W niedzielny wieczór doszło do pojedynku między zespołami Sokil oraz Siopa Strikas. Gospodarze to niekwestionowany faworyt tej ligi natomiast goście ostatni sezon nie mogli uznać za udany. Dość szybko Sokil poszedł do swoje i zdobył prowadzenie. Następnie do głosu doszli piłkarze Siopa i mieliśmy 1:1. Od tamtego momentu grała już tylko jedna z ekipą, która raz po raz zagrażała coraz lepszymi sytuacjami. Oleh Martsyniuk i spółka wręcz rozbili swojego rywala. Pierwszy raz widzieliśmy aż tak dotkliwą porażkę gości, a więc można śmiało twierdzić, że piłkarze za wschodniej granicy pewnie zmierzają po złote krążki w tym sezonie, a my bacznie będziemy obserwować ich w kolejnych częściach tego sezonu.