Podsumowanie Sezonu Zima 2016 - II Liga

Zmagania w Drugiej Lidze Halowej należały tej zimy do najbardziej zaciętych w całej Lidze Bemowskiej. Reszcie stawki odskoczył co prawda bezkonkurencyjny Bulbez Team Bemowo, jednak walka o niższe stopnie podium była tak zażarta, że na koniec rozgrywek drugie i piąte miejsce dzieliły zaledwie dwa punkty!

Również w Drugiej Lidze Halowej zmagania przebiegały pod dyktando tylko jednej drużyny, Bulbez Teamu Bemowo. Piłkarze BTB nie tylko zdominowali zimowe rozgrywki, kończąc sezon z aż siedmioma punktami przewagi, ale pochwalić mogą się również świetną passą ośmiu wygranych meczów z rzędu! Głównymi architektami tego sukcesu byli z pewnością zdobywca 31 bramek, Rafał Szewczyk oraz szalejący między słupkami Bulbezu Marcin Osowski. Rywalizacja w Drugiej Lidze była na tyle zacięta, że trwała do ostatniej kolejki, kiedy to na niższe stopnie podium wskoczyły dwie ekipy z dalszych miejsc. Z tytułu wicemistrza mogli ostatecznie cieszyć się Anteniarze, którzy rzutem na taśmę awansowali z czwartego miejsca na drugą pozycję. Osiemnaście punktów wywalczonych przez nich w dziewięciu meczach jest wynikiem bardzo dobrym, szczególnie, że liga w tym roku miała bardzo mocną obsadę i była wyjątkowo wyrównana. Na najniższym stopniu podium z kolei uplasowała się ekipa SSIJ. Drużyna Damiana Metryki dopiero w drugiej części sezonu pokazała na co naprawdę ich stać i dwa zwycięstwa odniesione w ostatniej kolejce zmagań zagwarantowały im awans aż o trzy pozycje w tabeli, na świetne trzecie miejsce! Za największego pechowca rozgrywek można uznać ekipę Kosiarzy. Jeszcze po ósmej kolejce zajmowali oni drugą lokatę, żeby na koniec sezonu spaść na najgorsze dla sportowców czwarte miejsce, ustępując SSIJ tylko gorszym bilansem meczów bezpośrednich. Mimo kiepskiego finiszu, Kosiarze mogą z optymizmem patrzeć na nadchodzący sezon wiosenny, szczególnie, że ich najlepszy zawodnik, Jerzy Kilon, z 37 trafieniami na koncie wywalczył koronę króla strzelców! W niemal identycznej sytuacji znalazło się również St. Gramy Razem ft. Bombowiec, które także sezon kończyło poza podium. Mimo tylko piątego miejsca ekipa Dominika Podlewskiego przez większość rozgrywek nie ustępowała piłkarsko swoim przeciwnikom, o czym najlepiej świadczy fakt, że do drugiego miejsca zabrakło im zaledwie dwóch punktów. Dolną połowę tabeli otwiera FC Warsaw United, którego dwanaście wywalczonych punktów jest w ogromnej mierze zasługą jednego zawodnik, Kamila Kuźniewskiego, kończącego sezon z tytułem najlepszego asystenta Drugiej Ligi. Jedno oczko niżej w tabeli uplasował się z kolei BKS 04 Górki. Ekipa BKS-u, z Mateuszem Wyzińskim na czele, mimo tylko siódmej lokaty potrafiła walczyć z potencjalnie lepszymi drużynami jak równy z równym i urywać im punkty, jak chociażby w zremisowanym meczu ze SSIJ. Zdecydowanie poniżej swoich możliwości zaprezentowały się w tym sezonie Yelonki, kończące sezon na zaledwie ósmej pozycji. Przyczyną tak słabego wyniku drużyny Alberta Szlagi były jednak problemy kadrowe i na wiosnę najprawdopodobniej wrócą oni na swój poziom, walcząc o najwyższe laury. Bardzo podobnie wyglądała w ziemie również sytuacja Contry Golpe, a ekipie pełniącej rolę rezerw Tiki Taki w zajęciu wyższego miejsca przeszkodziły przede wszystkim duże rotacje w składzie. Ostatnie wreszcie miejsce zajęło River Plate, które w połowie rozgrywek zastąpiła Drink Team. Jak wiadomo, tradycja to rzecz święta i debiutanci musieli zapłacić przysłowiowe frycowe. Na pochwałę zasługuje jednak ich postawa, wyróżniająca się pozytywnym podejściem mimo kompletu przegranych na koncie.

Sponsorzy