpią również w przyszłej kampanii. Zimę rozpoczęli od bardzo ważnego triumfu z Energetykiem. Już tydzień później stracili pierwsze punkty z FC Po Nalewce, lecz następne dwa spotkania dość pewnie wygrali. Jako jedni z niewielu bardzo odważnie postawili się Grindersom, którym ulegli zaledwie 5:6, choć w pewnym momencie przegrywali już 0:6. Kto wie, może gdyby mieli więcej czasu, udałoby im się dokonać „remontady” i jaki jedyni urwaliby oczka późniejszemu mistrzowi. Po kolejnym wysokim zwycięstwie nad Kubanami mieli dość spore problemy z Na Wariackich Papierach, jednak ostatecznie udało im się wygrać również to starcie. Niestety, szanse na wicemistrzostwo dość mocno się uszczupliły po dość niespodziewanej porażce z W1nnersami. To ewidentnie nie był jednak ich dzień, ale jak powszechnie wiadomo, również takie mecze w piłce nożnej się zdarzają. Sezon kończą jednak w dobrych nastrojach, bowiem wygraną z HBK.UK zapewnili sobie swoje pierwsze medale w Lidze Bemowskiej. Jeśli chodzi o wyróżnienia indywidualne to na pierwszy rzut oka widzimy Tomasza Cyryłowskiego, który został wybrany do drużyny sezonu. Oprócz niego solidnie prezentował się Łukasz Kwiecień, a wartościowym wzmocnieniem okazał się być również Maks. Gratulujemy premierowego sukcesu!

O TOP3 niestety tylko otarł się Energetyk. Młodzi podopieczni Rafała Stefanka zaliczyli dość słaby start, bowiem po trzech spotkaniach mieli tylko trzy punkty na koncie. Z pewnością mogli pokusić się o więcej w starciu z HBK.UK, z którym prowadzili przecież przez większą część meczu, by finalnie przegrać 5:6. Później przyszła pora na serię trzech zwycięstw, które dodały „niebieskim” skrzydeł. Grali bardzo ładnie i przemyślanie, zarówno w ofensywie, jak i defensywie, co dało im korzystne rezultaty. W arcytrudnym spotkaniu z FC Po Nalewce udało im się wyszarpać remis i choć wiedzieli, że z Grindersami mają raczej marne szanse, wciąż wierzyli, że jakimś cudem uda się zakończyć zimę na podium. Swoje zadanie wykonali, wygrywając 7:6 z Na Wariackich Papierach, jednak wciąż musieli czekać na wynik ich bezpośredniego rywala, FC Screamers, które na ich nieszczęście, zdołało ograć swoich przeciwników. Choć Energetyk może czuć lekki niedosyt, mogą naprawdę ze swojej postawy być zadowoleni. Jeśli Kacper Woźniak czy Kacper Berecki utrzymają w przyszłym sezonie wysoką formę, ich zespół będzie jednym z kandydatów do medalu, zwłaszcza, że wracają na większe boisko. Głowy do góry!

W połowie stawki finiszuje Finansova. Ekipa Mateusza Machnio zaczęła całkiem przyzwoicie, bo od dwóch wygranych. Niestety, do końca sezonu nie było już aż tak kolorowo. Po wysokiej porażce z FC Screamers i minimalnej przegranej z Energetykiem, dość niespodziewanie zremisowali 6:6 z Kubanami i marzenia o medalu niestety dość mocno się oddaliły. Później udało im się jeszcze dwukrotnie wygrać, najpierw 10:3 z W1nners a potem 8:6 z Abnegatem, jednak na ostatniej prostej trafili na rywali z czołówki, a więc FC Po Nalewce i Grinders, którym niestety nie byli w stanie zagrozić. Dobrze funkcjonowała w tej ekipie współpraca na linii Bartosz Borys – Marcin Górkiewicz, a i Filip Szewczyk okazał się być solidnym wzmocnieniem. Wiemy, że na wiosnę planują powrót do rozgrywek siódemek i że dość mocno się dozbroili, a zatem być może właśnie w przyszłym sezonie wreszcie uda im się zaatakować podium. Życzymy powodzenia!

Z taką samą ilością punktów, ale pozycję niżej znajdziemy W1nnersów, a więc ekipę z bardzo długim stażem w naszej lidze. Zaczęli ten sezon zwycięstwem 12:4 nad Abnegatem, jednak później przeszli przez piekło, bowiem na kolejny triumf czekali aż do siódmej serii gier. W międzyczasie, oprócz czterech porażek udało im się dość niespodziewanie zremisować z późniejszym wicemistrzem, FC Po Nalewce, jednak oprócz tego pierwsza połowa zimy była bardzo nieudana. Nieco lepiej było już w końcówce, bowiem ostatnie trzy mecze dość pewnie wygrali, a najbardziej cieszy triumf nad Kubanami, których ograli aż 17:2. Dobrą kampanię ma za sobą Sylwester Osiński, który był najjaśniejszą postacią w ich ekipie. Choć tym razem nie wyszło, z pewnością nie jest to ich „last dance” i jeszcze zdążymy o nich usłyszeć, być może na nieco niższym poziomie rozgrywkowym.

Na lokacie siódmej – Kubany, które tego sezonu z pewnością do udanych nie zaliczą, zwłaszcza w porównaniu do swojego debiutu w Lidze Bemowskiej z ubiegłego lata, kiedy zajęli drugie miejsce. Na swoim koncie zgromadzili osiem punktów, dwukrotnie wygrywając i remisując, raczej z zespołami z dołu tabeli. Niezbyt dobrym prognostykiem jest liczba goli, które stracili, bowiem aż 71 razy wyciągali piłkę z siatki, co jest najgorszym wynikiem spośród wszystkich drużyn. Ale to być może będzie również motywacja do wzmocnienia linii obronnej, której przydałoby się trochę szlifów. Z pozytywów można wskazać ich ostatnie spotkanie z Abnegatem, które wygrali aż 16:2, a zatem zimę skończyli dzięki temu może w nieco lepszych nastrojach.

O jedno oczko mniej zgromadziło HBK.UK, zatem bez fajerwerków ze strony debiutantów w naszych rozgrywkach. Pierwsze dwa spotkania przegrali, jednak później udało im się dość sensacyjnie wygrać z Energetykiem, co mogło być dobrym prognostykiem. Niestety, po remisie z Na Wariackich Papierach okazało się, że trudno było im rywalizować z kimkolwiek o punkty. Wyjątkiem był mecz z Abnegatem, który pokonali 9:3. Choć nie stracili oni aż tak dużo goli, przydałoby się podrasować nieco ofensywę. Jeśli wzmocnią nieco swój skład, być może będą mogli pomyśleć o zaatakowaniu górnej części tabeli.

Przedostatnie miejsce zajmuje Na Wariackich Papierach, które z początku wyglądało względnie przyzwoicie. Do czwartej serii gier zaledwie raz przegrali, co pozwalało myśleć, że może ich debiut w Lidze Bemowskiej nie będzie aż tak słaby. Niestety, w dalszej części sezonu natrafiali na mocniejszych rywali, do których poziomu ewidentnie nieco im brakowało. Solidnie pokazali się w dwóch ostatnich starciach przeciwko FC Screamers oraz Energetykowi, które przegrywali różnicą zaledwie jednego gola. Na plus idzie jeszcze forma Dawida Pałysa, który co prawda pojawił się na meczach zaledwie cztery razy, ale udało mu się zdobyć 13 bramek, co pozwoliło mu znaleźć się wśród wyróżnionych do drużyny sezonu.

324742951_557371942939509_945568926563705785_n.jpg

Dobrnęliśmy już do końca, a więc spadkowiczem zostaje Abnegat. Trzeba przyznać, że kompletnie nie przypominają drużyny ze swojego inauguracyjnego sezonu, kiedy to zajmowali trzecie miejsce w rozgrywkach siódemek. Zaczęło się tragicznie, bo od porażek 4:12 z W1nnersami oraz 0:23 z Grindersami. Potem było już tylko gorzej. No może oprócz jednego meczu z Na Wariackich Papierach, które udało im się wygrać 3:1. To niestety były ich jedyne punkty w tej rundzie. Tak naprawdę jedynym zawodnikiem, który się wyróżniał, był Hubert Zwierzchowski, który zgromadził na swoim koncie 11 bramek. Niestety, to nie był ich sezon. Ale trzymamy kciuki, że na wiosnę pójdzie im lepiej.

Gratulujemy kapitalnego sezonu mistrzowi oraz pozostałym wyróżnionym. Mamy nadzieję, że gra w Lidze Bemowskiej była dla Was przyjemnością. Cieszy fakt, że z większością zobaczymy się również wiosną. Dziękujemy za zaufanie no i pozostało nam rzec – do zobaczenia!

Najlepszy strzelec: Dzmitry Basiuk (Grinders) – 33 bramki

Najlepszy asystent: Dzmitry Basiuk (Grinders) – 19 asyst

Najlepszy bramkarz: Michał Piątkowski (FC Po Nalewce)

Najlepszy obrońca: Artem Żuk (Grinders)

Najlepszy piłkarz: Dzmitry Basiuk (Grinders)

Drużyna sezonu:

 

8_liga_druzyna_sezonu.png

 

Sponsorzy