Jak kończyć sezon, to tylko z rozmachem – zapowiedź ostatniej kolejki Ligi Bemowskiej!

W najbliższą niedzielę będziemy zamykać piłkarską jesień na boiskach przy ulicy Obrońców Tobruku. I nie będzie to tylko zwykłe dogrywanie ligowych ostatków, nic z tych rzeczy. Przed nami naprawdę mnóstwo emocjonujących wydarzeń i gwarantujemy, że będzie, jak to mawia młodzież, grubo! Do rozdania są jeszcze 4 złote medale, o w batalii o nie zaangażowanych jest sporo ekip. W Trzeciej Lidze Siódemek o najcenniejsze trofeum powalczą Zielony Stolik z Walcem, a przypatrywać się temu będzie Team Ivulin Exile, który także może zgarnąć tytuł. W SuperLidze6 z kolei prawdopodobny jest scenariusz, w którym 4 zespoły będą miały taką samą liczbę punktów i czempionacie zadecyduje mała tabela. Na drugim froncie szóstek będzie miała miejsce sytuacja bez precedensu. SS Cyrkulatka rozegra 4 zaległe spotkania w ciągu jednego dnia i od ich postawy załogi z Zamojszczyzny zależeć będzie, czy mistrzowski wazon trafi w ręce Bad Boys Zielonki, czy jednak Klaunfiesty. A dodatkowo na dziesiątym szczeblu Po Gwarancji ma możliwość wyprzedzić jeszcze prowadzącą aktualnie NKS Piotrovię. A to nie wszystko, co nas czeka w ten weekend, zatem pozostaje nam tylko zaprosić Was na zapowiedź ostatniej kolejki jesiennego sezonu w Lidze Bemowskiej!

 

 

1 .Liga Siódemek:

 

W Pierwszej Lidze Siódemek rozegramy pełną kolejkę i tutaj mamy kilka dwa największe znaki zapytania: srebrny i brązowy medalista oraz drugi spadkowicz. I już w otwierającym ostatnią kolejkę meczu Moszny Squadu i Harataczy możemy poznać dwa rozstrzygnięcia z trzech. W wypadku triufmu Michał Burzyński i jego świta przyklepią wicemistrzostwo, a jeśli padnie remis, to MS i tak znajdą się na pudle, ale mogą wówczas zostać wyprzedzeni przez Chemika. Załoga Patryka Rosłańca zaś uniknie degradacji, jak zgarnie chociaż jedno oczko. Lecz coś nam się wydaje, że podrażniona Moszna będzie chciała w efektowny sposób zamknąć piłkarską jesień, a w takim wypadku Haratacze dzięki słabszej różnicy bramek zostaną pod kreską.

Następnie na murawie stawią się Defenders oraz Sportivo Warszawa. Tu sprawa jest dość skomplikowana, ale w wypadku zwycięstwa jedna z tych drużyn będzie mogła jeszcze po cichu liczyć na top3. Chociaż to będzie zależało też od wyników konkurencji do strefy medalowej, a tu jest sporo chętnych na to. Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta, jak mawia stare polskie przysłowie, więc my tu zagramy na „X”, ale być może jedna z indywidualności takich jak Ilia Dehoda czy też Alperinca przesądzi o sukcesie? Nie wykluczamy takiego wariantu.

Jednocześnie na boisku obok Chemik Bemowo będzie podejmował Zmarnowane Talenty. Drużynie w szarych trykotach wystarczy zgarnąć pełną pulę i wtedy na pewno znajdą się na podium. I Bartłomiej Niedziałkowski, jak go znamy, zrobi wszystko, by tak się stało. Aczkolwiek faworytem będą Chemicy. Siła doświadczenia i pragmatyzmu zawsze stoi po ich stronie, zatem to oni mogą tu sięgnąć po triumf. Zwłaszcza że Stanisław Kędzierski jest ostatnio w gazie.

Chemik Bemowo po krótkiej przerwie wyjdzie ponownie na plac i tym razem zmierzy się ze Sportivo Warszawa, dla których także będzie to drugie starcie tego dnia. I tutaj wiele będzie zależało od tego, jak obie brygady poradzą sobie w pierwszych potyczkach. W razie zwycięstw Chemika i Sportivo we wcześniejszych występach, ta konfrontacja przesądzi o medalu. I to jest całkiem realny scenariusz. Jeśli chodzi o nasz typ, to jak wyżej, stawiamy na Zielonych, ale victoria goście wcale nas nie zdziwi.

Na koniec obejrzymy rywalizację o znacznie mniejszym ciężarze gatunkowym. FC Desant jest już pewny spadku, Old Young z kolei przed tygodniem zagwarantowali sobie grę w elicie na wiosnę. Toteż zarówno FC D, jak i OY, będą mogli bez presji wybiec na plac i pokazać pełnię swoich możliwości, co zwiastuje otwarte widowisko, w którym o bramki powinni zadbać Jegor Chenskyi i Pavel Klimiankou.

Moszna Squad - Haratacze 1

Defenders - Sportivo Warszawa X

Chemik Bemowo - Zmarnowane Talenty 1

Chemik Bemowo - Sportivo Warszawa 1

FC Desant - Old Young 2

 

2. Liga Siódemek:

 

Schodzimy do Drugiej Ligi Siódemek, ale tylko na momencik, gdyż tu wiele czytania nie będzie. A to dlatego, że przed nami jeden zaległy mecz pomiędzy Chlejsami FC i BKS 04 Górki. Stawką tych zawodów jest piąte miejsce i tu w lepszej sytuacji są gospodarze, którym wystarczy do tego celu remis. I gramy na to, że C FC z będącym w świetnej dyspozycji Patrykiem Świstowskim na szpicy są w stanie to osiągnąć. Aczkolwiek Mikołaj Tchorzewski i jego ferajnę stać na wygraną i jesteśmy pewni, że o to powalczą. Podobnie jak Chlejsy, bo ten zespół nigdy nie kalkuluje i zawsze bije się o pełną pulę.

 

Chlejsy FC - BKS 04 Górki X

 

3. Liga Siódemek:

 

W Trzeciej Lidze Siódemek zatrzymamy się chwilę dłużej, a to dlatego, że w wyścigu o złoto są aż trzy ekipy. Walec, Zielony Stolik oraz Team Ivulin Exile. Ci ostatni już rozegrali wszystkie swoje starcia, za to pierwsza dwójka już na otwarcie ostatniej kolejki zmierzy się ze sobą. I to spotkanie będzie kluczowe dla losów tytułu, tego jesteśmy pewni. Żeby wyprzedzić lidera z Białorusini Maciej Zarzycki i jego świta muszą pokonać załogę Organizatorów, a potem zgarnąć jeszcze trzy oczka w rywalizacji z Orłami Leszka (o czym napiszemy poniżej). Stolik zaś ma tylko odrobinę łatwiej. Z Walcem wystarczy im remis, a potem trzeba będzie ograć Drink Men. W konfrontacji dwóch pretendentów do złota postawimy bezpieczny „X”, ale tu zdarzyć może się dosłownie wszystko.

Następnie na placu ponownie pojawi się Zielony Stolik, który zmierzy się z wyżej wspomnianym Drink Menem. Sporo będzie tu zależało od pierwszego występu teamu, w którym prym wiedzie Władek Oryszczuk. Swoje na pewno dołoży zmęczenie, bo to będzie drugie starcie ZS. Niemniej, Stolik będzie tu delikatnym faworytem, ale trzeba będzie uważać na będącego w znakomitej dyspozycji Łukasza Skwarko.

W tym samym czasie, na boisku obok, Walec podejmie pewne już spadku Orły Leszka. I tu będzie podobnie jak w powyższym akapicie. Jak gospodarze w swoim pierwszym występie z Zielonym Stolikiem zgarną trzy oczka, to tu będą musieli powtórzyć ten wynik. I będą pewniakiem do tego rozstrzygnięcia, gdyż Walec z Olafem Jasińskim na czele świetnie sobie radzą tej jesieni. W przeciwieństwie do Orłów, które zamykają ligową stawkę. Ale coś czujemy, że co by się nie działo, Paweł Przyborski et consrotes tanio skóry nie sprzedadzą.

Na sam koniec czeka nas spotkanie o dużym ciężarze gatunkowym, czyli RKS Pendrachy vs Wariaty Kuchara. RKS złapał ostatnio wiatr w żagle, przed tygodniem w fantastycznym stylu pokonał Team Ivulin Exile, ale to może zdać się na nic, jeśli tu gospodarze nie sięgną po komplet punktów. W takim wypadku spadną po prostu z ligi. Żeby tego uniknąć potrzebne będą bramki Igora Owranko i Olafa Orełko. Wariaty z Piotrem Urbańskim na kierownicy za to już nie muszą się martwić o degradacje, więc mogą pograć na luzie i to może być ich atutem. Niemniej, my tu gramy na Pendrachy.

 

Walec - Zielony Stolik X

Drink Men - Zielony Stolik 2

Walec - Orły Leszka 1

RKS Pendrachy - Wariaty Kuchara 1

 

4. Liga Siódemek:

 

Na czwartoligowych murawach została nam jedna zaległość, mianowicie potyczka FC Obłupanych i Żoliball. Gospodarze zagwarantowali sobie trzecie miejsce, Zieloni z kolei są już pewni spadku, zatem możemy użyć tu nielubianego przez nas określenia „mecz o pietruszkę”. I właśnie, liczymy jednak, że oba zespoły poważnie podejdą do tych zawodów i na finiszu sezonu powalczą o zwycięstwo. Więcej szans tu dajemy FC O z Bartoszem Trojanowskim na szpicy, ale Dawid Fabrowicz z ekipy gości pewnikiem zrobi wszystko, by jego drużyna sprawiła niespodziankę.

 

FC Obłupani - Żoliball 1

 

5. Liga Siódemek:

 

W Piątej Lidze Szóstek także mamy do rozegrania jedno spotkanie, pomiędzy TSP Szatańskie Pęto i The Gunner Cavaliers. Kanonierzy przed tygodniem zaklepali sobie awans i wicemistrzostwo, ale to nie znaczy, że zagrają tu na pół gwizdka. A to dlatego, że ich snajper Osama Akra bije się jeszcze o koronę króla strzelców. Jak znamy TSP to nie ułatwią im tego zadania, ale tu, rzecz jasna, faworytem będą Czerwoni, którzy są ostatnio w mega formie. Aczkolwiek Marcin Andrulewicz powinien sprawić sporo problemów defensywie rywali, ale czy to wystarczy do korzystnego wyniku? Raczej nie.

 

TSP Szatańskie Pęto - The Gunner Cavaliers 2

 

SuperLiga6:

 

W SuperLidze6 sprawa mistrzowskiego tytułu jest mocno zagmatwana i wszystkie cztery ekipy z top4 liczą się walce o złoto. Lecz zanim to Wam rozpiszemy, to zajmiemy się dołem stawki.

           

Grupa Spadkowa:

 

W Grupie Spadkowej jeszcze wszystko może się pomieszać, łącznie z tym, że FK Almaz, który dotąd nie mógł pochwalić się żadnymi zdobyczami, opuści ostatnie, spadkowe miejsce. Żeby jednak to się stało, to Zieloni muszą ugrać jak najwięcej w swoich dwóch meczach. Już w pierwszym z nich będzie ciężko, gdyż zmierzą się z solidnym Altusem. Tu rzecz jasna stawiamy na team, w którego barwach świetnie spisuje się Dawid Celt, ale coś czujemy, że FK A z Władysławem Andriustą na czele tanio skóry nie sprzedadzą.

W razie korzystnego wyniku z Granatowymi (w najlepszym wariancie byłoby to zwycięstwo), FK Almaz będzie musiał pokonać nieobliczalny FC Franklin Club, by myśleć o utrzymaniu. My tu jednak zagramy na FC FC, którzy co prawda notują serię pięciu porażek z rzędu, ale i tak wyglądają w tabeli lepiej od rywali. A dodatkowo w ich ataku błyszczy Konrad Szałankiewicz i ten zawodnik może tu zrobić różnicę.

FC Franklin Club następnie zmierzy się z Altusem i tu powinno być ciekawie. Oczywiście, wiele będzie zależało od wcześniejszych rezultatów z tego dnia, ale zakładamy tu najbardziej prawdopodobny wariant, że FC FC będą już pewni utrzymania. A to powinno pozwolić im grać na luzie. Co i tak może nie wystarczyć, bo pamiętamy, że w pierwszym spotkaniu górą była załoga Piotra Osieckiego. I coś nam się wydaję, że powalczą o pełną pulę.

Na sam koniec po raz trzeci zobaczymy w akcji Altus, którzy zmierzą się z Wilkami. I tu dajemy czystą „1”, a to dlatego, że nominalni gospodarze będą mieli więcej sił, gdyż dla gości będzie to aż trzecia potyczka w ciągu kilku godzin. To może przesądzić o wygranej, a tutaj dodatkowym atutem drużyny w szarych strojach będzie dyspozycja strzelecka Kamila Malinowskiego, który bije się o koronę króla strzelców.

 

Altus - FK Almaz 1

FC Franklin Club - FK Almaz 1

FC Franklin Club - Altus 2

Wilki - Altus 1

 

Grupa Mistrzowska:

 

Przechodzimy do grupy mistrzowskiej i tutaj zdarzyć może się dosłownie wszystko, a liczba wariantów zakończenia rozgrywek przyprawia o ból głowy. Łącznie z opcją, w której cztery zespoły będą miały po 21 punktów na koncie. I wtedy o mistrzostwie zadecyduje mała tabela. Powiemy więcej. W tym scenariuszu kluczem do tytułu będzie bilans bramkowy i tutaj podpowiemy, że trzeba będzie postawić na ofensywę. No, może nie w pierwszym meczu, gdyż tu dość klarowną i jasną sytuację ma eXc Mobile Ochota. Liderowi do zgarnięcia mistrzowskiego wazonu wystarczy remis z KS Browarkiem i wtedy nikt ich już nie przegoni. Lecz ostatnio Ochocie nie leży Browarek (mówimy oczywiście o zespole, nie napoju), ale tu Kamil Jurga et consortes nie będą musieli atakować, a eXc potrafi jak mało kto grać na wynik. Chociaż z drugiej strony, Tomek Pietrzak jest w takim gazie, że trudno będzie go zatrzymać. Innymi słowy – w ligowym klasyku nie można wykluczyć żadnego rozstrzygnięcia.

W razie porażki Ochoty zaczną się liczne kombinacje. Na pewno wtedy kluczowe będą wydarzenia podczas rywalizacji KS Browarka z Fair Partner. I tu w teorii delikatnym faworytem będą gospodarze, ale w pierwszym spotkaniu górą była komanda rodem z Ukrainy. I wcale nie jest powiedziane, że Vlad Burda i jego ferajna nie powtórzą tego osiągnięcia. Team w błękitnych koszulkach jesienią pokazuje się z fantastycznej strony i tutaj nie będzie miał nic do stracenia.

W tym samym czasie, na boisku obok, ponownie zobaczymy eXc Mobile Ochotę, a ich przeciwnikiem będzie nieobliczalny Połczyn Brothers. Tu w sumie najwięcej będzie zależało od rezultatu pierwszego meczu eXc. Jak Ochota triumfuje, to będzie tu już mogła zagrać na luzie. W razie przegranej – będą na murawie toczyły się losy złotego medalu (i, na drugim placu, rzecz jasna). Jak znamy załogę w białych trykotach, to co by się nie działo, to ruszy do przodu kierowana przez Mikołaja Randaka. A co z tego wyjdzie? Wszelkie prognozy w tej kolejce po prostu mijają się z celem, więc lepiej po prostu zaprosimy wszystkich kibiców na ten niesamowity finał sezonu.

 

KS Browarek - eXc Mobile Ochota X

KS Browarek - Fair Partner 1

eXc Mobile Ochota - Połczyn Brothers X

 

2. Liga Szóstek:

 

W Drugiej Lidze Szóstek będziemy mieli niecodzienną sytuację, a to dlatego, że aż cztery spotkania rozegra SS Cyrkulatka. I, jak wspomnieliśmy w leadzie, to od postawy załogi z Zamojszczyzny będzie dużo zależało w kwestii złotego medalu. Zanim jednak Żółto-niebiescy rozpoczną swój maraton, to najpierw zobaczymy w akcji FC NaNkacu i Elitę Prażmów. Kace mają zgraną pakę, ogromny staż w naszych rozgrywkach, a do tego jesienią prezentują się naprawdę solidnie. Elita z kolei ma naprawdę duży potencjał, imponuje zwłaszcza ich snajper Maciej Skonieczek, ale ten zespół to jeszcze nie jest „gotowy produkt” i sporo pracy przed nimi. Toteż tu postawimy na Dominika Baćko i jego świtę.

Następnie na placu zamelduje się wspomniana SS Cyrkulatka oraz Bad Boys Zielonki i to będzie najważniejsze wydarzenie tego wieczoru na drugim szczeblu. Od razu podzielimy się z Wami informacją, że Damian Sokołowski na niedzielę ma zebrać szeroką i bardzo mocną kadrę, a to oznacza, że walczący o mistrza Bad Boysi nie będą mieli lekko. Oczywiście, z racji ich fantastycznej jesieni będą faworytem, szczególnie że w gazie jest Maciej Stanicki, ale tu gospodarze nie stoją na straconej pozycji. I jeśli urwą tu chociaż jedno oczko, to w takim wariancie mistrzem zostanie Klaunfiesta, która już rozegrała wszystkie mecze i na ten moment jest liderem.

Po wymagającej potyczce z Bad Boysami SS Cyrkulatka zmierzy się z młodą i wybieganą ekipą Union Of Boys. Drużyna w czerwonych strojach w tym sezonie grała w kratkę, ale w swoim ostatnim spotkaniu na pewno powalczą o pełną pulę. O to już się postara ich najlepszy strzelec Bartek Goździewski. Z drugiej strony zaś możemy oczekiwać na gole niezawodnego Patryka Krygiela, więc coś czujemy, że będzie co oglądać, a wynik o bramki nie będziemy musieli się martwić.

ATS Husaria Piaseczno w ostatnich tygodniach złapała wiatr w żagle, w czym na pewno ogromny udział miał walczący o tytuł najskuteczniejszego snajpera ligi Filip Tartas. I samym mamy problem z typem na te zawody. Gdyż rywal ATS, czyli rzecz jasna SS Cyrkulatka, to ekipa, która jeszcze niedawno rywalizowała w SuperLidze6. I chociaż mają obecnie ostatnie miejsce, to może być to mylące. Według nas, mimo że team z Zamojszczyzny będzie miał już „trochę” w nogach, to może tu się pokusić o zwycięstwo.

Czy SS Cyrkulatka może to powtórzyć z Galicią? Trudno powiedzieć. Gospodarze w całą niedzielę będą mierzyli się z zespołami, które dużo biegają i to może być naprawdę wyczerpujące. A jak na koniec defensorzy Cykrulatki będą musieli gonić niezwykle szybkiego Zakhariego Mora, to pewnie nie będą z tego powodu najszczęśliwsi. Aczkolwiek, co powtórzymy po raz kolejny – SS C to naprawdę dobra paka i w ogóle się nie zdziwimy, jak w najbliższy weekend skończą z kompletem oczek. Co z pewnością przeszłoby do historii Ligi Bemowskiej.

 

FC NaNkacu - Elita Prażmów 1

SS Cyrkulatka - Bad Boys Zielonki 2

SS Cyrkulatka - Union Of Boys X

SS Cyrkulatka - ATS Husaria Piaseczno 1

SS Cyrkulatka - Galicia 2

 

3. Liga Szóstek:

 

Na trzecioligowych murawach zostało nam jedno spotkanie, ale o dużą stawkę. Wygrany konfrontacji Kindybały FC z W1nners utrzyma się na trzecim szczeblu, porażka zaś oznacza spadek. W lepszej sytuacji są K FC z Jakubem Kalinowskim na czele. Bordowym do szczęścia wystarczy remis i według nas, powinni ten cel minimum spokojnie osiągnąć. Powiemy więcej, Kindybały będą delikatnym faworytem, ale trzeba będzie szczelnie kryć bramkostrzelnego Macieja Jurczaka.

 

Kindybały FC - W1nners 1

 

4. Liga Szóstek:

 

Schodzimy piętro niżej, na czwarty szczebel. Tu będąca pewna piątej lokaty FC Mrija zmierzy się z walczącą o uniknięcie spadku Semper Victorią. Krzysztof Henrych z kolegami mają nóż na gardle i tylko zwycięstwo pozwoli im utrzymać się na czwartoligowych murawach. I z pewnością większa motywacja będzie po ich stronie, ale to FC M będą faworytem. Mrija jesienią po prostu prezentowała znacznie więcej jakości, a do tego mają na ataku Uladzislaua Bartosha, a ten napastnik zawsze może zrobić różnicę.

 

FC Mrija - Semper Victoria 1

 

5. Liga Szóstek:

 

Na piątym poziomie został nam jeden znak zapytania – kto zajmie trzeci stopień na pudle. Największe szanse mają na to FC Devs, którym do tego celu wystarczy jeden punkt w rywalizacji z czerwoną latarnią ligi Cool Teamem. Ekipa Andrzeja Krawczyka przez całą jesień zebrała ledwie dwa oczka, jest już pewna spadku i trudno przypuszczać, by pokonała FC D z rewelacyjnie spisującym się w tych rozgrywkach Bartłomiejem Piwowarczykiem na czele. Ale nie takie niespodzianki widzieliśmy na Bemowie, toteż Devsi nie mogą zlekceważyć swoich najbliższych rywali.

Zwłaszcza że na ich wpadkę czyha Spartka. Zieloni będą mierzyć się z Meksyk 16 i będą tu delikatnym faworytem. M16 w swoim debiutanckim sezonie zaprezentowali się więcej niż przyzwoicie i na pewno ta drużyna myśli o tym, by w dobrym stylu zamknąć jesienne zmagania. A do tego potrzebny będzie dobry występ Damiana Budzicha. Lecz my zagramy na Spartan i coś czujemy, że duet Sebastian Frączek – Rafał Duk ponownie pokaże klasę.

 

Cool Team - FC Devs 2

Sparta - Meksyk 16 1

 

6. Liga Szóstek:

 

Przeskakujemy na szósty level, gdzie gra będzie się toczyła o srebrne i brązowe medale. A w tle rozwiąże się też kwestia spadkowicza, chociaż wszystkie oczy będą skierowane na bój o czołową trójkę. W tym wyścigu uczestniczą FC Albatros, Copanina, 1926 oraz Na Chodzonego FC (który już skończył sezon). Na początek obejrzymy w akcji FC Screamers oraz wspomnianych na wstępie 1926. Drużyna w błękitnych koszulkach z Tomaszem Świderskim na kierownicy musi tu wygrać, by podtrzymać swoje nadzieje na top3. I według nas jest na to bardzo prawdopodobnie, ale trzeba będzie znaleźć sposób na Tomka Cyryłowskiego ze Screamersów.

Następnie na murawie pojawią się FC Albatros i Copanina. Zaczniemy od zespołu Michała Rzeczkowskiego. W teorii nawet porażka może nie zaszkodzić w zdobyciu przez FC A medali. W tym scenariuszu, przy zwycięstwie załogi Dominiki Leśniak, Albatrosy utrzymają się w top3 tylko w wypadku dwóch wygranych 1926. Wówczas o wszystkim zadecyduje mała tabela pomiędzy FC A, Na Chodzonego FC i 1926. A w tej najlepszy bilans bramkowy mają właśnie ci pierwsi. Jeśli jednak Błękitni się potkną po drodze chociaż raz, a Copanina sięgnie po zwycięstwo, wtedy Na Chodzonego FC zachowają brązowe medale. Więc, jak widać, tych wariantów jest dość dużo. A w samym meczu na szczycie stawiamy na bezpieczny „X”, ale tak naprawdę wszystko tu może się wydarzyć.

Na koniec Alea Iasta Est podejmie kilkukrotnie już wywoływane do tablicy 1926. Dla AIE sprawa jest prosta. Jak uda im się zgarnąć chociaż jedno oczko, utrzymają się w lidze. I po prawdzie, nie będzie o to łatwo, gdyż Błękitni mają swoje medalowe aspiracje, ale być może Jakub Udziela zrobi różnice i uda się drużynie w Biało-niebieskich barwach uniknąć spadku? Zobaczymy.

 

FC Screamers - 1926 2

FC Albatros - Copanina X

Alea Iacta Est - 1926 2

 

7. Liga Szóstek:

 

Czas na zmagania na siódmym froncie, gdzie przed nami aż cztery potyczki. Na dzień dobry świeżo upieczeni mistrzowie zmierzą się z nieobliczalnymi Szwagrami. Załoga z Półwyspu Iberyjskiego może zakończyć sezon z kompletem zwycięstw i naszym zdaniem to jest jak najbardziej możliwe. Z Samuelem Garcią na szpicy Hiszpanie zawsze mierzą w wygraną. Lecz spodziewamy się, że nominalni gospodarze zagrają o komplet oczek. A dodatkowo Adrian Pęter będzie robił wszystko, by zgarnąć koronę króla strzelców.

Następnie na murawie zameldują się Gur-Bud oraz Brygada 75. Zespół w żółtych koszulkach może jeszcze uniknąć spadku i ma dwie piłki meczowe. Na początek podejmie G-B i tutaj bukmacherzy nieco wyżej cenią akcje Damiana Góry i jego świty, aczkolwiek my spodziewamy się dość wyrównanych zawodów, w których o ewentualnym triumfie przesądzić mogą indywidualności, jak wspomniany Góra czy też Maciek Skrzek.

Brygada 75 po chwili odpoczynku po raz drugi wyjdzie na plac i tu w teorii będą mieli łatwiejszego przeciwnika niż Gur-Bud, gdyż naprzeciw nim staną Ojcowie RKS-u. Czyli ekipa, która jesienią nie zdobyła nawet punktu. Ale tu grający bez presji RKS wcale nie musi stać na straconej pozycji. Jeśli Łukasz Wieczorek będzie skuteczny, to wynik jest sprawą otwartą. Niemniej, pewniakiem do zwycięstwa będą B75 i według nas w tym starciu, o ile nie zrobią tego wcześniej, uratują ligowy byt.

W tym samym czasie, na boisku obok, obejrzymy rywalizację Futgol Academy ze Szwagrami. Dla drużyny w białych trykotach będzie to drugi występ tego dnia, co z pewnością będzie działało na korzyść Zielonych. I w tym FA będą upatrywali swojej okazji do victorii, a do tego mogą poprowadzić ich gole i asysty wszędobylskiego Pawła Cywińskiego. Chociaż mimo wszystko my postawimy na Szwagry, bo ten team w ostatnich tygodniach strzela mnóstwo bramek i coś czujemy, że po tej niedzieli jeszcze powiększy swój dorobek strzelecki za sprawą wspomnianego wcześniej Adriana Pętera.

 

Szwagry - Hiszpania 2

Gur-Bud - Brygada 75 1

Futgol Academy - Szwagry 2

Ojcowie RKS-u - Brygada 75 2

 

8. Liga Szóstek:

 

Czas na Ósmą Ligę Szóstek, gdzie toczy się jeszcze walka o utrzymanie. I bardzo możliwe, że ta kwestia rozstrzygnie się w pierwszym z dwóch meczów. Mowa tu o rywalizacji KTS Chimery z AJS Parts. Zdecydowanym faworytem tych zawodów będą, rzecz jasna, świeżo upieczeni brązowi medaliści, ale przestrzegamy Pawła Janasa i spółkę przed lekceważeniem przeciwników. Gdyż ci mają nóż na gardle i po prostu muszą wygrać. I o taki scenariusz na pewno postara się ich najlepszy strzelec Artur Klimaszewski.

Jeśli AJS zwyciężą, to pod presją znajdzie się Abnegat, który podejmie grające o pietruszkę FC Yelonki. Zespół w granatowych trykotach ma obecnie lepszy bilans bramkowy od Szybkiego Shotu (przy remisie w bezpośrednim starciu) i może tu sobie pozwolić nawet na porażkę różnicą jednego gola. Aczkolwiek jak znamy Abnegata, to powalczą o pełną pulę, a pomóc im w tym mogą trafienia Jakuba Bazyluka. FC Y z kolei podejdzie do tej rywalizacji na luzie i to może być ich atutem. A dodatkowo będący w gazie Adrian Sitarski będzie chciał na pewno powiększyć swój strzelecki dorobek, a to zwiastuje zacięte widowisko.

 

KTS Chimera - AJS Parts 1

FC Yelonki - Abnegat 2

 

9. Liga Szóstek:

 

Ligowe ostatni nie ominęły też dziewiątego szczebla rozgrywek. W tej klasie zobaczymy jedno spotkanie, pomiędzy Makabi Warszawa i Szybką Piłką Młociny. Obie drużyny mają tyle samo punktów, taki sam bilans (3Z-0R-5P), zatem nie pozostaje nam nic innego niż zagrać na remis. W wypadku wygranej jednej ze stron można awansować do górnej połówki tabeli. I chociaż medali za to nie rozdają, to warto spróbować i jesteśmy przekonani, że nikt tu nie będzie kalkulował. My stawiamy na podział punktów, ale być może Jakub Klepek albo Wojciech Skubiszewski zrobią różnicę? Tego dowiemy się już wkrótce.

 

Makabi Warszawa - Szybka Piłka Młociny X

 

10 Liga Szóstek:

 

Na koniec została nam Dziesiąta Liga Szóstek i tu do rozstrzygnięcia pozostała ostatnia kwestia – kto sięgnie po złoto. Póki co na czele jest NKS Piotrovia, która rozegrała już komplet spotkań w tym sezonie, ale Po Gwarancji mogą ich dogonić. Wystarczy, że wygrają swój zaległy mecz. Lecz ich rywal, nieobliczalny Cool Team II na pewno nie ułatwi PG tego zadania. CT II z bijącym się o króla strzelców Cezarym Kukiem na szpicy mogą jeszcze awansować do górnej połówki tabeli i naszym zdaniem spróbują to zrobić. Aczkolwiek Krzysztof Sobolewski i spółka to doświadczona paka i raczej nie powinni wypuścić z rąk mistrzowskiego tytułu.

Po krótkiej przerwie Cool Team II ponownie zamelduje się na murawie i tu w teorii czeka ich zdecydowanie łatwiejsze zadanie. Gdyż naprzeciw nim staną zamykający tabelę  Ikeros Kielianos F.C. Za nominalnymi gośćmi nieudana piłkarska jesień, ale być może na jej koniec uda się sięgnąć po premierową victorię? Jest na to mała szansa, ale żeby tak się stało, trzeba będzie zagrać szczelnie w defensywie i liczyć na gole Michała Adacha. I nie wykluczamy takiego rozstrzygnięcia, ale tak naprawdę każdy inny wynik niż zwycięstwo Cool Teamu byłby sporą niespodzianką.

 

Cool Team II - Po Gwarancji 2

Cool Team II - Ikeros Kielianos F.C 1

Sponsorzy