Ultras Ząbki (drugi raz z rzędu) zwycięzcą Zina Cup!

Ultras Ząbki zrewanżował się za porażkę z fazy grupowej ESM Pato Team i wygrywając w finale 4:2, obronił tytuł zdobyty przed rokiem. Najlepszym zawodnikiem turnieju, drugi raz rzędu został Marcin Stańczyk z ekipy z Ząbek.

 

W tym roku do rywalizacji przystąpiło 8 drużyn, podzielonych na dwie grupy. W Grupie A, bezapelacyjnie najlepszy okazał się UKS Bródno, który z kompletem punktów i zaledwie jednym straconym golem, jako pierwszy zameldował się w półfinale. O drugie miejsce, w bezpośrednim pojedynku w ostatniej kolejce zmierzyli się BKS Betoniara i Moszna Squad. Dwukrotnie prowadzenie obejmowała ekipa w błękitnych koszulkach, ale dwukrotnie po kuriozalnych błędach prowadzenie traciła. Ambitnie grający BKS, błędy rywala wykorzystał bezlitośnie, w końcówce przesądzając o losach spotkania i awansu. Ostatnie miejsce, zajęli młodzi zawodnicy drużyny FC Kindybały, którzy choć pokazali niemały potencjał ofensywny, to musieli uznać wyższość bardziej doświadczonych rywali.

W grupie B, już pierwsze spotkanie pokazało, że rywalizacja będzie nie tylko stała na wysokim poziomie, ale będzie też bardzo zacięta. Agencjamarketingowa.pl choć przez większość meczu prowadziła, to ostatecznie podzieliła się punktami z obrońcą tytułu z przed roku, Ultrasem Ząbki. Ostatecznie z drugiego miejsca awansowali Ci ostatni, bo niekwestionowanym zwycięzcą grupy zostało ESM Pato Team, które ograło wszystkich swoich rywali, nie tracąc przy tym, choćby gola. Outsiderem okazała się ekipa OIRP Warszawa, która mimo ambitnej postawy nie była w stanie nawiązać walki z silniejszymi rywalami.

W półfinałach, znakomite widowisko wszystkim kibicom zgotowali zawodnicy Bródna i Ultrasu. Ci pierwsi, rozgrywając doskonałe zawody, osiągnęli trzybramkowe prowadzenie. Ekipa z Ząbek, obudziła się dopiero 6 minut przed końcem spotkania. Wycofując bramkarza i rozgrywając piłkę w przewadze, zupełnie zaskoczyli rywali, przechylając szalę zwycięstwa na swoją stronę. W drugim półfinale, znakomitą formę z grupy potwierdzili goście z Orzysza. ESM Pato Team odprawił z kwitkiem BKS Betoniarę, aplikując rywalom trzy gole i ponownie nie tracąc żadnej. W meczu o III miejsce, większych złudzeń rywalom z Nowego Dworu Mazowieckiego, nie pozostawił UKS. Zespół z Bródna wygrał aż 9:0, a dzięki temu, królem strzelców został Patryk Wilczewski. W wielkim finale natomiast emocji było bardzo dużo. Ponownie dobrą formę potwierdziła drużyna Pato Team, która pierwsza objęła prowadzenie. Mecz obfitował w ostre zagrania i po kolejnych faulach akumulowanych, Ultras wykorzystał swoją szansę po przedłużonym rzucie karnym. Konkretnie, uczynił to Marcin Stańczyk, który drugi raz rzędu, rywalizację zakończył ze statuetką dla najlepszego zawodnika turnieju. Ostatecznie, Ultras wyszedł na prowadzenie 3:2 i w końcówce to Pato Team, wycofał bramkarza, szukając szansy na wyrównanie. Doświadczeni Ultrasi, „dowieźli” jednak wynik do końca, a strzałem zza połowy do pustej bramki, w ostatniej sekundzie meczu, przypieczętowali zwycięstwo w meczu 4:2 oraz wygraną w całym turnieju. Gratulacje i słowa uznania dla ekipy Ultrasu Ząbki, która jako pierwsza, w 6 – letniej historii naszego turnieju, obroniła tytuł sprzed roku!

Najlepsi strzelcy:

 

8 goli – Patryk Wilczewski (UKS Bródno)

7 goli – Marcin Stańczyk (Ultras Ząbki)

5 goli – Burzyński (Moszna Squad), Cygan (UKS Bródno), Turek (BKS Betoniara)

 

Sponsorzy