Zbliżamy się do finiszu! Zapowiedź dziewiątej kolejki w Lidze Bemowskiej!

Powiedzieć, że jesteśmy na ostatniej prostej to nic nie powiedzieć. Za nami przedostatni tydzień zmagań w siódemkach i szóstkach. W Pierwszej Lidze przy Obrońców Tobruku szansę, by powtórzyć sukces z jesieni i obronić tytuł, mają Gladiatorzy. Na drugim szczeblu w meczu na szczycie spotkają się BKS 04 Górki z Argentina FC. Na trzecim froncie jeszcze nic nie wiadomo, ale Los Lamusos mogą zrobić duży krok do złota, o ile oczywiście pokonają MKSN Mazowsze Warszawa. Na czwartoligowych boiskach korespondencyjny pojedynek o mistrzowski wazon stoczą ADP Wolska Ferajna i Chyże Rosomaki, ale przy pomyślnych wiatrach Lyreco także może włączyć się do wyścigu o najwyższe cele. To tyle w siódemkach. Przy „Irzyku” też powinno być wiele emocji. Zwłaszcza w konfrontacji FC Ochoty z Bulbez Team Bemowo w Pierwszej Lidze. W drugiej ASPN Bemowo będzie starało powstrzymać rozpędzony The New GreenBack, a w trzeciej klasie rozgrywek pewni już tytułu W1nners powalczą o komplet zwycięstw na wiosnę w spotkaniu przeciwko FC Devs. Zapraszamy na zapowiedź kolejki w Lidzie Bemowskiej!

1 Liga Siódemek:

  • Partyzant Leszno – Gladiatorzy 2
  • Zmarnowane Talenty – Chemik Bemowo 2
  • Zjazd – St. Varsovia 1 FC Zaborów – Moszna Squad 2
  • Defenders – Young Legion 2

Na najwyższym szczeblu przy „Obrońców Tobruku” możemy poznać mistrza już na otwarcie kolejki. A stanie się tak, jeśli obrońcy tytułu Gladiatorzy pokonają Partyzanta Leszno. Ekipa w białych strojach do tej pory szła jak burza, zgarnęła komplet zwycięstw i jedyne, co im pozostało, to postawić kropkę nad „i”. Lecz PL to naprawdę mocna paka najeżona doświadczonymi zawodnikami, więc z pewnością nie pomogą rywalom. A jak powstrzymają Daniela Ciechańskiego, to stać ich na niespodziankę. Tej nie będzie raczej w rywalizacji Zmarnowanych Talentów z Chemikiem Bemowo. Zespół w zielonych trykotach co prawda szans na złoto już nie ma, ale wciąż się liczy w grze o pudło, stąd też na pewno będą zmotywowani, by w najbliższą niedzielę zgarnąć pełną pulę. I coś czujemy, że Bartek Osoliński może być znowu skuteczny. Siłą ZT jest na pewno kolektyw, może nie strzelają wielu bramek, ale to jedna z najlepszych defensyw w lidze, więc jeśli uda im się odpowiednio zewrzeć szyki, to kto wie? Niemniej faworytem będą na pewno „Chemicy”. Ciekawie będzie też w następnych zawodach. Zjazd po udanym początku piłkarskiej wiosny, zanotował, nomen omen, zjazd i doznał czterech porażek z rzędu. Warto jednak zwrócić uwagę, że były to przegrane ze ścisłą czołówką tabeli. Teraz Tomek Drzał i jego świta mogą zapewnić sobie utrzymanie i do tego celu wystarczą trzy punkty zdobyte z St. Varsovią. Ekipa Michała Witkowskiego z kolei grała będzie z nożem na gardle, bo jeśli tutaj nie wygra, to znajdą się w arcytrudnej sytuacji. Nasza prognoza na to widowisko „1” i gole Piotra Królczaka. FC Zaborów również może zapewnić sobie ligowy byt, ale przed nimi trudne zadanie. Moszna Squad, chociaż szanse są na to iluzoryczne, nadal jest w wyścigu po mistrzowski wazon. I to ich akcje przed tym starciem wyżej cenią bukmacherzy. Nic dziwnego, w ich składzie praktycznie każdy może przesądzić o zwycięstwie, a Michał Głębocki czy Grzegorz Kowerski niejednokrotnie udowadniali, że mogą być skuteczni. Ale FC Z to wymagający przeciwnik, a Adrian Dadas zrobi wszystko, by jego zespół sprawił tu sensacje. Kolejkę zamkną Defenders i Young Legion. Po udanej jesieni „Legioniści” wiosną punktowali ze zmiennym szczęściem, dlatego też wypadli z rajdu po złoto. Lecz wciąż mogą powalczyć o miejsce na podium i naszym zdaniem w tej potyczce mają dobrą okazję, by dopisać kolejne trzy oczka. Chociaż coś czujemy, że team w czerwonych barwach tanio skóry nie sprzeda. Zwłaszcza że mogą być opromienieni pierwszym zwycięstwem w sezonie sprzed tygodnia. A forma Illi Dehody robi wrażenie.

2 Liga Siódemek:

  • Old United – Agil at Agord X
  • Drink Men – Kasztany 1
  • Pohybel – Wariaty Kuchara 2
  • BKS 04 Górki – Argentina FC X
  • Kasztany – Drink Men 2

Na drugim froncie obejrzymy bardzo specyficzną kolejkę. Drużyny już podzieliły się na grupy spadkową i mistrzowską, ale mamy do rozegrania jeszcze jedną zaległość. I może od niej zaczniemy. W sobotę Drink Men zmierzy się z Kasztanami, ale w niedzielę obie ekipy spotkają się ponownie, już w ramach grupy, gdzie drużyny będą walczyły o pozostanie w lidze. W obu tych starciach nieco więcej szans dajemy Mirkowi Wyszczelskiemu i jego brygadzie, która po prostu tej wiosny prezentowała się bardziej solidnie od rywali. Ci dotychczas tylko raz triumfowali i to dawno temu, bo na inaugurację. Potem przyszła bolesna seria porażek, ale nie przekreślamy „Granatowo-żółtych”, gdyż wiemy, że stać ich na wiele. Lecz lepsza forma i obecność w kadrze niezawodnego Tomasza Sienkiewicza sprawia, że nasz typ to komplet punktów dla Drink Men w tym dwumeczu. Old United i Agil at Agord szanse na pierwsze miejsce mają iluzoryczne, ale srebro i awans jest w ich zasięgi. I to będzie kluczowa potyczka dla tych teamów, gdyż zwycięzca w praktyce zapewni sobie brązowe krążki, a i wciąż będzie mógł się bić o promocję do elity. My tutaj faworyta nie potrafimy wskazać, ale wiemy, że zarówno Paweł Angielewski jak i Damian Metryka będą groźni. Pohybel od trzech tygodni nie może zdobyć nawet punktu, mało tego nie potrafi dotrzeć na mecz i żeby odgonić widmo spadku Radek Janecki i jego świta muszą w końcu się przełamać. Nie będzie o to jednak łatwo, gdyż ich niedzielni oponenci, Wariaty Kuchara, ostatnio złapali wiatr w żagle i pewnie nie będą chcieli przerywać dobrej passy. W poprzednich zawodach między tymi zespołami górą był Pohybel, ale coś nam się wydaję, że WK wezmą za to rewanż, a Stanisław Kędzierski jak zwykle coś „ukłuje”. Następnie na plac wybiegną BKS 04 Górki i Argentina FC i możemy tutaj z czystym sumieniem mówić o hicie kolejki. Jeśli Mikołaj Tchorzewski i spółka tu wygrają, to zgarną mistrzowski wazon. Mogą ich jeszcze powstrzymać „Albicelestes”. Szczególnie że dotychczas to była jedyna ekipa, która potrafiła ograć rewelacyjny w tym sezonie BKS. Teraz Peco Parrello z kolegami będą musieli powtórzyć ten sukces, by marzyć o złocie, ale naszym zdaniem będzie tu remis.

3 Liga Siódemek:

  • MKSN Mazowsze Warszawa – Los Lamusos 2
  • Bemovia – PRE Wwa 1
  • Orzeł Ząbki – Orły Leszka 1

W Trzeciej Lidze Siódemek pod kątem liczby gier będzie nieco skromniej niż zazwyczaj, za to bardzo ciekawie. Zaczniemy od starcia MKSN Mazowsze Warszawa z Los Lamusos. Zespół Mazowsze będzie podchodził do tego spotkania na dużym luzie, gdyż tydzień temu po ważnym triumfie nad Walcem zapewnił sobie utrzymanie. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda u ich najbliższego rywala, Los Lamusos. LL są liderem i jeśli tu zwyciężą, to będą o krok od złota. I my typujemy, że uda im się pokonać MKSN, a kolejne dobre występy zanotują Robert Różycki czy Piotr Sulerzycki. Lecz „Lamusy” będą musieli uważać na duet Marcin Kuć – Marcin Szymański, który jest w gazie. Bemowia w zeszłej serii zmagań przegrała z obecnym liderem, co im mocno pokrzyżowało szyki w walce o najwyższe cele. Ale i PRE Wwa miało swoje kłopoty. Dwie porażki z rzędu bardzo skomplikowały kwestię mistrzowskiego tytułu. W rywalizacji dwóch zranionych drużyn, w której każda będzie chciała bić się o pełną pulę, pachnie remisem, ale my coś czujemy, że to Filip Modzelewski i spółka wygrają i przedłużą swoje nadzieje na pierwsze miejsce. Lecz będą musieli uważać na bramkostrzelnego Piotra Wrzesińskiego. Przed Orłami Leszka trzy piłki meczowe, w których potrzeba im dwóch punktów do pozostania w lidze. Pierwszą z nich będzie konfrontacja z ich „imiennikiem” Orłem Ząbki. Zespół z Ząbek tej wiosny prezentuje się więcej niż solidnie i nie zdziwimy się, jak po zakończeniu na ich szyjach zawisną medale. A to rzecz jasna skłania nas, by postawić ich w roli faworyta niedzielnej batalii, zwłaszcza że w gazie jest Daniel Godłoza. Niemniej nie przekreślamy szans na sukces OL, gdyż wszyscy wiemy, jak waleczna jest to ekipa.

4 Liga Siódemek:

  • ADP Wolska Ferajna – TS Kopernik 1
  • Haratacze – Nie Ma Mocnych 2
  • Czupakabry Warszawa – Synowie Gmocha 2
  • Izba Wytrzeźwień – Old Legion 2
  • Lyreco – Chyże Rosomaki X

Czwartoligowe spotkania zaczniemy od mocnego uderzenia, gdyż walcząca o tytuł ADP Wolska Ferajna zmierzy się TS Kopernik. Faworyt tu może być tylko jeden, zwłaszcza że zespół w Woli wygrywając tu, nałoży presję na ich bezpośrednich rywali do złota, czyli Chyżych Rosomaków i Lyreco. Jednak jeśli Kamil Jagiełło i jego świta przegrają, mistrzowski wazon dla nich przepadnie. Naszym zdaniem tak się nie stanie, ale przestrzegamy przed lekceważeniem przeciwnika, gdyż TS K są ostatnio w formie, szczególnie występy Piotra Urbańskiego mogły robić wrażenie. Potem na plac wybiegną Haratacze oraz Nie Ma Mocnych i tutaj też powinno być ciekawie. NMM wciąż mają nadzieję na podium. Muszą tu po prostu zwyciężyć i potem liczyć na korzystne rozstrzygnięcia w pozostałych grach. Lecz ich przeciwnicy to solidna marka, a Andrzej Załucki nieraz pokazał, że potrafi być skuteczny. Ale Daniel Mazurek i Przemek Mazurek to też solidne firmy, więc coś czujemy, że goli tu nie zabraknie. Bramek spodziewamy się też w rywalizacji Czupakabr Warszawa z Synami Gmocha. CW tej wiosny dalecy są od swojej najlepszej formy, kilka razy też brakowało im szczęścia. Teraz na zamknięcie wiosennych zmagań będą mieli okazję po raz pierwszy zapunktować. Ekipa Michała Rosochowicza z kolei jest dość nieobliczalna i dobre występy przeplata ze słabszymi. Niemniej to oni będą tu faworytem, a takie filary jak Mateusz Piziorski czy Michał Padała na pewno będą dużymi atutami po stronie „Synów”. Izba Wytrzeźwień, jak na zespół środka tabeli przystało, może jeszcze znaleźć się na pudle, ale może spaść mocno w dół. W tym drugim wariancie chętnie pomoże im Old Legion. „Legioniści” to kolejna drużyna, która bije się o pozycję na „pudle”, co pokazuje, jak wyrównana jest obsada w Czwartej Lidze. Bukmacherzy więcej tu szans dają na pewno Wojtkowi Starożykowi i jego ferajnie, ale na ich miejscu nie lekceważylibyśmy ich oponentów. Dziewiątą kolejkę zakończymy hitem, czyli potyczką Lyreco z Chyżymi Rosomakami. Dla Jacka Dobraczyńskiego i jego świty sprawa jest teoretycznie prosta. Wygrywają – zgarniają tytuł. Lecz, jak wspomnieliśmy, teoretycznie, gdyż ich najbliższy przeciwnik, w związku z tym, że ma spore zaległości do nadrobienia, także ma szanse na złoto i jeśli zgarnie komplet punktów do końca rozgrywek, to właśnie w ich ręce wpadnie puchar. W związku z tym sprawą otwartą jest tutaj wynik, ale jeśli w formie będą Tomasz Uzarski czy Maciej Walus i Mateusz Smorczewski, to zobaczymy tu na pewno wielkie strzelanie.

1 Liga Szóstek:

  • Młodzi Perspektywiczni – Drink Team X
  • AnonyMMous – Bad Boys Zielonki 1
  • FC Ochota – Bulbez Team Bemowo 1
  • Fast Trans – All4One X

Na „Irzyku” w Pierwszej Lidze rozegramy kolejkę, w której co prawda jeszcze nie poznamy mistrza, ale możemy się dowiedzieć, kto spadnie. I właśnie od tego zaczniemy. Młodzi Perspektywiczni mają sytuację jasną i klarowną. Jeśli przegrają z Drink Teamem, mówiąc kolokwialnie, „lecą z ligi”. Tomasz Muszyński i spółka naturalnie zrobią wszystko, żeby do tego nie dopuścić, ale żeby tak się stało, będą musieli powstrzymać duet Norbert Taras – Jarosław Łowicki. Naszym zdaniem jest na to dobra okazja, ale potrzebne są koncentracja i dobry występ takich zawodników jak Łukasz Brzeszcz czy Jakub Głowala. Nasz typ to podział punktów. Tego nie przewidujemy raczej w rywalizacji AnonyMMous z Bad Boys Zielonki. Ekipa Pawła Szczepaniaka z rewelacyjnym Danielem Rosińskim ma wszelkie predyspozycje, by sprawić tu niespodziankę. Lecz pamiętajmy, że „Anonimowi” to obrońcy tytułu, a to zobowiązuje. Przed Maćkiem Miękiną i jego ferajną na pewno bardzo trudny mecz, ale to oni tu będą faworytem. Chociaż wszystko tak naprawdę jest tu możliwe. Nie inaczej będzie w kolejnym spotkaniu, który będzie prawdziwym hitem kolejki. Niepokonana FC Ochota podejmie drugi Bulbez Team Bemowo. Zapowiada nam się tutaj prawdziwe piłkarskie święto. BTB muszą tu wygrać, bo nawet remis sprawi, że szanse na złoto będą iluzoryczne. Co innego drużyna Marka Jurgi. To ona tu rozdaje karty. Do tej pory FC O zgarnęli komplet punktów i tutaj też bukmacherzy wyżej cenią ich akcje. Nic dziwnego, Patryk Korycki w bramce, a w przodzie Przemek Sawicki i Krystian Nowakowski to czołowe postacie na boiskach przy Irzykowskiego. Ale i Konrad Kozłowski z Grzegorzem Kowerskim mogą przesądzić o zwycięstwie. Zatem jesteśmy pewni – będą fajerwerki. A kto będzie górą? Naszym zdaniem FC Ochota, ale tutaj naprawdę trudno prognozować. W ostatnim starciu ciężar gatunkowy będzie na pewno mniejszy, ale zarówno Fast Trans jak i All4One mają swoje cele. Przede wszystkim przełamać serię porażek. Według naszych kalkulacji obie strony zrobią to połowicznie, gdyż może skończyć się „X”, ale to będzie na pewno ważna potyczka dla jednych i drugich. FT może jeszcze spaść, więc nawet takie rozstrzygnięcie będzie dla nich korzystne, ale coś czujemy, że Maciej Rataj i jego kolektyw zrobią wszystko, by zgarnąć pełną pulę.

2 Liga Szóstek:

  • ASPN Bemowo – MELOdramat 2
  • Dziki Futbolu – Kindybały FC 1
  • Yelonkersi – The New GreenBack 2
  • Anteniarze – ACL Zerwane 1
  • Gramy Czasami – Tank Team 1

Na zapleczu elity być może poznamy mistrza w tej kolejce. Nie będziemy tutaj sztucznie budować napięcia, by tak się stało The New GreenBack musi wygrać, a ich główni konkurenci przegrać. Wszystko może się jeszcze jednak odwrócić, gdyż nad liderem wisi walkower za ostatni mecz. Całe zamieszanie spowodowane jest występem nieuprawnionego zawodnika i to w meczu na szczycie. Zatem tabela może się jeszcze zmienić, ale póki nie ma ostatecznej decyzji przedstawiamy sytuacje tak jak wskazuję tabela. Naszym zdaniem jednak jeszcze w tej kolejce nic się nie rozstrzygnie. Tymczasem w formie jest MELOdramat, jedna z drużyn, która może zaszkodzić „Zielonym” w walce o złoto. „MELO” tej niedzieli na otwarcie dziewiątej serii zmagań zmierzą się ASPN Bemowo. Maciej Rataj i spółka to oczywiście doświadczona i otarta w bojach ekipa, ale wobec imponującej dyspozycji Michała Krasuckiego, Kamila Gałeckiego czy Michała Kielaka faworytami nie będą. Chociaż nie skreślamy ich przed pierwszym gwizdkiem, to jednak zagramy tu na MELOdramat. Dziki Futbolu też mają jeszcze możliwość zgarnięcia głównego trofeum, ale w tym wypadku sytuacja jest znacznie trudniejsza. Muszą zwyciężyć w swoim ostatnim meczu z Kindybałami FC i potem liczyć na wpadki rywali do pierwszego miejsca. O ile pierwsza część tego scenariusza jest bardzo możliwa, bo to zespół Daniela Kościńsiego z rewelacyjnym Jakubem Głowalą powinni rozdawać karty w tej rywalizacji, to na drugą szanse są tylko matematyczne. Pamiętajmy jednak że jeżeli ich protest zostanie rozpatrzony pozytywnie (a wszystko na to wskazuje) to oni będą liderem przed tą kolejką. No i jeszcze możemy też liczyć na K FC z Maciejem Czaplą na czele, gdyż wcale nie jest powiedziane, że nie stać ich na niespodziankę w tym widowisku. Również Yelonkersi mogą namieszać. Ekipa z Jelonek może realnie wpłynąć na wyścig o złoto. Stanie się tak oczywiście, jeśli urwą punkty The New GreenBack. To jest jak najbardziej prawdopodobne, z takim ofensywnym duetem jak Albert Szlaga i Robert Dębski nie straszny im żaden przeciwnik. Niemniej pewniakiem tu będzie Grzegorz Gaworek i jego brygada. Anteniarze w swojej ostatniej rywalizacji tej wiosny muszą zgarnąć pełną pulę. Inaczej czeka ich spadek. Ten pewny jest już dla ACL Zerwane, więc drużyna w jasnoniebieskich trykotach będzie mogła zagrać na luzie. A w takim wypadku ciężko wytypować wynik. Naszym zdaniem jednak „Antenki” zrobią swoje, a pomoże im w tym Bartek Adamiak. Dziewiątą serię zmagań zwieńczą Gramy Czasami i Tank Team. Dla nas faworytem będą Krzysztof Sobolewski z kolegami, którzy wzmocnieni Erykiem Beckerem radzą sobie ostatnio lepiej niż przyzwoicie. Tego samego nie możemy powiedzieć o zespole Marcina Tymoszczuka. TT cały sezon mieli braki kadrowe, a na domiar złego tydzień temu doznali wstydliwej porażki z MELOdramatem. Jeśli zbiorą dobrą skład, to mogą powalczyć, ale tutaj bukmacherzy niżej cenią ich akcje.

3 Liga Szóstek:

  • Prosektorium – 307 Targówek 2
  • W1nners – FC Devs 1
  • KTS Chimera – FC Yelonki X
  • Team Morświn – Stara Lama 2
  • Akszon Team – Teraz Kolska 2

Na trzecim szczeblu najważniejsze rozstrzygnięcia już znamy, całe podium jest już skompletowane, ale co nie znaczy, że zabraknie wrażeń w tej kolejce. Na dzień dobry wybiegną na plac Prosektorium i 307 Targówek. Teoretycznie pewniakiem powinien być świeżo upieczony wicemistrz, ale zespół w białych strojach ostatnio zadziwia formą. Skuteczni są Remigiusz Cichocki i Arek Dwomski, ale cały kolektyw spisuje się bardzo dobrze. Niemniej to „307” dajemy więcej szans i czujemy, że znowu Jakub Głowala polepszy swój bramkowy dorobek. Przez całą piłkarską wiosnę nikt nie potrafił zatrzymać W1nners i coś nam się wydaje, że i FC Devs tego nie zrobią. Nie umniejszając im, ale „Zwycięzcy” w poprzedniej serii gier w imponującym styl sięgnęli po mistrzowski wazon, a Michał Pełka po raz kolejny pokazał, że jest czołową postacią ligi. Stąd też faworyt może być tylko jeden, ale liczymy na to, że „Diabły” powalczą o niespodziankę, co na pewno pozytywnie wpłynie na jakość i emocje w tym widowisku. Spotkanie KTS Chimera z FC Yelonki to według naszych prognoz może być typowym meczem na remis. Może, ale nie musi, bo w obu ekipach są indywidualności, które mogą przesądzić o zwycięstwie. Dawid Molenda w KTS-ie czy Patryk Kutra w FC Y niejednokrotnie to udowadniali. My tutaj postawimy bezpiecznie, na „X”, ale wiemy doskonale, że każde rozstrzygnięcie jest możliwe. Team Morświn poprzedniej niedzieli w końcu stawił się mocnym składem i naprawdę był bliski zdobycie pierwszych punktów. Tym razem o to będzie trudno, bo Stara Lama rozkręca się z potyczki na potyczkę, a Denis Boluts czy Maks Poliński to wyróżniające się postacie na trzecioligowych murawach. Chociaż oczywiście „Morświny” stać na małą niespodziankę, a pomocny w tym może być Radek Kozioł, który tak dobrze spisał się w poprzedniej ich grze. Na sam koniec zobaczymy Akszon Team i Teraz Kolską. „Akszoni” zawodzą tej wiosny, trzeba to jasno powiedzieć. Dwa walkowery, słaba frekwencja i mizerny dorobek punktowy. Za to za „Kolską” sezon marzeń – miejsce na podium i życiowa forma Marcina Siniarskiego, ale nie tylko, gdyż cały kolektyw funkcjonuje świetnie. W takim wypadku typ może być tylko jeden - „2”, ale może tym razem AT podejmą rękawice? Zobaczymy.

 

Sponsorzy