Na zakończenie niedzielnych zmagań na 10 szczeblu ligi szóstek rozegraliśmy aż trzy starcia równocześnie, a jednym z nich była konfrontacja Choking Bemowo z TS Amebą II. Obie drużyny w bardzo podobnym stylu rozprawili się ze swoimi rywalami w pierwszej serii spotkań. Stawką było zatem drugie zwycięstwo tej wiosny. Od pierwszych minut obie ekipy narzuciły bardzo szybkie tempo, dzięki czemu mecz był bardziej widowiskowy. Początkowo to Ameba miała inicjatywę, co w 14 minucie udało jej się przypieczętować golem na 1:0 Wojtka Kucharka. Jak się okazało mimo jeszcze kilku okazji z obu stron taki rezultat utrzymał się przerwy. Po zmianie stron to znowu Ameba skutecznie zaatakowała, a dokładnie dubletem mógł się już pochwalić Kucharek. Taki obrót sprawy nie zdeprymował rywala, który z minuty na minutę poczyniał sobie coraz śmielej. W 29 minucie najlepszy wśród gospodarzy Adrian Sitarski zdobył gola kontaktowego, wlewając w serca swoich kolegów promyk nadziej na odwrócenie losów tego meczu. Teraz to Choking zdobywało przewagę, aż do sytuacji gdy wręcz zamykali rywala na swojej połowie. Dwoił się i troił Sitarski, ale jego skuteczność „wołała o pomstę do nieba”. W końcu po morderczym pościgu w 44 minucie Sitarski obsłużył podaniem Dawida Tyrałę i mecz zaczął się od nowa. Gospodarze zużyli do tego mnóstwo energii, a rywal miał w swoich szeregach Wojtka Kucharka, który w międzyczasie zmarnował kilka dogodnych sytuacji. Tą najważniejszą jednak wykorzystał. Dwie minuty przed końcem meczu najlepszy gracz tego meczu skompletował hattricka, dając Amebie zwycięstwo 3:2.