Rozkręcamy się na dobre!

Inauguracja sezonu wiosennego przebiegła nadzwyczaj pomyślnie, ale ani myślimy zwalniać tempa! Już podczas nadchodzącego weekendu rozegramy drugą serię gier, w której nie zabraknie interesujących pojedynków. Na pierwszy plan zdecydowanie wysuwa się starcie pomiędzy dwoma ostatnimi mistrzami SuperLigi6, w którym eXc Mobile Ochota podejmie Fair Partnera, ale świadkami ciekawy konfrontacji będziemy również w meczach:

  • FK Almaz vs Chłopcy z Bielan (2. Liga Szóstek),
  • Sparta vs FC Obłupani (5. Liga Szóstek),
  • PAOK Syfoniki vs ABK (10. Liga Szóstek)

Sporą dawkę emocji powinny przynieść także mecze „siódemkowe”, gdzie będziemy świadkami m.in. starć pomiędzy Chemikiem Bemowo a Zmarnowanymi Talentami (1. Liga), Legionu z BKS-em 04 Górki (2. Liga) czy Nie Ma Mocnych z Chyżymi Rosomakami (5. Liga). Sami zatem widzicie – najbliższy weekend zapowiada się elektryzująco i warto spędzić go na boiskach przy Obrońców Tobruku! Serdecznie zatem zapraszamy – zarówno do pojawienia się na „bemowskim Old Trafford”, jak i do przeczytania poniższej zapowiedzi!

 

1. Liga Siódemek:

Drugą serię gier w najwyższej klasie rozgrywkowej Siódemek rozpoczniemy od starcia dwóch drużyn czekających wciąż na pierwsze zwycięstwo, w którym Victoria podejmie Harataczy. W zdecydowanie lepszych humorach do tego starcia przystąpią natomiast nominalni goście, którzy na inaugurację – po bardzo solidnym meczu – podzielili się punktami z Teamem Ivulin Rabona. Gospodarze z kolei bardzo wyraźnie – bo aż 1:6 – ulegli Zmarnowanym Talentom, wskutek czego wylądowali w strefie spadkowej. W najbliższą sobotę będą chcieli odegrać się za tę bolesną porażkę, ale faworytem zdaje się być rywal.

Niedzielę rozpoczniemy od pojedynku wspomnianego Chemika Bemowo ze Zmarnowanymi Talentami. Drużyna Adriana Bery z pewnością nie zaliczy premierowej kolejki do udanych, ale wciąż mówimy o zespole prezentującym ogromną jakość i będącym jednym z głównych kandydatów do tytułu. Dla Artura Jarosza i spółki zbliżający się mecz będzie natomiast poważnym testem. Jeśli uda im się wyjść z tego starcia zwycięsko, udowodnią, że ugranie w tym sezonie medalu będzie jak najbardziej realne. Najpierw muszą jednak uporać się z Chemikiem, co z pewnością będzie piekielnie trudnym zadaniem.

W tym samym czasie na sąsiednim sektorze rywalizować będą drużyny, które na inaugurację rozczarowały – Team Ivulin Rabona i FC Hermers. Gospodarze – aktualny mistrz 1. Ligi Siódemek – zaledwie zremisowali z Harataczami, co bez wątpienia jest dla nich rozczarowującym rezultatem. Jeszcze mniej powodów do optymizmu mają jednak nominalni goście, którzy w zeszły weekend doznali sromotnej porażki z FC Otamanami II (1:6). Jedni i drudzy mają zatem coś do udowodnienia, ale tylko jeden zespół będzie mógł zanotować przełamanie. Który? Wydaje się, że minimalnym faworytem są zawodnicy rodem z Białorusi.

Znakomicie w sezon wiosenny wszedł Moszna Squad, który w swoim pierwszym meczu wygrał aż 4:0, kotwicząc tym samym na najniższym stopniu podium. Teraz Michał Burzyński i spółka będą chcieli odnieść kolejne zwycięstwo, a na drodze staną im Defendersi. Ekipa w czerwonych trykotach na inaugurację pokazała się z bardzo dobrej strony, remisując z Chemikiem Bemowo, w najbliższy weekend czeka ją natomiast kolejne starcie z niezwykle utytułowanym przeciwnikiem. Czy „Obrońcy” po raz kolejny sprawią niespodziankę? Nie jest to wykluczone, choć u nas wyżej stoją akcje MS.

Drugą kolejkę zakończymy spotkaniem dwóch drużyn znajdujących się na przeciwległych biegunach tabeli – prowadzące w stawce FC Otamany II podejmą trzeci od końca Klub Piłkarski im. Szarych Szeregów. Premierowa seria gier pokazała, że zespół z Ukrainy jest w naprawdę wysokiej formie i nawet wywalczenie przez nich tytułu mistrzowskiego nie wydaje się scenariuszem z kategorii science-fiction. Goście z kolei doznali wyraźnej porażki, ale należy pamiętać, że ich przeciwnikiem był nie byle kto, bo Moszna Squad. W niedzielę nadarza się okazja do rehabilitacji za tamto niepowodzenie, choć przy tak dysponowanych Otamanach nie będzie to proste.

Victoria – Haratacze 2

Chemik Bemowo – Zmarnowane Talenty 1

Team Ivulin Rabona – FC Hermes 1

Defenders – Moszna Squad 2

FC Otamany II – Klub Piłkarski im. Szarych Szeregów 1

 

2. Liga Siódemek:

Sezon wiosenny na zapleczu bardzo pozytywnie rozpoczął beniaminek – Zielony Stolik, który w swoim pierwszym meczu pokonał 7:6 Old United. W najbliższej serii gier Kacper Śmiałek i jego świta będą mieli świetną okazję na kolejny triumf, ich rywalem będą bowiem znajdujący się w ewidentnym dołku Los Aspirantos. Nominalni gospodarze tego meczu mają za sobą niezwykle rozczarowujący sezon zimowy, a i na inaugurację wiosny musieli przełknąć gorzką pigułkę w postaci porażki 2:5 z Legionem. Wobec tego wydaje się, że faworytem tego starcia będą „Zieloni”, choć ich przeciwnika nie należy skreślać – w każdej chwili może on zanotować przełamanie.

Wspomniany Legion do gry wkroczy w niedzielę z samego rana, gdy – występując w roli gospodarza – zmierzy się z BKS-em 04 Górki. O wyczynie graczy z „eLką” na piersi wspomnieliśmy już w poprzednim akapicie – wygrana 5:2 nad „Aspirantami” daje im obecnie pozycję lidera. Dla zespołu Mikołaja Tchorzewskiego będzie to natomiast premierowy występ w tym sezonie, przed tygodniem bowiem pauzowali. Bardzo jesteśmy zresztą ciekawi ich postawy, od dawna BKS ma bowiem łatkę drużyny, która zdecydowanie lepiej radzi sobie na większym placu. Czy w najbliższy weekend po raz kolejny to udowodnią?

Udany początek wiosny ma za sobą także FC Zaborów, który po zaciętym meczu pokonał 4:3 Tornado UA, zajmując po pierwszej kolejce lokatę na najniższym stopniu podium. W najbliższą niedzielę drużyna w niebieskich trykotach będzie mogła udowodnić, że faktycznie znajduje się w wysokiej dyspozycji. Aby tak się stało, muszą pokonać Old United. Nominalni gospodarze tego meczu po zaciętym starciu ulegli niedawno Zielonemu Stolikowi, ale nie zmienia to faktu, że pokazali się wówczas z korzystnej strony. Punktów za wrażenie artystyczne w futbolu jednak nie przyznajemy, wobec czego „Czerwoni” wciąż czekają na pierwsze punkty. Być może zdobędą je w najbliższych dniach.

Na swój pierwszy mecz w sezonie wiosennym z niecierpliwością czekają również Chlejsy FC, które w roli gościa zagrają z Tornado UA. Ekipa w czarnych koszulkach ma za sobą niezbyt udaną kampanię zimową, ale także i oni – podobnie jak BKS 04 Górki – bardziej komfortowo czują się na Siódemkach. W tym przypadku liczymy zresztą na naprawdę dobre zawody, ich przeciwnik – pomimo porażki 3:4 – pokazał się przed tygodniem z korzystnej strony, dzięki czemu zawodnicy z Ukrainy z optymizmem mogą przystępować do kolejnych meczów. Gracze w białych trykotach liczą zapewne na zdobycie pierwszego kompletu „oczek”, ale rywal ma identyczny plan.

Los Aspirantos – Zielony Stolik 2

Legion – BKS 04 Górki 1

Old United – FC Zaborów 2

Tornado UA – Chlejsy FC X

 

3. Liga Siódemek:

Sporo emocji czeka nas również na trzecim poziomie rozgrywkowym, gdzie drugą serię gier – już w sobotnie przedpołudnie – zainaugurują Walec oraz Team Ivulin Exile. Po pierwszej kolejce zdecydowanie lepsze nastroje panują w ekipie nominalnych gości, którzy po wygranej 6:2 nad Agil At Agord do spółki z Drink Teamem znaleźli się na szczycie tabeli. Gospodarze po wyrównanym meczu ulegli z kolei Teamowi Ivulin TUT (3:4), przez co wciąż czekają na premierowe punkty. Czy w drugim starciu przeciwko drużynie rodem z Białorusi uda im się dopiąć swego? Szanse na to na pewno mają, choć nie stawialibyśmy ich w roli faworyta.

Wspomniany Drink Team swój pojedynek rozegra w niedzielę rano, mierząc się z Drink Menem. Jak już napomknęliśmy powyżej, Norbert Taras i jego koledzy ex-aequo znajdują się na pierwszej lokacie w tabeli, zaskakująco łatwo pokonując na inaugurację mocny przecież Dream Team Warsaw. Wydaje się, że w najbliższy weekend poprzeczka zawiśnie nieco niżej niż przed tygodniem, ale ekipy nominalnych gości z pewnością nie można lekceważyć. Mają oni kilku ciekawych zawodników w swoich szeregach, a w przeszłości niejednokrotnie udowadniali, że w piłkę grać potrafią. Jako że dla DM będzie to debiut w tym sezonie, ich dyspozycja jest jednak dla nas pewną zagadką.

O udanym wejściu w sezon wiosenny na pewno nie możemy mówić w przypadku Agil At Agord, który po wysokiej porażce przeciwko Teamowi Ivulin Exile (2:6) znalazł się w strefie spadkowej. Żywimy jednak nadzieję, że dla Damiana Metryki i jego kompanów był to jedynie wypadek przy pracy, a już w najbliższej kolejce pokażą się ze zdecydowanie lepszej strony. Zadanie, które przed nimi stoi, nie jest natomiast łatwe – ich przeciwnikiem będą Szczęki Szczęśliwice, które w swoim pierwszym meczu wygrały 4:1 z Guadalajarą FC. Wymierny wpływ na taki rezultat miała co prawda czerwona kartka dla jednego z rywali, ale grę w przewadze trzeba było jeszcze wykorzystać, a „Czerwoni” zrobili to znakomicie. Wydaje się więc, że w niedzielę to oni będą faworytem.

W meczu dwóch drużyn z zerowym dorobkiem punktowym Dream Team Warsaw podejmie Guadalajarę FC. Choć obie ekipy przegrały swoje pierwsze starcia, dużo bardziej rozczarowali nominalni gospodarze. Maciej Szpakowski i spółka przez wielu typowani byli jako faworyt do złota, tymczasem już na początku dali się zaskoczyć Drink Teamowi, przegrywając aż 2:6. Ich najbliższy rywal uległ z kolei 1:4 Szczękom Szczęśliwice, ale – jak pisaliśmy w poprzednim akapicie – duży wpływ na taki wynik miała czerwona kartka dla jednego z defensorów Guadalajary. Pomimo porażki zespół ten pokazał się zresztą z pozytywnej strony i nie zdziwimy się, jeśli w niedzielę otworzy swój dorobek punktowy.

Podobnie jak Drink Men, swój pierwszy mecz w sezonie wiosennym rozegrają podczas zbliżającego się weekendu Los Blancos. Ekipa ta mocno rozczarowała zimą, ale liczymy, że po powrocie na większe boisko uwolnią wreszcie drzemiący w nich potencjał. Pierwsza okazja nadarzy się podczas meczu przeciwko Teamowi Ivulin TUT, który pokonał przed tygodniem Walca (4:3), zgarniając pierwszy komplet punktów w bieżącej kampanii. Nieznacznym faworytem tego meczu zdają się być zatem Białorusini, ale LB z pewnością tanio skóry nie sprzedadzą. Pytanie, w jakiej są obecnie dyspozycji, pozostaje natomiast otwarte.

Walec – Team Ivulin Exile 2

Drink Team – Drink Men 1

Agil At Agord – Szczęki Szczęśliwice 2

Dream Team Warsaw – Guadalajara FC 1

Los Blancos – Team Ivulin TUT 2

 

4. Liga Siódemek:

Drugą kolejkę na czwartym szczeblu rozgrywkowym rozpoczniemy od starcia starych znajomych, w którym Gur-Bud zmierzy się z Huraganem Old Boys. Obie drużyny rywalizowały już bowiem w sezonie zimowym. Wówczas górą był pierwszy z wymienionych zespołów, który nie tylko wygrał bezpośredni mecz (5:2), ale także zakończył rozgrywki z brązowymi medalami (HOB był ósmy). Wiosnę oba teamy rozpoczęły jednak od porażek – gospodarze ulegli GKS-owi Tachimetr (2:3), goście z kolei Teamowi Ivulin Wola (0:7). Patrząc natomiast na powyższe informacje, wydaje się, że jeśli któraś z tych ekip ma zanotować przełamanie, z dużym prawdopodobieństwem będzie to G-B.

Z pozytywnej strony na inaugurację pokazali się z kolei Warszawa Utd, którzy po wygranej 3:1 nad Big Brands Group mają już na koncie pierwszy w bieżącej kampanii komplet „oczek”. Ekipa z Półwyspu Apenińskiego będzie teraz chciała odnieść kolejne zwycięstwo, a na ich drodze stanie w najbliższą sobotę Razam. Białoruski zespół przystąpi do tego pojedynku w zgoła odmiennych nastrojach, porażka 0:5 z Orłami Leszka sprawiła bowiem, że wylądował dopiero na ósmej lokacie. I choć zdaje się, że faworytem i tym razem nie będą, jest to zespół bardzo ambitny oraz waleczny, który powinien być w stanie nawiązać z Włochami zaciętą rywalizację.

Fenomenalne wejście w sezon zanotowały Wariaty Kuchara, które dzięki rozgromieniu Cool Teamu aż 12:2 zostały pierwszym w tym sezonie liderem. O utrzymanie tej pozycji zawodnicy w złotych trykotach powalczą w pierwszym niedzielnym meczu, w którym ich przeciwnikiem będzie GKS Tachimetr Warszawa. Ekipa w zielonych trykotach miała na inaugurację dużo cięższą przeprawę, ale wygrana 3:2 nad Gur-Budem sprawia, że przystąpi do tego starcia z identycznym dorobkiem punktowym co przeciwnik. Faworytem tej potyczki wydają się być WK, ale jest to jeszcze zbyt wczesna faza sezonu, aby zakomunikować to ze stuprocentową pewnością. Oczekujemy wobec tego dobrego i obfitującego w gole spotkania!

Na hit kolejki wyrasta nam natomiast pojedynek pomiędzy Teamem Ivulin Wola a Orłami Leszka. Obie drużyny znajdują się po pierwszej serii gier odpowiednio na drugiej i trzeciej pozycji, co naturalnie jest następstwem ich znakomitych występów przed tygodniem. Drużyna rodem z Białorusi rozgromiła wówczas Huragan Old Boys (7:0), zawodnicy w zielonych strojach nie dali z kolei najmniejszych szans innej białoruskiej ekipie – Razamowi, zwyciężając 5:0. Polot w ofensywie i szczelna obrona – z tego zapamiętaliśmy te zespoły, a to oznacza, że bezpośredni pojedynek zapowiada nam się doprawdy elektryzująco!

O pierwsze punkty w bieżącej kampanii powalczą Big Brands Group oraz Cool Team. Nominalni gospodarze, dla których poprzedni mecz był debiutem w Lidze Bemowskiej, pomimo porażki pokazali się z całkiem dobrej strony, a ze spotkania przeciwko Warszawa Utd (1:3) mogą wyciągnąć trochę pozytywów. Tego samego nie możemy natomiast napisać o drużynie Andrzeja Krawczyka, która przegrała z Wariatami Kuchara aż 2:12, w praktycznie każdym aspekcie futbolowego rzemiosła prezentując się gorzej od przeciwnika. Gorzej chyba już być nie może, mamy wobec tego nadzieję, że będzie lepiej i CT tym razem pokaże nam swoje prawdziwe, lepsze oblicze.

Gur-Bud – Huragan Old Boys 1

Warszawa Utd – Razam 1

Wariaty Kuchara – GKS Tachimetr Warszawa 1

Team Ivulin Wola – Orły Leszka X

Big Brands Group – Cool Team 1

 

5. Liga Siódemek:

Świetne wejście do Ligi Bemowskiej zanotowali przed tygodniem gracze AS Roman, którzy po wysokiej wygranej nad Cool Teamem II (4:0), znaleźli się blisko ligowej czołówki. Sezon dopiero się jednak rozpoczął i aby realnie myśleć o zdobyciu medali, swą dobrą dyspozycję trzeba udowadniać w kolejnych meczach. W drugiej serii gier rywalem ASR będzie zawsze groźny FC Albatros, który na inaugurację zagrał poniżej oczekiwań, jedynie dzieląc się punktami z Le Cabaretem po remisie 2:2. Ekipa w żółtych koszulkach zrobi zapewne wszystko, aby tym razem pełna pula trafiła na ich konto, ale identyczny cel mają także przeciwnicy.

Wspomniany Le Cabaret także czeka trudna przeprawa. Drużyna w biało-żółtych trykotach pokazała się przed tygodniem z pozytywnej strony, urywając punkty faworyzowanemu FC Albatrosowi. Tym razem ich rywalem będzie Juzlez Team, który w swoim debiucie w Lidze Bemowskiej wygrał 5:1 z Walcem II, pokazując, że podczas wiosennych rozgrywek mierzy wysoko. Najbliższa kolejka pokaże natomiast czy zwycięstwo JT było początkiem jakiejś dłuższej serii, czy też był to jedynie wypadek przy pracy. My skłanialibyśmy się ku tej pierwszej opcji i to w nominalnych gościach upatrujemy faworyta zbliżającego się pojedynku.

Absolutnym hitem drugiej serii gier będzie starcie pomiędzy liderem a wiceliderem, w którym Nie Ma Mocnych podejmą Chyże Rosomaki. Gospodarze najwyraźniej szybko zapomnieli o słabej zimie, na inaugurację nowego sezonu rozgromili bowiem TSP Szatańskie Pęto 7:0, dzięki czemu mogą obecnie patrzeć na resztę ekip ze szczytu tabeli. Ich najbliższy przeciwnik miał nieco więcej problemów w starciu z Ojcami RKS-u, ale wygrana 8:4 była niepodważalna i w pełni zasłużona. Teraz ich celem będzie natomiast zdetronizowanie lidera. Czy sztuka ta powiedzie im się? Trudno powiedzieć, choć na pewno nie mamy zamiaru pozbawiać ich szans na to.

Na przeciwległym biegunie tabeli dojdzie do starcia TSP Szatańskiego Pęta z Walcem II. Obie drużyny zdecydowanie nie zaliczą pierwszej serii gier do udanych – gospodarze ulegli wówczas Nie Ma Mocnych aż 0:7, goście natomiast przegrali 1:5 z Juzlez Teamem. Nie są to z pewnością wyniki na miarę ambicji obu drużyn, dlatego też możemy oczekiwać, że jedni i drudzy będą gryźli trawę, aby powetować sobie niedawne niepowodzenie i odbić się od dna tabeli. Która z nich ma na to większe szanse? Wydaje się, że drugi zespół Walca, choć absolutnie nie mamy zamiaru niczego tutaj przesądzać.

W innym meczu pomiędzy drużynami z zerowym dorobkiem punktowym Ojcowie RKS-u zagrają z Cool Teamem II. Oba zespoły przegrały swoje poprzednie mecze różnicą czterech goli, ale więcej emocji mieliśmy w pojedynku nominalnych gospodarzy, którzy po prawdziwym festiwalu strzeleckim przegrali 4:8 z Chyżymi Rosomakami. CT II nie miał z kolei wielu argumentów w ofensywie, zasłużenie ulegając AS Romanowi 0:4. Wobec powyższych rezultatów skłanialibyśmy się ku tezie, że minimalnie wyżej stoją przed niedzielnym meczem akcje gospodarzy, choć tak naprawdę żaden rezultat nie będzie tutaj zaskoczeniem.

AS Roman – FC Albatros 1

Le Cabaret – Juzlez Team 2

Nie Ma Mocnych – Chyże Rosomaki X

TSP Szatańskie Pęto – Walec II 2

Ojcowie RKS-u – Cool Team II 1

 

SuperLiga6:

Zmagania w ramach drugiej kolejki SL6 rozpoczniemy od starcia pomiędzy Klaunfiestą a KS Browarkiem. Wyraźnym faworytem tego pojedynku są naturalnie goście – jedna z najlepszych ekip szóstkowych w Polsce – którzy na inaugurację, pomimo przejściowych trudności, bardzo pewnie pokonali Gramy Czasami. Na przeciwnym biegunie znajduje się z kolei ich najbliższy przeciwnik, który starcie przeciwko Fair Partnerowi rozpoczął co prawda od sensacyjnego prowadzenie, ale potem stracił aż 10 goli i poniósł w efekcie wysoką porażkę. Wydaje się niestety, że i tym razem możemy być świadkami podobnego rozstrzygnięcia, choć liczymy na niespodziankę!

Wspomniana drużyna Gramy Czasami w tym samym czasie mierzyć się będzie z Połczyn Brothers. Paweł Staniszewski i spółka pomimo wysokiej porażki całkiem nieźle zaprezentowali się w starciu z Browarkiem i z pewnością w najbliższy weekend będą chcieli przełożyć to na jakąś zdobycz punktową. Czekające ich zadanie będzie natomiast bardzo trudne, rywal także należy bowiem do ścisłej czołówki Ligi Bemowskiej, a wywalczone zimą srebro jest na to najlepszym dowodem. Bezsprzecznym faworytem tej rywalizacji będą więc PB, choć – podobnie jak tydzień temu Browarek – nie powinni liczyć tutaj na spacerek.

Chwilę później do gry wejdą Sempy oraz Zakład Pogrzebowy Tanatos. Nominalni gospodarze zimą nie występowali w naszych rozgrywkach, choć część zawodników tej ekipy grała w barwach Drużyny Bez Nazwy, która pokazała się z bardzo dobrej strony. Inauguracja wiosny w ich wykonaniu była natomiast rozczarowująca – ulegli 3:9 Połczyn Brothers. Gości natomiast możemy śmiało zaliczyć do warszawskiej czołówki, o czym świadczą chociażby ich występy w LB – mistrzostwo SL6 wiosną ubiegłego roku czy drugie miejsce w bardzo mocno obsadzonym IV Memoriale im. Przemka Sawickiego. W bieżącym sezonie będzie to ich pierwszy mecz, ale przystąpią do niego w roli wyraźnego faworyta.

Swój pierwszy mecz podczas wiosennej kampanii rozegrają także Wilki i Altus, które zmierzą się w bezpośrednim starciu. W tym przypadku wyżej stoją u nas akcje nominalnych gospodarzy, w przypadku których wiele będzie jednak zależało od składu, w jakim pojawią się przy Obrońców Tobruku. Goście z kolei będą za wszelką cenę chcieli odegrać się za fatalną w ich wykonaniu zimę, gdy ponieśli komplet porażek. Ostatnie dwa mecze pomiędzy tymi zespołami kończyły się zwycięstwami Wilków i coś nam podpowiada, że także i tym razem takie rozstrzygnięcie jest najbardziej prawdopodobne.

Na deser zaplanowaliśmy natomiast wielki hit tej serii gier, w którym eXc Mobile Ochota zmierzy się z Fair Partnerem. Będzie to starcie dwóch ostatnich mistrzów SL6 – gospodarze triumfowali w tych rozgrywkach jesienią ubiegłego roku, goście okazali się najlepsi podczas niedawno zakończonej kampanii. Przede wszystkim będzie to jednak pojedynek dwóch drużyn prezentujących bardzo wysoki poziom – zarówno pod kątem jakości piłkarskiej, jak i intensywności. Śmiało możemy napisać, że w takich meczach zwyczajnie nie ma faworyta i będzie to najprawdziwsza prawda. O rezultacie końcowym zadecydować może dyspozycja dnia albo błysk geniuszu jednego z zawodników.

Klaunfiesta – KS Browarek 2

Gramy Czasami – Połczyn Brothers 2

Sempy – Zakład Pogrzebowy Tanatos 2

Wilki – Altus 1

eXc Mobile Ochota – Fair Partner X

 

2. Liga Szóstek:

Na zapleczu SL6 już na otwarcie będziemy mieli nie lada szlagier, w którym FK Almaz zmierzy się z Chłopcami z Bielan. Zespół z Ukrainy po wielu sezonach spędzonych na poziomie SuperLigi musiał jesienią ubiegłego roku przełknąć gorycz relegacji, ale ich postawa w rozgrywkach zimowych (3. miejsce) daje nadzieję, że szybko powrócą na ten poziom. Inauguracja wiosny była natomiast w ich wykonaniu dość blada, ulegli bowiem 6:7 SS Cyrkulatce. ChZB po wygraniu 4. Ligi Zimowej idą z kolei za ciosem, a wygrana 3:2 z Galicią na otwarcie pokazuje, że interesuje ich jedynie awans do SL6. Będzie to więc starcie dwóch świetnych ekip, aspirujących do awansu. Kto wyjdzie z niego zwycięsko?

Bardzo źle bieżące rozgrywki rozpoczęli Bad Boysi Zielonki, którzy po wyraźnej porażce przeciwko Kyrgyz Global (3:9) nieoczekiwanie znaleźli się na szarym końcu ligowej tabeli. Okazją do opuszczenia tej mało chlubnej lokaty będzie niedzielny pojedynek przeciwko SS Cyrkulatce. Ekipy te mają zresztą rachunki do wyrównania. Jesienią BBZ byli bowiem o krok od zdobycia tytułu mistrzowskiego, a złotych medali pozbawili ich właśnie gracze SSC, remisując w ostatniej kolejce 7:7. Ekipa z Zamojszczyzny wiosnę rozpoczęła natomiast od minimalnej wygranej nad FK Almazem (7:6), pokazując, że znajduje się w dobrej dyspozycji. Jeśli mielibyśmy wskazać faworyta tego meczu, byliby to goście.

Od porażki rozgrywki wiosenne rozpoczął wicemistrz z sezonu zimowego – Galicia. Zawodnicy zza naszej wschodniej granicy zadanie mieli co prawda trudne – rywalizowali przeciwko Chłopcom z Bielan, ale porażkę 2:3 i tak mogą traktować w kategoriach pewnego rozczarowania. W drugiej serii gier będą chcieli odbić sobie to niepowodzenie, ale by tak się stało, konieczna jest wygrana nad FC Anh Em 37. Ekipa rodem z Wietnamu na inaugurację po niełatwym spotkaniu pokonała 5:4 Elitę Prażmów, a jej celem na najbliższy mecz będzie co najmniej powtórzenie tego rezultatu. Wydaje nam się natomiast, że nieznacznym faworytem będzie rywal.

Pasjonująco zapowiada się za to inny mecz rozgrywany o tej samej porze, w którym Kyrgyz Global zagrają z Union of Boys.  Gracze z Kirgistanu znakomicie zaprezentowali się przed tygodniem, wysoko pokonując BBZ i zasiadając dzięki temu na fotelu lidera. Teraz poprzeczka pójdzie jednak mocno w górę – ich rywal to obecny mistrz 2. Ligi Szóstek, który tytuł wywalczył w znakomitym stylu. Nie może być inaczej, skoro w ich barwach regularnie możemy oglądać m.in. uczestników niedawnego zgrupowania reprezentacji Polski – Bartka Goździewskiego i Krystiana Nowakowskiego. UOB wydają się być głównym kandydatem do złota i naszym zdaniem powinni zgarnąć w tym starciu pełną pulę.

Drugą serię gier zamkniemy pojedynkiem Elity Prażmów z Tango W-wa Praga. Gospodarze powrócili do naszych rozgrywek po krótkiej przerwie, ale miniona kolejka nie sprawiła, że na ich twarzach mogły pojawić się uśmiechy. Minimalna porażka z FC Anh Em 37 (4:5) sprawia natomiast, że mogą wyciągnąć sporo pozytywów i niewykluczone, że już w niedzielę pokuszą się o otwarcie swojego dorobku punktowego. Goście debiutują z kolei w naszych rozgrywkach i są dla nas pewnego rodzaju zagadką. Fakt, że zgłosili się na zaplecze SL6 nakazuje sądzić, że jest to solidna i otrzaskana w bojach drużyna. Wszystko – jak zwykle zresztą – zweryfikuje zielona murawa.

FK Almaz – Chłopcy z Bielan 2

Bad Boys Zielonki – SS Cyrkulatka 2

Galicia – FC Anh Em 37 1

Kyrgyz Global – Union of Boys 2

Elita Prażmów – Tango W-wa Praga 1

 

3. Liga Szóstek:

W trzeciej lidze szóstek jako pierwsze wybiegną na murawę zespoły UKS-u Południa Czosnów, a także Maghreb United. Wyraźnym faworytem tej rywalizacji wydają się być nominalni gospodarze, którzy w swoim pierwszym w tej kampanii meczu wygrali 9:6 z Retro Squadem, pokazując się z bardzo pozytywnej strony. Ich kolejny rywal – przeciwnie. MU zanotowało fatalny start, notując prawdziwy blamaż przeciwko Czumy, przegrywając aż 0:14. Mamy przy tym świadomość, że potencjał gości jest o wiele większy niż wskazują na to ich obecne wyniki. Patrząc jednak na dyspozycje obu drużyn, każdy inny wynik niż wygrana UKS-u będzie zaskoczeniem.

Najciekawiej w drugiej kolejce bezsprzecznie zapowiada się pojedynek pomiędzy Czumy a KP Kozią. Pierwsza z wymienionych ekip fenomenalnie rozpoczęła sezon, zmiatając z planszy Maghreb United, kończąc ten mecz pogromem 14:0. Drudzy natomiast po wyrównanym boju pokonali 4:3 FC Bemowską Ekipę, mamy jednak wrażenie, że nie pokazali jeszcze pełni swoich możliwości. Drużyna ta pełna jest przecież dobrych zawodników, a jeśli tylko bracia Paweł i Piotr Stępniewscy będą mieli swój dzień, gości zdecydowanie stać na wygraną. My bezpiecznie postawimy w tym przypadku na podział punktów.

Emocji nie powinno także zabraknąć w meczu FC Legion vs FC Bemowska Ekipa. Obie te drużyny poniosły na inaugurację porażki, co samo w sobie sprawia, że ich motywacja przed niedzielnymi zawodami będzie jeszcze większa. Przede wszystkim jedni i drudzy pokazali jednak kawałek dobrego futbolu, prezentując się naprawdę korzystnie i mając powody do optymizmu przed kolejnymi starciami. Podczas nadchodzącego weekendu tylko jedna będzie mogła cieszyć się z premierowej wygranej. Która? Nam chyba nieco bliżej do nominalnych gości, choć tak naprawdę żaden wynik nie będzie zaskoczeniem.

Czołówkę będą chcieli gonić FC NaNkacu i Retro Squad, które zmierzą się w bezpośrednim starciu. W nieco lepszej sytuacji są po pierwszej kolejce nominalni gospodarze, którzy po remisie z FC Desantem (8:8) mają już na swoim koncie premierowy punkt. Ekipa w czarnych trykotach przegrała natomiast z UKS-em Południe Czosnów (6:9), wobec czego dopiero czeka na pierwszą zdobycz. Czy ma realną szansę na ugranie jej już w najbliższy weekend? Jak najbardziej. Musimy natomiast podkreślić, że będzie to pojedynek dwóch drużyn na bardzo zbliżonym poziomie, wobec czego nie zdziwimy się, jeśli zakończy się on podziałem punktów.

Dobre wejście w sezon zanotował tym razem KS Syfon, który po wygranej 9:6 nad FC Legionem zameldował się na pozycji wicelidera. W drugiej serii gier poprzeczka pójdzie już nieco wyżej, ich kolejnym przeciwnikiem jest bowiem FC Desant. Ekipa rodem z Ukrainy zremisowała przed tygodniem z FC NaNkacu (8:8), wysyłając do innych ekip jasny sygnał, że na pewno nie będzie dostarczycielem punktów. Jej ambicje sięgają wysoko i po raz kolejny postarają się to udowodnić w nadchodzącej kolejce. Przeciwnik także celuje jednak w zwycięstwo, wobec czego czeka nas bardzo interesujące starcie.

UKS Południe Czosnów – Maghreb United 1

Czumy – KP Kozia X

FC Legion – FC Bemowska Ekipa 2

FC NaNkacu – Retro Squad X

KS Syfon – FC Desant X

 

4. Liga Szóstek:

Zmagania na czwartym szczeblu rozgrywkowym rozpoczniemy w niedzielne popołudnie, od spotkania RKS-u Pendrachy z FC Devs. Co ciekawe, obie te ekipy rozpoczęły wiosenną kampanię od remisu, a pomimo to w tabeli dzieli je aż pięć miejsc. Sytuacja ta spowodowana jest faktem, że nominalni gospodarze brali udział w zdecydowanie większym festiwalu strzeleckim, dzieląc się punktami z Finansovą (7:7). Ich najbliższy rywal także dopisał do swojego dorobku punkcik, wywalczony w starciu przeciwko FC Alliansowi (4:4). Wydaje się zresztą dość prawdopodobne, że także ich bezpośrednie starcie będzie bardzo wyrównane. Jeśli i tutaj padnie remis, zupełnie nas to nie zdziwi.

Wspomniany FC Allians, który przed tygodniem zremisował 4:4 z FC Devs, tym razem mierzyć się będzie z UA Teamem. Ukraińcy natomiast w swoim pierwszym meczu, co za zaskoczenie… zremisowali! Ich mecz przeciwko FC Wtorkom był bardzo wyrównany i emocjonujący, a rezultat 6:6 wiernie oddaje przebieg rywalizacji. Obie ekipy będą zatem chciały zgarnąć pierwszy komplet punktów, co zwiastuje nam naprawdę potężne emocje. Kto ma na to większe szanse? Poziom prezentowany przez obie drużyny jest mocno zbliżony, ale minimalnie wyżej oceniamy chyba szanse gospodarzy.

W trzecim meczu tej serii gier dojdzie do starcia Kyrgyz Global II z FC Wtorkami. Pierwszy z wymienionych zespołów całkiem nieźle pokazał się na inaugurację, ale nie wystarczyło to do zdobycia choćby jednego punktu – ich mecz przeciwko East Crew zakończył się rezultatem 6:7. Nieco lepiej spisał się ich najbliższy przeciwnik, który po równie emocjonującym i obfitującym w gole meczu podzielił się punktami z UA Teamem, remisując 6:6. Wyniki z premierowej kolejki sugerują, że także i tutaj powinniśmy być świadkami wyrównanej potyczki. Naszym zdaniem nieco większe szanse na triumf mają jednak goście, którzy sezon zimowy zakończyli na podium.

Wiosennej inauguracji na plus z pewnością nie zapiszą sobie FC Dziki z Lasu II, które wysoko przegrały z Hordą (4:14). Okazja do rehabilitacji nadarza się już po tygodniu, ale wcale nie będzie o to łatwo. Ich przeciwnikiem będą srebrni medaliści 9. Ligi Szóstek z sezonu zimowego – Finansova. Gracze w czarno-pomarańczowych trykotach w swoim pierwszym meczu podzielili się punktami z RKS-em Pendrachy (7:7), wobec czego także czekają na pierwszą wygraną. W naszej opinii sztuka ta może powieść im się w najbliższych dniach, ponieważ do starcia przeciwko „Dzikom” przystąpią jako faworyt.

Na sam koniec zaplanowaliśmy starcie pomiędzy jedynymi drużynami, które wygrały swoje pierwsze spotkania – East Crew vs Horda. Trzeba w tym miejscu podkreślić, że w zdecydowanie bardziej efektowny sposób pełną pulę zgarnęli nominalni goście, którzy rozbili FC Dziki z Lasu II aż 14:4. Ekipa rodem z Ukrainy napotkała z kolei poważny opór ze strony Kyrgyz Global II, ale ostatecznie udało jej się przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, wygrywając 7:6. Większe szanse w bezpośrednim pojedynku zdaje się mieć natomiast Horda, której forma ewidentnie zwyżkuje.

RKS Pendrachy – FC Devs X

FC Allians – UA Team 1

Kyrgyz Global II – FC Wtorki 2

FC Dziki z Lasu II – Finansova 2

East Crew – Horda 2

 

5. Liga Szóstek:

W piątej lidze niezwykle ciekawie zapowiada nam się pojedynek dwóch ekip, które na inaugurację zgarnęły komplet punktów – Sparta podejmie FC Obłupanych. Nieznacznym faworytem tego meczu będą w naszej opinii nominalni goście, którzy nie tylko zdobyli zimą mistrzostwo 7. Ligi Szóstek, ale i kampanię wiosenną rozpoczęli w wielkim stylu, gromią Raptusy Ursus aż 14:3. Drużyna w zielonych trykotach także dysponuje jednak dobrą i wyrównaną kadrą, a jej ambicje sięgają wiosną nawet tytułu mistrzowskiego. Bez wątpienia mecz ten będzie natomiast poważnym testem – zarówno dla jednych, jak i dla drugich.

Niedługo później na murawie zamelduję się Drużyna Actimela i FC Albatros, a zatem dwa teamy, które poniosły przed tygodniem porażki. Zdecydowanie mniej dotkliwa była ona w przypadku nominalnych gospodarzy, którzy po zaciętych zawodach musieli uznać wyższość Sparty, przegrywając 0:2. Ich najbliższy rywal dostał z kolei bolesną lekcję futbolu od Jager Masters, przegrywając aż 2:11 i już na starcie sezonu mocno komplikując sobie sytuację. Zarówno DA, jak i „Albatrosy” będą chciały zrehabilitować się za niedawne niepowodzenia, a to zwiastuje nam świetne i wyrównane widowisko!

Jager Masters po rozczarowującej kampanii zimowej, wiosnę rozpoczęli w iście mistrzowskim stylu, gromiąc 11:2 FC Albatrosa i zajmując dzięki temu pozycję wicelidera. W zdecydowanie gorszych nastrojach jest ich najbliższy przeciwnik – Moonfox, który w pierwszej serii gier uległ nieznacznie Cool Teamowi (5:6). Musimy natomiast pamiętać, że goście wciąż są drużyną o wysokiej jakości, której nie należy skreślać po jednej minimalnej porażce. Jeśli swój dzień będzie miał Łukasz Rysz, Moonfox może pokusić się nawet o zwycięstwo. Na ten moment faworytem będą jednak gospodarze.

Bardzo dobry start ma za sobą także mistrz 16. Ligi Zimowej – Szybka Piłka Młociny. Gracze w granatowych strojach pokonali 7:3 Reytana, a prym w ich szeregach ponownie wiódł Piotr Wielgosz. MVP minionych rozgrywek wciąż znajduje się w kapitalnej formie, a jego kolejną ofiarą mogą zostać Raptusy Ursus. Nominalni goście zbliżającego się meczu mają za sobą trudny tydzień, w ubiegłą niedzielę zostali bowiem rozgromieni przez FC Obłupanych, przegrywając 3:14. Kiedy jednak wstać z kolan, jak nie po takim laniu? Jesteśmy pewni, że był to tylko wypadek przy pracy i ekipa z Ursusa drugi raz nie zagra tak słabego meczu. Czy to wystarczy do zgarnięcia pierwszych punktów? Trudno powiedzieć.

Drugą kolejkę zamkniemy pojedynkiem dwóch drużyn występujących na co dzień w czerwonych koszulkach – Cool Team zagra z Reytanem. Po premierowej serii gier zdecydowanie większe powody do zadowolenia mają zawodnicy pierwszej z wymienionych ekip, którzy po twardej batalii wyszarpali pełną pulę w meczu przeciwko Moonfoxowi, zwyciężając 6:5. Reytan okazał się natomiast wyraźnie gorszy od Szybkiej Piłki Młociny, co doskonale pokazuje wynik końcowy – 3:7. Do najbliższego pojedynku jedni i drudzy przystąpią jednak z „czystą kartą” i coś nam mówi, że triumf gospodarzy wcale nie jest przesądzony.

Sparta – FC Obłupani 2

Drużyna Actimela – FC Albatros 1

Jager Masters – Moonfox 1

Szybka Piłka Młociny – Raptusy Ursus 1

Cool Team – Reytan X

 

6. Liga Szóstek:

Zawodnicy szóstej ligi wkroczą na murawę przy Obrońców Tobruku w niedzielne popołudnie, a jako pierwsi zameldują się na niej FC Marina i Forteca Bielany. Nominalni gospodarze mają za sobą wybitnie nieudaną zimę (wówczas jeszcze pod nazwą FC KBDB), ale remis z FC Screamersami (3:3) na inaugurację wiosny zdaje się sugerować, że najgorszy czas już za nimi. Teraz celem Wietnamczyków będzie premierowe zwycięstwo, a nie ma do tego lepszej okazji niż pojedynek z ekipą rozbitą po sromotnej porażce. Forteca uległa wówczas Sokilowi aż 1:10 i chętnie przekonamy się, czy jej zawodnikom udało się przez ten tydzień wyrzucić tę bolesną porażkę z głów.

Bardzo ciekawie zapowiada nam się pojedynek 1926 z Hiszpanią. Nominalni gospodarze tego meczu zimą odpoczywali, ale ich umiejętności są nam doskonale znane i nie zdziwi nas, jeśli włączą się wiosną do walki o najwyższe cele. To samo możemy jednak napisać o graczach z Półwyspu Iberyjskiego, którzy w minionej kampanii nieco rozczarowali, ale za to bieżącą rozpoczęli od mocnego uderzenia. Ich wysoki (7:0) triumf nad zawsze groźnym NKS-em Piotrovia nie powinien bowiem przejść bez echa. Wynik ten sprawia, że to oni są wg nas nieznacznym faworytem niedzielnej potyczki.

Na pierwsze zwycięstwo wciąż czekają FC Screamers i Szybkowolni FC, którzy w najbliższej kolejce zmierzą się w bezpośrednim starciu. Po premierowej serii gier w nieco lepszy nastrojach mogą być nominalni gospodarze, którzy dzięki remisowi z FC Mariną mogli dopisać do swojego dorobku pierwszy punkt. Wydaje się natomiast, że rezultat ten jest dla nich pewnym rozczarowaniem. Podobnie jest w przypadku ich kolejnego przeciwnika, który uległ 1:4 Copaninie. Obie drużyny będą zapewne chciały zatrzeć po sobie nie najlepsze wrażenie sprzed tygodnia, a to powinno w efekcie dać nam ciekawy i wyrównany mecz.

Bezsprzecznie największym rozczarowaniem inauguracyjnej kolejki była postawa NKS-u Piotrovia, który bardzo wyraźnie uległ Hiszpanii, przegrywając aż 0:7. Futbol na szczęście ma to do siebie, że po każdym niepowodzeniu bardzo szybko przychodzi możliwość odkupienia win. Ta dla zawodników w zielonych trykotach nadarzy się już w najbliższą niedzielę, gdy ich przeciwnikiem będzie Copanina. Świeżo upieczony mistrz 17. Ligi Zimowej w rozgrywki wiosenne także wszedł dobrze – od wygranej 4:1 nad Szybkowolnymi FC – wobec czego to im przykleimy łatkę faworyta nadchodzących zawodów.

Bardzo ciekawie zapowiada nam się także mecz kończący drugą serię gier, w którym Sokil zmierzy się z Siopa Strikas. Zespół rodem z Ukrainy co prawda przerwał zimą swoją zwycięską passę – kończąc rozgrywki na drugiej lokacie – ale cel na rozgrywki wiosenne jest prosty, jest nim kolejny wazon mistrzowski. Zawodnicy w białych koszulkach na inaugurację dali prawdziwy pokaz siły, pokonując 10:1 Fortecę Bielany i pokazując, że ich ambicje sięgają bardzo wysoko. Dobrą weryfikacją ich dyspozycji będzie pojedynek przeciwko „Czarnym”, którzy od wygranej będą chcieli rozpocząć swoją przygodę z sezonem wiosennym. Czyżby szykowało nam się Meczycho przez wielkie „M”? Oby!

FC Marina – Forteca Bielany 1

1926 – Hiszpania 2

FC Screamers – Szybkowolni FC X

NKS Piotrovia – Copanina 2

Sokil – Siopa Strikas 1

 

7. Liga Szóstek:

Najbliższy weekend na siódmym poziomie rozgrywkowym rozpoczniemy od pojedynku Byczków Otousa z Legosłowianami. Nominalni goście przystępowali do sezonu wiosennego z dużymi nadziejami, ale porażka na inaugurację przeciwko KTS-owi Chimera (2:3) nieco ostudziła ich optymizm. Gospodarze z kolei po trudnym meczu – także w rozmiarze 3:2 – wygrali natomiast z Sigmą Strikers. Jak jednak doskonale wiemy, jest jeszcze zbyt wcześnie, aby wysnuwać daleko idące wnioski, dlatego też w nadchodzącym starciu obie drużyny będą chciały zgarnąć pełną pulę. Szanse na osiągnięcie tego celu zdają się być wyrównane.

O pierwsze punkty powalczą Szwagry oraz Brygada 75, które przegrały swoje pierwsze mecze, wskutek czego zajmują dwie ostatnie lokaty w ligowej tabeli. Zdecydowanie bardziej bolesną porażkę ponieśli nominalni gospodarze, którzy ulegli Elektrowoźniakowi aż 2:15. „Brygadziści” mieli nieco więcej argumentów z przodu, ale nie uchroniło ich to od przegranej 6:13 z TS-em Ameba. W najbliższą niedzielę obie te drużyny będą chciały otworzyć swoje konto punktowe, a wg nas nieco większe szanse mają na to goście. Drużyna Marcela Zalewskiego w niedalekiej przyszłości pokazywała się z bardzo dobrej strony i nie sądzimy, by zagrała dwa tak słabe mecze z rzędu.

Wspomniany TS Ameba tym razem skrzyżuje rękawice z KTS-em Chimera. „Chimeryczni” także wygrali swoje pierwsze spotkania – 3:2 z Legosłowianami – wobec czego starcie to zyskuje na znaczeniu. Zwycięzca umocni się w czubie tabeli, przegrany w kolejnych tygodniach będzie musiał natomiast nadrabiać stracony dystans. Co ciekawe, obie drużyny ostatni raz w bezpośrednim meczu mierzyły się w lutym, podczas sezonu zimowego. Wówczas górą był TS, który zwyciężył 5:3, wywalczając na finiszu brązowe medale. Coś nam mówi, że i tym razem triumf gospodarzy jest bardziej prawdopodobny.

Piekielnie trudne zadanie czeka tym razem Energetyka, który zmierzy się z rozpędzonym Elektrowoźniakiem. Ekipa gości ma za sobą znakomity sezon zimowy, w którym sięgnęła po złote medale, a to najwyraźniej nakręciło ją jeszcze bardziej. Na inaugurację zespół z Ukrainy zaprezentował prawdziwy pokaz siły, gromiąc 15:2 Szwagrów i aż strach pomyśleć, co zrobi z kolejnymi przeciwnikami! Energetyk przed tygodniem uległ z kolei Semper Viktorii (4:5), co tylko potwierdza, że o jakąkolwiek zdobycz podczas nadchodzącej kolejki będzie im ekstremalnie ciężko. Typujemy pewną wygraną gości.

Sezon udanie rozpoczęła także Semper Victoria, o czym delikatnie napomknęliśmy w poprzednim akapicie. Gracze w pomarańczowych koszulkach po zaciętym meczu wygrali 5:4 z Energetykiem, co – mamy nadzieję – napędzi ich przed następnymi meczami. Szansa na podreperowanie dorobku punktowego nadchodzi bardzo szybko, już w drugiej kolejce ich rywalem będą bowiem Sigma Strikers. Ten młody zespół ma za sobą nieudaną kampanię zimową, a i wiosnę rozpoczął od porażki z Byczkami Otousa (2:3). W pojedynku z SV nie zabieramy im naturalnie szans na wygraną, ale faworytem raczej nie będą.

Byczki Otousa – Legosłowianie X

Szwagry – Brygada 75 2

TS Ameba – KTS Chimera 1

Energetyk – Elektrowoźniak 2

Sigma Strikers – Semper Victoria 2

 

.8 Liga Szóstek:

Zmagania w ósmej lidze rozpoczniemy od starcia z podtekstami, Abnegat podejmie bowiem Po Gwarancji. Warto w tym miejscu podkreślić, że kapitanowie nominalnych gości – Paweł Gałązka i Maciej Miękina – zapisali w historii Abnegata piękną kartę. Teraz będą natomiast chcieli ograć swoich kolegów w bezpośrednim pojedynku. Jest to dość prawdopodobny scenariusz, PG na inaugurację roznieśli bowiem Immortal Eagles aż 19:1, zażegnując chyba tym samym kryzys z sezonu zimowego. Gospodarze ulegli z kolei 3:4 Karpatom, choć ich gra była na tyle solidna, że wcale nie postawilibyśmy w tym starciu dużych pieniędzy na ich porażkę.

Pozytywny trend będą chcieli kontynuować również zawodnicy Stada Szakali, którzy chwilę później będą mierzyć się z FC Obłupanymi II. Gracze w bordowych trykotach zaczęli sezon pozytywnie, nie można bowiem inaczej określić zwycięstwa nad zawsze niewygodnymi Młodymi Perspektywicznymi. Ich najbliższy przeciwnik przystąpi natomiast do tego starcia w zdecydowanie gorszych humorach, przed tygodniem uległ bowiem WAP-owi ’07 aż 2:6. Patrząc tylko na suche wyniki, musielibyśmy napisać, że zdecydowanym faworytem są gospodarze. I choć w istocie ich szanse oceniamy nieco wyżej, oczekujemy tutaj w miarę wyrównanego pojedynku.

O odzyskanie twarzy zagrają w najbliższej kolejce Immortal Eagles. Zespół ten debiutował w ubiegłym tygodniu w rozgrywkach Ligi Bemowskiej, ale z pewnością nie będzie dobrze wspominał tego dnia – blamaż przeciwko Po Gwarancji (1:19) sprawił, że ekipa w czarnych trykotach osiadła na dnie tabeli. Już w niedzielę IE otrzymają jednak szansę na opuszczenie mało zaszczytnej, ostatniej lokaty. Warunek jest jeden – muszą zapunktować przeciwko Bemovii. Nie będzie to zadanie łatwe, rywal na inaugurację pokonał bowiem International 7:5. Futbol nie takie niespodzianki już natomiast widział i niewykluczone, że świadkami kolejnej będziemy w tym przypadku.

Bardzo dobre wejście w sezon zanotowali medaliści ubiegłej edycji – WAP ’07, którzy pewnie ograli FC Obłupanych II – 6:2. Po raz kolejny motorem napędowym ich ofensywnych poczynań był Patryk Mazur, który aż pięciokrotnie trafiał do siatki. W najbliższą niedzielę snajper „Zielonych” będzie chciał powiększyć swój dorobek, a przeszkodzić mu będą próbowali defensorzy FC Karpatów. Ekipa rodem z Ukrainy w swoim pierwszym meczu po małym piłkarskim thrillerze pokonała 4:3 Abnegata, wobec czego do kolejnego starcia przystąpi w dobrych nastrojach. Czy to wystarczy do zgarnięcia kolejnej pełnej puli? Przekonamy się.

Na koniec zostawiliśmy sobie pojedynek Młodych Perspektywicznych z International. Jedni i drudzy przegrali co prawda swoje poprzednie spotkania, ale mimo to pokazali się z całkiem pozytywnej strony. Nominalni gospodarze po walce przegrali 3:6 z jednym z faworytów do medali – Stadem Szakali, goście z kolei po heroicznym boju okazali się nieznacznie gorsi od Bemovii (5:7). Pomimo niezłej postawy dorobek punktowy wciąż pozostaje pusty, a obie ekipy przystąpią do tego meczu z zamiarem jego otwarcia. W naszej opinii nieco większe szanse ma na to drużyna Tomka Muszyńskiego, ale generalnie spodziewamy się wyrównanych zawodów.

Abnegat – Po Gwarancji 2

Stado Szakali – FC Obłupani II 1

Immortal Eagles – Bemovia 2

WAP ’07 – FC Karpaty 1

Młodzi Perspektywiczni – International 1

 

9 .Liga Szóstek:

Sporo grania czeka nas podczas nadchodzącego weekendu w dziewiątej lidze, gdzie zaplanowaliśmy aż sześć spotkań. Podwójna kolejka czeka Bonifikartę Enjoyers oraz FC Samand, które oprócz bezpośredniego meczu zmierzą się także odpowiednio z Teamem Ivulin 2023 i ISpot Poland. Dla obu tych zespołów będą to dopiero pierwsze mecze w sezonie wiosennym, przed tygodniem jedni i drudzy pauzowali. Patrząc natomiast na ich postawę podczas rozgrywek zimowych, wydaje się dość prawdopodobne, że FC Samand będzie w stanie zgarnąć komplet 6 punktów – pokonując zarówno BE, jak i polski oddział ISpota. To może być zresztą trudny weekend dla graczy Bonifikarty Enjoyers, których w meczu z Teamem Ivulin 2023 również czeka niezwykle trudna przeprawa. Świetna postawa Białorusinów na inaugurację (6:2 z Cool Teamem II) nakazuje nam upatrywać w nich faworyta zbliżającej się potyczki.

Na podtrzymanie pozytywnego trendu liczą zapewne Bramkostrzelne Tygrysy. Wiosenni debiutanci pewnie pokonali w swoim pierwszym meczu ISpot Poland (6:1), kotwicząc na podium i – nie mamy co do tego wątpliwości – mając apetyt na jeszcze więcej. Kolejną okazją do zgarnięcia pełnej puli będzie spotkanie przeciwko Akszon Teamowi, który przed tygodniem ewidentnie zawiódł. Drużyna powracająca do naszych rozgrywek po długiej przerwie mecz z PAOK-iem Syfoniki rozpoczęła od szybkiego gola, ale potem zdecydowanie lepszy był już rywal, który wygrał 7:1. Czy w niedzielę dojdzie do rehabilitacji? Jest to możliwy scenariusz, choć faworytem pozostają gospodarze.

Bezsprzecznym hitem tej serii gier będzie pojedynek PAOK-u Syfoniki z ABK. Drużyny te bardzo pewnie wygrały swoje pierwsze mecze, dzięki czemu znalazły się na pierwszym oraz drugim miejscu w tabeli. Nieco efektowniej swoje spotkanie wygrali nominalni gospodarze, którzy pokonali Akszon Team 7:1. Goście nie byli dużo gorsi, a wygrana 6:1 nad Zespołem R pokazuje drzemiący w nich potencjał. Nie mamy natomiast wątpliwości, że bezpośrednie starcie pokaże, w którym miejscu znajdują się jedni i drudzy. Zwycięzca może rozpocząć marszu ku mistrzostwu, przegrany będzie musiał natomiast nadganiać w kolejnych spotkaniach.

W południowej części tabeli znalazły się po pierwszej serii gier Zespół R, a także Cool Team II, które dość wyraźnie przegrały swoje mecze. Ekipa w błękitnych trykotach nie miała większych szans przeciwko debiutantom z ABK, a porażka 1:6 jest na to najlepszym dowodem. Ich najbliższy przeciwnik osiągnął minimalnie lepszy rezultat, ale przegrana 2:6 z Teamem Ivulin 2023 także chluby im nie przynosi. Zbliżający się pojedynek może mieć natomiast większe znaczenie, niż mogłoby się wydawać – ekipa, która zejdzie z boiska pokonana, już na samym początku sezonu postawi się w bardzo trudnej sytuacji.

Team Ivulin 2023 – Bonifikarta Enjoyers 1

Bonifikarta Enjoyers – FC Samand 2

Ispot Poland – FC Samand 2

Bramkostrzelne Tygrysy – Akszon Team 1

PAOK Syfoniki – ABK X

Zespół R – Cool Team II X

 

10. Liga Szóstek:

W lidze nr 10 jako pierwsze na boiskach przy Obrońców Tobruku zameldują się PNP Mehisto i Droga. Faworytem tego starcia wydają się być nominalni goście, którzy udanie – od wygranej 9:6 z Elekcyjną FC – rozpoczęli wiosenne rozgrywki. Mamy natomiast w pamięci, że Marian Rokosz i spółka identycznie zainaugurowali zimę, by w kolejnych ośmiu meczach zdobyć ledwie punkt. Plan zakłada jednak, by nie doszło do powtórki, a kluczowe w tym kontekście może okazać się zwycięstwo w najbliższą niedzielę. Okazja zdaje się być przednia – Mehisto przed tygodniem uległo 2:10 SPM II, osiadając na dnie tabeli. Ich triumf były zatem niespodzianką, choć takie przecież często się w futbolu zdarzają.

Świetnie wiosenną kampanię rozpoczęli także zawodnicy Futgol Academy, którzy w pierwszej serii gier bardzo pewnie (7:2) pokonali Skepton Bonito. Gracze w zielonych trykotach mają niewątpliwą chrapkę na kolejne trzy punkty, a na ich drodze stanie tym razem Elekcyjna FC. Drużyna debiutująca w tym sezonie w Lidze Bemowskiej pokazała się na inaugurację z niezłej strony, ale nie udało jej się wywalczyć punktów przeciwko Drodze (6:9). Teraz przed nimi chyba jeszcze trudniejsze zadanie, choć na pewno łatwo nie odpuszczą, walcząc o dosłownie każdy centymetr murawy.

Bardzo interesująco zapowiada nam się z kolei pojedynek pomiędzy Choking Bemowo a TS-em Ameba II. Nominalni gospodarze to kolejny debiutant w Lidze Bemowskiej, który w swoim pierwszym meczu pokonał 5:2 FC Yelonki. Jest to niewątpliwie dobry prognostyk przed resztą sezonu, ale wydaje się, że w najbliższą niedzielę poprzeczka pójdzie w górę. Drugi zespół TS-u pokonał przed tygodniem Old Stars 5:3, pokazując, że także trzeba się z nim liczyć. Jedni i drudzy będą chcieli po raz kolejny sięgnąć po pełną pulę, ale tylko jeden zespół zrealizuje ten cel. Który? Niezwykle trudno odpowiedzieć na to pytanie.

Pierwszych punktów w nowym sezonie poszukają Skepton Bonito i FC Yelonki, które o godz. 21:00 zmierzą się w bezpośrednim pojedynku. Choć żadna z tych drużyn nie może być zadowolona po wiosennym prologu, nieco gorszy wynik zanotowali nominalni gospodarze, którzy przegrali z Futgol Academy aż 2:7. Drużyna Sebastiana Małczyńskiego także dwukrotnie trafiała do siatki Choking Bemowo, ale straciła „tylko” pięć goli, wobec czego do nadchodzącego meczu przystąpi z wyższej pozycji niż rywal. Nie zmienia to natomiast faktu, że potencjał tych ekip jest zbliżony i wydaje nam się, że może tu „zakręcić się” koło remisu.

W świetnych nastrojach są zapewne obecnie gracze Szybkiej Piłki Młociny II, którzy po wysokiej wygranej nad PNP Mehisto (10:2) zostali pierwszym wiosennym liderem. Drużyna występująca na co dzień w granatowych trykotach za wszelką cenę będzie chciała utrzymać tę pozycję, a droga do tego wiedzie przez Old Stars. Zespół w złotych koszulkach w swoim pierwszym meczu zagrał całkiem niezłe zawody, ale ostatecznie zakończył go bez punktów, ulegając 3:5 TS-owi Ameba II. Szanse na otwarcie dorobku punktowego już w drugiej kolejce naturalnie są, choć bez cienia wątpliwości za faworyta uznajemy SPM II.

PNP Mehisto – Droga 2

Elekcyjna FC – Futgol Academy 2

Choking Bemowo – TS Ameba II X

Skepton Bonito – FC Yelonki X

Szybka Piłka Młociny II – Old Stars 1

Sponsorzy